Serie A (6): Torino 0-1 JUVENTUS
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7090
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
nie no az tak chyba nie, jesli sedzia nie jest pewny czy zawodnik stal na linii spalonego czy tuz blizej bramkarza to zaleca sie puscic, w takim wypadku rozchodzi sie o "kontlowanie zagrania" czyli chyba to nie dziala ze jak niepewny to strona atakujaca, ale nie dalbym sobie nic uciac, na pewno nie dziala to zawsze bo wtedy karne bylyby dyktowane przy kazdym niepewnym ataku obroncy (w sesie ze sedzia nie jest pewny czy pilka byla czysto wybita czy nie) a tak nie jest na pewno
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
nie no to jasne ze przy karnych to nie ma mowy o tym.
z tego co pamietam przepis [nie wiem czy to byla pisana zasada czy tez tylko ustne "zalecenie"] dotyczyl tylko spalonych a ze spalonym mamy tu do czynienia wlasnie. Nie mozna jednoznacznie stwierdzic czy obronca zagrywa swiadomie dlatego sedzia powinien raczej puscic gre..
Po prostu jestem ciekaw czy to ma tutaj zastosowanie..
Dodam ze ja na miejscu sedziego gwizdnalbym spalonego w tej sytuacji. Byc moze popelnilbym blad ale taka raczej by byla moja pierwsza reakcja.
z tego co pamietam przepis [nie wiem czy to byla pisana zasada czy tez tylko ustne "zalecenie"] dotyczyl tylko spalonych a ze spalonym mamy tu do czynienia wlasnie. Nie mozna jednoznacznie stwierdzic czy obronca zagrywa swiadomie dlatego sedzia powinien raczej puscic gre..
Po prostu jestem ciekaw czy to ma tutaj zastosowanie..
Dodam ze ja na miejscu sedziego gwizdnalbym spalonego w tej sytuacji. Byc moze popelnilbym blad ale taka raczej by byla moja pierwsza reakcja.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7090
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
punkt 11. postanowien PZPN z 2005r. mowi:
wydaje mi sie ze nie bylo zadnego okulnika dot. sytuacji zagrywania pilki przez przeciwnika takze powtorzylbym to co wyzej pisalemSędzia asystent, który ma wątpliwości czy zawodnik jest spalony czy nie, musi powstrzymać się od sygnalizacji. Sytuacje wątpliwe należy zawsze rozstrzygać na korzyść drużyny atakującej.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- white_wolv
- Juventino
- Rejestracja: 14 maja 2003
- Posty: 1323
- Rejestracja: 14 maja 2003
No wlasnie..przeciez caly czas chodzi o taka watpliwosc - czy Treze byl na pozycji spalonej w wyniku zagrania pilki przez obronce granaty. Ten przepis wcale nie precyzuje czy chodzi o sama pozycje(ustawienie obroncow i napastnika) czy tez wszystkie okolicznosci skladajace sie na "spalonego". Takze dalej bede sie upieral ze mozna go zastosowac w tej sytuacji.Sędzia asystent, który ma wątpliwości czy zawodnik jest spalony czy nie, musi powstrzymać się od sygnalizacji. Sytuacje wątpliwe należy zawsze rozstrzygać na korzyść drużyny atakującej.