LE (baraż): JUVENTUS 1-0 Sturm

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Charo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 listopada 2006
Posty: 90
Rejestracja: 05 listopada 2006

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2010, 01:17

W sumie powtórka z rozrywki sprzed tygodnia.
Tyle tylko, że Alex zapodał "zoną Del Piero" czy jak tam się te strzały z tej jego strefy nazywają, za co wielkie brawa (latka lecą):D

A Lanzafame o dziwo srał żarem tylko... mecz słaby ogólnie :/


Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2414
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2010, 02:33

Przeciętne spotkanie.
Chyba większość z nas skłoniło do zadania sobie pytania - ile razy w sezonie ten trzydziestosześcioletni facet będzie w stanie zapewnić nam trzy punkty.
Całe spotkanie ze względu na poczynania pana M. oglądałem z dużym dystansem... mam nadzieje, że mi tak nie zostanie.
W każdym bądź razie kolejny raz dobrze zaprezentował się Martinez.
Lanzafame za to udowadnia, że podobnie jak De Cegiele (który zagrał zdecydowanie lepiej niż ma to w zwyczaju) nie prezentuje poziomu, który uprawniałby go do noszenia koszulki pierwszej drużyny Juventusu. Nie chodzi tylko o zmarnowaną okazję, on jest po prostu bezużyteczny... bezradny. Żadnego udanego dryblingu, żadnej groźnej centry. Zresztą to samo pokazał dzisiaj Pepe, z tym że w jego przypadku można przynajmniej liczyć na zaangażowanie i zadziorność. Wracając jeszcze do naszego młodego lewoskrzydłowego - kolejny raz jego największym wyczynem w meczu jest brutalny, chamski faul. Najwyższy czas żeby ktoś mu przetłumaczył, że nie na tym polega boiskowa aktywność.
Kolejny pozytywny występ Melo, mam wrażenie, że po prostu służy mu w rozgrywaniu piłki klasyczne 442 gdzie bez zbędnego filozofowania może być pewien, że po któreś stronie boiska jest wolny partner.
Sissoko zagrał najlepszy mecz w zaczynającym się sezonie... ale to chyba nie zasługa jego powrotu do formy ale przeciętnego, wystraszonego rywala.
Bonucci zanotował bardzo poważny błąd i przypomniał wszystkim, że on w duecie z Chiellinim jako ostoja Azzurrich to na razie nasze życzeniowe myślenie.
Ciężko powiedzieć jaki mamy przed sobą sezon... ale o regularność godną mistrza raczej trudno podejrzewać tą drużynę.


calma calma
chapi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 sierpnia 2008
Posty: 55
Rejestracja: 03 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2010, 07:19



Olek1987

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 stycznia 2010
Posty: 530
Rejestracja: 13 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2010, 08:24

znow jest szansa trafic na lecha ;) podzial zespolów na koszyki:

http://pl.uefa.com/uefaeuropaleague/new ... 20005.html

Idealna grupa:

Juventus,Club Brugge,Odense,Lech :)

Najciekawsza:

Juventus,Manchester City,Borussia,Lech ;)


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2010, 08:37

W tym meczu bardzo podobał mi się Pepe! tylko gdyby wykorzystał te swoje dwie setki !
Alex bardzo dobry mecz i jaka bramka (on zawsze trafia najładniejsze :D )
Nawet De Ceglie miał swój rajd życia :smile:

Awans miał być i jest teraz czekamy na losowanie


Kiper69

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2010
Posty: 165
Rejestracja: 27 lipca 2010

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2010, 09:27

Transmisje z losowania będzie można zobaczyć na eurosport o 13:00.
O meczu już właściwie wszystko zostało powiedziane. Dodam tylko, że moim zdaniem sezon będzie udany, bo mamy do tego predyspozycje. No i rzecz jasna, puchar ligi europejskiej też było by fajnie mieć 8)


Obrazek
juventusprzemek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 listopada 2008
Posty: 385
Rejestracja: 21 listopada 2008

