Kontuzje
- piotrinho1234...
- Juventino
- Rejestracja: 04 maja 2009
- Posty: 271
- Rejestracja: 04 maja 2009
Miałem na myśli to, że nie grając w pierwszym meczu, Giorgio nie zaliczy pełnego dwumeczu.iltalismano pisze:W dwumeczu nie zagra? Od kiedy zawieszają na dwa mecze?; )piotrinho1234... pisze:W dwumeczu Chiellini nie zagra na pewno, jest zawieszony za żółte kartki po meczu z Szachtarem. No chyba, że po wyjściu z grupy obowiązuje nowy limit.pumex pisze:Matko, nie wyobrażam sobie braku Chielliniego w dwumeczu 1/8 LM. Oby szybko wrócił, bo jest nieoceniony w ważnych spotkaniach
Wiem, trochę to wszystko pogmatwałem

- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1544
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
rewanz bedziemy grac w terminie 5-13 marzec., jutro bedzie wiadomo dokladnie ktory marzec. takze jest duza szansa, ze do tego terminu wyzdrowieje, jednak lepiej zeby to nastapilo znacznie wczesniej, bo co nam z Chielliniego, jesli akurat na styk wroci po kontuzji akurat na ten mecz..
- Jiler
- Juventino
- Rejestracja: 02 grudnia 2012
- Posty: 14
- Rejestracja: 02 grudnia 2012
@rammstein: Jeśli to naprawdę miałyby być trzy miesiące to wyzdrowieć, wyzdrowieje, ale w pełnej dyspozycji wątpię, żeby był po takiej przerwie. Miejmy nadzieję, że na kilku spotkaniach się skończy, bo Kielon ostatnio znów w najwyższej formie - a mecz z Szachtarem to była destrukcyjna finezja w jego wykonaniu...
- Negri
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Posty: 955
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
W obronie i w pomocy mamy potężną głębię, także nie obawiam się rotacji, jakości w pierwszym składzie i na ławce nam nie brakuje.
W LM to może być nieco inna bajka, tam przydaje się każdy tap madl, a takiego określenia można śmiało użyć wobec Chielliniego.
W LM to może być nieco inna bajka, tam przydaje się każdy tap madl, a takiego określenia można śmiało użyć wobec Chielliniego.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Ja z drugiej strony nie mogę pojąć 2-3 miesiące pauzy w związku z kontuzją łydki. Bendtner zdaje się ma gorszy uraz i ma nie grać tyle samo? Jak można łydkę leczyć tyle czasu? Przecież w Anglii otwarte złamania fachowcy spawają w 5 miesięcy. Sam gram w piłkę i miałem już wszystkie możliwe kontuzje, dlatego tym bardziej nie mogę zrozumieć, jak na takim poziomie, z taką opieką medyczną, zawodnik wypada na tak długi okres :?
Cały czas jednak liczę, że sprawa zakończy się dla nas bardziej pozytywnie.
Cały czas jednak liczę, że sprawa zakończy się dla nas bardziej pozytywnie.

- Negri
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Posty: 955
- Rejestracja: 23 sierpnia 2005
- Podziekował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
@Dragon:
Poskładanie gościa samo w sobie nie jest aż takie skomplikowane, wszelkie przerwy w grze i stopniowanie intensywności wysiłku biorą się z tego, żeby kontuzję zaleczyć trwale, bez możliwości odnowienia się jej. Z tego co mi się wydaje to Giorgio już miewał podobne urazy, przez co okres rekonwalescencji znacznie się mu wydłuża.
Poskładanie gościa samo w sobie nie jest aż takie skomplikowane, wszelkie przerwy w grze i stopniowanie intensywności wysiłku biorą się z tego, żeby kontuzję zaleczyć trwale, bez możliwości odnowienia się jej. Z tego co mi się wydaje to Giorgio już miewał podobne urazy, przez co okres rekonwalescencji znacznie się mu wydłuża.
- Wojtek1207
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 210
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
A ja tam martwię się nie o to, czy Kielon wróci na Ligę Mistrzów, bo przypuszczalnie zdąży, zresztą i tak w pierwszym meczu by pauzował.
Gorsze jest to, że my zawsze w styczniu dołowaliśmy. Za Antka też nam słabo szło. Więc strata takiego defensora przed najgorszym okresem w roku, jeszcze bardziej boli
Gorsze jest to, że my zawsze w styczniu dołowaliśmy. Za Antka też nam słabo szło. Więc strata takiego defensora przed najgorszym okresem w roku, jeszcze bardziej boli

