Bundesliga

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
blackadder

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 września 2006
Posty: 970
Rejestracja: 23 września 2006

Nieprzeczytany post 20 grudnia 2014, 21:27

Borussia to kolejny zespół, po Werderze, Stuttgarcie i Wolfsburgu który po krótkim okresie sukcesów zaliczy dłuższego doła, a już na pewno po odejściu Kloppa. Szkoda mi ich, ale wejście na stałe do europejskiej elity wymaga pieniędzy, których specjalnie nie mają, albo możliwości zdominowania ligi, co przy Bayernie jest niemożliwe.
Z perspektywy Juve, warto by pomyśleć nad tym jak pomóc Borussii, zasilając ich konto w zamian za np. Mkhitaryana.


Obrazek
sebatiaen

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 kwietnia 2010
Posty: 1602
Rejestracja: 03 kwietnia 2010

Nieprzeczytany post 20 grudnia 2014, 21:33

Jak to dominacja przy Bayernie nie możliwa? już im się to udało, dwa majstry z rzędu.
Oni i tak bardzo wiele osiągneli, zawstydzili bogaty Bayern i to tak porządnie.
[/url][/i][/list]


AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 4126
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy

Nieprzeczytany post 20 grudnia 2014, 21:40

blackadder pisze:Borussia to kolejny zespół, po Werderze, Stuttgarcie i Wolfsburgu który po krótkim okresie sukcesów zaliczy dłuższego doła, a już na pewno po odejściu Kloppa. Szkoda mi ich, ale wejście na stałe do europejskiej elity wymaga pieniędzy, których specjalnie nie mają, albo możliwości zdominowania ligi, co przy Bayernie jest niemożliwe.
Z perspektywy Juve, warto by pomyśleć nad tym jak pomóc Borussii, zasilając ich konto w zamian za np. Mkhitaryana.
BvB samo sobie winne, nie myśleli przyszłościowo tylko brali to co los dawał, było dobrze, ale ich plan długoterminowy to sięgał chyba każdego kolejnego meczu. To przystanek dla piłkarzy a nie żadne miejsce docelowe, nawet dla tych niemieckich.


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2414
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 20 grudnia 2014, 23:19

Nie od dziś wiadomo, że kiedy drużyna jest na fali a na boisku gracze z najwyższej półki to reszta równa w górę i wykorzystuje maksimum swojego potencjału (tutaj można wymienić większość kadry Dortmundu z naszymi reprezentantami na czele). Z drugiej strony, kiedy braknie prawdziwych mistrzów i cała gra spada na barki mniej utalentowanych graczy sytuacja się odwraca i taki Großkreutz z reprezentanta kraju zmienia się w ligowe pośmiewisko. Schemat znany od dawna, przeżywał to Inter po pozbyciu się Sneijdera, Lucio czy Eto. Także my spadliśmy z hukiem w środek tabeli po pozbyciu się Treze, Camora czy Nedveda.
W przypadku Borussi sprawa o tyle nietypowa, że pozbywano się nie weteranów podejrzewanych o wypalenie ale gwiazd w kwiecie wieku. Może ktoś przyczepi się tego pozbywania ale na dobrą sprawę sami są sobie winni - Reus i Goetze to klauzula w kontrakcie a Lewy uniesienie się honorem (a i tak w końcu trafił do Bayernu). Pytanie jest następujące - kiedy wśród transferów graczy takich jak Mchitarjan, Immobile czy Aubameyang trafią im się zawodnicy z najwyższej półki. Czarno to widzę, co prawda przy odrodzeniu zespołu w rundzie rewanżowej nawet LM jest w ich zasięgu ale jedyna deska ratunku nawet jeśli zadziała to w przyszłym sezonie zostanie tylko wspomnieniem.


blackadder

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 września 2006
Posty: 970
Rejestracja: 23 września 2006

