Serie A (24): JUVENTUS 1-1 Sampdoria

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 15 lutego 2009, 17:49

Nie chce mi się już nic dzisiaj, znowu cały tydzień będę chodził wk .. zły.
Po pierwsze jak widzę duet na prawej flance Marchionni i Grygera to mnie szlak jasny trafia i krew zalewa. Boże, naprawdę nie rozumiem jak można na tym poziomie prezentować poziom który serwuje nam Czech. Okolice 50 minuty ... wrzutka w pole karne, piłka wylatuje na prawą stronę Grygera poprawia cross... po ziemi do zawodnika Sampdorii. Dwie minuty później podanie do Grygery na własnej połowie, przyjęcie .. stoi i myśli dwie sekundy .. wypuszcza piłkę na pięć metrów po czym ją goni i fauluje zawodnika Sampdorii, to jest bez sensu. Molinaro przynajmniej biega i walczy bo umiejętności piłkarskie Cristiana wszyscy znamy. Nie chcę nawet mówić w jak frajerski sposób straciliśmy dwa punkty które dzisiaj musieliśmy zdobyć. Jeżeli ktoś w drugiej połowie mógł rozstrzygnąć ten mecz to mógł to być tylko Amauri albo Giovinco, obaj dołożyli wszelkich starań jednak nie udało się, trudno. Liczyłem że po zwycięstwie z Sampdorią w spokoju zasiądę przed telewizorem by oglądać Derby Mediolanu, niestety o godzinie 16:50 odechciało mi się tego.


oliver

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2008
Posty: 861
Rejestracja: 11 maja 2008

Nieprzeczytany post 15 lutego 2009, 18:03

szczypek pisze: Jesteśmy Juventusem dlatego nikogo takie wyniki na kolana nie rzucają, ale patrząc na to co gramy i kim gramy to, moim zdaniem, jest lepiej niż gorzej.
Kim?
Jednak Ci sami zawodnicy, nawet bez Buffona, czy Camora potrafili grac bardzo dobrze. To oni nie kto inny potrafił ograć 2X Real, Reggine 4-0 czy Milan po bardzo dobrej grze. Przecież widzieliśmy, że potrafią grac w piłkę, że potrafią grać ładnie i skutecznie. Więc nie rozumiem skąd stwierdzenie, że jest lepiej niż gorzej.
Co grają ?
Piach! Tylko dlaczego?
JuveFilip_8_ pisze:
oliver pisze: Tiago to długo się bezie jeszcze aklimatyzował?
:angry: :naughty: Tiago był dzisiaj najlepszym pilkarzem na boisku, rozgrywal swietnie, nie tracił, tak powinien grac srodkowy pomocnik! Oliver dziwie sie po pozostalych oceniles "poprawnie".
No tak może jestem jakoś do niego uprzedzony, może fakt też , że długo leczył kontuzje. A może oczekuje trochę więcej, jakieś kluczowe podanie otwierające drogę do bramki, może jakiś strzał na bramkę z dystansu najlepiej celny. Samo, że nie tracił piłek i dobrze rozrzucał piłkę to chyba trochę mało. Jednak jet nie co lepiej niż w tamtym sezonie, ale to i tak za mało.
Kuzminski pisze:
Nie no bo Reggina to wymagajacy przeciwnik :rotfl: A tak wogole kto otworzyl wynik spotkania w tamtym meczu? i kto zdobyl asyste?
No tak zapomniałem, że Sampdoria jest rewelacyjna. Dałem przykład jeden z wyżej półki jeden z niższej. Pewnie chodzi Ci o Camora, przecież dzisiaj też grał.
Ostatnio zmieniony 15 lutego 2009, 18:25 przez oliver, łącznie zmieniany 1 raz.


Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.

koniec iti
eslk

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 listopada 2008
Posty: 528
Rejestracja: 09 listopada 2008

Nieprzeczytany post 15 lutego 2009, 18:07

Milan to Nam rozegrali Marchisio i De Ceglie, z duzym wsparciem Amauriego.

Ponizej oceny z goal.com:

Przesadzili z ocena Molinaro, ale fakt jest faktem, ze chlopak gra duzo lepiej, niz sezon temu i naprawde dobry z Niego OBRONCA. W przodzie, dalej widac duze braki.

