Trofeo Berlusconi 2010: Milan 0-0(k:4-5) JUVENTUS
- Viking
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2006
- Posty: 687
- Rejestracja: 01 września 2006
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Na niezlym poziomie to stala jedynie koncowka meczu. Diego troche pociagnal ten wozek.
“But merely being tradition does not make something worthy, Kadash. We can’t just assume that because something is old it is right.”
Dalinar Kholin
Dalinar Kholin
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1017
- Rejestracja: 13 marca 2005
slabizna ogolnie...
fajnie ze jest puchar..moze im zasmakuje i powalcza o cos w tym sezonie
fajnie ze jest puchar..moze im zasmakuje i powalcza o cos w tym sezonie
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Lanzafame słabo strzelił. Gdyby GK wybrał drugi róg to by obronił.nowik92 pisze:Pewnie bite karne, brawo Juve
Ogólnie w tym meczu podobał mi się Melo. Gdyby tak grał cały sezon odkupiłby chyba wszystkie swoje grzechy.
Martinez miał przebłyski, ale chyba brakuje mu jeszcze ogrania. Gdyby jednak złapał forme to kto wie

Na plus też zmiana Diego-Amauri za niewidocznego Trezegueta i widocznego, ale nie efektywnego Alexa.
Tylko cholera, czy ja tylko ja miałem deja vu poprzedniego sezonu? Mianowicie- Diego dostaje piłkę, podnosi głowe-nikogo nie ma w poblizu oprócz Amauriego, mija rywala, podnosi głowe-nikogo nie ma w poblizu oprócz Amauriego, biegnie 10 metrów, podnosi głowe-nikogo nie ma w poblizu oprócz Amauriego, robi kółeczko, podnosi głowe-nikogo nie ma w poblizu oprócz Amauriego, podaje do Amauriego/traci/czeka na kolegów.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5534
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Oglądałem końcówkę i karne. Podobała mi się gra Amauriego, zresztą nie pierwszy raz w ostatnim czasie. Widać, że mu się chce. Trezeguet powinien odejść już w tym okienku, bo moim zdaniem, przesiedzi trochę na ławce.Bardzo dobrze wykonywane jedenastki. Nad tym elementem też warto czasami popracować.
Cieszy zdobyty puchar. Szału nie ma, ale jakieś tam wąskie nadzieje na lepszy sezon są. Forza Juve!
Cieszy zdobyty puchar. Szału nie ma, ale jakieś tam wąskie nadzieje na lepszy sezon są. Forza Juve!
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Bez przesady, MALKONTENCI :!: Nieco pozytywów :!: 8)
Diego <3
Po jego wejściu zmieniło się bardzo wiele i to wszystko ruszyło solidnie do przodu !!! Grał krótko, ale zdołał zrobić więcej niż ktokolwiek z drużyny pomijając Melo.
Felipe zagrał fantastyczny mecz - przecinał aż miło, do tego ochoczo udzielał się w ofensywie, zresztą robiąc przy tym sporo zamieszania.
O ile w pierwszej połowie Milan minimalnie na plus, to druga odsłona zdecydowanie pod nasze dyktando.
Mam nadzieję, że to trofeum to będzie dobry omen na cały sezon - oby
W końcu dawno tego pucharu nie wygraliśmy.
Diego <3
Po jego wejściu zmieniło się bardzo wiele i to wszystko ruszyło solidnie do przodu !!! Grał krótko, ale zdołał zrobić więcej niż ktokolwiek z drużyny pomijając Melo.
Felipe zagrał fantastyczny mecz - przecinał aż miło, do tego ochoczo udzielał się w ofensywie, zresztą robiąc przy tym sporo zamieszania.
O ile w pierwszej połowie Milan minimalnie na plus, to druga odsłona zdecydowanie pod nasze dyktando.