- MaxFromJam_89
- Juventino
- Rejestracja: 21 grudnia 2011
- Posty: 91
- Rejestracja: 21 grudnia 2011
Czy ja wiem czy styczeń rok temu był słaby? Trzy zwycięstwa, jeden remis. Ale to właśnie wtedy gra przestawała się nam kleić, czego konsekwencją był bardzo słaby luty i początek marca gdzie zanotowaliśmy bodajże 5-6 remisów. Później złapaliśmy wiatr w żagle i zdobyliśmy mistrza.Wojtek1207 pisze: Gorsze jest to, że my zawsze w styczniu dołowaliśmy. Za Antka też nam słabo szło. Więc strata takiego defensora przed najgorszym okresem w roku, jeszcze bardziej boli
Tak swoją drogą to właśnie początek roku to dla nas bardzo dobry czas na kryzys. Bo np. taki Milan kryzys miał na początku sezonu, a teraz są w ciemnej pupie. A my mamy jakąś tam przewagę wyrobioną, Liga Mistrzów dopiero pod koniec lutego więc w styczniu taki kryzys byłby "bezpieczny". W razie czego w kolejnych miesiącach dużo czasu na odbudowanie przewagi. Gorzej będzie jak znowu zaczniemy grać piach w lutym/marcu, bo wtedy to o LM trzeba się bić.
Co do kontuzji to jakoś mnie nie martwią póki co. Ławkę mamy mocną, a rezerwowi w końcu sobie pograją. Braknie obrońców do 3-5-2, to przejdziemy na 4-3-3. Na razie alternatywy są, nie ma co panikować. Z potęgami nie gramy, bo mamy kolejno Cagliari(16), Sampdoria(14), Parma (10), Udine(9) oraz Genoa(19). Czołówka to to nie jest. Oczywiście nie ma co zakładać kompletu punktów, gdzieś tam może się przydarzyć strata oczek ale myślę ze tragedii nie będzie.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Dla mnie Pepe już nie istnieje, to znaczy nie wierzę, że po jego powrocie stanie się przydatny do tego stopnia, jak to było w poprzednim sezonie. Tyle rozbratu z piłką a do tego nawet nie ma dla niego pozycji w obecnym ustawieniu. Gdyby był młodszy lub jakby cechował się nieprzeciętnym talentem, ale wiemy jak jest. Pepe to typowy wyrobnik, ale oczywiście daj mu Boże powrót do formy sprzed rokuVimes pisze:Według LGDS jego powrót jest prognozowany na początku lutego.bambaleon pisze:A co z Pepe?

- Jiler
- Juventino
- Rejestracja: 02 grudnia 2012
- Posty: 14
- Rejestracja: 02 grudnia 2012
To prawda przerwa Pepe dłuży się niemiłosiernie i kolejne kontuzje frustrują wszystkich, a jego na pewno najbardziej. Powrót do pełnej dyspozycji po takiej przerwie nie jest oczywistością i piłkarzom w jego wieku zostaje często po takiej pauzie jedynie stopniowa piłkarska degradacja. Wydaje mi się, że Pepe niestety w Juve już nie zaistnieje. Mam przeczucie, że trafi do jakiegoś ligowego średniaka, gdzie dogra do końca kariery, od czasu do czasu zaliczając naprawdę dobre spotkanie. Szkoda chłopaka, bo miał serce do gry, a zabrakło mu po prostu szczęścia w omijaniu kontuzji...[/list]
- AdiZ
- Juventino
- Rejestracja: 21 lipca 2010
- Posty: 415
- Rejestracja: 21 lipca 2010
Wie ktoś jak się ma Pepe
Jak mnie pamięć nie myli 2 tygodnie temu trenował już z zespołem i... znikł
Gdzieś się przebąkiwało o jego ponownej kontuzji. Tylko chyba mi umknęło. Pepe ma problem by opuścić ten Ciechocinek, aż tak tam fajnie jest 



- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7312
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 70 razy
Nie chciałbym cię martwić, ale chodzą słuchy, że doznał tzw. kontuzji Iaquinty (przewlekłego urazu, którego może w pełni nie wyleczyć aż do śmierci). :?

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!