Mercato (2012-2014)
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1283
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
MiazgaSupersonic pisze: pedo-sado-gejow

Co do reszty również zgoda.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
To znaczy gdybyśmy w poprzedni mercato nie wymienili prawie całego składu to nie wiem czy bylibyśmy dziś tu gdzie jesteśmy. Natomiast pisałem to dwa razy, napiszę po raz trzeci, są według mnie sprawy gorące i sprawy, które mogą poczekać.Supersonic pisze:Przeciez od 2 lat rozchodzi sie o JEDNEGO top strikera a nie 3/4 skladu
No i to tak:szczypek 03.06.2012, czyli zanim to mercato się w ogóle rozpoczęło pisze:Na wstępie powiem, że to chyba mój trzeci post w tym temacie. Zainteresowanie więc znikome, dlatego niech nikogo nie zdziwi jeśli nie opiszę albo coś.
Mój pomysł na to mercato jest następujący.
I. Jeśli chodzi o bramkę sprawa nie wymaga głębszego komentarza.
II. Obrona. Jeśli chodzi o prawą stronę sprawę mamy chyba jasną, zarówno w 3-5-2 jak i 4-3-3, nie szukałbym tu na siłę jakiejś nowej opcji (czyli zostają Lichtsteiner i Caceres). Na środku w 3-5-2 mamy ten problem, że nie mamy żadnego zmiennika i o takiego należy się postarać. W tym celu zwracam swe oczy ku Hiszpanii i widzę tam niejakiego Zapate. Opcja tania i realna. Cholera wie jak z tym Bonuccim, dlatego rozsądnie byłoby jakimś środkowym obrońcą się zainteresować. Z lewej strony De Ceglie. Brakuje zawodnika, który mógłby naszego Paolo wyrzucić ze składu (nic do niego nie mam, ale kilka dobrych spotkań to ciągle za mało, także dlatego, że resztę czasu się leczy). Kolarov to byłoby marzenie. Nie wiem na ile jest wyceniany, ale jeśli mamy wzmacniać obronę to właśnie tak. Estigarribia mnie nie przekonał niestety.
III. Pomoc. Nasze trio nie ma właściwie zmienników. Jest wprawdzie Giaccherini, ale to nie jest jakaś wybitnie pewna opcja. Jest Padoin, ale kto go tam wie. Potrzeba jakości, pewności. Nie ukrywam, że w tym względzie priorytetowo patrzę na Asamoaha. Łączeni z nami są dodatkowo Pogba, ale on dopiero może coś pokazać, także pewności brak i Verratti, tu ten sam problem.
Nie miałbym nic przeciwko gdyby wyglądało to tak: Pirlo, Marchisio, Vidal, Giaccheirni, Asamoah, Pogba. I można optymistycznie patrzeć w przyszłość.
IV. Atak i chyba największe problemy. Pewniakiem jest chyba umiłowany przez Conte Vucinic. O tym, że potrzebujemy prawdziwej gwiazdy w tym temacie nie trzeba nikogo przekonywać, czy będzie to Van Persie, Suarez, Higuain, Dzeko czy nawet Cavani - nieważne. Ważne, że ktoś taki musi do nas przyjść i z miejsca zacząć strzelać. Alternatywą dla takiego grajka byłby Matri lub Quagliarella. W 4-3-3 potrzebujemy kogoś na prawą stronę. Jest wprawdzie Pepe, ale to tylko Pepe i może Giaccherini. Za mało. Nie miałbym nic przeciwko gdyby wrócił Giovinco. Może warto zainteresować się Isla? Jovetic? Ramirez?
I. Jeśli chodzi o bramkę sprawa nie wymaga głębszego komentarza.
II. Chciałem Zapate, jest Lucio, jest więc ten czwarty obrońca z prawdziwego zdarzenia i to za darmo. Brakuje ciągle kogoś na lewą stronę obrony, Kolarov utrzymuje opcję nierealną, ale Armero byłby w sam raz.
