PW (1/4): JUVENTUS 0-0 K:4-3 Napoli

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Giacobbneri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 czerwca 2007
Posty: 255
Rejestracja: 12 czerwca 2007

Nieprzeczytany post 05 lutego 2009, 13:26

Piszcie co chcecie ale fakty są takie, że jak Maninger stoi w bramce to szczęśliwie lub nie ale jednak tracimy mało goli. A jak Buffon to jest pojedynek 11 rywali na Giggiego. Nadal uważam, że głównym problemem Ranieriego obok grania sztywną 11 jest motywacja a to jest tego najlepszym przykładem ...

Trochę offtopicowo ale nie wiedziałem gdzie to napisać :P

Co do meczu to martwi mnie że Nedved przestrzelił karnego, teraz na niego będzie spadała coraz cięższa krytyka bo do tej pory to była jeszcze w miarę umiarkowana ... Swoją drogą karne strzelamy dość słabo lepiej ograć Real w regulaminowym czasie gry :D

Mellberg to dla mnie wielkie nieporozumienie ale ostatnio jakby troszkę pewniej grał. Może będą z niego ludzie, bo ta nasza obrona to jest plama na historii Juventusu. Tak słabo to już dawno nie było. I tak dobrze że nie tracimy aż tak wielu bramek (swoją drogą fenomen). Bramkarzy to mamy najlepszych na Świecie ;-) ...


Ouaresma, Benzema, Van Der Vaart i Huntelaar - takie rzeczy tylko w FM-ie !

Marnotta gdzie te transfery ? Delneri gdzie ta piękna gra ?

Moggi wróć !!! Lato 2011 już niedługo !!!
Corcky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2005
Posty: 992
Rejestracja: 09 marca 2005

Nieprzeczytany post 05 lutego 2009, 13:29

Miałem nie odnosić sie do krytyki, zbytnio rozwodzić nad tym meczem, ale jakoś tak..
Zmiana Giovinco Nedved słuszna. W drugiej połowie Napoli zaczęło nas mocno kontrować, Sissoko sam harował w środku pola (Poulsen niczym słup soli :shock: ), więc była potrzeba wprowadzenia lepszego taktycznie gracza. Nedved poprawił nieco grę defensywną, a na ofensywie tez wiele nie straciliśmy, bo Seba grał przeciętnie. Miał zejść Del Piero ? DP jak napisał mesju jest duchem tej drużyny, kapitanem i liderem nawet w słabej formie. A gra Seby nie dawała gwarancji, że poradzi sobie grając bliżej obrońców. Poza tym biegał w drugiej linii, wiec pojawia sie kwestia zmęczenia.
------------------------------------------------------------------------------

Cieszę się z awansu :)
Cieszę się z poświęcenia naszych graczy :)
Cieszę się, że wrócił Treze :) wspaniale widzieć go znowu u boku Alexa.
Cieszę się, bo po ostatnich meczach i męczarniach we wczorajszym, zwycięstwo po nerwowych karnych smakuje mi wyśmienicie :)

Martwi mnie gra naszych, postawa Mellberga (łamie linię itp.) i kontuzja De Ceglie :(

Dalej jesteśmy w grze :dance: I`m happy
Ostatnio zmieniony 05 lutego 2009, 13:33 przez Corcky, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
Alessandro Del Piero ole!
mp1897

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 września 2006
Posty: 192
Rejestracja: 27 września 2006

Nieprzeczytany post 05 lutego 2009, 13:30

jak dla mnie to brakuje koncepcji na gre w tym zespole i brakuje lidera w lini pomocy... Piłka dochodzi do pomocników a oni robią 5-6 podań czekając, który odważny pociągnie gre do przodu :roll:


!!! Juventus Per Sempre !!!
dzakson88

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 stycznia 2009
Posty: 70
Rejestracja: 19 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 05 lutego 2009, 13:36

