Mercato (2012-2014)
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Nie ma dobrych sprzedawców jeśli chodzi o zawodników. Są tylko idioci, którzy kupują bez głowy.Bartek88 pisze:Dobry sprzedawca cechuje się tym,że potrafi wcisnąć kit i dobrze zarobic na tym. Marotta nie ma tej cechy. Jest po prostu przeciętny jesli chodzi o sprzedawanie zawodnikow i tyle.
Bartku, jesteś kolejnym użytkownikiem, który bardzo intensywnie skłania mnie do stworzenia następnej po "fanach Calcio" randze na JuvePoland, poniżej obroża, reszty się domyślisz:

- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Czlowieku, pilkarz to nie jest uzywany samochod, ze mu przekrecisz licznik, walniesz srodek plakiem, powiesisz choinke zapachowa i wcisniesz jakiemus Januszowi jako 'malo jezdzony przez babcie w Niemczech do kosciola, od pierwszego wlasciciela'.Bartek88 pisze: Alina przyjmij wkoncu do wiadomosci, ze Mierny nie potrafi sprzedawać. Dobry sprzedawca cechuje się tym,że potrafi wcisnąć kit i dobrze zarobic na tym. Marotta nie ma tej cechy. Jest po prostu przeciętny jesli chodzi o sprzedawanie zawodnikow i tyle.
Na 'operacje Drogba' ponoc zostalo za malo czasu do konca mercato. Przed piatkiem pewnie nikogo nie kupimy, najgorsze to czekanie i czytanie plotek. Az sie czasami chce kabel od internetu urwac

Aha, Pazienza ma podobno isc do Bolonii.
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Tu nie w tym rzecz. Problem polega na tym,że Mierny wykupuje sobie Motty poniewaz zawarl 'dzentelmenską umowę' jak ktos tu na forum stwiedzil, a sam daje sie dymać od tyłu np. przy sprzedazy Melo, martinezow i innych.fazzi pisze:Chyba mylisz fuchę Marotty z jakimś telemarketerem obdzwaniającym ludzi i wciskającym tonery do drukarek. W piłce to raczej tak nie działa. Zrozum, że nikt nie zapłaci za leszcza niepotrzebnego w klubie dużych pieniędzy. Zresztą, aby coś sprzedać musi być na to popyt. Jeśli go nie ma to cóż... żaden dyrektor nie jest w stanie nic z tym zrobić.Bartek88 pisze: Alina przyjmij wkoncu do wiadomosci, ze Mierny nie potrafi sprzedawać. Dobry sprzedawca cechuje się tym,że potrafi wcisnąć kit i dobrze zarobic na tym. Marotta nie ma tej cechy. Jest po prostu przeciętny jesli chodzi o sprzedawanie zawodnikow i tyle.
I takich kupcow nalezy szukać. A nie tylko czekać aż się ktoś sam zgłosi - ma tym polega w sporcie sprzedawanie niepotrzebnych graczy.szczypek pisze:Nie ma dobrych sprzedawców jeśli chodzi o zawodników. Są tylko idioci, którzy kupują bez głowy.
Spoko, gdy ja po 3 meczach Matriego w Juve mowilem, ze nie ma sie czym jarać większość krzyczała to co TyBartku, jesteś kolejnym użytkownikiem, który bardzo intensywnie skłania mnie do stworzenia następnej po "fanach Calcio" randze na JuvePoland, poniżej obroża, reszty się domyślisz:

Ostatnio zmieniony 29 sierpnia 2012, 00:12 przez Bartek88, łącznie zmieniany 3 razy.
- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1048
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
Naprawde chcesz tego bezglowego jezdzca do nas? Asamoah 100x lepszy. Wolniejszy, ale nauczy sie grac na LWB. No i ma wykanczanie akcji lepsze.Osgiliath pisze:Udine poszło się paść w kwestii LM.
Armero? jak nie teraz to kiedy?
Ponadto skoro szanse na porządnego strzelca bramek tez się poszły paść to olejmy wydawanie kasy w tym okienku.
BESTER MANN, BESTEEER !