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2010, 09:27

Alex wygryzł ze składu Diego?
Marotta wiedział, że Alex musi grać by uniknąć konfrontacji z kibicami Juve i sprzedał Diego. No szkoda 25-lat 100% następca Pinturicchio.
No cóż może znajdą kogoś równego do Diego bo za kilka lat mógł zastąpić Alexa.
Gol super jak na 36 latka Capitano!
A duet Legro-Chiellini lepiej sobie radził niż Bonucci-Chiellini.
4 wygrane na arenie międzynarodowej...ale jaki rywal to zawsze był...może nastaną lepsze czasy przy tym 4-4-2 a nie jak w zeszłym sezonie eksperymenty.
Forza Juve! Grazie Capitano!


Adamosus

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2009
Posty: 124
Rejestracja: 06 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2010, 09:51

Na "sucho" po meczu moge powiedzieć,że idzie ku lepszemu (szkoda ze bez Diego,ale to nie jest temat na tutaj) Widac jest zaangażowanie i chęc biegania bo i tego czasami brakowało w poprzednim sezonie...

Del Piero klasa jeszcze raz klasa,nie ta dynamika,szybkość ale jak ma choć centymetr wolnego miejsca to się kończy tak,jak wczoraj :smile:

Pepe imponuje zaciętością i troche tym przypomina Nedveda :)

Melo i jego dłuugie piłki,piękne :bravo: ogólnie mecz na plus,rozegra sie chłopak (mam taką niedzieje)

Aha no i Momo pokazał zalążek swoich możliwości ----> wślizgi :P

Forza Juve!


Obrazek
lenor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Posty: 1104
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Podziekował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2010, 10:22

ja uważam że gramy DNO.
Gdyby na miejscu tamtego kolesia co był ze storarim sam na sam i trafił w słupek był taki Di Natale to byśmy przegrywali.
Z taką drużyną??? Minimum 3:0. W pierwszej połowi to oni wcale tak od nas nie odstawali. Wiem że tłumaczą się zmęczeniem itd ale jak przyjdzie nam grać w niedzielę w czwartek i w niedzielę to ciekawe jak będą stękać.
Denerwują mnie też nasze długie piłki. To nie jest klucz do sukcesu. Barca wymienia milion podań zanim coś skonstruuje. Tak ośmieszy rywali tymi podaniami że Messi czy Ibra mają zawsze sam na sam. A my? Storari do Bonucciego ten do Melo Ten długa do Amauriego ten się połamie w locie i kicha. Nic z tego nie wychodzi. Podniecacię się fajnymi piłkami Melo. Co z tego że piłka leci tam gdzie zamierzał ale żaden z naszych torped nie wie co z tym robić
Pozdro 600 :cry:
Ostatnio zmieniony 27 sierpnia 2010, 10:29 przez lenor, łącznie zmieniany 1 raz.


markam79

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 maja 2003
Posty: 17
Rejestracja: 01 maja 2003

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2010, 10:27

Ogólnie zapowiada się sezon na duuuużo lepszy jak poprzedni,
ALEX - co tu dużo mówić klasa sama w sobie. Już nie wielu zostało takich piłkarzy. Jeśli będzie tak grał sezon to nie martwi mnie sprzedaż DIEGO.


Gandzik

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 1
Rejestracja: 09 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2010, 10:32

Brakuje nam zacięcia, zduszenia drużyny na jej połowie-tak zeby wiedział przeciwnik ze przyjezdża dostać nie 1-0 tylko moze się skończyć na 4,5-0!Juve powinno cechować parcie na bramę, jak Bayern,Mutd, czy Barca(z kim mamy się porównywać jak nie z nimi?). Poprawa w grze na pewno była widoczna, ale progres mamy oceniać na tle Sturmu?żart...na dziadka Alexa nie mamy co liczyć że strzeli brame w każdym meczu-Pepe pokazał że mota sie o własne nogi-i poza przyspieszeniem dorównuje grajkom z ekstraklasy-zero strzału,wykonczenia.Melo bardzo fajnie sie pokazał-odżył!i tak samo byłoby z Diego!!!!!!!!!!!obyś sie smażył Marotta w piekle....