Dragon pisze:
dzakson88 pisze:giovinco dno po raz kolejny
Mówisz o wczorajszym meczu czy z Udine? :whistle:
Mówie o wszystkich jego meczach mniej wiecej od pazdziernika. Do tej pory go broniłem sam przed sobą, bo wiedziałem na co go stać, widziałem wiele spotkań U21, eliminacje, turniej w Toulonie, czy juz same IO (na ktorych nota bene nic pokazał za wiele, oprocz meczu z Hondurasem :P), tażke zeszłoroczny mecz Empoli z Romą i bylem pod wielkim wrażeniem. Biegał za 3, mijał po kilku graczy na raz, doskonale wrzutki, bomby na bramke, akcje kombinacyjne al`a Camor. A teraz? Biega za 3 -to prawda, nie potrafi minac nawet 1 gracza, nie centruje piłek bo non stop je traci albo jest blokowany, a jak juz wrzuci to łohoooo, bomby na bramke? nie przypominam sobie, akcje kombinacyjne? nie potrafi celnie podać.. :whistle: Naprawde zastanawia mnie opinia niektórych z Was o Giovinco. Jesli dla Was to co on prezentuje od dobrych 3 miesiecy mozna ocenic na plus to nie mam pytań, chyba nie widzieliscie co on wyprawiał z dziecmi w u21. No wlasnie - z dziećmi, z rówiesnikami. W Udine to on odbijał się normalnie od tych wielkich obronców :prochno:. Jak wspomnialem juz wczesniej, przed meczem - z De Ceglie 100x więcej pozytku dla druzyny niż z Giovinco i Nedvedem razem wziętych. Malutki jest zagubiony i szczerze zaczynam powątpiewać, czy odnajdzie sie w tak wielkiej druzynie jak Juventus i co najwazniejsze - W TAKIEJ LIDZE JAK SERIE A. Bo w hiszpanskiej to on byłby gwiazda jak Rossi, tam by sobie mógł szalec rzeczywiscie. To i dla niego byloby lepsze - Giuseppe już jest w kadrze Lippiego i zdziwie sie jesli nie pojedzie na MŚ 2010, a Giovinco? Odpowiedz kazdy zna. ;)


Miczał

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 lipca 2007
Posty: 35
Rejestracja: 11 lipca 2007

Nieprzeczytany post 05 lutego 2009, 13:48

Mam nadzieję ze szybko taka gra przejdzie.
Niestety skrzydła Marchionni Nedved niezbyt dają radę zwłaszcza że Pavel już nie ten sam, a Marco bardzo rzadko daje rade dośrodkować celnie, ale dryblingi czasem mu dobre wychodzą:P.
Giovinco niestety udowodnił że na razie to on dobrze gra tylko z ogórkami, gdy przeciwnik jest bardziej wymagający ciągle traci piłkę.
Mellberg bardzo dobrze. Sissoko grał w zasadzie sam w środku pola, Poulsen ładnie krył, ale jest o wiele za mało wybiegany. Boki obrony dobre, ale gdy przychodzi do wspomagania skrzydłowych to jest tragedia, Molinaro biega, ale niestety cieniutkie dośrodkowania, Grygera w zasadzie to samo tylko że nie biega tak dobrze:P.
Atak - no comment. Gdy wszedł Trezeguet było o wiele lepiej. Z Del Piero to on może grać w ciemno i nawet jakby obaj nie mieli formy więc w tej chwili to najlepsze wyjście:P.

Patrząc na wczorajszy mecz (przyznam się że na dogrywce wolałem pooglądać film, więc obserwowałem tylko kątem oka) potrzebujemy niezłych transferów lub chociaż zmienić coś w treningach, zawodnicy łamią się jak na zawołanie, a jak wygląda często gra bez Camoranesiego każdy widzi - potrzebny nam jest taki super skrzydłowy i fajter.

Jak dla mnie konieczne są jakieś zakupy chociaż: 1 skrzydłowy - ktoś świetny na lewe, prawa obrona - nie wiadomo co z Zebiną, ale chyba lipa i być może lewa obrona, ale póki co De Ceglie dawał radę dość dobrze - jego dośrodkowania to jest coś :P Gdzie te czasy kiedy nie było kogo kupować do Juventusu bo taka 11 była???
Pozdro


Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 6411
Rejestracja: 23 marca 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 05 lutego 2009, 13:55

Lugi997 pisze:Poulsen był 2 razy lepszy. Ryzykował często stratę piłki długimi crossami do napastników ale przynajmniej czasem coś spróbował a i jego podania długie są tak idealnie grane do nogi, że poezja.
Proszę, litości :shock: :pray: Poezja??? Poezja to Xabi Alonso, albo nawet Zanetti z poprzedniego sezonu, Poulsenowi wyszły 2 takie piłki na początku meczu i to wszystko. Zejdźmy na Ziemię.
Miczał pisze: Patrząc na wczorajszy mecz (przyznam się że na dogrywce wolałem pooglądać film, więc obserwowałem tylko kątem oka
Po co w ogóle ogładałeś? Barca gra widowiskowo, może sie przerzuć, nie bedziesz musial oglądać kątem oka :ok:

