Informacje o Ultras naszych i nie naszych !!!

[belial]

Jakby byli czysci jak lza, to by nie chodzili w maskach

W sumie zawsze myslalem, ze rzucanie rac na boisko na wyjazdach, to partyzantka majaca na celu wyciagniecie konsekwencji wobec gospodarza...

[juveluck]

Jakby byli czysci jak lza, to by nie chodzili w maskach

W sumie zawsze myslalem, ze rzucanie rac na boisko na wyjazdach, to partyzantka majaca na celu wyciagniecie konsekwencji wobec gospodarza...

Weź już się lepiej nie wypowiadaj w żadnych tematach bo co napiszesz to ręce opadają. Jak kibice drużyny przyjezdnej rzucą racę to nie odpowiada za to drużyna gospodarzy, tylko właśnie gości...

[belial]

Widze, ze tobie to trzeba tlumaczyc wszystko jak dziecku... Jak gospodarze odpalaja race, a z sasiedniego sektora poleci raca na boisko, to kto za to beknie? Ten monitoring stadionowy jest g... wart. Malo to razy trzeba bylo kombinowac i odkrecac tego typu sprawy, ze to nie gospodarze tylko goscie rzucaja butelkami/racami z marnym skutkiem?

[Dionizos]

Podaj jakieś przykłady...

[belial]

Chociazby z wlasnego podworka... Pomimo monitoringu na stadionie WKS, w ostatnim sezonie w 1. ligi odbywaly sie tego typu prowokacje ze strony kibicow przyjezdnych (po awansie to juz troche inna sprawa, sektor gosci jest oddzielony o kilkudziesiesiat metrow).

[Dionizos]

Ja cie proszę o konkretny przykład.

[juveluck]

Chociazby z wlasnego podworka... Pomimo monitoringu na stadionie WKS, w ostatnim sezonie w 1. ligi odbywaly sie tego typu prowokacje ze strony kibicow przyjezdnych (po awansie to juz troche inna sprawa, sektor gosci jest oddzielony o kilkudziesiesiat metrow).

Może nie zauważyłeś ale temat dotyczy Włoch. Również czekam na ten konkretny przykład, bo rzygam już tymi głupotami jakie wypisujesz w każdym możliwym temacie.

[belial]

1) Fajne podejscie - kazdy kto ma inne zdanie ( jeszcze niech to bedzie zle slowo o przenajswietszych ultrasach, ktorych trzeba na rekach nosic to juz w ogole...), to pisze glupoty :roll:

2) WKS - Stal Stalowa Wola (2007/2008) - daty wam nie podam, bo nie pamietam a archiwum nie znalazlem.

3) przeciez napisalem wyraznie:

W sumie zawsze myslalem, ze rzucanie rac na boisko na wyjazdach, to partyzantka majaca na celu wyciagniecie konsekwencji wobec gospodarza...

w szkole was nie nauczyli odrozniac stwierdzenia od domyslu? Dionizos prosil o przyklad, to podalem taki ktorego bylem naocznym swiadkiem - nigdzie nie pisalem ze we wloszech jest tak samo.

Artykul podany przez juveluck'a mnie zaintrygowal, poniewaz nie dostaje orgazmu po kazdym newsie o skradzionej fladze i nie zdawalem sobie sprawy ze "kibice" sa w stanie szantazowac wlasny klub i dzialac na jego szkode.

EOT.

[Bart_DB]

1) Fajne podejscie - kazdy kto ma inne zdanie ( jeszcze niech to bedzie zle slowo o przenajswietszych ultrasach, ktorych trzeba na rekach nosic to juz w ogole...), to pisze glupoty

Nie każdy kto ma inne zdanie, a każdy kto swoje twierdzenia bierze z kosmosu i nie potrafi poprzeć ich przykładem.

przeciez napisalem wyraznie:

W sumie zawsze myslalem, ze rzucanie rac na boisko na wyjazdach, to partyzantka majaca na celu wyciagniecie konsekwencji wobec gospodarza...

W ten sposób możesz wszystko pisać bezkarnie. Myślałem, że jesteś kibicem Interu, myślałem, że pisałeś do mnie wczoraj, że ciągnie Cię do C. Ronaldo. Tak prowadzić rozmowy się nie da.