III. Pirlo, Marchisio, Vidal, Giaccheirni, Asamoah, Pogba. Szczypek - jesteś pro.
IV. Wrócił Giovinco, jest Isla, tak przewidywałem, tak chciałem. Chociaż trochę źle ogarnąłem pozycję Mauricio. Brakuje ciągle tylko tej wisienki na torcie.
Co do Llorente to albo ten dziadek, który jest prezesem jest totalnym idiotą albo Marotta jest pro i stawia swoje warunki. Zobaczymy.
- Hubert_bn
- Juventino
- Rejestracja: 21 marca 2012
- Posty: 80
- Rejestracja: 21 marca 2012
Co myślicie o tej opcji z Drogbą? Może to nie taki głupi pomysł skoro Jojo nie przyjdzie w tym okienku. Najbardziej to bym chciał chyba Cavaniego ale to prawdopodobnie nierealne. Jak jest taka możliwość żeby zaoszczędzić to może niegłupio?
Swoją drogą od kilku lat wypożyczaliśmy drewno i nie chcieli od nas odkupić to jeszcze raz wypożyczaliśmy i znowu nie chcieli od nas odkupić tym razem taniej. Może by w końcu posprzedawać ich nawet za 3/4 wartości byle by zarobić. Takiego Melo już nie sprzedamy za sezon za tą kasę która nam proponowali.
Swoją drogą od kilku lat wypożyczaliśmy drewno i nie chcieli od nas odkupić to jeszcze raz wypożyczaliśmy i znowu nie chcieli od nas odkupić tym razem taniej. Może by w końcu posprzedawać ich nawet za 3/4 wartości byle by zarobić. Takiego Melo już nie sprzedamy za sezon za tą kasę która nam proponowali.
- Virgil
- Juventino
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
- Posty: 1401
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
Skąd się wziął mit o tym, że w poprzednim okienku nie mieliśmy kasy na napastnika i jeszcze przyjście oznaczało brak wzmocnień , czemu w tym okienku ten mit jest nadal rozpowszechniany jak prawda objawiona.
W poprzednim okienku już po transferach Pirlo, Vidala, Lichsteinera składaliśmy oferty zarówno za Aguero (tego nie jest pewien czy oferta była ale było nasze zainteresowanie) jak i Rossiego. Dawaliśmy co najmniej 20kilka baniek. Kasa musiała więc być.
W tym okienku mogliśmy darować sobie Islę czy Giovinco, ale i tak kasa chyba jest/była skoro całe lato słyszeliśmy że Marotta to tu to tam oferuje kwoty w granicach 15-25mln za napastnika czasami w wariantach z piłkarzami. Teraz wiele źródeł potwierdziło 30milionową ofertę za Joveticia. Czyli mamy taką kasę po prostu Marotta :
- chce po bandzie zaoszczędzić
- nie ma pojęcia jak negocjować taki transfer.
Z wiadomości dotyczących mercato można wywnioskować że w ciągu ostatnich dwóch lat byliśmy dosyć poważnie zainteresowani : Dzeko, Torresem, Rossim, Aguero, Cavanim, Llorente, Joveticiem. Nikogo z nich nie sprowadziliśmy chociaż jakieś pieniądze były( ponad 20mln) a trochę oszczędności ( na Elji, Isli, Giovinco) czy lepsze sprzedaże i byłoby ich więcej. Dla mnie to jest porażka, rozumiem że raz się nie udało ale już drugi rok ? Za rok będzie ta sama bajka bo skoro teraz Marotta nie rzucił kasy na stół od razu to nie zrobi tego za rok.
Fajnie że szuka promocji i chwała mu za to - Pirlo, Barzargli, Vidal to świetne transfery ale nie oszukujmy się na promocji nie zbuduje całego składu czasem trzeba zaoszczędzić a czasem przepłacić.
Dodatkowo te żałosne jak dla mnie i obrażające inteligencję kibiców teksty w stylu "Interesujemy się tym zawodnikiem ale ma on ważny kontrakt w związku czym negocjacje będą niezwykle trudne". Już lepiej żeby nic nie mówił jak ma takie bzdury opowiadać.