Mam nadzieję, że to trofeum to będzie dobry omen na cały sezon - oby

- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Symboliczna zmiana warty. Diego za Del Piero, Amauri za Treze, Motta za Grygere, Bonucci za Legro. W tamtych sezonach liczyliśmy wysoko, a trafialiśmy nisko. W tym celujemy w pierwszą czwórkę, ale podświadomie czuję optymizm. Wszystko jest możliwe. 30 scudetto też
Forza Juventus !!!

Forza Juventus !!!
- dp10
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 836
- Rejestracja: 13 lipca 2004
Bardzo dobry mecz Melo i to on powinien zacząć sezon w pierwszej jedenastce z Aquą - jeśli ten jest w pełni sił.
Pepe - zasuwa na skrzydle lecz brak mu finalnego produktu w postaci podania i strzału jednak nieoceniona może okazać się jego praca w wspieraniu lewego obrońcy (De Ceglie :doh: )w zadanich defensywnych.
Pepe - zasuwa na skrzydle lecz brak mu finalnego produktu w postaci podania i strzału jednak nieoceniona może okazać się jego praca w wspieraniu lewego obrońcy (De Ceglie :doh: )w zadanich defensywnych.
Ostatnio zmieniony 22 sierpnia 2010, 23:48 przez dp10, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marian.
- Juventino
- Rejestracja: 25 lutego 2009
- Posty: 1213
- Rejestracja: 25 lutego 2009
Mecz się skończył, więc można się pokusić o komentarz.
Ogólnie mecz był słaby. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była tragiczna, w drugiej lepiej, ale to przez te zmiany. Dzisiaj bardzo podobał mi się Melo i jeśli dalej będzie tak grał, a Sissoko będzie w takiej dyspozycji w jakiej jest teraz, to o pierwszym składzie Momo może pomarzyć. To samo tyczy się Marchisio. Już któryś mecz z rzędu gra po prostu słabo. Będzie miał ciężkie życie z Aquilanim. Treze kompletnie niewidoczny, Alex średnio. Dobrą zmianę dał Amauri i oczywiście Diego. Na plus także Manninger. Pepe biegał, ale dużo z tego nie wynikało. Reszty nie skomentuję, bo nic wielkiego nie pokazali.
Lewa obrona wymaga natychmiastowego wzmocnienia. DC dzisiaj nie najgorzej, ale to nie jest taki poziom jakiego byśmy oczekiwali. Tremoulinas byłby OK. Lewa pomoc też nie prezentuje się zbyt dobrze. Lanzafame jest słaby, Pepe nie umie na tej pozycji grać, 12 baniek też nie zachwyca. Miejmy nadzieję, że to się zmieni, bo już chyba żadnego lewoskrzydłowego w tym okienku się nie doczekamy.
Nadal uważam, że lepszym ustawieniem byłoby 4-2-3-1, ale jak Delneri upodobał sobie 4-4-2 to niech będzie 4-4-2, ale na razie na skrzydłach nie wygląda to najlepiej. Trzeba wierzyć w Krasicia, może on ożywi nieco nasze skrzydła.
Tyle, idę spać.
Ogólnie mecz był słaby. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była tragiczna, w drugiej lepiej, ale to przez te zmiany. Dzisiaj bardzo podobał mi się Melo i jeśli dalej będzie tak grał, a Sissoko będzie w takiej dyspozycji w jakiej jest teraz, to o pierwszym składzie Momo może pomarzyć. To samo tyczy się Marchisio. Już któryś mecz z rzędu gra po prostu słabo. Będzie miał ciężkie życie z Aquilanim. Treze kompletnie niewidoczny, Alex średnio. Dobrą zmianę dał Amauri i oczywiście Diego. Na plus także Manninger. Pepe biegał, ale dużo z tego nie wynikało. Reszty nie skomentuję, bo nic wielkiego nie pokazali.
