Serie A (31): JUVENTUS 2-1 Atalanta
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 307
- Rejestracja: 16 lipca 2004
Nie ma nic gorszego od zbyt dużych oczekiwań na samym początku. Ja również liczę, że Gio znajdzie sobie jakąś pozycję na lewej flance i pokaże na niej ,że jest solidnym piłkarzem ale dziwne jest uważanie, że nasza gra ulegnie radykalnej poprawie, gdy naszym największym i wciąż nierozwiązanym problemem jest defensywa a nie atak czy pomoc.blads pisze:Tak myślałem....tylko wszedł każdy klapki na oczach i Gio jest zbawieniem stawiajmy na niego zawsze będzie wygrywał mecze w pojedynkę...bez przesady niezły mecz w jego wykonaniu i liczę że pokaże klase ale nie popadajmy w paranoje.
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 861
- Rejestracja: 11 maja 2008
Marny mecz, z Bergamo powinniśmy wygrywać bez problemów, a nie męczyć się prawie do końca. Mam takie wrażenie, że dzisiejsi rywale nie patrzyli jak gramy we wcześniejszych meczach. Byliśmy na patelni wystarczyło trochę nas przycisnąć, a gole przy takiej obronie są kwestią czasu, co pokazały mecze z Siena Fulham czy Napoli dzisiaj nie było inaczej możemy się tylko cieszyć, że Atalanta grała na remis.
Już nie chce się pytać ile stworzyliśmy dogodnych sytuacji, wiecie takich setek, bo wiem że znowu zero, a graliśmy z drużyna która najprawdopodobniej będzie grać na zapleczu ligi.
Nie rozumiem też zachwytu 90% użytkowników (czy tam ile) nad Giovinco, Na pewno jego występ można zaliczyć na plus biorąc też pod uwagę to że nie grał przez tak długi okres, ale radzę ochłonąć. Ogólnie wytęp średni.
Tak to dzisiaj widziałem:
Bramkarz na plus. Cała obrona na minus tu jest nam potrzebna rewolucja. Melo i Momo dobrze nawet bardzo dobrze. Chciałbym podkreślić, że Momo gra lepiej, a nawet o wiele lepiej gdy gra na środku , a nie jakiegoś tam połówkowego bocznego pomocnika. Marchisio zgadzam się nijak, Candreva Diego słabo & słabo. Seba czytaj wyżej, Alex fajny gol i nic po za tym. Treze bezbarwnie, szkoda, że spalił. Amauri tylko wszedł piłka do niego nawet mógł strzelić gola, ale oczywiście zgubił nogę, lista transferowa powinna go czekać, a jak się znajdzie chętny bierzmy ile dają nie targujmy się bo na pewno nie jest wart więcej.
Ciężki terminarz w dodatku nasza gra nie napawa optymizmem cóż zrobić trzeba wierzyć. Forza JUVE.
Już nie chce się pytać ile stworzyliśmy dogodnych sytuacji, wiecie takich setek, bo wiem że znowu zero, a graliśmy z drużyna która najprawdopodobniej będzie grać na zapleczu ligi.
Nie rozumiem też zachwytu 90% użytkowników (czy tam ile) nad Giovinco, Na pewno jego występ można zaliczyć na plus biorąc też pod uwagę to że nie grał przez tak długi okres, ale radzę ochłonąć. Ogólnie wytęp średni.
Tak to dzisiaj widziałem:
Bramkarz na plus. Cała obrona na minus tu jest nam potrzebna rewolucja. Melo i Momo dobrze nawet bardzo dobrze. Chciałbym podkreślić, że Momo gra lepiej, a nawet o wiele lepiej gdy gra na środku , a nie jakiegoś tam połówkowego bocznego pomocnika. Marchisio zgadzam się nijak, Candreva Diego słabo & słabo. Seba czytaj wyżej, Alex fajny gol i nic po za tym. Treze bezbarwnie, szkoda, że spalił. Amauri tylko wszedł piłka do niego nawet mógł strzelić gola, ale oczywiście zgubił nogę, lista transferowa powinna go czekać, a jak się znajdzie chętny bierzmy ile dają nie targujmy się bo na pewno nie jest wart więcej.
Ciężki terminarz w dodatku nasza gra nie napawa optymizmem cóż zrobić trzeba wierzyć. Forza JUVE.