-dzakson88- wiesz z Giovinco sprawa wygląda tak, że brak mu stabilnego rytmu meczowego. On zagra cały mecz, nastepnie dwa przesiedzi nalawce, później wejdzie na 15 min. znowu przesiedzi cały i nastepnie zagrał 90 min. Uwierz, że ciężko jest pokazać swoje wszystkie atuty jak brakuje rytmu meczowego. Nie chcę bronić Seby, nie zachwyca może tak jakby każdy chciał, ale też nikt nie powie, że lepiej jakby go nie było w ogóle.


Obrazek
oliver

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2008
Posty: 861
Rejestracja: 11 maja 2008

Nieprzeczytany post 05 lutego 2009, 13:58

mateo369 pisze: Jak były karne to nawet się ucieszyłem że w bramce stał Manninger bo kiedy Gigi obronił ostatni raz karnego to chyba najstarsi górale nie pamiętają ;)
Euro. Na pewno wybronił karnego Mutu. W meczu z Hiszpanami też jakieś karne były ale czy wybronił o nie pamiętam w ogóle pamiętam, żę Di Natale nie strzelił i nic więcej.
mateo369 pisze:
bo u nas poza Alexem Treze Amaurim i Camoranesim nie ma pewniaków do strzelenia gola z 11 metrów
z Tym Treze też bym się wstrzymał, jak podchodzi do 11 metra przypominają mi się 2 finały:
2003 Champions Legue Milan - Juve
2006 Mundial Włochy- Francja
dzakson88 pisze:
Dragon pisze:
dzakson88 pisze:giovinco dno po raz kolejny
Mówisz o wczorajszym meczu czy z Udine? :whistle:
Mówie o wszystkich jego meczach mniej wiecej od pazdziernika.
Napisałeś po raz kolejny, a teraz piszesz, że wszystkie mecze od października. Zdecyduj się troszeczkę, mimo wszystko wczoraj było dość dobrze. Co nie zmienia, że z resztą mogę się zgodzić. Seba musi się wiele nauczyć, albo nabrać odpowiedniej masy.


Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.

koniec iti
dzakson88

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 stycznia 2009
Posty: 70
Rejestracja: 19 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 05 lutego 2009, 14:00

oliver pisze:
dzakson88 pisze:
Dragon pisze:
Mówisz o wczorajszym meczu czy z Udine? :whistle:
Mówie o wszystkich jego meczach mniej wiecej od pazdziernika.
Napisałeś po raz kolejny, a teraz piszesz, że wszystkie mecze od października. Zdecyduj się troszeczkę.
Ale o co Ci chodzi? :shock: Od (dobrego) pazdziernikowego meczu z BATE (chociaz to bylo 30.09, zeby sie zaraz ktos nie dowalił) Giovinco po raz kolejny gra piach. Czego tu nie mozna zrozumieć?
Ostatnio zmieniony 05 lutego 2009, 14:08 przez dzakson88, łącznie zmieniany 2 razy.


dominik10dziki

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lutego 2007
Posty: 60
Rejestracja: 12 lutego 2007

