Co z tym Juve?
- sisman
- Juventino
- Rejestracja: 03 sierpnia 2006
- Posty: 369
- Rejestracja: 03 sierpnia 2006
Z tym, że Diego jest zwyczajnie bez formy się nie zgodzę. On nie ma z kim grać. Ile razy w wczorajszym meczu było tak, że Diego biegnie z piłką, podbiega do niego trzech bawarczyków i on nie ma do kogo podać.
Wracając do Juve to uważam, ze już od zimowego okienka transferowego trzeba robić czystki w składzie. Wywalić piłkarzy, którzy nic nie wnoszą, a płacimy im grube pieniądze mam na myślo Poulsena, Tiago, Molinaro, Grygere i Trezegueta chociaż mam sentyment do niego. Dać do zrozumienia Amauriemu, Cannavaro, Grosso, że jak nie zaczną grać to w przyszłym sezonie nie mają tu czego szukać. W następnej kolejności trzeba zrobić mądre tranfery i nie chodzi mi tu o gwiazdeczki typu Van der Vaart, tylko o facetow z jajami. To musi być paczka 11 chłopa której już w szatni boją się przeciwnicy. Jeśli jakimś cudem wygramy Ligę Europejską to uważam, ze piłkarze nie powinni okazywać zbytniej radości. Sam fakt, że tam gramy jest w mojej opini porażką. I jakaś wielka feta po wygranej dla Juve jest nie na miejscu. Liga Europejska, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, jak to brzmi.
No ale cóż jak to się mówi trzeba ścisnać poślady i zamiast, w mojej opini kompromitujących wywiadów trzeba pokazać coś na boisku.
Wracając do Juve to uważam, ze już od zimowego okienka transferowego trzeba robić czystki w składzie. Wywalić piłkarzy, którzy nic nie wnoszą, a płacimy im grube pieniądze mam na myślo Poulsena, Tiago, Molinaro, Grygere i Trezegueta chociaż mam sentyment do niego. Dać do zrozumienia Amauriemu, Cannavaro, Grosso, że jak nie zaczną grać to w przyszłym sezonie nie mają tu czego szukać. W następnej kolejności trzeba zrobić mądre tranfery i nie chodzi mi tu o gwiazdeczki typu Van der Vaart, tylko o facetow z jajami. To musi być paczka 11 chłopa której już w szatni boją się przeciwnicy. Jeśli jakimś cudem wygramy Ligę Europejską to uważam, ze piłkarze nie powinni okazywać zbytniej radości. Sam fakt, że tam gramy jest w mojej opini porażką. I jakaś wielka feta po wygranej dla Juve jest nie na miejscu. Liga Europejska, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, jak to brzmi.
No ale cóż jak to się mówi trzeba ścisnać poślady i zamiast, w mojej opini kompromitujących wywiadów trzeba pokazać coś na boisku.
Day after day I'm getting better and better.
- mb_1897
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2008
- Posty: 194
- Rejestracja: 16 lipca 2008
kurczę, nie tak ostro. Wszyscy "sikaliśmy" ze szczęścia po przyjściu Diego, a teraz wszyscy wieszają na nim psy. Faktycznie nie gra tak jak nas przyzwczaił, ale nie gra też strasznej padaki. Poczekajcie dajcie mu jeszcze chwile. Diego jest młody jeszcze pokaże na co go stać.PietroBosman pisze:Zgasł.Jeszcze gorzej niż Amauri w zeszłym sezonie.Tamten miał pół dobrego sezonu...Diego miał najlepszy występ przeciwko AS Roma...a teraz najzwyczajniej na świecie jest bez formy.ewerthon pisze:
1. Co się dzieje z Diego? Miał być motorem napędowym Juventusu w tym sezonie, zbawcą naszego klubu.
"Jeśli Juventus wygra kolejne trofea, będę chciał być pierwszym, którzy założy na siebie trykot Starej Damy z trzema gwiazdkami na piersi".