Lewa obrona wymaga natychmiastowego wzmocnienia. DC dzisiaj nie najgorzej, ale to nie jest taki poziom jakiego byśmy oczekiwali. Tremoulinas byłby OK. Lewa pomoc też nie prezentuje się zbyt dobrze. Lanzafame jest słaby, Pepe nie umie na tej pozycji grać, 12 baniek też nie zachwyca. Miejmy nadzieję, że to się zmieni, bo już chyba żadnego lewoskrzydłowego w tym okienku się nie doczekamy.
Nadal uważam, że lepszym ustawieniem byłoby 4-2-3-1, ale jak Delneri upodobał sobie 4-4-2 to niech będzie 4-4-2, ale na razie na skrzydłach nie wygląda to najlepiej. Trzeba wierzyć w Krasicia, może on ożywi nieco nasze skrzydła.
Tyle, idę spać.
- me7a7ron
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2008
- Posty: 144
- Rejestracja: 27 października 2008
Mnie osobiście zdenerwował Marchisio kolejny mecz niewidoczny, zrobiło mu się za wygodnie w w pierwszej 11 . Aquilani jest to jak wróci do formy to go posadzi na ławce na amen. Zgadzam się z opiniami o Melo , chłopak ma motywację to ładnie gra. Martinez kilka ładnych akcji ale strasznie niecelne podania powinien ktoś z nim dłużej nad tym posiedzieć. Liczę na jak najszybsze wejście do gry Alberta bo to co Klaudi robi dobrze to jak Bourne unika piłki i kamer...
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Mnie z tego meczu cieszy kilka rzeczy. Po pierwsze postawa Melo - zagrał równo obydwie połowy praktycznie bez głupiego błędu, pewny w destrukcji a i parę razy udało mi się wyprowadzić piłkę do ataku. Jak dla mnie zdecydowanie najlepszy z naszych obecnych środkowych pomocników.
Po drugie nasze skrzydła: Martinez zaprezentował się lepiej niż w poprzednich spotkaniach, ale oczywiście szału nie ma. Mam nadzieje, że się jeszcze "rozkręci".
Co do Pepe to po raz kolejny mam wrażenie, że Włoch o wiele lepiej prezentowałby się jako prawy obrońca. Chłopak bardzo angażował się w grę defensywną i to z niezłym skutkiem - niestety przez to często nie nadążał w ataku i brakowało go na tej prawej stronie rozegrania.
Po trzecie fajnie, że trzon naszej defensywy jest w niezłej formie. Dziś Milan próbował kilku kombinacyjnych rozwiązań w ataku pozycyjnym i za każdym razie kończyło się na którymś ze środkowych obrońców, bądź po niezbyt trudnym strzale na Manningerze. Temu ostatniemu na plus na pewno można zaliczyć pewne wyjścia przed pole karne i ogólnie bardzo solidną postawę.
Z Buffonem, Storarim i Manningerem mamy najmocniej obstawioną bramkę na świecie!
Na koniec warto też zaznaczyć sam fakt zdobycia jakiegoś trofeum. Nie chodzi oczywiście o żadne zaszczyty (bo i zwycięstwo minimalne), ale sam fakt, że "coś tam" zdobyliśmy, kogoś pokonaliśmy, może pomóc naszym chłopakom, skonsolidować ich jako grupę i wlać w ich serca trochę pewności siebie. Oby to był dobry prognostyk na przyszłość.
Po drugie nasze skrzydła: Martinez zaprezentował się lepiej niż w poprzednich spotkaniach, ale oczywiście szału nie ma. Mam nadzieje, że się jeszcze "rozkręci".
Co do Pepe to po raz kolejny mam wrażenie, że Włoch o wiele lepiej prezentowałby się jako prawy obrońca. Chłopak bardzo angażował się w grę defensywną i to z niezłym skutkiem - niestety przez to często nie nadążał w ataku i brakowało go na tej prawej stronie rozegrania.