[juveluck]

1) Fajne podejscie - kazdy kto ma inne zdanie ( jeszcze niech to bedzie zle slowo o przenajswietszych ultrasach, ktorych trzeba na rekach nosic to juz w ogole...), to pisze glupoty

Nie każdy kto ma inne zdanie, a każdy kto swoje twierdzenia bierze z kosmosu i nie potrafi poprzeć ich przykładem.

Nic dodać nic ująć.

2) WKS - Stal Stalowa Wola (2007/2008) - daty wam nie podam, bo nie pamietam a archiwum nie znalazlem.

Już nie wymagam, żeby to był przykład z Włoch, ale może jednak coś więcej napiszesz. Rzuciłeś jakiś meczem, nic nie wiadomo i jesteś z siebie zadowolony, gratuluje! Na takiej samej zasadzie mogę ci zaraz wypisać jakieś "przykłady" z ligi azerskiej...

w szkole was nie nauczyli odrozniac stwierdzenia od domyslu? Dionizos prosil o przyklad, to podalem taki ktorego bylem naocznym swiadkiem - nigdzie nie pisalem ze we wloszech jest tak samo.

O jaki ty jesteś biedny... Sam jako wybitna jednostka. Najpierw musisz wszystko tłumaczyć od podstaw, a teraz się okazuje, że jako jedyny ukończyłeś normalną szkołę, gdzie wszystkiego cię nauczyli... zazdroszczę...

To co ty wypisujesz to jest jakaś parodia, dla mnie wraz ze swoimi poglądami i tekstami jesteś zwykłym klaunem... tylko, że mało śmiesznym.

[belial]

O jaki ty jesteś biedny... Sam jako wybitna jednostka. Najpierw musisz wszystko tłumaczyć od podstaw, a teraz się okazuje, że jako jedyny ukończyłeś normalną szkołę, gdzie wszystkiego cię nauczyli... zazdroszczę...

Ty to napisales, nie ja. Jak dla ciebie umiejetnosc czytania ze zrozumieniem jest wszystkim, to faktycznie nei ma o czym rozmawiac.

To co ty wypisujesz to jest jakaś parodia, dla mnie wraz ze swoimi poglądami i tekstami jesteś zwykłym klaunem... tylko, że mało śmiesznym.

Jak leczysz jakies kompleksy obrazajac ludzi na forum, to prosze bardzo, ulzyj sobie jeszcze troche. Tylko nie zasiedz sie na dlugo przed monitorem, bo flagi interu czekaja az je ukradniesz!

Co sie stalo na meczu, pisalem w poscie wczesniej - potem podalem tylko o jaki mecz chodzi. To bylo w 2007 roku, wybaczcie, ale kronik nie prowadze.

Bart_DB: acha, czyli jak ktos czegos nie jest pewny, to ma siedziec cicho i sie nie odzywac, a juz bron boze oczekiwac wyjasnienia? Ja osobiscie liczylem na jakis komentarz do tego tekstu od ludzi siedzacych w "temacie", tymbardziej ze komentarz przy linku mowil o wyolbrzymianiu pewnych spraw przez dziennikarzy. Napisalem "myslalem" majac na uwadze przytoczony przeze mnie mecz, a w artykule wyczytalem cos zupelnie odwrotnego. Zamiast zajac sie konstruktywna dyskusja i rzeczowa odpowiedza, wolicie nabijac nic nie wnoszace do tematu posty. Ale ok, widze ze nie uracze odpowiedzi na temat od "wielkich znawcow srodowiska ultrasow".

[juveluck]

Co sie stalo na meczu, pisalem w poscie wczesniej - potem podalem tylko o jaki mecz chodzi. To bylo w 2007 roku, wybaczcie, ale kronik nie prowadze.

Rzeczywiście same konkrety:

Widze, ze tobie to trzeba tlumaczyc wszystko jak dziecku... Jak gospodarze odpalaja race, a z sasiedniego sektora poleci raca na boisko, to kto za to beknie? Ten monitoring stadionowy jest g... wart. Malo to razy trzeba bylo kombinowac i odkrecac tego typu sprawy, ze to nie gospodarze tylko goscie rzucaja butelkami/racami z marnym skutkiem?