A co do Jo-Jo to jeżeli nie przyjdzie w tym okienku i będzie miał dobry sezon to nie dołączy do nas w następnym nie ma się co łudzić - wartość wzrośnie (a raczej nie rzucimy więcej niż 30mln) + zgłoszą się pewnie kluby z kontraktami, których też nie przebijemy.
W poprzednim okienku już po transferach Pirlo, Vidala, Lichsteinera składaliśmy oferty zarówno za Aguero (tego nie jest pewien czy oferta była ale było nasze zainteresowanie) jak i Rossiego. Dawaliśmy co najmniej 20kilka baniek. Kasa musiała więc być.
W tym okienku mogliśmy darować sobie Islę czy Giovinco, ale i tak kasa chyba jest/była skoro całe lato słyszeliśmy że Marotta to tu to tam oferuje kwoty w granicach 15-25mln za napastnika czasami w wariantach z piłkarzami. Teraz wiele źródeł potwierdziło 30milionową ofertę za Joveticia. Czyli mamy taką kasę po prostu Marotta :
- chce po bandzie zaoszczędzić
- nie ma pojęcia jak negocjować taki transfer.
Z wiadomości dotyczących mercato można wywnioskować że w ciągu ostatnich dwóch lat byliśmy dosyć poważnie zainteresowani : Dzeko, Torresem, Rossim, Aguero, Cavanim, Llorente, Joveticiem. Nikogo z nich nie sprowadziliśmy chociaż jakieś pieniądze były( ponad 20mln) a trochę oszczędności ( na Elji, Isli, Giovinco) czy lepsze sprzedaże i byłoby ich więcej. Dla mnie to jest porażka, rozumiem że raz się nie udało ale już drugi rok ? Za rok będzie ta sama bajka bo skoro teraz Marotta nie rzucił kasy na stół od razu to nie zrobi tego za rok.
Fajnie że szuka promocji i chwała mu za to - Pirlo, Barzargli, Vidal to świetne transfery ale nie oszukujmy się na promocji nie zbuduje całego składu czasem trzeba zaoszczędzić a czasem przepłacić.
Dodatkowo te żałosne jak dla mnie i obrażające inteligencję kibiców teksty w stylu "Interesujemy się tym zawodnikiem ale ma on ważny kontrakt w związku czym negocjacje będą niezwykle trudne". Już lepiej żeby nic nie mówił jak ma takie bzdury opowiadać.
A co do Jo-Jo to jeżeli nie przyjdzie w tym okienku i będzie miał dobry sezon to nie dołączy do nas w następnym nie ma się co łudzić - wartość wzrośnie (a raczej nie rzucimy więcej niż 30mln) + zgłoszą się pewnie kluby z kontraktami, których też nie przebijemy.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Zgodzę się ale połowicznie. Elia to był taki transfer na siłę trochę, zgodzę się, że to był błąd, którego można było uniknąć. Ale on kosztował 8 mln a nie 28, prawda? I na pozycję Rossiego był Mirko.Virgil pisze: Panie Mietku niestety Twój argument że Marotta/Conte uznał że kto inny jest nam potrzebny do mnie nie trafia. Śmiem twierdzić, że jest głupi, bo w takim razie w tamtym roku zamiast np. Rossiego był nam bardziej Elja potrzebny. Rzeczywiście chłopak walnie się przyczynił do rezultatów osiąganych przez drużynę.
Ja sądzę, że jest potrzebny jeden i drugi. I śmiem twierdzić, że kiedy Chilijczyk dojdzie do siebie to będzie grał w pierwszym składzie.Virgil pisze:Kupowanie 3 zawodnika na pozycję po bardzo ciężkiej kontuzji(nie wiadomo czy dojdzie do siebie i wróci do swojej optymalnej formy ani jeżeli już to kiedy) za 18mln to się nazywa dla mnie przepłacanie i transfer Isli mi się średnio podoba, chociaż to wysokiej klasy piłkarz. Ale nie jest nam niezbędnie potrzebny, napastnik jest.