Nieprzeczytany post 05 lutego 2009, 14:06

Nasza gra niebyla zbyt porywajaca.... Jedynie awans cieszy noi licze ze wkoncu siegniemy po ten Puchar Wloch :wink:
Manninger-Bez zastrzezen, dobrze wykonal swoja robote
Grygera-Co ten gosc u nas robi?!?!?! Kiedys to sie jeszcze podlaczal do ofensywy i CZASEM cos groznego z tego wyszlo, a teraz-zal... Jego krycie na 10 metrow jest poprostu niedo pojecia! Do tego jest tak wolny.... Ten gosc jest na poziomie Palermo, Sampdori, Genoi (ale zwazajac jak sobie ta druzyna poczynia to w to watpie) ZEBINA wroc :!:
Mellberg-Pilkarz przecietny ale wczoraj zagral dobrze! Uratowal nas pare razy i na szeroka lawke jest dobry..
Legrottaglie-Na swoim poziomie
Molinaro-Mimo ze jego wrzuty byly faaatalne to ja uwazam ze gosciu jest coraz lepszy( :lol: ) podlaczal sie prawie ciagle do ofensywy, biegal 3 razy wiecej niz Grygera i trzeba go docenic..
Marchionni-Jak patrzalem na nasza prawa strone to bylem wsciekly i przerazony... Jednak jak byl kontuzjowany to sie bardziej przydawal :whistle: Lubilem goscia od poczatku jego przyjscia do Juve ale to co on wyprawia w ostatnich meczach to jest zalosne :?
Sissoko-Podania czasem nienajlepsze, gdy probowal cos stworzyc tez duzo tracil, ale tyle pilek co on odebral to wszystko nadrabia! FORZA MOMO!!!
Poulsen- :cry: :cry: :cry: Co ten grajek robi u nas!? Niby "dzielil" (mial pilke to jedyne co robil to podawal do bocznych obroncow albo do Alexa ktory cofal po pilke) ale to jest pilkarz po prostu slaby, niema ambicji i niezasluguje na to by zakladac koszulke Juventusu!!! Ten gosc ma jakies uprzedzenie do goscia ktory by mogl cos zmienic w tym meczu-Gio? Zagral mu tylko dwa razy w przeciagu calego meczu, z czego jedno podanie bylo na glowe (....)! Mozecie mowic ze go niedoceniam ale ten gosciu moze tylko buty swojemu partnerowi ze srodka czyscic! Zreszta przypomnijcie sobie pare akcji gdy Lavezzi szedl z kontra Poulsen go odpuscil (zreszta ciagle to robil) a Momo z zolta kartka biegl biegl biegl i wkoncu wslizgiem w narozniku odebral mu pilke! ODEJDZ!
Giovinco-Przecietnie, ale Forza Seba!
Del piero-Dosc duzo strat jak na niego :doh:
Iaquinta-Niewidoczny
Nedved-Gdy wszedl to ofensywa padla...
Trezeguet-Forza TREZEGOL :D


oliver

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 maja 2008
Posty: 861
Rejestracja: 11 maja 2008

Nieprzeczytany post 05 lutego 2009, 14:26

dzakson88 pisze:
oliver pisze:
dzakson88 pisze: Mówie o wszystkich jego meczach mniej wiecej od pazdziernika.
Napisałeś po raz kolejny, a teraz piszesz, że wszystkie mecze od października. Zdecyduj się troszeczkę.
Ale o co Ci chodzi? :shock: Od (dobrego) pazdziernikowego meczu z BATE (chociaz to bylo 30.09, zeby sie zaraz ktos nie dowalił) Giovinco po raz kolejny gra piach. Czego tu nie mozna zrozumieć?
Dobra kumam, coś mi się chwilowo obruszyło w głowie.
Wczoraj zagrał najlepszy mecz od października, wiec można to uznać jako plus.


Dla 39 kibiców, mecz finałowy pomiędzy Liverpoolem a Juventusem był ostatnim, w jakim mogli wziąć udział. Kibice Bianconerich nigdy nie zapomną o tamtych wydarzeniach. Heysel 29 maj 1985r.

koniec iti
Niasty

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 stycznia 2008
Posty: 488
Rejestracja: 20 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 05 lutego 2009, 14:28

Lugi997 pisze:Zgadzam się Molinaro wczoraj nie zachwycił, dośrodkowywać tez raczej się już chyba nie nauczy ale ciągle próbuje i dołącza się do akcji ofensywnych a w obronie gra bardzo dobrze ( polecam popatrzeć noty z tego roku, 3 razy najlepszy z obrony!), kiedy ostatni raz rywale strzelili nam bramkę po akcji lewą stroną?

Rozumiem, że Molinaro próbuje, ale co z tego, że podłącza się do akcji ofensywnych, skoro każde jego dośrodkowanie, trafia do piłkarzy rywala, lub na aut, narażając nas przez to na kontrataki jego stroną? W defensywie jeszcze jakoś się broni, ale w ataku to już tragedia. Co to za boczny obrońca :doh:
Turinio pisze:Szczerze mówiąc męczy mnie czytanie większości postów...Większość nie pisze nic konstruktywnego poza narzekaniem, krytyką poszczególnych zawodników, zarządu, trenera i Bóg wie jeszcze kogo...

