Polityka
- Tombalu
- Juventino
- Rejestracja: 31 lipca 2004
- Posty: 250
- Rejestracja: 31 lipca 2004
OKi ale to był przykład PO - prawica w polskich warunkach i na przykładzie poladów na ekonomie. Na okreslenie w polsce prawica co pisałem wczesniej partie musza sobie zasłużyć i zapracowac a poki co takiej u nas nie widze. No moze UPR, a moze wkoncu cos sie nowego narodzi ??klsmkr pisze:Tez niekoniecznieTombalu pisze:PO - prawica.. Przeciez stosunek PO do obcego kapitalu w Polsce nie jest "prawicowy" (czyli taki, jak endekow przed wojna).
Jetseś interista - ale jak widzę w pogladach zupelnie zblizonych do moich, no i na tematy nie zwiazane z JUVE i INTER mozna z Toba popisać
![uśmiech :)](./images/smilies/smile.gif)
- herr_braun
- Juventino
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Posty: 701
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Żeby wykres polityczny najlepiej obrazował dynamikę i wszelkie zależności powinien być dwuosiowy. Jedna oś: podejście do gopodarki, jedna do wolności obywateli i państwa. Jeśli już trzymamy się klasycznych podziałów prawica-lewica to można dużo polemizować, zwłaszcza z tym co napisał Tombalu bo tam różne absurdy wychodzą, ale po co, przecież to wszystko wymyślali ludzie, cały czas polega zmianom i jest umowne.
Nie, on gadał jak zwykły socjalistyczny populista. Ja zgadzam się, że liberalne ustawy (zależy jakie jeszcze) w gospodarce są lepsze, ale ich efektu nie widać od razu, a efekty rozdawnictwa pieniędzy w ramach pomocy socjalnej są natychmiastowe i jest to niestety woda na młyn dla populistów. Ale to demokracja daje właśnie takie możliwości.klsmkr pisze:Jedno nie wyklucza drugiego. Niewiele zmieniajace reformy moga byc dla biedniejszych gorsze, niz te bardziej liberalne. Nie wiem dokladnie, do jakiego pomyslu Chlebowski sie odnosil, ale pewnie chodzilo mu o to, ze zamiast zdecydowanych dzialan w gospodarce rzad kreci sie wokol wlasnej osi. Inaczej mowiac, reformy Zyty niewiele by nie daly, ale my i tak dostalibysmy po kieszeniach. Zreszta, nie mowimy o jednej ustawie, tylko o ich wiekszej liczbie; PO pewnie glosowalaby za pewnymi punktami.
- Tombalu
- Juventino
- Rejestracja: 31 lipca 2004
- Posty: 250
- Rejestracja: 31 lipca 2004
Wiesz dlaczego tak jest ?? Dlaczego takie absurdy ?? Polska demokracja dzieki komunie ma dopiero 15 lat, te procesy muszą potrwac by mozna było nazywac sie partią prawicową.herr_braun pisze:Żeby wykres polityczny najlepiej obrazował dynamikę i wszelkie zależności powinien być dwuosiowy. Jedna oś: podejście do gopodarki, jedna do wolności obywateli i państwa. Jeśli już trzymamy się klasycznych podziałów prawica-lewica to można dużo polemizować, zwłaszcza z tym co napisał Tombalu bo tam różne absurdy wychodzą, ale po co, przecież to wszystko wymyślali ludzie, cały czas polega zmianom i jest umowne.
A osobiscie wkurza mnie ciagłe powtarzanie PiS jestemy partia prawicową i odwołujemy sie do prawicowego elektoratu. Oni naprawde nie wiedzą co gadaja - dzis jest wahadelko wychylone na "prawice" to trzeba to gadać, tylko ze to wahadelko wraca i teraz jest czas na "centrum" i PO teraz bedzie zmuszone nazwac sie centrum ale to bedzie z korzyscia dla nich.
No i jeszcze jedna historia z dzis jak LPR istrumentalnie traktuje "prawicowość" i religie!!! Mieszkam w Kalwarii chyba kazdy wie o sanktuarium - dzis był zjazd rodzin. Ide sobie spokojnie i patrze tu wygoleni w koszulkach LPR rozdaja jakaś gazetke z jednej strony Benedykt XVI a na ostatniej wielkie logo LPR co było w srodku nie czytałem bo szkoda czasu. podchodze i skad sa - odp Katowice
![uśmiech :)](./images/smilies/smile.gif)
To jest przykład na istrumentalne trakowanie wiary i prawicowość!!!
- herr_braun
- Juventino
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Posty: 701
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Eee tam, bzdury. Np. narodowcy na całym świecie najczęsciej mają poglądy na gospodarkę interwencjonistyczne - lewicowe, a nazywanie ich lewicą byłoby nadużyciem i świadczyłoby o nierozumieniu pewnych procesów.Tombalu pisze:Wiesz dlaczego tak jest ?? Dlaczego takie absurdy ?? Polska demokracja dzieki komunie ma dopiero 15 lat, te procesy muszą potrwac by mozna było nazywac sie partią prawicową.
