Mercato (Lato 2016)

[vitoo]

No właśnie nie wiadomo czy tę kasę lepiej wykorzystamy, w tym problem. Nie samo odejście Moraty jest najgorsze, a fakt, czy te +/- 60 mln wystarczy by znaleźć zastępcę Hiszpana, który zagwarantuje nam od razu odpowiedni poziom i pomoże w LM, którą - przypominam - mamy poważanie atakować w przyszłym sezonie. Przy cenach, jakimi teraz się obraca i patrząc, ile sobie Real woła za Moratę, wcale nie musi się okazać, że te 60 baniek wystarczy na kogoś z najwyższej półki.
Dobrze i tak, że kwestia Moraty jest już jasna. Dzięki Alvaro i powodzenia w Madrycie czy gdzie tam cię wyrzucą później. :papa:

[panlider]

Vrslajko to jest już chyba po słowie z Atletico, o ile się nie mylę.
Klauzula w kontrakcie Higuaina wynosi 94 miliony, a nie 68, więc o nim raczej możemy zapomnieć, bo De Laurentis raczej nie sprzeda go taniej po takim sezonie, a już na pewno nie do nas.
Jak tak sobie teraz o tym myślę, to jeżeli udałoby nam się ściągnąć Goetze i jakiegoś napadziora za Moratę, to moglibyśmy zamknąć mercato. Niemiec jest bardzo uniwersalny, może grać jako trequartista, cofnięty napastnik i skrzydłowy. Pytanie czy w ogóle jest taka możliwość i jakie ustawienie będzie wiodące w przyszłym sezonie bo do 3-5-2 Niemiec nadaje się tylko, jako napastnik, a wtedy potrzebujemy kogoś do środka pomocy.
Na szczęście to nie moje zmartwienie, tylko Marotty

[MishaAveJuve]

oczywiscie roznie moze byc z wydaniem tych 60 mln ale trzeba przyznac ze raczej Marotta & Paratici sp z oo zadko sie myla. W takim razie z Higuainem sie pomylilem. Co do Cavaniego to chyba jednaj my zyjemy tym Cavanim z Napoli... w PSG mimo innej pozycji obnizyl loty plus wiek 29... nie neguje ale poddaje pod rozwage. Moze ciciarito

[pavel88]

są wolne środki za Berardiego i kasa za Moratę to oddać Lichego z dopłatą i brać Cuadrado, do tego napastnika (mój faworyt Lacazette) i faktycznie spróbować z Gotze jeśli będzie za dobre pieniądze (ew. wypożyczenie Benatii o ile temat 2 mln jest aktualny). Oddać Hernanesa i Pereyre i mamy super skład. W Asę wierzę, chciałbym żeby dostał jeszcze jedną szanse

[Kucharius1]

Morata to fajny zawodnik i też wolałbym by został, ALE przypominam że Hiszpan podczas dwóch sezonów nie przekroczył bariery 10 bramek w Serie A. Z pewnością był świetny ze swoją dynamiką do kontrataków, ale pisanie że trudno będzie znaleźć zawodnika TEJ KLASY, to trochę obłęd. Podobne liczby wykręcał u nas Matri w pierwszych dwóch sezonach, mając do pomocy gorszą drużynę.

Żeby nie było doceniam jego potencjał, lecz na ten moment to zawodnik niestabilny, który potrafi zawalić (Sevilla), i dać nam nadzieje (Bayern).

To że Morata odejdzie było wiadome już dwa lata temu, a to że pokazał się w kilku meczach, plus nie wywalczył sobie miejsca w pierwszym składzie tylko to utwierdzało.

Dyrektorzy postarają się z pewnością o zawodnika z odejściem, bądź strzałem i decydującym podaniem. Pierwszym typem jest z pewnością Gabriel Jesus, a drugim Arek Milik. Możecie sobie gadać, ale cała ofensywa naszej reprezentacji polega na tym że może Arek coś wyczaruje. Jakby inni byli skutecznie to miałby wczoraj z 3 asysty. Do tego ma podobne zalety i przywary co Morata, z tym że jest do pozyskania za rozsądne pieniądze.

Jeśli Conte pozyska Candreve pojawi się szansa na Juana.

[yanquez]

Perez patrząc prosto w oko Marotty-"Słuchaj , dam Ci 10milionów, dorzucę dwie bramki dające finał LM, jedną w finale i jedną dającą PW".

Ciekawe ile osób by się nie zgodziło. Moim zdaniem operacja Morata wyszła nam świetnie. Nie widzę powodów do narzekań. Co ma powiedzieć Perez? Wydał hajs i wyrzucił swój Real z LM.

Pieniążki powinniśmy zainwestować w Icardiego moim zdaniem. Uooopa Munchen style!!!!

[Robaku]

Jeśli Conte pozyska Candreve pojawi się szansa na Juana.

Candreva bardzo blisko Interu i bym jednak nie uważał że Candreva pomoze nam w Juanie.
Embolo podobno podpisał z Schalke, wiec tego prospekta też nie weźmiemy.
Michy to jednak najbardziej mozliwa opcja. Icardim bym nie pogardził.

[MRN]

Icardi to mój cichy faworyt nie od dziś, uważam, że stworzony wręcz zawodnik dla Juve, ale chyba nikt poważny nie sądzi, że inter odda jedynego napastnika z jajami i to do nas ?

[Virgil]

Na pewno Icardi jest bardziej realny niż Cavani czy Lukaku, ale i tak ciężko to widzę.

