Serie A (3): Udinese 0-4 JUVENTUS
- ManiekJuve91
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2010
- Posty: 48
- Rejestracja: 27 sierpnia 2010
Wicek taka seta.... ;/
Dobrze Krasic!!!
zdenek w pierwszej było dobrze teraz zaczyna swoje...
Ładnie gramy skrzydłami
Marchisio dobry mecz narazie
Quaglia dobrze!! gdyby nie to że Udine nie ma taryfy ulgowej dla niego i ciągle dostaje po nogach.wprowadził bym amauriego przyda się na tą końcówke może coś po dośrodkowaniu krasicia trafi
Pepe szkoda tej akcji...
Dobrze Krasic!!!
zdenek w pierwszej było dobrze teraz zaczyna swoje...
Ładnie gramy skrzydłami

Marchisio dobry mecz narazie
Quaglia dobrze!! gdyby nie to że Udine nie ma taryfy ulgowej dla niego i ciągle dostaje po nogach.wprowadził bym amauriego przyda się na tą końcówke może coś po dośrodkowaniu krasicia trafi

Pepe szkoda tej akcji...
- boniek1995
- Juventino
- Rejestracja: 19 marca 2009
- Posty: 10
- Rejestracja: 19 marca 2009
goooooooooooooooooooooooooooooooooooool
vicek ale bramka
wiecie co czuje
czuje wielke juve i czuje że coś w tym sezonie ugramy tylko zeby nie było tak jak w tamtym roku ze z sampa 5 do 1 a potem już same przegrane albo remisy
vicek ale bramka
wiecie co czuje
czuje wielke juve i czuje że coś w tym sezonie ugramy tylko zeby nie było tak jak w tamtym roku ze z sampa 5 do 1 a potem już same przegrane albo remisy
sdad
- LukaS
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2003
- Posty: 185
- Rejestracja: 29 maja 2003
To jest Udine i nie to samo co kiedyś. Ale ruszyło się coś i oby szło w dobrym kierunku na stałe.boniek1995 pisze:goooooooooooooooooooooooooooooooooooool
vicek ale bramka
wiecie co czuje
czuje wielke juve i czuje że coś w tym sezonie ugramy tylko zeby nie było tak jak w tamtym roku ze z sampa 5 do 1 a potem już same przegrane albo remisy
Ostatnio zmieniony 19 września 2010, 16:43 przez LukaS, łącznie zmieniany 1 raz.
- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Do poprzednika: spokojnie, to tylko jeden mecz, który świadczy tylko o tym, że może coś z tego będzie, światełko w tunelu. Choć oczywiście to nasze pierwsze "świetne zwycięstwo" od prawie roku. Dobrze też że SerieA zaczęła się od cudów. Brawo Milos. Marchisio egzekutor 
- boniek1995
- Juventino
- Rejestracja: 19 marca 2009
- Posty: 10
- Rejestracja: 19 marca 2009
czuje to po grze
tylko że udinese gra jak gra dlatego że juve mu na to nie pozwala
mówisz że coś się ruszyło ruszyło się i to bardzo mocno porównaj mecz z lechem który zremisowaliśmy 3:3 a teraz wygrywamy 4;0z drużyna trzaba przyznać dużo lepszą niż lech
i czuje to przede wszystkim bo wierze w mój ukochany klub
tylko że udinese gra jak gra dlatego że juve mu na to nie pozwala
mówisz że coś się ruszyło ruszyło się i to bardzo mocno porównaj mecz z lechem który zremisowaliśmy 3:3 a teraz wygrywamy 4;0z drużyna trzaba przyznać dużo lepszą niż lech
i czuje to przede wszystkim bo wierze w mój ukochany klub
sdad
- Marti
- Juventino
- Rejestracja: 03 sierpnia 2010
- Posty: 30
- Rejestracja: 03 sierpnia 2010
Takie mecze aż chce się oglądać. Jakaś magiczna przemiana nastąpiła w ciągu trzech dni. Udine nie dorastało nam do pięt, wielka pochwała dla obrony (jak się cieszę, że w końcu mogę to napisać), nareszcie mecz w którym nie straciliśmy gola!!! Oby to nie był ostatni taki występ. Aż trudno mi uwierzyć w naszą skuteczność dzisiaj. Nie zmienię jednak zdania, że nadal brakuje jednego napastnika reprezentującego poziom wyższy niż Iaquinta. Może Amauri coś zmieni, zobaczymy. Oby tak dalej!!!