Chociazby z wlasnego podworka... Pomimo monitoringu na stadionie WKS, w ostatnim sezonie w 1. ligi odbywaly sie tego typu prowokacje ze strony kibicow przyjezdnych (po awansie to juz troche inna sprawa, sektor gosci jest oddzielony o kilkudziesiesiat metrow).

:lol:

Jak leczysz jakies kompleksy obrazajac ludzi na forum, to prosze bardzo, ulzyj sobie jeszcze troche. Tylko nie zasiedz sie na dlugo przed monitorem, bo flagi interu czekaja az je ukradniesz!

Ja ciebie nie obrażam, stwierdzam tylko stwierdzam fakty. Dalszej dyskusji z tobą nie prowadzę nie ma ona żadnego sensu, a szkoda zaśmiecać temat.

[preclix]

Co do tego artykułu... nie wiem na ile fakty, informacje tam podane są zmyślone/wyolbrzymione, ale jeżeli prawdą jest, że wymienione grupy ultras Milanu dają tak sobą pomiatać to trochę wstyd. Od razu piszę, że nie jestem w temacie, wiem tylko tyle, ile zostało napisane w tym artykule.

Chciałem jeszcze dodać, że wg mnie nie dobra jest sytuacja, gdy kibice, grupy Ultras jednego klubu toczą ze sobą jakieś spory, stosując między sobą argumenty siłowe. Rozumiem, że różne grupy nie muszą się uwielbiać, choćby z powodu różnych poglądów politycznych i nie tylko, ale sam fakt, że jest się fanatykiem tego samego klubu, powinien automatycznie tworzyć atmosferę wzajemnego szacunku. Nie do zrozumienia dla mnie jest wzajemne przeganianie się na sektorach czy jakaś walka o "władanie" daną częścią stadionu. Pamiętam news'a, który pojawił się parę lat temu na JP, donoszący o jakiejś ustawce dwóch zwaśnionych grup Juve. Dla mnie to totalny imbecylizm.

[Bart_DB]

acha, czyli jak ktos czegos nie jest pewny, to ma siedziec cicho i sie nie odzywac

Dokładnie tak. Widać za dużo publicystyki oglądasz i patrząc na tą ćwierćinteligencję zalewającą polską politykę stwierdzasz, że mimo niewiedzy można zdrowo pieprzyć i udawać specjalistę w każdym temacie.

a juz bron boze oczekiwac wyjasnienia?

Tonujesz swoje wypowiedzi tak, że nie można ich odczytać jako szukanie wyjaśnień, a jedynie ironiczne lub sarkastyczne podejście do ogólnego tematu kibiców i ultrasów. Skoro tak bardzo działają Ci na nerwy to po co w ogóle zaglądasz do tego tematu, który mimowolnie przeznaczony jest dla ludzi, którzy co najmniej ich akceptują.

[belial]

acha, czyli jak ktos czegos nie jest pewny, to ma siedziec cicho i sie nie odzywac

Dokładnie tak. Widać za dużo publicystyki oglądasz i patrząc na tą ćwierćinteligencję zalewającą polską politykę stwierdzasz, że mimo niewiedzy można zdrowo pieprzyć i udawać specjalistę w każdym temacie.

Manipulujesz wypowiedziami... Z dalszej czesci tego zdania (ktora niewiadomo czemu komentujesz osobno) jasno wynika ze chodzi o dowiadywanie sie faktow, ktorych brak sklada sie na w/w niewiedze...

Skoro tak bardzo działają Ci na nerwy to po co w ogóle zaglądasz do tego tematu, który mimowolnie przeznaczony jest dla ludzi, którzy co najmniej ich akceptują.

Chociazby po to, zeby sprobowac zrozumiec o co im tak naprawde chodzi. Wyzej napisalem czego konkretnie jestem ciekaw i tyle, a wy dorabiacie do wszystkiego niepotrzebna ideologie.

Powtorze raz jeszcze - tak, jestem zielony w kwestii ultrasow, moj stosunek do nich wynika z informacji z tego typu tekstow podanych przez juveluck'a o ktore sie dopytywalem - dlatego prosze o uscislenie co z tego jest faktem, a co wyssana z palca "sieczka" dziennikarska.