Po trzecie fajnie, że trzon naszej defensywy jest w niezłej formie. Dziś Milan próbował kilku kombinacyjnych rozwiązań w ataku pozycyjnym i za każdym razie kończyło się na którymś ze środkowych obrońców, bądź po niezbyt trudnym strzale na Manningerze. Temu ostatniemu na plus na pewno można zaliczyć pewne wyjścia przed pole karne i ogólnie bardzo solidną postawę.
Z Buffonem, Storarim i Manningerem mamy najmocniej obstawioną bramkę na świecie!
Na koniec warto też zaznaczyć sam fakt zdobycia jakiegoś trofeum. Nie chodzi oczywiście o żadne zaszczyty (bo i zwycięstwo minimalne), ale sam fakt, że "coś tam" zdobyliśmy, kogoś pokonaliśmy, może pomóc naszym chłopakom, skonsolidować ich jako grupę i wlać w ich serca trochę pewności siebie. Oby to był dobry prognostyk na przyszłość.
Ostatnio zmieniony 22 sierpnia 2010, 23:54 przez Azrael, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam!
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Jak dla mnie dość pozytywny występ, fajerwerków może nie było, ale nie wybrzydzam i jestem zadowolony. Zagraliśmy na 0 z tyłu co mnie cieszy
.
Podsumowając okres przygotowawczy wychodzi tak:
Juventus-Rappresentativa Trentino 6:0
Juventus-Al Nassr 5:0
HSV-Juventus 0:0
Juventus-Lyon 2:1
Juventus-inter 0:1
Juventus-Milan 1:1
Milan-Juventus 0:0
Meczów el. LE nie doliczam, bo to oficjalne mecze i nie powinno się do sparów zaliczać; 3 wygrane , 3 remisy, 1 porażka, bilans goli 14:3, oczywiście bilans goli nie jest miarodajny, bo to 11 goli natrzaskaliśmy z amatorami, ale 3 stracone gole to dobry znak. Obyśmy teraz już w sezonie na poważnie tracili mało goli.
I jeszcze ciekawostka: wygrywając w 2004r. Trofeo Luigi Berlusconi, zdobyliśmy potem Scudetto
potraktujmy to zwycięstwo jako dobry omen przed nadchodzącym sezonem
.

Podsumowając okres przygotowawczy wychodzi tak:
Juventus-Rappresentativa Trentino 6:0
Juventus-Al Nassr 5:0
HSV-Juventus 0:0
Juventus-Lyon 2:1
Juventus-inter 0:1
Juventus-Milan 1:1
Milan-Juventus 0:0
Meczów el. LE nie doliczam, bo to oficjalne mecze i nie powinno się do sparów zaliczać; 3 wygrane , 3 remisy, 1 porażka, bilans goli 14:3, oczywiście bilans goli nie jest miarodajny, bo to 11 goli natrzaskaliśmy z amatorami, ale 3 stracone gole to dobry znak. Obyśmy teraz już w sezonie na poważnie tracili mało goli.
I jeszcze ciekawostka: wygrywając w 2004r. Trofeo Luigi Berlusconi, zdobyliśmy potem Scudetto

- Loremaster
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 304
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
Chciałbym aby było to możliwe !!Brutalo pisze:Symboliczna zmiana warty. Diego za Del Piero, Amauri za Treze, Motta za Grygere, Bonucci za Legro. W tamtych sezonach liczyliśmy wysoko, a trafialiśmy nisko. W tym celujemy w pierwszą czwórkę, ale podświadomie czuję optymizm. Wszystko jest możliwe. 30 scudetto też![]()
Forza Juventus !!!


- damian11021
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2008
- Posty: 71
- Rejestracja: 29 sierpnia 2008
dwóch jak dwóch ale jeden lewy obrońca by się nam przydał. Były momenty gdzie Milan przeprowadzał akcję prawą stroną a tam już nasze przecinaki im za bardzo życia nie ułatwiały. Lewy obrońca i myślę że obrona kompletna
<(^^,)>