Ja generalnie nie uważam, że Marotta ma ograniczony budżet tylko, że nie ma ochoty przepłacać. Dam taki przykład z życia wzięty - chętniej kupię 2 flaszki po 50 zł niż jedną tą samą za 70 zł (no chyba, że mnie niemiłosiernie suszy

pumex pisze:Przestroga dla buntowników? Jak ma to wyglądać? "Patrzcie chłopy, jak kończy Llorente. Zapomnijcie o chęci rozwoju swojej kariery, bo skończycie jak on!" Bezsensu, także przestroga to chyba nie jest. Po prostu koleś znając szefów angielskich klubów czeka na lepsze oferty, albo najzwyczajniej w świecie ma przetrącony dekiel.Pan Mietek pisze:To ciekawy dylemat. Z jednej strony, może w imię zasad stracić 20 mln (bo brak oczywistego zysku uznaję za stratę), z drugiej, może będzie to przestroga dla kolejnych buntowników z Bilbao?
Może tak a może nie. Może chce przypomnieć niektórym grajkom, że umowa piłkarza z klubem działa w dwie strony i nie każdy, który zażyczy sobie transfer ot tak go dostanie. Całkiem możliwe, że jest jak mówisz - po prostu próbuje ugrać jak najwięcej ale jednak Athletic to szczególny klub więc być może prezes Athletiku istotnie jest gotów poświęcić te pieniądze?
Ostatnio zmieniony 28 sierpnia 2012, 21:21 przez Pan Mietek, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale jesteś fajny!szczypek pisze:To znaczy gdybyśmy w poprzedni mercato nie wymienili prawie całego składu to nie wiem czy bylibyśmy dziś tu gdzie jesteśmy. Natomiast pisałem to dwa razy, napiszę po raz trzeci, są według mnie sprawy gorące i sprawy, które mogą poczekać.Supersonic pisze:Przeciez od 2 lat rozchodzi sie o JEDNEGO top strikera a nie 3/4 skladu
No i to tak:szczypek 03.06.2012, czyli zanim to mercato się w ogóle rozpoczęło pisze:Na wstępie powiem, że to chyba mój trzeci post w tym temacie. Zainteresowanie więc znikome, dlatego niech nikogo nie zdziwi jeśli nie opiszę albo coś.
Mój pomysł na to mercato jest następujący.
I. Jeśli chodzi o bramkę sprawa nie wymaga głębszego komentarza.
II. Obrona. Jeśli chodzi o prawą stronę sprawę mamy chyba jasną, zarówno w 3-5-2 jak i 4-3-3, nie szukałbym tu na siłę jakiejś nowej opcji (czyli zostają Lichtsteiner i Caceres). Na środku w 3-5-2 mamy ten problem, że nie mamy żadnego zmiennika i o takiego należy się postarać. W tym celu zwracam swe oczy ku Hiszpanii i widzę tam niejakiego Zapate. Opcja tania i realna. Cholera wie jak z tym Bonuccim, dlatego rozsądnie byłoby jakimś środkowym obrońcą się zainteresować. Z lewej strony De Ceglie. Brakuje zawodnika, który mógłby naszego Paolo wyrzucić ze składu (nic do niego nie mam, ale kilka dobrych spotkań to ciągle za mało, także dlatego, że resztę czasu się leczy). Kolarov to byłoby marzenie. Nie wiem na ile jest wyceniany, ale jeśli mamy wzmacniać obronę to właśnie tak. Estigarribia mnie nie przekonał niestety.
III. Pomoc. Nasze trio nie ma właściwie zmienników. Jest wprawdzie Giaccherini, ale to nie jest jakaś wybitnie pewna opcja. Jest Padoin, ale kto go tam wie. Potrzeba jakości, pewności. Nie ukrywam, że w tym względzie priorytetowo patrzę na Asamoaha. Łączeni z nami są dodatkowo Pogba, ale on dopiero może coś pokazać, także pewności brak i Verratti, tu ten sam problem.
Nie miałbym nic przeciwko gdyby wyglądało to tak: Pirlo, Marchisio, Vidal, Giaccheirni, Asamoah, Pogba. I można optymistycznie patrzeć w przyszłość.