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti
- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 579
- Rejestracja: 16 września 2007
najlepszy zdecydowanie Giovinco, bardzo dobra druga połowa meczu, dużo biegal, kiwał, dwoił się i troił, żeby tylko pokazać, że warto go wykorzystywać w najbliższych meczach.
jeśli by się okazało, że z Diego jest źle, to mozna w sumie spróbować
Treze/Ama/Iaq
Gio-DP-Camo
w sumie, jak z Diego by było ok, to też powinniśmy tak grać, Ameryki oczywiście nie odkryłem (czy bo z DP to by było raczej klasyczne 4-4-2, coś a'la era Lippiego)
co do meczu, to już wyżej podnieciłem się Giovinco, do tego bardzo pewnie Manninger no i dużo wiatru narobił Marchisio. Del Piero niby nieźle, ale niby tak nijak. Do pełni formy jeszcze mu ciut brakuje. Zastanawia mnie, że nawet jak graliśmy te 4-4-2, to i tak nic dobrego dla Treze z tego nie wynikło. Momo istna ściana
No i Grosso dziś dla mnie beznadzieja, nie dość, że zwalił przy bramce wybitnie, to jeszcze z przodu za wiele nie zrobił - w sumie nie musiał, bo wszystko za niego zrobiła nasza Mrówa - mimo wszystko, Fabio G. dziś chyba najbardziej wyróżnial się na tle i tak marnie grającej drużyny. Najlepsze było oczywiście 12 minut od 70 (czyli rajdu Zebiny) do 82, czyli gola Melo, wcześniej i później gra była mozolna.
Ważne 3 pkt, nieważne, że wymęczone, ważne, że są, może nasi chłopcy po tym nabiorą troszkę jaj i z większą motywacją podejdą do meczu z Zebrette.
jeśli by się okazało, że z Diego jest źle, to mozna w sumie spróbować
Treze/Ama/Iaq
Gio-DP-Camo
w sumie, jak z Diego by było ok, to też powinniśmy tak grać, Ameryki oczywiście nie odkryłem (czy bo z DP to by było raczej klasyczne 4-4-2, coś a'la era Lippiego)
co do meczu, to już wyżej podnieciłem się Giovinco, do tego bardzo pewnie Manninger no i dużo wiatru narobił Marchisio. Del Piero niby nieźle, ale niby tak nijak. Do pełni formy jeszcze mu ciut brakuje. Zastanawia mnie, że nawet jak graliśmy te 4-4-2, to i tak nic dobrego dla Treze z tego nie wynikło. Momo istna ściana

No i Grosso dziś dla mnie beznadzieja, nie dość, że zwalił przy bramce wybitnie, to jeszcze z przodu za wiele nie zrobił - w sumie nie musiał, bo wszystko za niego zrobiła nasza Mrówa - mimo wszystko, Fabio G. dziś chyba najbardziej wyróżnial się na tle i tak marnie grającej drużyny. Najlepsze było oczywiście 12 minut od 70 (czyli rajdu Zebiny) do 82, czyli gola Melo, wcześniej i później gra była mozolna.
Ważne 3 pkt, nieważne, że wymęczone, ważne, że są, może nasi chłopcy po tym nabiorą troszkę jaj i z większą motywacją podejdą do meczu z Zebrette.
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 lipca 2005
Gra jak juz tu nie jeden napisal jak zwykle zostawia wiele do zyczenia, ale wazne mimo ze bardzooo wymeczone 3ptk. dobrze ze wkoncu Seba pograł dluzej, tak nawet troszke sie ucieszylem jak Diego musial zejsc (nie zebym zyczyl mu kontuzji) bo to automatycznie byla szansa dla Giovinco, ktory pokazał sie z dobrej strony moze teraz Zac bedzie na niego wiecej stawiał. Czeka nas trudy wyjazd do Udine gdzie trzeba zainkasowac kolejne 3ptk. Atalanta pokonana le trzeba zostawic to juz za soba było mineło 3ptk. mamy i gramy dalej :!:
"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- __Alex__
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 55
- Rejestracja: 31 maja 2009
Mnie bardzo cieszy dzisiejsza wygrana Juve.
