Liga Mistrzów 2014/15
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Wczoraj niestety żadnego meczu nie dałem rady obejrzeć, ale jeszcze wieczorem dorwałem porządne, 20-minutowe skróty, po których ciężko nie stwierdzić, że to był dzień piłkarskich baboli. Boateng, Alonso, Dante, D.Luiz, Mathieu - wszyscy w danych sytuacjach mocno zawinili, popełniając karygodne błędy (no, może poza Mathieu, który interweniował nieco nieszczęśliwie).
Szacunek dla Porto. Już pomijając wynik, dużą sztuką jest udana próba gry swojego futbolu przeciwko Bayernowi. Mimo wszystko stawiam na awans Bawarczyków.
Z Barcą jest ciekawa sprawa, bo jeszcze dwa miesiące temu nie przypuszczałbym, że tak się rozkręcą. Przecież całkiem niedawno hiszpańskie media odliczały godziny do zwolnienia Enrique, a ja Katalończyków stawiałem daleko w prywatnym rankingu kandydatów do końcowego triumfu.
PS. Ostatnimi czasy Barcę oglądam bardzo rzadko, stąd pytanie: oni często korzystają z takich śmiesznie wyglądających rozwiązań przy stałych fragmentach gry przeciwników? Coś jak Zemanlandia bez posiadania piłki

Szacunek dla Porto. Już pomijając wynik, dużą sztuką jest udana próba gry swojego futbolu przeciwko Bayernowi. Mimo wszystko stawiam na awans Bawarczyków.
Z Barcą jest ciekawa sprawa, bo jeszcze dwa miesiące temu nie przypuszczałbym, że tak się rozkręcą. Przecież całkiem niedawno hiszpańskie media odliczały godziny do zwolnienia Enrique, a ja Katalończyków stawiałem daleko w prywatnym rankingu kandydatów do końcowego triumfu.
PS. Ostatnimi czasy Barcę oglądam bardzo rzadko, stąd pytanie: oni często korzystają z takich śmiesznie wyglądających rozwiązań przy stałych fragmentach gry przeciwników? Coś jak Zemanlandia bez posiadania piłki



- joy
- Katalończyk
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
- Posty: 676
- Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Raczej nie często. Może i śmiesznie to wygląda ale od październikowego el clasico (czyli ok. pół roku) Barcelona nie straciła gola po stałym fragmencie gry. Strzelając w tym sezonie około 14 takich goli. A chyba nie trzeba dodawać, że ten aspekt gry był bolączką Barcy w poprzednich sezonach, nawet za Guardioli.
- JuveGrzesiu
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
- Posty: 216
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
Panowie, gadacie czasami, jakbyśmy koniecznie mieli wygrać LM, bo jak nie to będzie wstyd :shock:
Pół roku temu, każdy z Nas, byłby w stanie zabić za to, aby znaleźć się w ćwierćfinale!!! Teraz mamy szansę na pułfinał, mam nadzieję, że skorzystamy i awansujemy^^ No a jeśli się uda, to może zdarzyć się wszystko. Nie ma co mówić o tym, że ktoś na papierze jest lepszy czy gorszy. Według tego D.Luiz nie powinien tak dać tyłka we wczorajszym meczu, a Bayern powinien pocisnąć Parto. Do tego Real powinien przegrać z Atletico (w końcu Atletico nie przegrało chyba ostatnich 4-6 derbów Madrytu).
Nie spinajcie sie tak, bo z tego nic nie macie
Cieszmy się z tego, że udało nam się po ciężkich latach zajść tak wysoko i miejmy na dzieję na jeszcze więcej. Stękanie, że tych rozwalimy, bo grają słabo. Albo że z tymi nie mamy szans, bo są w gazie to jak mówienie, że pokonamy Parmę, ale z Fiorą w CI nie mamy szans 
Pół roku temu, każdy z Nas, byłby w stanie zabić za to, aby znaleźć się w ćwierćfinale!!! Teraz mamy szansę na pułfinał, mam nadzieję, że skorzystamy i awansujemy^^ No a jeśli się uda, to może zdarzyć się wszystko. Nie ma co mówić o tym, że ktoś na papierze jest lepszy czy gorszy. Według tego D.Luiz nie powinien tak dać tyłka we wczorajszym meczu, a Bayern powinien pocisnąć Parto. Do tego Real powinien przegrać z Atletico (w końcu Atletico nie przegrało chyba ostatnich 4-6 derbów Madrytu).
Nie spinajcie sie tak, bo z tego nic nie macie


- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Tym co ciężko sobie wyobrazić Juve grającę tak jak Porto z Bayernem (baaardzo słabym Bayernem w tym meczu), również pewnie ciężko było sobie wyobrazić pod koniec września, że w kwietniu będziemy mieć zapewnione scudetto, final CI i bedziemy jedną nogą w półfinale LM. Ale marudy zawsze się znajdą. Nie będziemy najmocniejszym zespołem w półfinale, być może najslabszym, ale LM nie wygrywa się na papierku, tylko walką, szczęsciem, dniem konia.