IV. Atak i chyba największe problemy. Pewniakiem jest chyba umiłowany przez Conte Vucinic. O tym, że potrzebujemy prawdziwej gwiazdy w tym temacie nie trzeba nikogo przekonywać, czy będzie to Van Persie, Suarez, Higuain, Dzeko czy nawet Cavani - nieważne. Ważne, że ktoś taki musi do nas przyjść i z miejsca zacząć strzelać. Alternatywą dla takiego grajka byłby Matri lub Quagliarella. W 4-3-3 potrzebujemy kogoś na prawą stronę. Jest wprawdzie Pepe, ale to tylko Pepe i może Giaccherini. Za mało. Nie miałbym nic przeciwko gdyby wrócił Giovinco. Może warto zainteresować się Isla? Jovetic? Ramirez?
I. Jeśli chodzi o bramkę sprawa nie wymaga głębszego komentarza.
II. Chciałem Zapate, jest Lucio, jest więc ten czwarty obrońca z prawdziwego zdarzenia i to za darmo. Brakuje ciągle kogoś na lewą stronę obrony, Kolarov utrzymuje opcję nierealną, ale Armero byłby w sam raz.
III. Pirlo, Marchisio, Vidal, Giaccheirni, Asamoah, Pogba. Szczypek - jesteś pro.
IV. Wrócił Giovinco, jest Isla, tak przewidywałem, tak chciałem. Chociaż trochę źle ogarnąłem pozycję Mauricio. Brakuje ciągle tylko tej wisienki na torcie.

Jovetić nie przyjdzie

Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Virgil
- Juventino
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
- Posty: 1401
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
Ależ ja bardzo cenię Islę i też uważam że jeżeli wróci do formy po kontuzji to będzie go stać na pierwszy, po prostu uważam że nie był nam tak bardzo potrzebny jak napastnik. Po prostu na prawej stronie było dobrze - teraz jest bardzo, bardzo dobrze, ale na środku ataku była bieda i jest bieda. O ile w tamtym roku można jeszcze było pokładać jakieś nadzieje w Matrim czy Quagu i ostatecznie dać sobie spokój z napastnikiem to w tym roku brak takiego zawodnika będzie potężnym zawodem i moim zdaniem przykładem nieudolności Marotty (ale tylko w tej konkretnej sytuacji nie całokształtu jego pracy).
Akurat wedle słów Marotty Vucinic nie wykluczał transferu top napastnika a interesowaliśmy się poważnie tylko Aguero i Rossim, każdemu z nich bliżej do Vucinica niż do Cavaniego.
Akurat wedle słów Marotty Vucinic nie wykluczał transferu top napastnika a interesowaliśmy się poważnie tylko Aguero i Rossim, każdemu z nich bliżej do Vucinica niż do Cavaniego.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Isla jest mniej potrzebny niż napastnik? Mogę się zgodzić ale jak pisałem wcześniej - tutaj chodzi o pewne zasady. Isla był potrzebny, Marotta wynegocjował korzystne warunki więc go kupił. Natomiast teraz uważam, że jeszcze nie znalazł napastnika, którego byłby gotów kupić nie przepłacając.Virgil pisze:Ależ ja bardzo cenię Islę i też uważam że jeżeli wróci do formy po kontuzji to będzie go stać na pierwszy, po prostu uważam że nie był nam tak bardzo potrzebny jak napastnik. Po prostu na prawej stronie było dobrze - teraz jest bardzo, bardzo dobrze, ale na środku ataku była bieda i jest bieda. O ile w tamtym roku można jeszcze było pokładać jakieś nadzieje w Matrim czy Quagu i ostatecznie dać sobie spokój z napastnikiem to w tym roku brak takiego zawodnika będzie potężnym zawodem i moim zdaniem przykładem nieudolności Marotty (ale tylko w tej konkretnej sytuacji nie całokształtu jego pracy).