Oczywiście, że odwołuja się w dużej mierze do prawicowego elektoratu. W tym np. do mnie, bo PiS jest chyba najbliższą mi partią w parlamencie, choć gospodarczo raczej ich nie popieram. A jednak czynnik aksjologiczny , niewątpliwie prawicowy wygrywa.Tombalu pisze:A osobiscie wkurza mnie ciagłe powtarzanie PiS jestemy partia prawicową i odwołujemy sie do prawicowego elektoratu.
Ahh, dałeś im popalićTombalu pisze:Mieszkam w Kalwarii chyba kazdy wie o sanktuarium - dzis był zjazd rodzin. Ide sobie spokojnie i patrze tu wygoleni w koszulkach LPR rozdaja jakaś gazetke z jednej strony Benedykt XVI a na ostatniej wielkie logo LPR co było w srodku nie czytałem bo szkoda czasu. podchodze i skad sa - odp Katowicepytam co robia ?? No gazetki rozdajemy. Odp nie szkodzicie Polskiemu kosciołowi i jesteście niepowazni. No i dzwonie po wyborczą - to sie lepeij zbierajcie stad. Gostki mieli swietne miny:)
![bardzo szczęśliwy :D](./images/smilies/veryhappy.gif)
- Tombalu
- Juventino
- Rejestracja: 31 lipca 2004
- Posty: 250
- Rejestracja: 31 lipca 2004
Tylko, że nie rozmawiamy tutaj tylko o nacjonalistach a podziale na prawice.herr_braun pisze: Eee tam, bzdury. Np. narodowcy na całym świecie najczęsciej mają poglądy na gospodarkę interwencjonistyczne - lewicowe, a nazywanie ich lewicą byłoby nadużyciem i świadczyłoby o nierozumieniu pewnych procesów.
Pis gra hasełkami, populizmem - stasując niezłe sztuczki PR. Jednym z takich hasełek jest "partia prawicowa". Pozbawieni są calkowicie wizji gospodarczej i ekonomiczej dla polski, stosujac tylko nieudolne proby, no i dłuższa mete jest to nieskuteczne!!!herr_braun pisze: Oczywiście, że odwołuja się w dużej mierze do prawicowego elektoratu. W tym np. do mnie, bo PiS jest chyba najbliższą mi partią w parlamencie, choć gospodarczo raczej ich nie popieram. A jednak czynnik aksjologiczny , niewątpliwie prawicowy wygrywa..
Co LPR - podobnie jak PIS, wykorzystuje "partia katolicka" religijnosci i katolicyzm do celów politycznych, a to juz jest o wiele niebezpieczniejsze i niemoralne jak odwoływanie sie Pis do "prawicowa"
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1980
- Rejestracja: 20 lipca 2005
Marcinkiewicz miał takie zalety, że świetnie prezentował się w mediach i potrafił się wypromować.
Ten jego 'przypadkowy' dzowen Chopina na konferencji pod pomnikiem naszego kompozytora czy podobne sytuacje. Choćby jego blog - skrojony na miarę. Gdzie to tylko możliwe przemycane są 'ukryte' stwierdzenia, że Marcinkiewicz jest normalnym człowiekiem, że wierzy w przyszłość Polski i że wsystko bedzie dobrze. To taki blog wyprany ze wszystkiego, co mogłoby się komuś nie spodobać. Standardowe promowanie PR - wybierać pozytywne skojarzenia, unikać negatywnych i wszystkiego, co może dzielić. Odwoływać się tylko do tych elementów, które są bliskie kazdemu - reszte pomijać.
Lubiłem Marcinkiewicza na początku - gdy starał się pokazać, że to będzie jego polityka a nie Kaczyńskich. Ale dobre złego początki.
Później zaczął się najazd na PO w każdej sytuacji (te słynne cieniasy) czy dalsze promowanie siebie (yes, yes, yes) a tak naprawdę niewiele robił.
Ten jego 'przypadkowy' dzowen Chopina na konferencji pod pomnikiem naszego kompozytora czy podobne sytuacje. Choćby jego blog - skrojony na miarę. Gdzie to tylko możliwe przemycane są 'ukryte' stwierdzenia, że Marcinkiewicz jest normalnym człowiekiem, że wierzy w przyszłość Polski i że wsystko bedzie dobrze. To taki blog wyprany ze wszystkiego, co mogłoby się komuś nie spodobać. Standardowe promowanie PR - wybierać pozytywne skojarzenia, unikać negatywnych i wszystkiego, co może dzielić. Odwoływać się tylko do tych elementów, które są bliskie kazdemu - reszte pomijać.
Lubiłem Marcinkiewicza na początku - gdy starał się pokazać, że to będzie jego polityka a nie Kaczyńskich. Ale dobre złego początki.
Później zaczął się najazd na PO w każdej sytuacji (te słynne cieniasy) czy dalsze promowanie siebie (yes, yes, yes) a tak naprawdę niewiele robił.