- SirRose
- Juventino
- Rejestracja: 22 października 2007
- Posty: 307
- Rejestracja: 22 października 2007
Cieszy mnie to zwycięstwo i to bardzo. Chłopcy zasłużyli na nagrodę za ciężką pracę. Widać proges pomiędzy tym co było w meczu z Bari a tym co było potem. W meczach z Sampa i Lechem nie graliśmy tragicznie, mieliśmy przebłyski dobrej gry. Teraz poprawiliśmy się taktycznie nie pozwalając przeciwnikom łatwo zdobywać przestrzeni i kontrować. Nie było dziur na bokach obrony i od razu ta gra wyglądała lepiej.
Cieszę się tym bardziej, że Udine wcale do łatwych przeciwników nie należy i w ostatnich latach zawsze mieliśmy z nimi problemy, zwłaszcza na wyjeździe. Do tej pory to często Udine kończyło na nas swoje serie porażek, teraz czasz zacząć serię zwycięstw Juve od tego spotkania.
Z taką grą możemy wywalczyć top3 i awans do CL spokojnie
Cieszę się tym bardziej, że Udine wcale do łatwych przeciwników nie należy i w ostatnich latach zawsze mieliśmy z nimi problemy, zwłaszcza na wyjeździe. Do tej pory to często Udine kończyło na nas swoje serie porażek, teraz czasz zacząć serię zwycięstw Juve od tego spotkania.
Z taką grą możemy wywalczyć top3 i awans do CL spokojnie

- chapi
- Juventino
- Rejestracja: 03 sierpnia 2008
- Posty: 55
- Rejestracja: 03 sierpnia 2008
- Reg
- Juventino
- Rejestracja: 27 marca 2006
- Posty: 299
- Rejestracja: 27 marca 2006
Wow, nadal ciężko uwierzyć w to co dzisiaj widziałem. Zawodnicy w biało-czarnych strojach grali beznadziejnie. Dobrze, że my graliśmy dziś w wyjazdowych koszulkach:D Takie Juve chciałoby się oglądać zawsze. W następnej kolejce z Palermo okaże się czy rzeczywiście gramy lepiej czy Udinese było aż tak słabe.
Jeśli chodzi o naszych zawodników to do nikogo nie można mieć pretensji. Wielu zawodników zasługuje na pochwałę. Storari dwie świetne interwencje, w tym jedna w sytuacji sam na sam. Bardzo pewnie dzisiaj grał. Obrona też dość pewnie. Boczni obrońcy nie rzucali się dzisiaj w oczy czyli w porównaniu z poprzednimi spotkaniami zrobili ogromny postęp. Martwi tylko uraz Motty, bo jakoś nie widza mi się boki Chiellini-Grygera czy Rinaudo-Grygera. Bonucci dziś wreszcie bezbłędnie. Do tego miał duży udział przy samobóju gracza Udine (strzelonym ręką!). Ciekawe komu zapiszą to trafienie. Chiellini też dobrze. Środek pomocy chyba najbardziej mnie dziś zaskoczył. Wreszcie starali się opanować środek pola i przez większość meczu całkiem dobrze im to wychodziło. Melo wreszcie mniej strat. Może nie błyszczał, ale przynajmniej nam nie szkodził. Marchisio nareszcie zagrał lepiej w swoim jubileuszowym 100. meczu w barwach Juve. Poza bramką i asystą całkiem niezła gra. Wydawało się, że jego bramka z Sampą była bardzo ładna. W takim razie co powiedzieć o tej? Bramka września. Poza tym jego najładniejszy gol dla Juve. Skrzydła wreszcie zagrały tak jak powinny. Głównie za sprawą Krasica, który zagrał świetny mecz. Dwie asysty, mnóstwo biegania i walki. Kogoś mi przypomina. Oby tak dalej. Pepe jak na niego też całkiem nieźle. Sporo pracował w obronie. Raz tak się cofnął, że złamał linię spalonego i było groźnie. Del Piero dzisiaj słabiej, ale jest to w pełni zrozumiałe, bo zaledwie 3 dni temu grał 90 minut w LE. Nie rozumiem czemu dzisiaj wyszedł w podstawie. Quagliarella średni mecz, ale okraszony ładną bramką. Od razu na myśl przychodzi mi TO trafienia Alexa. Nie można powiedzieć, ze Fabio zagrał źle, ale momentami denerwowały mnie jego podania bądź ich brak. Kilka razy zamiast wybrać kolegę wychodzącego na dobrą pozycje wybierał innego lub wcale nie podawał. Najbardziej zirytowało mnie jak pod koniec spotkania nie podał do Krasica wybiegającego na wolne pole tylko do Iaquinty, który był znacznie gorzej ustawiony. Może wtedy Milos zdobyłby swoją pierwsza bramkę w barwach Juve. Jeśli chodzi o rezerwowych to Legro i Momo nie mieli za wiele czasu na pokazanie się, a Iaquinta zagrał typowy dla siebie mecz. Czyli dużo biegania, dużo walki, dużo zmarnowanych okazji (w tym setka, którą sam sobie ładnie wypracował) i tym razem także gol. Szkoda, że nie zobaczyliśmy dzisiaj Aquilaniego.