Juventus gra słabo, Juventus jest w dołku, mamy piać z zachwytu, jak to Alex i spółka swego czasu święcili sukcesy? Ostatnio gramy beznadziejnie co w tym dziwnego, że krytykujemy nasz, co by tu nie mówić, przeciętny skład. Wina zawsze gdzieś leży...
Szczerze mówiąc męczy mnie czytanie większości postów...Większość nie pisze nic konstruktywnego poza narzekaniem, krytyką poszczególnych zawodników, zarządu, trenera i Bóg wie jeszcze kogo...
Buffon, Nedved, Del Piero to straszni nieudacznicy, podobnie jak Amauri, Poulsen, Tiago i Iaquinta, nie wspominając już o Marchionnim, Grygerze, Molinaro, Zanettim...

No pewnie, im mniej takich miernot jak Marchionni czy Grygera tym lepiej dla Juve, nie wiem co jest dziwnego w krytykowaniu najsłabszych piłkarzy w naszej jedenastce. No, ale dobra. Forza Marco! Forza Grygera!
dzakson88 pisze:Malutki jest zagubiony i szczerze zaczynam powątpiewać, czy odnajdzie sie w tak wielkiej druzynie jak Juventus i co najwazniejsze - W TAKIEJ LIDZE JAK SERIE A.
W Juventusie może nie, w Seria A tak, podczas pobytu w Empoli to potwierdził.


Obrazek
slay_mac

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 lutego 2008
Posty: 283
Rejestracja: 15 lutego 2008

Nieprzeczytany post 05 lutego 2009, 14:52

Tak się czepiacie Giovinco, że słabo gra w obronie itp., ale powiedzcie mi dwie groźne akcje lewym skrzydłem (jedna z nich to stuprocentowa okazja, gdzie dwóch zawodników Napoli minęło się z piłką)poszły, gdy na boisko był Gio czy Nedved? Moim zdaniem Seba zaprezentował się na boisku naprawdę dobrze, a w porównaniu do kiepskiego Nedveda wręcz bardzo dobrze.


Zawidowianin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lipca 2004
Posty: 593
Rejestracja: 13 lipca 2004

Nieprzeczytany post 05 lutego 2009, 15:15

oliver pisze:
dzakson88 pisze:
oliver pisze: Napisałeś po raz kolejny, a teraz piszesz, że wszystkie mecze od października. Zdecyduj się troszeczkę.
Ale o co Ci chodzi? :shock: Od (dobrego) pazdziernikowego meczu z BATE (chociaz to bylo 30.09, zeby sie zaraz ktos nie dowalił) Giovinco po raz kolejny gra piach. Czego tu nie mozna zrozumieć?
Dobra kumam, coś mi się chwilowo obruszyło w głowie.
Wczoraj zagrał najlepszy mecz od października, wiec można to uznać jako plus.
Rozumiem, że z Catanią w PW też grał piach?
oliver pisze:
mateo369 pisze: Jak były karne to nawet się ucieszyłem że w bramce stał Manninger bo kiedy Gigi obronił ostatni raz karnego to chyba najstarsi górale nie pamiętają ;)
Euro. Na pewno wybronił karnego Mutu. W meczu z Hiszpanami też jakieś karne były ale czy wybronił o nie pamiętam w ogóle pamiętam, żę Di Natale nie strzelił i nic więcej.
Obronił bodajże Senny. Jeszcze De Rossi nie strzelił


dzakson88

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 stycznia 2009
Posty: 70
Rejestracja: 19 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 05 lutego 2009, 15:33

Zawidowianin pisze: Rozumiem, że z Catanią w PW też grał piach?
WOW 1 dobry mecz na 4 miesiące, po prostu Messi2! :lol:
Zawidowianin pisze:Obronił bodajże Senny.
Guizy, a nie Senny.
Ostatnio zmieniony 05 lutego 2009, 15:37 przez dzakson88, łącznie zmieniany 1 raz.


Majos

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 966
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 05 lutego 2009, 15:34

Piszę teraz bo wcześniej nie miałem czasu. Oglądając wczorajszy mecz byłem nieco nim znudzony. Owszem były okazje, sytuacje oraz moim zdaniem prawidłowo zdobyta bramka dla Juventusu. Szkoda kontuzji De Ceglie, niestety będziemy musieli nadal męczyć się z Molinaro. Jego wczorajsze wrzutki nieco mnie wczoraj przeraziły. Dobrze, że nie podchodził do rzutu karnego. Wczorajsze "karniaki" były bardzo emocjonujące z dobrym zakończeniem. Czekamy na 1/2 finału i mecz z Lazio. Łatwiej na pewno nie będzie. W naszej grze nastąpiła "jakaś" poprawa względem meczu z Udinese (z Cagliari nie oglądałem).


Zablokowany