Dirty mind
- herr_braun
- Juventino
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
- Posty: 701
- Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Rozmawiamy o podziale na lewicę i prawicę, nie wiem dlaczego nie miałbym posłużyć się przykładem narodowców.Tombalu pisze:Tylko, że nie rozmawiamy tutaj tylko o nacjonalistach a podziale na prawice.
Jakoś nie zauważyłem, żeby jakośspecjalnie eksponowali swoją prawicowość w hasłach i wypowiedziach. Być może dlatego, że zawsze uważałem PiS za prawicę i wydawało mi się to naturalne. I wogóle nie odpowiedziałeś mi na argument. Moim zdaniem np. kwesie aksojologiczne czyli światopogglądowe są ważniejsze przy definiowaniu np. czyjejś prawicowości. Chociażby dlatego, że prędzej wyobrażę sobię koalicje PoPiS (mimo wszystko), które dość znacznie różnią się gospodarczo a światopoglądowo już mnije, niż PiS SLD- które gospodarczo mogłyby się dogadać, ale ani jedna, ani druga strona takiej koalicji by nie chciała.Tombalu pisze:Pis gra hasełkami, populizmem - stasując niezłe sztuczki PR. Jednym z takich hasełek jest "partia prawicowa". Pozbawieni są calkowicie wizji gospodarczej i ekonomiczej dla polski, stosujac tylko nieudolne proby, no i dłuższa mete jest to nieskuteczne!!!
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1980
- Rejestracja: 20 lipca 2005
PiS jako wroga numer jeden wybrało sobie SLD (czy też SLD jest wrogiem numer jeden PiSu sam w sobie) - więc nie ma szans na taką koalicję.
Natomiast gospodarczo nie są wcale aż tak podobne - PiS jest zdecydowanie bardziej interwencjonistyczną partią i nastawioną na zatrzymani władzy w obrębie państwa.
Wachacz: to bardzo ciekawe co do nas piszesz![mrugnięcie ;)](./images/smilies/wink.gif)
Natomiast gospodarczo nie są wcale aż tak podobne - PiS jest zdecydowanie bardziej interwencjonistyczną partią i nastawioną na zatrzymani władzy w obrębie państwa.
Wachacz: to bardzo ciekawe co do nas piszesz
![mrugnięcie ;)](./images/smilies/wink.gif)
Dirty mind
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
PiS i SLD? Rany, kto wpadł na taki pomysł? :rotfl: Prędzej piekło zamarznie! Ale już mariaż np. Sld i Samoobrony miałby pewne szanse na zaistnienie.
![:smile:](//cdn.jsdelivr.net/gh/twitter/twemoji@latest/assets/svg/1f604.svg)
Robił tyle, na ile pozwalał mu Mniejszy Brat. Jak dla mnie to te (kultowe już, co by nie powiedzieć) "yes, yes, yes" było bardzo sympatycznym- i uzasadnionym :!: - gestem. Facet pokazał trochę ludzkiej twarzy. Nawet jeśli był to gest pod publiczkę, to mu się udał. Marcinkiewicza stać był na trochę luzu. A wyobrażasz sobie Małego Jarka, okazującego radość? Brr Dla mnie ten facet to nadęty bufon i automat, bez odrobiny autoironii. "Żoliborski inteligent", dobre sobie...Venomik pisze: Lubiłem Marcinkiewicza na początku - gdy starał się pokazać, że to będzie jego polityka a nie Kaczyńskich. Ale dobre złego początki.
Później zaczął się najazd na PO w każdej sytuacji (te słynne cieniasy) czy dalsze promowanie siebie (yes, yes, yes) a tak naprawdę niewiele robił.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Prezydent RP, po premierze, udal sie z wizyta do USA. Ciekawe czy zauwaza tam roznice...?
- mesju
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
- Posty: 1568
- Rejestracja: 10 kwietnia 2005
Skoro nie widać róznicy, to po co przepłacaćdeszczowy pisze:Prezydent RP, po premierze, udal sie z wizyta do USA. Ciekawe czy zauwaza tam roznice...?
![prochno :prochno:](./images/smilies/prochno.gif)
A tak serio. Jestem ciekaw co nasza Władza przywiezie dla nas dobrego zza oceanu. Jarek był odebrać nasze samoloty. Słyszeliście, że na rządowym samolocie nie znalazło się miejsce dla byłych ministrów obrony i Szmajdziński z Komorowskim lecieli Lotem. Tzw. "tanie państwo" :roll: Lechu dzisiaj sobie połaził po Ground Zero. W tv mieli mokro, bo pozwolili mu zjechac na sam dół. ŁAŁ. Jutro ma trzasnąć jakieś przemówienie, no i spotkać się z tym, co nie lubi Hoop Coli
Nie chce na razie wyciągać pochopnych wniosków, ale wydaje mi się, że obie te wizyty niewiele zmieniom w stosukach polsko-amerykańskich. Najważniejsze sprawy i tak pewnie nie zostaną przedyskutowane. Ale póki co wstrzymuje się z oceną. Mam nadzieję, że się bedę mylić.