- David Trezeguet
- David Trezeguet
- Moonk
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Posty: 708
- Rejestracja: 01 listopada 2005
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Co do czystek okej, ale myślę, że Poulsena można by było zostawić, no chyba, że za niego byśmy dokoptowali jakiegoś młodego perspektywicznego zawodnika za niewielkie pieniądze, który wchodząc na boisko będzie się bił o każdą piłkę. Canna to już niedługo sam przestanie grać, wiadomo starość nie radość :lol: CO do facetów z jajami, to przydałby się zawodnik typu Roy'a Keane'a(ale takich na świecie już mało), który by pokrzyczał na grajków gdy ci dają ciała, bo nie wiem czy zauważyliście, nasi piłkarze sobie ciągle brawo biją i pokazują grubym palcem, że zagranie było dobre itd, szkoda tylko, ze 20 metrów od zawodnikasisman pisze:Wracając do Juve to uważam, ze już od zimowego okienka transferowego trzeba robić czystki w składzie. Wywalić piłkarzy, którzy nic nie wnoszą, a płacimy im grube pieniądze mam na myślo Poulsena, Tiago, Molinaro, Grygere i Trezegueta chociaż mam sentyment do niego. Dać do zrozumienia Amauriemu, Cannavaro, Grosso, że jak nie zaczną grać to w przyszłym sezonie nie mają tu czego szukać. W następnej kolejności trzeba zrobić mądre tranfery i nie chodzi mi tu o gwiazdeczki typu Van der Vaart, tylko o facetow z jajami. To musi być paczka 11 chłopa której już w szatni boją się przeciwnicy.

No i niestety wypadałoby mieć trenera, który każdemu rozrysuje zadania na boisku, a jak ich nie będą wykonywać to, żeby wiedzieli, że spotka ich coś niedobrego:P
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Diego dałbym trochę czasu. Musi się przystosować do innego stylu gry, większego. podwajanego lub potrajanego krycia, większej padaki kolegów z drużyny. Czy Nedved od razu grał tak, żeby zasłużyć na złotą piłkę? Pół roku miał słabiutkie.
Co do ustawiania Diego. Wspominałem już o tym dawno, teraz się przypomne. Nie jestem trenerem, ale moim zdaniem Ribas nie powinien cofać się głęboko po piłki. W Werderze miał za plecami pomocnika, który potrafił rozgrywać. Diego mógł operować od 30 do 16 metra przed bramką. U nas takiego gracza nie ma...
----------------------------
Zauważyliście, że w tym sezonie wyprowadzamy wybitnie mało kontr? Po części jest to spowodowane graniem każdej piłki do Brazylijczyka, który spowalnia akcje, ale po części strasznie wolno przesu(ó?)wamy* formacje do przodu. Za Ranieriego jakoś to wszystko lepiej trybiło.
-------
|*- z kafejki piszę i nie mam jak sprawdzic :>
Co do ustawiania Diego. Wspominałem już o tym dawno, teraz się przypomne. Nie jestem trenerem, ale moim zdaniem Ribas nie powinien cofać się głęboko po piłki. W Werderze miał za plecami pomocnika, który potrafił rozgrywać. Diego mógł operować od 30 do 16 metra przed bramką. U nas takiego gracza nie ma...
----------------------------
Zauważyliście, że w tym sezonie wyprowadzamy wybitnie mało kontr? Po części jest to spowodowane graniem każdej piłki do Brazylijczyka, który spowalnia akcje, ale po części strasznie wolno przesu(ó?)wamy* formacje do przodu. Za Ranieriego jakoś to wszystko lepiej trybiło.
-------
|*- z kafejki piszę i nie mam jak sprawdzic :>
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Czy aby na pewno? Przypominam raz jeszcze - Werder zajął w minionym sezonie 10. miejsce w Bundeslidze.stahoo pisze: większej padaki kolegów z drużyny.
PS. "u"
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Diego faktycznie można by dać jeszcze czas, bo jednak Serie A to nie Bundesliga, ale taki Melo już na przykład.....
- sisman
- Juventino
- Rejestracja: 03 sierpnia 2006
- Posty: 369
- Rejestracja: 03 sierpnia 2006
Ale grali w finale, jeszcze wtedy UEFA..., oby to nie przełożyło się na nas.Łukasz pisze:Czy aby na pewno? Przypominam raz jeszcze - Werder zajął w minionym sezonie 10. miejsce w Bundeslidze.stahoo pisze: większej padaki kolegów z drużyny.
PS. "u"
Day after day I'm getting better and better.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Melo to akurat taki zawodnik, który dostosowuje się poziomem do drużyny w danym meczu, mam takie wrażenie już od paru spotkań. Kiedy pokonywaliśmy po wielkich meczach Romę 3:1 na wyjeździe, czy Sampdorię 5:1, był zdecydowanie w elicie najlepszych zawodników w tych grach. Nawet w meczu z Interem kiedy mimo wszystko wygraliśmy, jednak w trochę gorszym stylu to zagrał na średnim poziomie. Kiedy zaś przegrywamy z Palermo, czy Bayernem to Felipe gra jakby nie miał mózgu.