Buffon- 6.5: In truth did not have much to do throughout the match, but was ready to catch crosses and block opportunities when called upon.
Grygera- 5.0: Did not offer enough support to his teammates when going forward and did not apply enough pressure in defence.
Legrottaglie- 6.5: Struggled with the trickery of Cassano, but overall a good performance from the Italian international.
Mellberg- 6.0: An average outing for the Swedish player.
Molinaro- 7.0: Full of running, he was always an option for Juventus coming forward and also snuffed out some attacks coming down his side.
Camoranesi- 6.5: Perhaps not completely match fit, he put in plenty of telling passes into the area and was able to hold onto the ball when necessary.
Poulsen- 5.5: He was sacrificed at half-time for Giovinco, seemed like he was a pedestrian on the field.
Tiago- 7.0: The Portuguese player will be pleased with this intelligent performance. Smart play and accurate with his passing.
Nedved- 7.5: Unfortunate not to score, he hit the post twice in the match and was a constant threat and had an early long range shot saved. Drifted out of the match nearer to the end.
Del Piero- 7.0: Alex was not always involved in the proceedings, but when he was it was always with a positive impact. His long-range free-kick smashed the crossbar and he created some of the Bianconeri's best opportunities.
Amauri- 8.0: Like last week, he was always fighting. His finishing was lacking at times, but his persistence saw him net the equalizer and his control is rarely lacking.

Giovinco- 7.5, Marchionni- 6.0, Marchisio - N/A


Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1265
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 15 lutego 2009, 18:13

oliver pisze: Reggine 4-0
Nie no bo Reggina to wymagajacy przeciwnik :rotfl: A tak wogole kto otworzyl wynik spotkania w tamtym meczu? i kto zdobyl asyste?

Co do dzisiejszego meczu to juz tak wogole powiedzialem wszystko w moim pierwszym poscie. Piekielne nieszczescie, szkoda ze nasi zawodnicy nie umieje polaczyc ladnej gry ze skuteczna...

Tiago jak juz mowilem, ladnie, ale w drugiej polowie spuscil z nut, mialem wrazenie ze po prostu nie chcialo mu sie biegac za pilka... Szkoda ze nie ma Zebiny, bo te wrzutki Grygery to ponizej krytki... (zwlaszcza ta gdzie po ziemi podaje do pilkarza Sampdorii :prochno: ). Poulsen tak sobie, nie dobrze ale tez nie zle. Molinaro trzeba powiedziec ze nawet sobie radzi.
Del Piero troche zbytnio drybluje, czasami to wychodzi na dobre, a czasami na zle... Ta jego poprzeczka... ah, a bylo by tak pieknie.

Mialem dzisiaj szczera nadzieje ze bedziemy na koncu tej kolejki miec cztery punkty do Interu, niestety, w najgorszym przypadku bedzie to 9. Trzymam kciuki zeby bylo 7, ale z drugiego miejsca...


Tak na koniec to szok w trampkach ze Genoa w dziesieciu umie strzelic Fiorentinie trzy gole a my w 90 minucie po bledzie obroncy strzelamy zwycieskiego gola przeciwko Catanii...


Jaro

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 października 2002
Posty: 532
Rejestracja: 11 października 2002

Nieprzeczytany post 15 lutego 2009, 18:24

Obiliśmy przeciwnika jak mogliśmy,słupki, poprzeczki, słupki i poprzeczki. Gra dużo lepsza niż wynik, zabrakło po prostu szczęścia. Zobaczymy jak będzie wieczorem bo jeśli Inter wygra z Milanem będzie Nam szalenie ciężko ich dogonić. Wielka szkoda,że po powrocie Buffona zaczęliśmy tracić bramki których można by było uniknąć.Wydaje mi się nasza obrona spisywała się lepiej przed powrotem Gigiego.


AdrianJuventin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 stycznia 2009
Posty: 223
Rejestracja: 04 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 15 lutego 2009, 18:58

Wg mnie w naszym wykonaniu był 3xrazy lepszy niz w wykonaniu z Catania. zabrakło nam tylko szczęścia :/ :/ :/ Stwarzaliśmy sobie sytuacje co cieszy. Dla mnie na minus:

- Grygera - sorry bardzo ale ja bym go drewnochronem pomalował żeby mu sęki się nie niszczyły. Gra w obronie - katastrofalna, Cassano mijał go jak chciał;/ a już o grze w ataku nie wspomnę.

- Tiago - Im szybciej go się pozbędziemy tym lepiej dla nas. Marchisio stworzył sobie więcej sytuacji w 5 min niż on w 80 min


Giacobbneri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 czerwca 2007
Posty: 255
Rejestracja: 12 czerwca 2007

Nieprzeczytany post 15 lutego 2009, 19:03

Naprawdę dobry mecz naszych zawodników. Szkoda, że nie dało to trzech punktów ale mieliśmy dziś po prostu pecha. Czasem się tak zdarza ale momentami przecierałem oczy ze zdumienia. Graliśmy przez pewien moment dobrze piłką, tworzyliśmy sytuacje bez problemów. Oczywiście to nie tylko wina pecha bo Molinaro, Grygera, Marchioni, Giovinco itd. mogli czasem lepiej się zachować ale ogólnie nie można dziś narzekać na grę. W obronie znów sporo błędów ale średnia jak zazwyczaj 1 gol stracony. Cassano widać bardzo chciał się dziś pokazać i momentami "kręcił" Molinaro, Grygerą czy Legrotaglie niemiłosiernie. Pewnie teraz Secco się na niego napali ...