- typkens
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2004
- Posty: 204
- Rejestracja: 07 maja 2004
Może nie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ale czasem ktoś ma gorszy dzień, jak na przykład nasz Giuseppe, kiedy wyciągnął Martineza za 12 milionów. Nie trzeba być geniuszem żeby zrozumieć - ten transfer nie miał prawa bytu. Jeśli o kimś trudno znaleźć kompilacje na youtubie, to znaczy, że jest kiepsko. Czemu inni dyrektorzy nie mają właśnie takich dni ażeby wyciągnąć niechcianego Zieglera za jego wartość rynkową 8 milionów euro, czy odkupić Melo za 15 milionów? Przecież nie są takimi ofermami jak Jorge.Pan Mietek pisze:A Ty Bartuś pojmij, że dobry kupiec nie kupi byle kupy nawet jak ktoś ją ładnie opakuje. A na takim poziomie, w klubach nie pracują <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, uwierz mi.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
No masakra, Ty myślisz, że sprzedażą zawodników zajmuje się tylko dyrektor sportowy? Że oni nie mają agentów? Ktoś z nimi podpisał kiedyś kretyńskie kontrakty i ciężko wobec tego znaleźć kogoś kto raz - da im do ręki mniej więcej tyle samo, dwa - da też coś przy okazji Juventusowi. Nie ma takiego dyrektora sportowego, który by wyciągnął za takich zawodników jakieś kosmiczne kwoty i chociaż sam byłem zły na Marottę jakiś czas temu ze względu na sprzedaże (albo ich brak) tak szybko zmieniłem zdanie, odrzuciłem emocje i zacząłem trzeźwo myśleć, czego i Tobie życzę.Bartek88 pisze:I takich kupcow nalezy szukać. A nie tylko czekać aż się ktoś sam zgłosi - ma tym polega w sporcie sprzedawanie niepotrzebnych graczy.
To ma być jakikolwiek argument? Pomijam już nawet to, że Matri na wypożyczeniu w sezonie 2010/2011 w 16 meczach strzelił 9 bramek, co jest osiągnięciem przynajmniej niezłym, łącznie w lidze zdobył ich 20 i dał się wyprzedzić w klasyfikacji strzelców tylko Eto, Cavaniemu i Di Natale, ale kurde, każdy może być mniej lub bardziej sceptycznie nastawiony do jakiegoś transferu i jak niektórzy marudzili przy Vuciniciu tak szybko zmienili zdanie, gdy się okazało, że w kluczowych momentach spełnił swoją rolę...Bartek88 pisze:Spoko, gdy ja po 3 meczach Matriego w Juve mowilem, ze nie ma sie czym jarać większość krzyczała to co Ty
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Z Martinezem to było tak, że po pierwsze był on po całkiem udanym sezonie, a po drugie (i najważniejsze) był on dla swojej drużyny ważnym ogniwem, a nie zbędnym balastem. Oczywiście to nie sprawia że warto było dać za niego 12 baniek, ale były jakiekolwiek argumenty żeby żądać za niego takich pieniędzy i liczyć na naiwność kupca. Natomiast z tymi zawodnikami sytuacja jest o tyle prosta, że są oni w Juventusie niepotrzebni i wszyscy dookoła doskonale zdają sobie z niego sprawę. Jak ktoś przyjdzie do Ciebie do domu i powie że chętnie by kupił obraz który wisi na ścianie, to możesz mu sprzedać bajkę że jest dla Ciebie bardzo cenny, że to pamiątka, że ma dużą wartość i przy odrobinie szczęścia możesz dobrze na nim zarobić. Ale jak ten sam obraz wystawisz koło śmietnika żeby nie zagracał Ci chałupy, to raczej nikt kokosów za niego nie zapłaci.typkens pisze: Może nie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, ale czasem ktoś ma gorszy dzień, jak na przykład nasz Giuseppe, kiedy wyciągnął Martineza za 12 milionów. Nie trzeba być geniuszem żeby zrozumieć - ten transfer nie miał prawa bytu. Jeśli o kimś trudno znaleźć kompilacje na youtubie, to znaczy, że jest kiepsko. Czemu inni dyrektorzy nie mają właśnie takich dni ażeby wyciągnąć niechcianego Zieglera za jego wartość rynkową 8 milionów euro, czy odkupić Melo za 15 milionów? Przecież nie są takimi ofermami jak Jorge.
- typkens
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2004
- Posty: 204
- Rejestracja: 07 maja 2004
Przykład z obrazem trafny, podoba mi się, ale muszę się z czymś nie zgodzić. Marotta po prostu nie ma żyłki do sprzedaży. Przykładem jest Melo. Grał przecież u Turków i szło mu dobrze, żeby nie napisać bardzo dobrze, więc nie wierzę, że nie mógłby pogonić go za satysfakcjonującą dla klubu kwotę. Środek pola u nas najlepszy w lidze, więc nic dziwnego, że Melo powędrował na wypożyczenie. Więc "nie postawiliśmy go koło śmietnika" a co za tym idzie, nie śmierdzizahor pisze:Z Martinezem to było tak, że po pierwsze był on po całkiem udanym sezonie, a po drugie (i najważniejsze) był on dla swojej drużyny ważnym ogniwem, a nie zbędnym balastem. Oczywiście to nie sprawia że warto było dać za niego 12 baniek, ale były jakiekolwiek argumenty żeby żądać za niego takich pieniędzy i liczyć na naiwność kupca. Natomiast z tymi zawodnikami sytuacja jest o tyle prosta, że są oni w Juventusie niepotrzebni i wszyscy dookoła doskonale zdają sobie z niego sprawę. Jak ktoś przyjdzie do Ciebie do domu i powie że chętnie by kupił obraz który wisi na ścianie, to możesz mu sprzedać bajkę że jest dla Ciebie bardzo cenny, że to pamiątka, że ma dużą wartość i przy odrobinie szczęścia możesz dobrze na nim zarobić. Ale jak ten sam obraz wystawisz koło śmietnika żeby nie zagracał Ci chałupy, to raczej nikt kokosów za niego nie zapłaci.