Melo to piłkarz z wielkim charakterem i jestem pewien że pewien że niedługo ustabilizuje formę, podobnie jak i cały Juventus.
Melo to piłkarz z wielkim charakterem i jestem pewien że pewien że niedługo ustabilizuje formę, podobnie jak i cały Juventus.
- kamilu_87
- Juventino
- Rejestracja: 03 października 2008
- Posty: 468
- Rejestracja: 03 października 2008
Może dlatego właśnie w reprezentacji gra tak dobrze.Vincitore pisze:Melo to akurat taki zawodnik, który dostosowuje się poziomem do drużyny w danym meczu, mam takie wrażenie już od paru spotkań. Kiedy pokonywaliśmy po wielkich meczach Romę 3:1 na wyjeździe, czy Sampdorię 5:1, był zdecydowanie w elicie najlepszych zawodników w tych meczach.

- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1067
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
nie ufam Ferrarze bo nie mial czym go u mnie zdobyc. jeszcze Juventus nie wygral konkretnego meczu oprocz z Interem. jezeli Ciro nie daj Boze zostanie z nami do konca sezonu i jezeli zdobedzie 1-2 miejsce w Serie A to zyska u mnie kredyt zaufania na przyszly sezon (nie obchodza mnie zadne PW i LE). jezeli jednak nie zostaniemy conajmniej wice-mistrzami wloch to Ciro raczylbym pozegnac.
wg mnie Ciro nie opanuje druzyny do konca sezonu. z LE odpadniemy gdy trafimy na pierwsza lepsza druzyne ktorej baaardzo bedzie chcialo sie grac. a w Serie A to ja widze pierwsza czworke ale raczej od miejsca 3-4.
wg mnie Ciro nie opanuje druzyny do konca sezonu. z LE odpadniemy gdy trafimy na pierwsza lepsza druzyne ktorej baaardzo bedzie chcialo sie grac. a w Serie A to ja widze pierwsza czworke ale raczej od miejsca 3-4.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- oliver
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2008
- Posty: 861
- Rejestracja: 11 maja 2008
Do jakiego stylu? Jest jakiś styl? Co mecz gramy innym zestawienie, inna taktyką do takich rzeczy trudno się przyzwyczaić. Ogólnie wkurza mnie już ten Diego! W meczu holuje piłkę do samego końca i stąd ma tyle fauli. Podaję bardzo rzadko. Ludzie piszą, że nie ma z kim grać. Nie wiem jak by Diego to był krezus footballu, a reszta naszych piłkarzy to pachołki. Nie nie jest tak fakt musi się przystosować trochę do piłkarzy do stylu gry itd. tylko do jakiego stylu? Mija 4 miesiąc może i 5 od kiedy Diego trenuję z resztą to już powinien mieć jakieś wyczucie. A tu jest coraz gorzej z meczu na mecz gra słabiej. Z Bayernem osiągną szczyt bezradności. Na pewno dużo role w tym jaki i Melo nie powodzeniach odgrywa trener. Kupił dwóch pomocników którzy we wcześniejszych klubach odgrywali znaczące role w Juve są cieniem samych siebie z przed roku. Trzeba powiedzieć otwarcie Ciro nie umie włączyć zawodnika pod grę, ale nie można całej winy zwalać na niego. Gdyby Diego był taki fenomenalny to jego przebłysk geniuszu oglądalibyśmy częściej niż w jednym meczu z Romą.stahoo pisze:Diego dałbym trochę czasu. Musi się przystosować do innego stylu gry,
Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.