Tiago grał beznadziejnie ? Nie widziałem pierwszych minut ale ogólnie sprawiał niezłe wrażenie według mnie ...

Nedved po odpoczynku w przerwie na reprezentacje też od razu odżył ...


Ouaresma, Benzema, Van Der Vaart i Huntelaar - takie rzeczy tylko w FM-ie !

Marnotta gdzie te transfery ? Delneri gdzie ta piękna gra ?

Moggi wróć !!! Lato 2011 już niedługo !!!
Molek big fun juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2003
Posty: 519
Rejestracja: 30 maja 2003

Nieprzeczytany post 15 lutego 2009, 19:15

AdrianJuventin pisze: - Tiago - Im szybciej go się pozbędziemy tym lepiej dla nas. Marchisio stworzył sobie więcej sytuacji w 5 min niż on w 80 min
Ty masz chyba klapki na oczach. Więcej sytuacji ? buahaha jeden strzał oddał marchisio. Tiago był dzisiaj jeden z najlepszych więc nie kapuje w ogóle Twojej wypowiedzi
oliver pisze: A może oczekuje trochę więcej, jakieś kluczowe podanie otwierające drogę do bramki, może jakiś strzał na bramkę z dystansu najlepiej celny.
Sorry chyba mylisz Tiago z Diego :whistle: Tiago u nas gra jako defensywny i on jest od tego żeby rozbijać ataki a nie od konkstrukcji ataków. Zarzucasz mu też to, że nie strzela celnie, to powiedz mi czy na Sissoko też tak gadasz? Ten to dopiero marnował strzały


Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe
Obrazek
goly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 kwietnia 2007
Posty: 294
Rejestracja: 28 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 15 lutego 2009, 19:44

Molek big fun juve pisze: Sorry chyba mylisz Tiago z Diego :whistle: Tiago u nas gra jako defensywny i on jest od tego żeby rozbijać ataki a nie od konkstrukcji ataków. Zarzucasz mu też to, że nie strzela celnie, to powiedz mi czy na Sissoko też tak gadasz? Ten to dopiero marnował strzały
Tiago nie jest defensywnym pomocnikiem, to typowy środkowy pomocnik. Prawda jest też taka iż Tiago jest bardziej usposobiony ofensywnie niż defensywnie a że nie umie sprzedać swoich umiejętności w Juve to już inna sprawa.
Widzę, że co niektórym średni występ Tiago w meczu w Sampdorią pozwolił wymazać całą nawałnice beznadziejnych występów z poprzedniego sezonu. Gdyby on zarabiał te 1,5 mln rocznie może i bym nie miał nic przeciwko niemu, ale z racji iż pobiera pensję w wysokości prawie 4 mln nie może być chwalony byle przyzwoitym występem.

Co do meczu powiem krótko i na temat: po mistrzostwie! Już nie mogę się wręcz doczekać wypowiedzi zarządu i Ranieriego "Chłopaki zagrali bezbłędnie tylko nie mieli szczęścia, ale walczymy do ostatniej kolejki, mistrzostwo jest absolutnie w naszym zasięgu. Tiago? Nigdy nie mieliśmy wątpliwości, że to najbardziej utalentowany pomocnik w Serie A, on potrzebuje tylko trochę czasu..."

Teraz możemy się przynajmniej skupić na walce w LM i PW.

Jestem strasznie zdołowany tym meczem :(


JuventinoPS

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 grudnia 2005
Posty: 587
Rejestracja: 05 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 15 lutego 2009, 19:56

Molinaro- 7.0: Full of running, he was always an option for Juventus coming forward and also snuffed out some attacks coming down his side

Macie, ślepce.


Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1489
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 15 lutego 2009, 20:01

Widzę, że co niektórym średni występ Tiago w meczu w Sampdorią pozwolił wymazać całą nawałnice beznadziejnych występów z poprzedniego sezonu. Gdyby on zarabiał te 1,5 mln rocznie może i bym nie miał nic przeciwko niemu, ale z racji iż pobiera pensję w wysokości prawie 4 mln nie może być chwalony byle przyzwoitym występem.
Jeśli Ty z 2,6 mln euro naciągasz na 'prawie 4 mln euro) to ja powiem, że ostatnie występy Tiago były prawie genialne.