Marotta to solidny dyrektor generalny, sportowy (nie wiem dokładnie jak ta funkcja się nazywa), ale skupia się przede wszystkim na wzmocnieniach zespołu, a nie na sprzedaży niepotrzebnych zawodników*.
*niepotrzebnych dla mistrza Włoch, zapewne taki Ziegler czy Melo byliby wzmocnieniem dla pozostałych klubów Serie A.
Ostatnio zmieniony 29 sierpnia 2012, 01:19 przez typkens, łącznie zmieniany 1 raz.
- Buzol
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 269
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Ja już nie kumam o co niektórym chodzi z tą żyłką do sprzedaży? Piłkarza sprzeda się za tyle ile ktoś za niego da, nie ma chętnych, nie ma kasy. Ktoś słusznie wyżej napisał, że praca Marotty to nie jest praca telemarketera. Płaczecie, że nie sprzedał Melo za dobrą kasę albo Milosa czy Elji. Jak miał to zrobić skoro nikt dobrej kasy nie proponował. Nie było kolejki chętnych, odrzucając 90% ofert i czekając na wyższą mógłby się nie doczekać. Idąc tokiem rozumowania niektórych to wychodzi na to, że Galliani to świetny dyrektor bo przecież sprzedał Zlatana i Silvę za ładną kasę
brawoo! Jestem ciekaw ilu z was by zachwalało Marotte jakby sprzedał Vidala i Marchisio za 60-70mln? Przecież kupa kasy prawda? - jak nic pasuje przykład Zahora z obrazem.

- typkens
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2004
- Posty: 204
- Rejestracja: 07 maja 2004
Do cholery jasnej... Szczegół tkwi w tym, że np. Melo to taki obraz, który zapewne 70% drużyn w Serie A powiesiłaby sobie w salonie. Nikt nie żąda od Marotty żeby wyciągnął za niego 25 milionów.Buzol pisze:(...) jak nic pasuje przykład Zahora z obrazem.
Po Elji i Milosu nie płaczę. Nie przepłaciliśmy za nich, nie sprawdzili się, trudno, ale są w naszej kadrze piłkarze, których można się pozbyć. Tak jak napisałem wyżej Marotta nie skupia się w ogóle na sprzedaży, skąd taki wniosek? Najwięcej sprzedaży/wypożyczeń Giuseppe realizuje w ostatnie 24h mercato. Logiczne, że inni go dymają. Składają jakąś marną ofertę, a że czas nagli to Marotta się zgadza. Poza tym nie ma czasu na przemyślenia, bo dopina transfery Rinaudów...
- Buzol
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 269
- Rejestracja: 03 listopada 2003
Tak? Mnie się wydaję, że każdy zdaje sobie sprawę, że Melo to taki obraz, który po dwóch miesiącach ni stąd ni zowąd może spaść Ci na łeb i dotkliwie zranić. Gość zaliczył u nas 2 przeciętne sezony, a potem jeden bardzo dobry, ale na nasze nieszczęście tylko w lidze tureckiej, która tylko kasą odstaje od średnich lig z kontynentu. Bardzo chłopa lubię, ale niestety jest nieziemsko chimeryczny i nagle potrafi coś odwalić - daleko szukać nie trzeba, w weekend walnął bramkę, szkoda tylko że nie na tą co trzeba. Poza 2 zespołami tureckimi nie było chętnych, więc chyba lepiej, że go wypożyczył i nie płacimy mu pensji niż miał się kisić?typkens pisze: Do cholery jasnej... Szczegół tkwi w tym, że np. Melo to taki obraz, który zapewne 70% drużyn w Serie A powiesiłaby sobie w salonie. Nikt nie żąda od Marotty żeby wyciągnął za niego 25 milionów.
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Rozpisujac sie o obrazach, zapominacie o ich kosztach utrzymania (w sensie o pensjach, nie wiem, jak to lepiej ujac
). Melo interesowal sie na ten przyklad Spartak, ale w Moskwie stwierdzili, ze po prostu ich nie stac na spelnienie jego oczekiwan finansowych. Fakt, turasy wykorzystaly nasza trudna sytuacje z tym zawodnikiem, ale nie moglismy nic z tym zrobic. Mamy jedynie nauczke na przyszlosc.
Obraz "Niepokonany Tytan" autorstwa Alessio Secco chcialoby 70% klubow Serie A? Na koszty jego utrzymania moga sobie pozwolic inter, milan (chociaz raczej nie w obecnej sytuacji), roma i na sile - napoli. Transfer to nie tylko odstepne, ktore mozna sobie obnizyc dodatkowo dolaczajac do transferu jakies karty albo ich polowki.
I o ile potrafie sie dziwic, dlaczego sprawy np. Pazienzy czy Zieglera nie zostaly jeszcze 'sprzatniete', tak nie mam pojecia, gdzie ten biedny Beppe mialby upchnac Melo.