Sędzia był dziś strasznie słaby. Najpierw, w pierwszej połowie, mógł dać (ale chyba nie musiał, ciężko powiedzieć) wolnego tuż przed naszym polem karnym i czerwo dla Chielliniego po faulu na Sanchezie. Później odgwizdał niesłusznego spalonego jak bodajże Alex wychodził sam na sam. W drugiej połowie odgwizdał faul Quagliarelli, którego zdecydowanie nie było. Fabio również wychodził sam na sam.
Jeśli chodzi o naszych zawodników to do nikogo nie można mieć pretensji. Wielu zawodników zasługuje na pochwałę. Storari dwie świetne interwencje, w tym jedna w sytuacji sam na sam. Bardzo pewnie dzisiaj grał. Obrona też dość pewnie. Boczni obrońcy nie rzucali się dzisiaj w oczy czyli w porównaniu z poprzednimi spotkaniami zrobili ogromny postęp. Martwi tylko uraz Motty, bo jakoś nie widza mi się boki Chiellini-Grygera czy Rinaudo-Grygera. Bonucci dziś wreszcie bezbłędnie. Do tego miał duży udział przy samobóju gracza Udine (strzelonym ręką!). Ciekawe komu zapiszą to trafienie. Chiellini też dobrze. Środek pomocy chyba najbardziej mnie dziś zaskoczył. Wreszcie starali się opanować środek pola i przez większość meczu całkiem dobrze im to wychodziło. Melo wreszcie mniej strat. Może nie błyszczał, ale przynajmniej nam nie szkodził. Marchisio nareszcie zagrał lepiej w swoim jubileuszowym 100. meczu w barwach Juve. Poza bramką i asystą całkiem niezła gra. Wydawało się, że jego bramka z Sampą była bardzo ładna. W takim razie co powiedzieć o tej? Bramka września. Poza tym jego najładniejszy gol dla Juve. Skrzydła wreszcie zagrały tak jak powinny. Głównie za sprawą Krasica, który zagrał świetny mecz. Dwie asysty, mnóstwo biegania i walki. Kogoś mi przypomina. Oby tak dalej. Pepe jak na niego też całkiem nieźle. Sporo pracował w obronie. Raz tak się cofnął, że złamał linię spalonego i było groźnie. Del Piero dzisiaj słabiej, ale jest to w pełni zrozumiałe, bo zaledwie 3 dni temu grał 90 minut w LE. Nie rozumiem czemu dzisiaj wyszedł w podstawie. Quagliarella średni mecz, ale okraszony ładną bramką. Od razu na myśl przychodzi mi TO trafienia Alexa. Nie można powiedzieć, ze Fabio zagrał źle, ale momentami denerwowały mnie jego podania bądź ich brak. Kilka razy zamiast wybrać kolegę wychodzącego na dobrą pozycje wybierał innego lub wcale nie podawał. Najbardziej zirytowało mnie jak pod koniec spotkania nie podał do Krasica wybiegającego na wolne pole tylko do Iaquinty, który był znacznie gorzej ustawiony. Może wtedy Milos zdobyłby swoją pierwsza bramkę w barwach Juve. Jeśli chodzi o rezerwowych to Legro i Momo nie mieli za wiele czasu na pokazanie się, a Iaquinta zagrał typowy dla siebie mecz. Czyli dużo biegania, dużo walki, dużo zmarnowanych okazji (w tym setka, którą sam sobie ładnie wypracował) i tym razem także gol. Szkoda, że nie zobaczyliśmy dzisiaj Aquilaniego.
Sędzia był dziś strasznie słaby. Najpierw, w pierwszej połowie, mógł dać (ale chyba nie musiał, ciężko powiedzieć) wolnego tuż przed naszym polem karnym i czerwo dla Chielliniego po faulu na Sanchezie. Później odgwizdał niesłusznego spalonego jak bodajże Alex wychodził sam na sam. W drugiej połowie odgwizdał faul Quagliarelli, którego zdecydowanie nie było. Fabio również wychodził sam na sam.
- kdzr
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 691
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Nie ma się co podpalać, mimo dobrego rezultatu, fajnej gry, należy pamiętać, że za Ferrary też miewaliśmy takie przebłyski, chciałbym jednak, aby to inny czynnik wpłynął na naszą gre - Maszyna Del Neriego zaczęła pracować tak, jak wszyscy tego oczekiwaliśmy, miejmy nadzieję, że nie "zepsuje się" za szybko, najlepiej niech w ogóle się nie psuje. :naughty:
Vincere non e' importante, e' l'unica cosa che conta.