Dirty mind
AdrianJuventin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 stycznia 2009
Posty: 223
Rejestracja: 04 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 15 lutego 2009, 20:08

Molek big fun juve pisze:
Ty masz chyba klapki na oczach. Więcej sytuacji ? buahaha jeden strzał oddał marchisio. Tiago był dzisiaj jeden z najlepszych więc nie kapuje w ogóle Twojej wypowiedzi
Marchisio siał większe zagrożenie niż Tiago przez całe 80 min . Taka jest prawda. A Tiago nie jest od tego żeby ataki rozbijac. Jest typowym środkowym pomocnikiem tak wiec powinnien pokazac cos wiecej niz tylko wybijanie piłek spod nóg rywala


Molek big fun juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2003
Posty: 519
Rejestracja: 30 maja 2003

Nieprzeczytany post 15 lutego 2009, 20:11

goly pisze:
Molek big fun juve pisze: Sorry chyba mylisz Tiago z Diego :whistle: Tiago u nas gra jako defensywny i on jest od tego żeby rozbijać ataki a nie od konkstrukcji ataków. Zarzucasz mu też to, że nie strzela celnie, to powiedz mi czy na Sissoko też tak gadasz? Ten to dopiero marnował strzały
Tiago nie jest defensywnym pomocnikiem, to typowy środkowy pomocnik. Prawda jest też taka iż Tiago jest bardziej usposobiony ofensywnie niż defensywnie a że nie umie sprzedać swoich umiejętności w Juve to już inna sprawa.
Widzę, że co niektórym średni występ Tiago w meczu w Sampdorią pozwolił wymazać całą nawałnice beznadziejnych występów z poprzedniego sezonu.
A czy ja napisałem , że jest defensywnym ? Napisałem , że u nas gra jako defensywny. Dlaczego mam takie zdanie ? Dlatego , że widać , że nie lata do przodu tylko trzyma się tyłów, z resztą spójrz na sam fakt , że Ranieri gra 2 defensywnymi pomocnikami w środku , więc Tiago musiał się podporządkować temu. Mówisz średni występ ? Załóż koszulkę i pokaż jak Ty grasz . Jakoś każdy docenia jego dzisiejszy wkład w mecz, ale widzę , że Ty jesteś większym fachowcem od dziennikarzy , którzy wystawiają notę. To co Ty w takim razie tu jeszcze robisz? Z takim talentem powinieneś już pracować w gazecie sportowej i wystawiać noty. Aha i jakoś nigdy się nie spotkałem z twierdzeniem "Tiago wymiata, w zeszłym sezonie też tak grał" , wszyscy pamiętamy jak grał i wszyscy go krytykowali , ale w końcu się odblokował i pokazuje to czego od niego się oczekuje.
AdrianJuventin pisze: Marchisio siał większe zagrożenie niż Tiago przez całe 80 min . Taka jest prawda. A Tiago nie jest od tego żeby ataki rozbijac. Jest typowym środkowym pomocnikiem tak wiec powinnien pokazac cos wiecej niz tylko wybijanie piłek spod nóg rywala
To chyba inny mecz oglądaliśmy :whistle: A Ty skąd wiesz od czego jest Tiago? Jedź do Turynu i się zapytaj Ranieriego , może rozwieje nasze domniemania. Logika mówi jasno , że jeżeli jestem ofensywny to latam do przodu. Jeżeli trener mi mówi "Bardziej się przydasz w defensywie" to co mam robić ? Wiadomo , że trenera mam się słuchać.


Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe
Obrazek
Zawidowianin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lipca 2004
Posty: 593
Rejestracja: 13 lipca 2004

Nieprzeczytany post 15 lutego 2009, 20:19

Dziwnym trafem właśnie za ten średni występ dzisiaj Tiago, który nie stanowił żadneg zagrożenia dostał owację od kibiców podczas schodzenia z boiska.


Nadziej

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 października 2003
Posty: 589
Rejestracja: 27 października 2003
Podziekował: 3 razy

Nieprzeczytany post 15 lutego 2009, 20:28

Widzę, że co niektórym średni występ Tiago w meczu w Sampdorią pozwolił wymazać całą nawałnice beznadziejnych występów z poprzedniego sezonu
Slabych wystepow z poprzedniego sezonu nic nie wymaze, ale widac bylo jeszcze w pierwszej polowie sezonu, ze Tiago w koncu znalazl odpowiedni rytm gry. Kto wie, moze faktycznie duzo czasu zajelo mu przystosowanie sie do roli, ktora dla niego wyznaczyl Ranieri. Wydaje sie byc znacznie defensywniej nastawiony niz w Lyonie. Wypada miec nadzieje, ze bedzie gral co raz lepiej.

Co do meczu to do teraz nie moge odzalowac straconych punktow. Sampdoria lezala i czekala na dobicie a u nas zabraklo chetnych aby wyszarpac jej wygrana. Jak pisalem wczesniej...ciezko jest po takim wystepie oczekiwac marszu w kierunku pierwszego miejsca. Mistrz wygrywa nawet jak mu nie idzie zamiast remisowac po swietnej grze.


Make friends for life or make hardcore enemies!
Zablokowany