Obraz "Niepokonany Tytan" autorstwa Alessio Secco chcialoby 70% klubow Serie A? Na koszty jego utrzymania moga sobie pozwolic inter, milan (chociaz raczej nie w obecnej sytuacji), roma i na sile - napoli. Transfer to nie tylko odstepne, ktore mozna sobie obnizyc dodatkowo dolaczajac do transferu jakies karty albo ich polowki.
I o ile potrafie sie dziwic, dlaczego sprawy np. Pazienzy czy Zieglera nie zostaly jeszcze 'sprzatniete', tak nie mam pojecia, gdzie ten biedny Beppe mialby upchnac Melo.
- Gąsior007
- Juventino
- Rejestracja: 02 lipca 2011
- Posty: 86
- Rejestracja: 02 lipca 2011
LO jak patrzyłem na grę Armero w el. LM to ja może już podziękuje za obstawianie tej pozycji :snooty:Damiankarol pisze: A w tym okienku skupić się na innych pozycjach, mianowicie:
- lewy obrońca
- prawy napastnik/pomocnik do ustawienia 4:3:3
Peluso z kolei nie uważam za wzmocnienie składu, co za uzupełnienie kadry.

Ponadto w 4-3-3 mógłby jak już grać Szwagier z Sebą + top

Tam ponoć doszło do jakiś nieporozumień pomiędy właścicielami Shenuy.Bartek88 pisze:Raczej jakby nie mialo na pensje to by nie kontraktowało Drogby na 8 mln. Chciałbym go bardzo, ale to jest najwieksza plotą tego mercato :lol:
4 z pięciu właścicieli chce się wycofać ze sponsorowania klubu.
Np w przypadku Llorente to kompletnie nie ma racji bytu. Jeśli go teraz nie sprzeda, to nie zarobi na nim ani eurocenta. No chyba, że 18 mln euro dla prezio Athleticu nie ma znaczenia.MishaAveJuve pisze: z tego co slyszałem do forumowych znawców forum to klubu sprzedające obniżają kasę za zawodników, ja natomiast wiem że raczej podwyżaja bo oni piłkarza mają a to klubowi który piłkarza chce kupic czas najbardziej ucieka.
Bartek88 pisze: Isla nie byl potrzebny, na prawej od biedy mogl grac Vidal/Caceres.



Środek obrony, bo zagrał 1 mecz z musu.
Jednak stawianie z doopy Vidala na prawej obronie mnie zniszczyło



-------------------------------------------------------------------------------------------
Skończcie przypominać przykład z Rossim. To jest dobijające i w obecnej sytuacji nie ma nawiązania do żadnego przykładu.

Co do Llorente to pojawiło się kilka głosów dlaczego większość tu fapie do baska. Wg mnie działa to w myśl zasady. Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Llorente osobiście przyznaje się, że na początku lipca potraktowałbym jako taniej klasy żart

W JoJo ja sam już nie wierzę. Viola nie osłabi się kilka dni przed końcem mercato nawet za 30 mln. Ponieważ nie zdążyliby załatać dziury po Stefanie.
Cardozo, Osvaldo




Wolałbym już, żeby nikt nie przychodził z tych "tuzów".
Jeśli już miałbym schodzić w takie półki i przedziały cenowe to Berbatova w porównaniu do w/w dwójki przyjąłbym z otwartymi ramionami.
Pytanie, czy zgodziłby się na obniżenie zarobków i góra 2 letni kontrakt

Reasumując: W obecnej sytuacji zachodzę w głowę dlaczego Alexa pożegnano :doh:
Temat ten był już jednak wałkowany tysiące razy. Więc nie będę się już dalej rozwodził.
Forza Juve !
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Dziękuję, Bartku. Kiedy to przeczytałem opadła mi poranna erekcja i mogłem normalnie się ubrać. Zresztą wszystko inne też mi opadło.Bartek88 pisze: Isla nie byl potrzebny, na prawej od biedy mogl grac Vidal/Caceres.
Środa zapowiada się soczyście. Za kogo złożymy ofertę "20 + Quagliarella"? Stawiam na Llorente.