Cavani, Sanchez, Lukaku raczej nierealni

Batushay czy jak mu tam bardzo drogi

Icardi ciężko operacja, może do przeprowadzenia, ale należy pamiętać o niesmaku jaki pozostawiała jego postawa.

A w tej chwili zostajemy z

- Dybalą - pewniak
- Mandzu - często był połamany, trochę za słaby jak na pierwszy wybór
- Zazą - lubię Zazę ale pewnie dostanie więcej szans, ale nadal nie jest to chyba ktoś na kim można polegać.

Jest nam na gwałt potrzebny ktoś kto podniesie poziom ataku, który i tak poza Dybala nie błyszczał mając uniwersalnego Moratę w składzie.

Wątpię czy przy takiej biedzie na rynku poszukujemy kogoś konkretnego myślę że powinniśmy brać najlepszego możliwego zawodnika czy będzie to czołg w stylu Lukaku czy ktoś jak Sanchez, bo bieda w ataku straszna.

[Kucharius1]

Umówmy się, Atak to była właśnie ta formacja w której nam najbardziej brakowało jakości. Odejście Moraty robi nam miejsce na kogoś nowego. Zawsze jest to pewna niewiadoma ale czy rok temu nie było podobnie z Dybalą ?

[pan Zambrotta]

Perez patrząc prosto w oko Marotty-"Słuchaj , dam Ci 10milionów, dorzucę dwie bramki dające finał LM, jedną w finale i jedną dającą PW".

Ciekawe ile osób by się nie zgodziło. Moim zdaniem operacja Morata wyszła nam świetnie.

Perez skorzystał z okazji wyrzucenia się z LM i jeszcze dopłacił do tego 10 mln, no złoty interes

nie obraźcie się chłopaki - bardzo Was lubię - ale macie mentalność frajerów. Zawsze można sobie to jakoś wytłumaczyć, nie ? Opowiem Wam dowcip
Wybrał się ślepy na grzyby do lasu. Postanowił, że będzie lizać od spodu każdego zebranego grzyba żeby odróżnić jadalnego od trującego.
Złapał pierwszego, liże, próbuje -> "kurka, spoko"
Złapał drugiego, liże, smakuje -> "borowik, wezmę"
Złapał trzeciego, liże, smakuje -> "o boże, goowno. Dobrze, że nie wdepnąłem."

[yanquez]

Perez patrząc prosto w oko Marotty-"Słuchaj , dam Ci 10milionów, dorzucę dwie bramki dające finał LM, jedną w finale i jedną dającą PW".

Ciekawe ile osób by się nie zgodziło. Moim zdaniem operacja Morata wyszła nam świetnie.

Perez skorzystał z okazji wyrzucenia się z LM i jeszcze dopłacił do tego 10 mln, no złoty interes

nie obraźcie się chłopaki - bardzo Was lubię - ale macie mentalność frajerów. Zawsze można sobie to jakoś wytłumaczyć, nie ? Opowiem Wam dowcip
Wybrał się ślepy na grzyby do lasu. Postanowił, że będzie lizać od spodu każdego zebranego grzyba żeby odróżnić jadalnego od trującego.
Złapał pierwszego, liże, próbuje -> "kurka, spoko"
Złapał drugiego, liże, smakuje -> "borowik, wezmę"
Złapał trzeciego, liże, smakuje -> "o boże, goowno. Dobrze, że nie wdepnąłem."

Ja właśnie myślę, że jako jedyni nie mamy mentalności płaczków Misiu.
Poza tym tam było "dobrze, że nie wdepłem"

[Robaku]

Agent Marko Pjacy - zwodnik z CHorwacji, przyznał ,zę Juve śledzi jego zawodnika, ale młody chorwat nie będzie mało kosztował. Nie obserwowalem go dużo podczas spotkań CHorwacji, ale w takim wypadku w 1/8 finału zwróce na niego uwage.

[Kucharius1]

Lepiej mieć mentalność frajera niż rozdzierać szaty bo odchodzi rezerwowy napastnik. Morata grał zazwyczaj gdy : a) Mario miał kontuzje b)nastawialiśmy się na kontry c) w pucharze Włoch. Czy decyzje Maxa były słuszne, każdy ma swoje zdanie, ale Alvaro zaliczał w tym sezonie masę pudeł i imponujące serie bez gola. Poza pokazaniem się z Bayernem nie zrobił dużo więcej niż taki Zaza (który wygrał nam mecz z Napoli). Potencjał ogromny ma, ale czy kiedykolwiek się ogarnie - czas pokaże.

Pamiętać trzeba że warunki transferu Hiszpana ustalaliśmy DWA LATA TEMU, kiedy Juve było w innym miejscu. Inaczej transfer nie był do przeprowadzenia w tamtej chwili. Dziś z pewnością nie pozwolilibyśmy sobie na takie zabiegii.

[Arbuzini]

Od zawsze sądziłem, że odkupienie Moraty to nie będzie dla nas łatwa sytuacja. 30 mln E to nie są duże pieniądze jeśli mówimy o kupnie napastnika. Pamiętajmy jednak, że kiedy przychodził do nas Hiszpan to był on sporą niewiadomą i dobra postawa w Lidze Mistrzów była pewnym (miłym) zaskoczeniem.

Mam nadzieję, że na tym koniec naszych osłabień. Nie ma co zaklinać rzeczywistości - odejście Moraty i Cuadrado to bardzo duża wyrwa w naszej ofensywie.