Nieprzeczytany post 20 grudnia 2014, 23:38

AdiJuve pisze:BvB samo sobie winne, nie myśleli przyszłościowo tylko brali to co los dawał, było dobrze, ale ich plan długoterminowy to sięgał chyba każdego kolejnego meczu. To przystanek dla piłkarzy a nie żadne miejsce docelowe, nawet dla tych niemieckich.
Czy ja wiem? Ja myślę że to co osiągnęli, to wszystko co osiągnąć mogli, wzięli tyle ile zaoferował im los. Nie mają większych szans na to żeby rok w rok walczyć z Bayernem i zmniejszać do nich dystans. Mieli bardzo dużo szczęścia. Odpowiedni trener-wizjoner, kilku świetnych graczy, nowoczesna filozofia futbolu i zwariowali.
Scenariusz zawsze jest taki sam. Gdy ktoś spoza elity osiąga coś niespodziewanie, zostaje rozkupiony, a te pieniądze przeważnie są marnie inwestowane z naiwną nadzieją że uda się utrzymać na topie. Takie Porto na przykład zrobiło z tego pomysł na biznes.
Siła klubu wychodzi właśnie na umiejętności utrzymaniu gwiazd, lub płynnej transformacji po większych zmianach(np. odejście Zizou i Inzaghiego, przyjście Nedveda, Buffona i Thurama).
Borussia zalicza spadek, a nieuniknione odejście Kloppa, Reusa i Hummelsa zaboli jeszcze bardziej, co oczywiście nie oznacza że bez nich nie będzie się dało grać o 4 miejsce.


Obrazek
Deutscher

Dortmundczyk
Dortmundczyk
Rejestracja: 01 lipca 2014
Posty: 59
Rejestracja: 01 lipca 2014

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2014, 00:13

blackadder pisze:Borussia to kolejny zespół, po Werderze, Stuttgarcie i Wolfsburgu który po krótkim okresie sukcesów zaliczy dłuższego doła, a już na pewno po odejściu Kloppa. Szkoda mi ich, ale wejście na stałe do europejskiej elity wymaga pieniędzy, których specjalnie nie mają, albo możliwości zdominowania ligi, co przy Bayernie jest niemożliwe.
Z perspektywy Juve, warto by pomyśleć nad tym jak pomóc Borussii, zasilając ich konto w zamian za np. Mkhitaryana.
To nie pieniądze są problemem, gdyż Borussia ma ich wystarczająco i w tej materii nadal się rozwija - nie dość, że Watzke całkowicie zlikwidował długi, to jeszcze w ciągu trzech lat planuje podnieść budżet płacowy z 70 do 120 mln euro. Reus w przypadku przedłużenia kontraktu mógłby liczyć na zarobki w okolicach 10 mln euro na sezon, co jeszcze parę lat temu było nie do pomyślenia. Nie sądzisz, że gdyby Dortmund cierpiał na brak kasy, to by sprzedał Lewego przed końcem jego umowy?

Dużym zmartwieniem są natomiast nietrafione ruchy transferowe. Wydanie 25 mln na Mkhitaryana to czysty sabotaż. Kompletny niewypał. Oddałbym go Juventusowi za darmo.


Crunny

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Posty: 3493
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Otrzymał podziękowanie: 19 razy

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2014, 18:49

Po godzinie gry Freiburg prowadzi z Hannoverem, co oznacza, że nasz rywal w 1/8 LM skończy ten rok na ostatnim miejscu w Bundeslidze :prochno:

Tabela bardzo płaska. 4 punkty więcej i byliby na 10. miejscu. Tylko 13 punktów straty do 3. miejsca.

Teraz 40 dni przerwy i przed Borussią bardzo trudny wyjazd do Leverkusen (3. miejsce w tabeli) i mecz u siebie z rewelacją tego sezonu, czyli Augsburgiem (6. miejsce). Potem przed nami mają jeszcze Freiburg, Mainz, Stuttgart, czyli zespoły raczej z dołu tabeli, ale dla BVB będą to bardzo ważne pojedynki, żeby odbić się od dna i wyprzedzić te kluby zamiast zostać za nimi na dnie.

Edit: A jednak Hannover odrobił 0:2 i tym samym uratował Borussię przed totalnym blamażem.