koniec iti
koniec iti
Dziś czytałem wywiad z Sacchim w którym stwierdza on ( w odniesieniu do włoskiej piłki, co zresztą idealnie pasuje do Juve ):
" Na boisku przeważają spece od destrukcji, tych od konstrukcji brakuje. Na utratę piłki reaguje się w jeden prostacki sposób - gremialną ucieczką na linię swojego pola karnego. Drużyny są zbyt rozciągnięte, nie umieją się ustawić na niewielkiej powierzchni i przemieszczać grupowo, w zorganizowanym bloku, co w dzisiejszym futbolu jest niezbędne. Nie ćwiczy się gry na spalonego, nie wytrenowuje sposobów gry pomnażających zalety jednostek. Nie widać płynności w grze, długie utrzymywanie się przy piłce to rzadkość. I Barca bez Messiego oraz Ibrahimovicia niszczy Inter. Ten sam Inter, który niszczy wszystkich w Serie A. "
http://www.sport.pl/pilka/1,65029,73603 ... _idea.html
" Na boisku przeważają spece od destrukcji, tych od konstrukcji brakuje. Na utratę piłki reaguje się w jeden prostacki sposób - gremialną ucieczką na linię swojego pola karnego. Drużyny są zbyt rozciągnięte, nie umieją się ustawić na niewielkiej powierzchni i przemieszczać grupowo, w zorganizowanym bloku, co w dzisiejszym futbolu jest niezbędne. Nie ćwiczy się gry na spalonego, nie wytrenowuje sposobów gry pomnażających zalety jednostek. Nie widać płynności w grze, długie utrzymywanie się przy piłce to rzadkość. I Barca bez Messiego oraz Ibrahimovicia niszczy Inter. Ten sam Inter, który niszczy wszystkich w Serie A. "
http://www.sport.pl/pilka/1,65029,73603 ... _idea.html
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- howik
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2004
- Posty: 212
- Rejestracja: 14 maja 2004
Jak dla mnie jedynym winowajca jEst Ciro. Z kim Diego ma grac? z Amaurim? wiecznie schowany za obroncami,ciagle wyprzedzany..JEst tak tragicznie w tyylach ze Diego musi sie wracac i bronic tylow! Melo-chlopak ma genialne przechwyty,ale mamy tak ddziurawa obrone ze zamiast pomocnika staje sie obronca;] Panowie Nie oszukujmy sie Camoranesi gra zalosnie-tylko chamskie faule mu wychodza.Alex juz nie ten wiek.Grosso i Cannavaro to pomylka.Marchisio jest dobry ale gra nie rowno...I nasza wisienka Tiago:)oliver pisze:Do jakiego stylu? Jest jakiś styl? Co mecz gramy innym zestawienie, inna taktyką do takich rzeczy trudno się przyzwyczaić. Ogólnie wkurza mnie już ten Diego! W meczu holuje piłkę do samego końca i stąd ma tyle fauli. Podaję bardzo rzadko. Ludzie piszą, że nie ma z kim grać. Nie wiem jak by Diego to był krezus footballu, a reszta naszych piłkarzy to pachołki. Nie nie jest tak fakt musi się przystosować trochę do piłkarzy do stylu gry itd. tylko do jakiego stylu? Mija 4 miesiąc może i 5 od kiedy Diego trenuję z resztą to już powinien mieć jakieś wyczucie. A tu jest coraz gorzej z meczu na mecz gra słabiej. Z Bayernem osiągną szczyt bezradności. Na pewno dużo role w tym jaki i Melo nie powodzeniach odgrywa trener. Kupił dwóch pomocników którzy we wcześniejszych klubach odgrywali znaczące role w Juve są cieniem samych siebie z przed roku. Trzeba powiedzieć otwarcie Ciro nie umie włączyć zawodnika pod grę, ale nie można całej winy zwalać na niego. Gdyby Diego był taki fenomenalny to jego przebłysk geniuszu oglądalibyśmy częściej niż w jednym meczu z Romą.stahoo pisze:Diego dałbym trochę czasu. Musi się przystosować do innego stylu gry,
CLK 320...........350Z
www.butybialystok.za.pl posiadam wiecej modeli
www.butybialystok.za.pl posiadam wiecej modeli
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
1) Hasan prędzej na lewej. W Pre Season testowany był właśnie tam i z tego co pamiętam dawał radę. Mimo wszystko boki obrony nie są aż tak tragiczne by coś tam kombinować, mamy większe problemy.
2) Melo jako ostatni defensywny nie da rady. Na miejscu Tiago/Marchisio owszem.
3) Nie mogę patrzeć na Tiago, a już kompletnie na Tiago przyspawanego do którejś flanki. Marchisio daje radę na skrzydle, ale też nie na dłuższą metę.
4) Del Piero jest kompletnie bez formy, podobnie jak reszta naszych stritkerów.
2) Melo jako ostatni defensywny nie da rady. Na miejscu Tiago/Marchisio owszem.
3) Nie mogę patrzeć na Tiago, a już kompletnie na Tiago przyspawanego do którejś flanki. Marchisio daje radę na skrzydle, ale też nie na dłuższą metę.
4) Del Piero jest kompletnie bez formy, podobnie jak reszta naszych stritkerów.