Bramka Alex-a po prostu cudowna, od razu przypomniały się czasy gdy Alex strzelał takie bramy na zawołanie :-D
Giovinco jak na grę po kontuzji i sporej przerwie moim zdaniem zagrał bardzo dobrze.
Melo bardzo dobra zmiana, fajnie dziś grał no i oczywiście brameczka która dała nam zwycięstwo!
Co najważniejsze cały czas jest jeszcze jakaś szansa na te 4 miejsce, na pewno łatwo nie będzie ale Palermo, Napoli czy Sampdoria też na pewno pogubią punkty. Na pewno nie ma co się poddawać, a trzeba grać do końca!
W tamtym roku rzutem na taśmę wbiliśmy się na drugie miejsce to i może w tym uda się wbić na czwarte 8)
FORZA JUVE!!!
Bramka Alex-a po prostu cudowna, od razu przypomniały się czasy gdy Alex strzelał takie bramy na zawołanie :-D
Giovinco jak na grę po kontuzji i sporej przerwie moim zdaniem zagrał bardzo dobrze.
Melo bardzo dobra zmiana, fajnie dziś grał no i oczywiście brameczka która dała nam zwycięstwo!
Co najważniejsze cały czas jest jeszcze jakaś szansa na te 4 miejsce, na pewno łatwo nie będzie ale Palermo, Napoli czy Sampdoria też na pewno pogubią punkty. Na pewno nie ma co się poddawać, a trzeba grać do końca!
W tamtym roku rzutem na taśmę wbiliśmy się na drugie miejsce to i może w tym uda się wbić na czwarte 8)
FORZA JUVE!!!
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1017
- Rejestracja: 13 marca 2005
skoro marchisio gral nijak to brak mi okreslenian a"gre" reszty druzyny
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- Madara
- Juventino
- Rejestracja: 29 kwietnia 2009
- Posty: 264
- Rejestracja: 29 kwietnia 2009
Wymęczone zwycięstwo. Niestety poraz kolejny, ale zawsze zwycięstwo.
Pamiętam, że w meczu z Realem sprzed lat (3-1) również Juve grało ustawienie 4-3-1-2 gdzie za napastnikami grał Nedved, a w skład 3 pomocników wchodzili Davids, Tacchinardi i Zambrotta. Czyli tylko jeden def.pomocnik. No Davids to różnie, na pewno umiał grać i w obronie i w ataku.
Nie zmienia to faktu, że tamci zawodnicy mieli jakieś ofensywne usposobienie.
Teraz Juve strasznie się męczy bo nakupowane zostało środkowych pomocników i niestety.
Najlepiej byłoby gdyby w Juve najbardziej cofniętym pomocnikiem był Melo.
Na tej pozycji i w tej roli gra najlepiej.
Brak jakiegokolwiek wsparcia dla Diego i napastników upatruje w pomocnikach nie mających jakiejś ofensywnej duszy.
Pamiętam, że w meczu z Realem sprzed lat (3-1) również Juve grało ustawienie 4-3-1-2 gdzie za napastnikami grał Nedved, a w skład 3 pomocników wchodzili Davids, Tacchinardi i Zambrotta. Czyli tylko jeden def.pomocnik. No Davids to różnie, na pewno umiał grać i w obronie i w ataku.
Nie zmienia to faktu, że tamci zawodnicy mieli jakieś ofensywne usposobienie.
Teraz Juve strasznie się męczy bo nakupowane zostało środkowych pomocników i niestety.
Najlepiej byłoby gdyby w Juve najbardziej cofniętym pomocnikiem był Melo.
Na tej pozycji i w tej roli gra najlepiej.
Brak jakiegokolwiek wsparcia dla Diego i napastników upatruje w pomocnikach nie mających jakiejś ofensywnej duszy.
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 307
- Rejestracja: 16 lipca 2004
No trzeba przejść kwalifikację... ale bądźmy dobrej myśli. Jak zdobędziemy to 4 miejsce w naszej trudnej sytuacji to i kwalifikację myślę, że przejdziemyslay_mac pisze:Nie zapominajmy, że czwarte miejsce wcale nie zapewnia nam gry w Lidze Mistrzów, o czym wielu chyba nie myśli.

- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2764
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
To mówicie Panowie że Gio zagrał dobry mecz? Zac to inteligentny facet. Mimo że nie ma papierów na trenowanie takiego klubu to potrafi dobrze ocenić sytuacji m. in. to że Melo powinien grać na środku, a nie jaki ostatni pomocnik jak to niektórzy sugerują i że Diego potrzebuje skrzydłowych żeby z nimi pograć i szybkich napastników.
- Sajan
- Juventino
- Rejestracja: 04 marca 2005
- Posty: 329
- Rejestracja: 04 marca 2005
...Qrczak pisze:Może mecz nie stał na wysokim poziomie ale bramka jaką strzelił Alexandro Del Piero była wspaniała :lol: :lol: mam na dzieje, że jeszcze strzeli nie jedną taką bramkę ;D
Co do meczu to bałem się jak było 1:1 w drugiej połowie w ostatnich kilku meczach nic nie gralismy większość strzelalismy do przerwy ale przeważaliśmy i zasłużyliśmy na drugą bramkę mimo iż Udinese dziś poległo to niestety czuję Di Natale w powietrzu

"Wyobraź sobie worek, w worku bilon, worek ze trzy metry i wazy ze sto kilo. Wyobraź sobie worek, w worku banknoty, a teraz spójrz na tych co sprzedali się za pięć złotych"
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Ogólnie Melo ma u mnie sporego plusa za swoją dzisiejszą reakcję po bramce. Początkowo myślałem, że dziękuje on tym kibicom, którzy zasiedli na trybunach, którzy piłkarzy nie obrażają i klub wspierają. Późniejsza wypowiedź wszystko jednak wyjaśniła -
.
Zebina się może już żegnać z klubem. Pomijając już fakt, że od dłuższego czasu ma na pieńku z kibicami, jego dzisiejsze słowa to praktycznie gwóźdź do trumny. Przyznawanie, że wolałby w tym momencie być w Romie jest, delikatnie rzecz ujmując, niesmaczne. Zresztą pozbędziemy się tylko balastu i zastąpimy kimś, kto naprawdę zasługuje na grę w naszych barwach.
Wracając do bramki Alexa. Czułem przed strzałem, że coś wpadnie 8) Prawdą jest, że takie rogale bić potrafi tylko nasz kapitan. Żadny Cristiano czy inny Messi mu nie dorównują i najlepsze jest to, że to prawda.

Zebina się może już żegnać z klubem. Pomijając już fakt, że od dłuższego czasu ma na pieńku z kibicami, jego dzisiejsze słowa to praktycznie gwóźdź do trumny. Przyznawanie, że wolałby w tym momencie być w Romie jest, delikatnie rzecz ujmując, niesmaczne. Zresztą pozbędziemy się tylko balastu i zastąpimy kimś, kto naprawdę zasługuje na grę w naszych barwach.
Wracając do bramki Alexa. Czułem przed strzałem, że coś wpadnie 8) Prawdą jest, że takie rogale bić potrafi tylko nasz kapitan. Żadny Cristiano czy inny Messi mu nie dorównują i najlepsze jest to, że to prawda.
- jsduga
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
- Posty: 395
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Ja po tym meczu, jakże mozolnie zwyciężonym mam nadzieję, że w końcu się przekonają do Giovinco... Może ta kontuzja Diego ( oby niegroźna) dała jakiś sygnał Zaccowi. Seba to już nie jest marnowany talent, czy perspektywiczny gracz, lecz jest to piłkarz w sile wieku, który już powinien grać pierwsze skrzypce w zespole i o którego winna się bić cała Europa...
Ale tylko powinien...
Ale tylko powinien...

„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
najlepiej będzie jeżeli znajdą miejsce i dla Diego i Giov. Może czas posłuchać Moggiego i ustawić Diego jako cofniętego napastnika w 4-4-2??jsduga pisze:Ja po tym meczu, jakże mozolnie zwyciężonym mam nadzieję, że w końcu się przekonają do Giovinco... Może ta kontuzja Diego ( oby niegroźna) dała jakiś sygnał Zaccowi. Seba to już nie jest marnowany talent, czy perspektywiczny gracz, lecz jest to piłkarz w sile wieku, który już powinien grać pierwsze skrzypce w zespole i o którego winna się bić cała Europa...
Ale tylko powinien...
wtedy jego zmiennikiem byłby DP.