Don Paolo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 27 kwietnia 2013
Posty: 591
Rejestracja: 27 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2014, 20:55

W sezonie 2013/2014 i 2014/2015 kluby niemieckie wielokrotnie kompromitowały się w europejskich pucharach. Oto siedem wybranych dwumeczów zakończonych minimum pięcioma bramkami różnicy:

Chelsea FC 6:0 Schalke04
Manchester United 9:2 Bayer Leverkusen
Real Madryt 9:2 Schalke04
PSG 6:1 Bayer Leverkusen
Real Madryt 5:0 Bayern Monachium
Chelsea FC 6:1 Schalke04
Everton FC 6:1 VFL Wolfsburg

A to przecież jeszcze nie koniec. Atletico Madryt zagra z Bayerem, a Schalke ponownie wylosowało Real Madryt.
:oops: :oops:
Ostatnio zmieniony 21 grudnia 2014, 21:03 przez Don Paolo, łącznie zmieniany 1 raz.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7087
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2014, 21:16

Deutscher pisze:nie dość, że Watzke całkowicie zlikwidował długi, to jeszcze w ciągu trzech lat planuje podnieść budżet płacowy z 70 do 120 mln euro. Reus w przypadku przedłużenia kontraktu mógłby liczyć na zarobki w okolicach 10 mln euro na sezon
wygląda jednak na to, że to wszystko za późno o jakieś 2-3 lata ;] trzeba było dać 10 Robertowi czy tam ile on chciał skoro i tak planowano podnieść budżet płacowy a nie pozwolono mu odejść za darmo, no chyba, że dopiero wówczas o tym pomyślano... jak obronili mistrza powinni wskoczyć na płacowy poziom wyżej by stać się konkurencyjnym w Europie bo jechać ciągle na tym co uda się tanio kupić nie można wieczność, niedługo ich drogą podąży Atletico, nam mam nadzieję uda się tego uniknąć i uchronimy się przed masowymi wyprzedażami czołowych zawodników ale do tego potrzebne są systematyczne podwyżki... nie zawsze uda się namówić przykładowego Teveza a i nie zawsze Tevez będzie w ogóle na rynku...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2014, 22:22

Maly pisze:nie zawsze uda się namówić przykładowego Teveza a i nie zawsze Tevez będzie w ogóle na rynku...
Dość powiedzieć, że samo znalezienie takiego Teveza trwało trzy lata, do tego czasu o sile ataku stanowili tacy artyści, że wolę sobie tego nie przypominać. Zasadniczo zgadzam się z tym co napisałeś, jakkolwiek mało odkrywcze by to nie było. Jak ktoś chce na stałe gościć w ścisłej czołówce, musi mieć forsę, koniec, kropka. Do niedawna wielu tutaj z redaktorem ewerthonem na czele twierdziło że to nieprawda, że byle gołodupiec może porozstawiać po kątach Real czy Bayern, powołując się chętnie na przykład chociażby BVB czy ostatnio Atletico. Problem polega na tym, że w przypadku tych klubów margines błędu przy dokonywaniu transferów jest właściwie zerowy. Uda się wykreować gwiazdę, sprzedać ją za duże pieniądze, w jej miejsce trzeba natychmiast sprowadzić kogoś, kto zagra na tym samym poziomie. A prędzej czy później każdy, nawet najlepszy dyrektor sportowy musi zaliczyć znaczącą wtopę. Innymi słowy, nie ma prawa utrzymać się na stałe w ścisłej czołówce klub, w którym osoba odpowiedzialna za transfery nie ma tego komfortu, że raz, dwa czy trzy może wywalić kilkanaście/kilkadziesiąt milionów na gracza, który się nie sprawdzi.
AdiJuve pisze: Ale to chyba 10 brutto?Bo netto to przecież koszt dla BvB rzędu 20 baniek z podatkiem a na to chyba BvB jeszcze nie stać:)
Pensje piłkarzy zawsze podawane są netto. Nie wiem natomiast jak wygląda kwestia podatków w Niemczech, niewykluczone że są niższe niż we Włoszech i brutto wychodzi trochę mniej.
Ostatnio zmieniony 21 grudnia 2014, 22:24 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.


AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 4126
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2014, 22:22

Deutscher pisze:Reus w przypadku przedłużenia kontraktu mógłby liczyć na zarobki w okolicach 10 mln euro na sezon, co jeszcze parę lat temu było nie do pomyślenia. .
Ale to chyba 10 brutto?Bo netto to przecież koszt dla BvB rzędu 20 baniek z podatkiem a na to chyba BvB jeszcze nie stać:)


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2014, 22:30

zahor pisze:Do niedawna wielu tutaj z redaktorem ewerthonem na czele twierdziło że to nieprawda, że byle gołodupiec może porozstawiać po kątach Real czy Bayern, powołując się chętnie na przykład chociażby BVB czy ostatnio Atletico.
Dobra, ty bądź sobie fanem wywalania milionów w błoto latami (jak to robił chociażby Real czy Inter) by wreszcie wygrać wszystko. Ja jestem idealistą i dla mnie liczy się osiągnięcie sukcesu w piłce nożnej na innych zasadach. Jeśli Juventus poszedłby drogą rozumowania niektórych ludzi, to za kilka lat podzieliłby obecny los znanych klubów, które muszą zbierać darmowe ochłapy z całego świata, żeby jakoś utrzymać się w lidze.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2014, 22:37

ewerthon pisze:Wcale mnie nie obchodzi, że jest to teraz niemodne i mało skuteczne. Nikt mi nie zabroni mieć takiego zdania.
Ależ ja nikomu niczego nie zabraniam, wolno ci zacząć gardzić Juventusem jeżeli ten klub zacznie wydawać ogromne kwoty i nie cieszyć się z sukcesów odniesionych tymi środkami. Mnie rajcowało rozstawianie rywali po kątach w latach '90, kiedy finansowo Juventus wciągał większość europejskich przeciwników nosem i konsekwentnie celebrować będę ewentualne zwycięstwo w LM odniesione podobnymi (z uwzględnieniem proporcji) nakładami w najbliższych latach, ale co kto woli. Cieszy mnie natomiast że wreszcie zauważyłeś że próby podbicia Europy, kiedy dysponuje się funtem kłaków i beretem gruszek, są na ogół mało skuteczne.


Kejker

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2012
Posty: 169
Rejestracja: 22 grudnia 2012

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 13:55

Don Paolo pisze:
W sezonie 2013/2014 i 2014/2015 kluby niemieckie wielokrotnie kompromitowały się w europejskich pucharach. Oto siedem wybranych dwumeczów zakończonych minimum pięcioma bramkami różnicy:

Chelsea FC 6:0 Schalke04
Manchester United 9:2 Bayer Leverkusen
Real Madryt 9:2 Schalke04
PSG 6:1 Bayer Leverkusen
Real Madryt 5:0 Bayern Monachium
Chelsea FC 6:1 Schalke04
Everton FC 6:1 VFL Wolfsburg

A to przecież jeszcze nie koniec. Atletico Madryt zagra z Bayerem, a Schalke ponownie wylosowało Real Madryt.
:oops: :oops:
"Siedem wybranych"? Siedem wszystkich, co za żałosna manipulacja. :lol:

I popatrz, mimo tych wysokich porażek (jedynie dwóch klubów tak naprawdę, Everton miał strasznie dużo farta) znowu wszystkie zespoły wprowadzone do fazy pucharowej. Jak to mawiają: "Lepiej w 1/8 LM wyłapać wpie**ol od Realu, niż od Galatasaray w fazie grupowej".


Deutscher

Dortmundczyk
Dortmundczyk
Rejestracja: 01 lipca 2014
Posty: 59
Rejestracja: 01 lipca 2014

Nieprzeczytany post 22 grudnia 2014, 14:20

AdiJuve pisze:Ale to chyba 10 brutto?Bo netto to przecież koszt dla BvB rzędu 20 baniek z podatkiem a na to chyba BvB jeszcze nie stać:)
Tak, brutto.
zahor pisze:Jak ktoś chce na stałe gościć w ścisłej czołówce, musi mieć forsę, koniec, kropka.
To prawda. Zasada 'pieniądze nie grają' sprawdza się w przypadku jednego meczu, ewentualnie sezonu. Potem z reguły wygrywa ten, kto ma więcej do wydania. Małym budżetem można jeszcze wdrapać się na szczyt, ale żeby się na nim utrzymać, trzeba sięgnąć głębiej do kieszeni.


ODPOWIEDZ