Simi

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2006
Posty: 861
Rejestracja: 07 maja 2006

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2010, 10:35

Dobrze, już nie płaczcie że nie ma Diego. Popatrzcie na nasz środek pola wczoraj, Melo i Sissoko, gracze którzy powinni miec tylko i wyłącznie zadania defensywne. W meczu z Bari pewnie pojawi się Marchisio/Aquilani, i na skrzydle Krasic. Powinno to lepiej wyglądac, a po za tym, możemy się spodziewac transferu LO i jakiegoś napastnika. Jeśli sezon się uda, Marotta będzie Bogiem w Turynie, a jak będzie odwrotnie to skończy jak jego poprzednik.

Najbardziej mnie boli to, że rok temu specjalnie przebudowaliśmy zespół na 4-3-1-2, a teraz musieliśmy od nowa budowac zespół pod 4-4-2. Straciliśmy tak naprawdę rok, a już rok temu mogliśmy zbudowac solidny zespół w 4-4-2. Niestety, ale muszę przyznac racje Ranieriemu, powiedział że jak przyjdzie Diego do Turynu to trzeba taktykę pod niego zmieniac.. A tak nie było czasem ? :think:


ahojekk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lipca 2003
Posty: 723
Rejestracja: 17 lipca 2003
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2010, 10:53

Możecie mi powiedzieć co mieli kibice napisane na koszulkach unosząc na w góre po ostatnim gwizdku sędziego? Niestety moja transmisja się ucięła po tym jak je podnieśli.


Dawniej Virus[Mauro].
francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2190
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2010, 11:36

Del Piero znowu motorem napędowym... Jak za starych dobrych czasów... Ciekawe czy po odejściu Diego :płaczę: on będzie grał pierwsze skrzypce?


Szymek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2004
Posty: 1183
Rejestracja: 19 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2010, 11:46

Mecz przecięty, mimo wszystko spodziewałem się lepszego wyniku.

Pierwsza połówka bardzo słaba w naszym wykonaniu. Trochę zlekceważyliśmy Sturm, przez co goście mieli sporo dogodnych sytuacji - dwie po rzutach rożnych i sam na sam Szabicsa. Widoczna też była niemoc w stwarzaniu sobie sytuacji podbramkowych, strasznie topornie szło. Niemniej jednak najlepsze dwie okazje miał Del Piero, te dwa uderzenia powinny wpaść do bramki.

Druga połówka to już inna gra, Juventini wyglądali tak, jakby przybyło im sił po przerwie. Genialna bramka Del Piero, ale wynik powinien być zdecydowanie wyższy. Pepe zmarnował 3 setki, Chiellini i Lanzafame po jednej. Gdyby poprawić tylko skuteczność to naprawdę można być zadowolonym w naszej postawy, ale tylko w drugiej części meczu.

Co by nie było, tej drużynie jeszcze bardzo daleko do Juventusu jaki chcemy oglądać. Dużo pracy przed nimi. To były tylko Shamrock i Sturm, w lidze będziemy musieli zmierzyć się z o wiele trudniejszymi rywalami.

Dla mnie najlepszy w naszej drużynie był Melo. Oby się trzymał tych swoich słów o odkupieniu grzeszków... Sissoko już lepiej, ale daleko mu do wysokiej formy. Reszta poprawnie, ale wszyscy oczekujemy przecież więcej. Podobała mi się jeszcze gra Pepe, mimo że zmarnował kilka setek, gdyby wszyscy w naszej koszulce mieli taki charakter i zadziorność moglibyśmy powalczyć z każdym zespołem. Naprawdę przyjemnie się ogląda Włocha w naszych barwach. A Lanzafame się nadaje do cyrku, tylko do cyrku.

A "dziadzia" Del Piero dalej swoje Obrazek


Zablokowany