- juventussek
- Juventino
- Rejestracja: 22 października 2005
- Posty: 361
- Rejestracja: 22 października 2005
Bayer u siebie raczej ogra Parto, dwie bramki i będzie pozamiatane, tylu zawodników mają wyautowanych że szok, nie wiem czy na rewanż wraca śmietanka Bayeru. Parto niby dobrze się zaprezentowało ale... Właściwie te brameczki wpadły naprawdę bardzo szczęśliwie, katastrofalne błędy obrońców, coś jaki Chielino z Roysem.
Jorge Andre Martinez - on chyba w ogóle nie grał w tym sezonie w Bayerze, ciekawe że u nas sobie nie poradził a w Bayerze był gwiazdą defensywy. Kto tam jeszcze jest kontuzjowany ten skrzydłowy Giuly czy jak mu tam francuz, no i wszędobylski Robbed z Holandii, jeszcze kilku ich tam ma kontuzje.
Ten Matril dobrze się zaprezentował w Turynie ale w drugiej połowie zgasł kompletnie, nie wiem czy to brak doświadczenia i atrybutów fizycznych, czy Juwentus go wyautował.
Dawno nie było nas w takiej fazie ligi mistrzów i każdy prawdziwy kibic Juwe przeżywa grę jak śmierć bliskiej osoby.
Inna sprawa jakbyśmy co roku walczyli o główny triumf, to można wybaczyć to że nie zawsze jest się w najlepszej czwórce czy tam w finale.
Jorge Andre Martinez - on chyba w ogóle nie grał w tym sezonie w Bayerze, ciekawe że u nas sobie nie poradził a w Bayerze był gwiazdą defensywy. Kto tam jeszcze jest kontuzjowany ten skrzydłowy Giuly czy jak mu tam francuz, no i wszędobylski Robbed z Holandii, jeszcze kilku ich tam ma kontuzje.
Ten Matril dobrze się zaprezentował w Turynie ale w drugiej połowie zgasł kompletnie, nie wiem czy to brak doświadczenia i atrybutów fizycznych, czy Juwentus go wyautował.
Dawno nie było nas w takiej fazie ligi mistrzów i każdy prawdziwy kibic Juwe przeżywa grę jak śmierć bliskiej osoby.
Inna sprawa jakbyśmy co roku walczyli o główny triumf, to można wybaczyć to że nie zawsze jest się w najlepszej czwórce czy tam w finale.
To już nie chodzi o Trolling bo nie miałem tego na myśli, lepiej się pisze przekręcając nazwy, jakoś tak przyjemniej.fazzi pisze:WTF Juwe ? Bayer ? Jorge Martinez w Bayerze/Bayernie?juventussek pisze:bla bla bla
P.S Chyba, że tak trolujesz i sie dałem.
Ostatnio zmieniony 16 kwietnia 2015, 15:28 przez juventussek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dtmiu
- Katalończyk
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
- Posty: 494
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Nie sadze, ale i tak mowimy o czym innym. Zlota generacja Barcelony odchodzi w cien juz od 2-3 lat, a ze w tym roku mamy kosmiczny atak to jest to jakas wartosc dodana do tego sezonu.krystiank pisze:Chyba w symulowaniuDtmiu pisze: Pudlo, bo jestesmy najmocniejsi od paru ladnych lat.
WTF Juwe ? Bayer ? Jorge Martinez w Bayerze/Bayernie?juventussek pisze:bla bla bla
P.S Chyba, że tak trolujesz i sie dałem.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Hoffman
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2006
- Posty: 677
- Rejestracja: 05 października 2006
A może to ci sami którzy nie widzieli tej gry z ostatnią drużyną w lidze, a co dopiero z najlepszymi? ;-)Cabrini_idol pisze:Tym co ciężko sobie wyobrazić Juve grającę tak jak Porto z Bayernem (baaardzo słabym Bayernem w tym meczu), również pewnie ciężko było sobie wyobrazić pod koniec września, że w kwietniu będziemy mieć zapewnione scudetto, final CI i bedziemy jedną nogą w półfinale LM. Ale marudy zawsze się znajdą. Nie będziemy najmocniejszym zespołem w półfinale, być może najslabszym, ale LM nie wygrywa się na papierku, tylko walką, szczęsciem, dniem konia.
takie wyliczanie nie ma sensu, każdy mecz to nowa historia, wszystko się może zdarzyć, dyspozycja dnia i szczęście na tym poziomie będzie miało najważniejszeznaczenie.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
http://www.goal.com/en/news/7209/nissan ... ID=HP_HN_1
Wg Simeone Juventus to czarny koń LM, komplementuje defensywe Juve i przypomina, że jesteśmy zoobligowani do powrotu do ścisclej czołówki ze względu na nasza historię.
Wg Simeone Juventus to czarny koń LM, komplementuje defensywe Juve i przypomina, że jesteśmy zoobligowani do powrotu do ścisclej czołówki ze względu na nasza historię.

- Kucharius1
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2011
- Posty: 1245
- Rejestracja: 04 listopada 2011
No i mit o potężnym Porto padł jak mucha. Ciekawe czy wymienią kilka podań na połowie Bayernu do końca spotkania.
- MCL
- Juventino
- Rejestracja: 08 marca 2010
- Posty: 400
- Rejestracja: 08 marca 2010
I Lewy na 3-0. Jaka dogrywka? Przecież to jest pojazd po Porto. Póki co mamy Bayern i Barce w półfinałach.
http://mclpl.blogspot.com <-- Opowiadania, recenzje i inne ciekawe teksty 