Owszem, pamiętam te słowa ale jednak ewidentnie Conte jest fanem Mirko, o czym świadczy to, że to on przyszedł i potem miał uprzywilejowaną pozycję w składzie. A potem być może jednak postanowili, że nie ma takiej potrzeby, kupować Rossiego? Bo chyba nie było.Virgil pisze:Akurat wedle słów Marotty Vucinic nie wykluczał transferu top napastnika a interesowaliśmy się poważnie tylko Aguero i Rossim, każdemu z nich bliżej do Vucinica niż do Cavaniego.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Virgil najpierw pisze:Skąd się wziął mit o tym, że w poprzednim okienku nie mieliśmy kasy na napastnika i jeszcze przyjście oznaczało brak wzmocnień , czemu w tym okienku ten mit jest nadal rozpowszechniany jak prawda objawiona.
Tak się zastanawiam, na jakiej podstawie decydujesz, że to pierwsze jest mitem, a to drugie już nieVirgil potem pisze: W poprzednim okienku już po transferach Pirlo, Vidala, Lichsteinera składaliśmy oferty zarówno za Aguero (tego nie jest pewien czy oferta była ale było nasze zainteresowanie) jak i Rossiego. Dawaliśmy co najmniej 20kilka baniek. Kasa musiała więc być.

Supersonic mądrze (:shock:
I tymczasem z jednej strony mamy kilku dziennikarzy którym płacą za wymyślanie bzdur podobnych do przywołanych przez Ciebie,
Z drugiej Włochy finansowo w czarnej doopie, co potężnie oddziałuje na Calcio. Mamy Milan, który oszczędza ciężką kasę, a i tak nikogo nie sprowadza (Galliani nie przeprowadzał dużych transferów w historii, czy jak?). Mamy niekorzystny system podatkowy. Mamy Dyrektora Sportowego, który w dwa lata wywalczył mistrza.
Naprawdę, ta pierwsza strona wygląda mi wyjątkowo niekorzystnie jeśli chodzi o decydowanie co jest mitem, a co prawdą

- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Asamoah nie wystarczy? Po ostatnim meczu na lewej flance wystarczająco pokazal,że żaden Kolarov nam nie potrzebny.szczypek pisze: II. Brakuje ciągle kogoś na lewą stronę obrony, Kolarov utrzymuje opcję nierealną, ale Armero byłby w sam raz.
No nie przyjdzie i nie ma co dalej sie głowić nad tym transferem. Fiora nie bedzie 3 dni przed koncem mercato rozbijac sobie składu. I maja umowe z Jj, ze za rok odchodzi bezproblemowo.Jovetić nie przyjdzie
Juz pisalem jedyną opcją to Llorente lub Dżeko.
Choć zastanawia mnie dlaczego sie tak na tego pierwszego napaliscie? Gosc strzela wiekszosc goli z głowki z dosrodkowań (jak Ama*ri) przyjdzie do nas, nie bedzie tylu wrzutek co w Hiszpanii i zamiast 17 bedzie 8 bramek na sezon - i jesli przyjdzie obym nie mial racji.
Z tego co mowił Mancini to gosc typu 'mam zasady i ich nie złamie' - z jednej strony idiota dla wlasnej dumy i ego działa na szkodę klubu a z drugiej pokaze innym managerom,że jesli już chca jakiegos zawodnika to muszą wybulic klauzulę.Pumex pisze:Przestroga dla buntowników? Jak ma to wyglądać? "Patrzcie chłopy, jak kończy Llorente. Zapomnijcie o chęci rozwoju swojej kariery, bo skończycie jak on!" Bezsensu, także przestroga to chyba nie jest. Po prostu koleś znając szefów angielskich klubów czeka na lepsze oferty, albo najzwyczajniej w świecie ma przetrącony dekiel.
Isla nie byl potrzebny, na prawej od biedy mogl grac Vidal/Caceres. Po prostu przyszedl jako dobry ruch transferowy a nie konieczność.
Isla jest mniej potrzebny niż napastnik? Mogę się zgodzić ale jak pisałem wcześniej - tutaj chodzi o pewne zasady. Isla był potrzebny, Marotta wynegocjował korzystne warunki więc go kupił. Natomiast teraz uważam, że jeszcze nie znalazł napastnika, którego byłby gotów kupić nie przepłacając.
Koniecznością był środkowy obrońca oraz jest napastnik.
//EDIT:1
@alina
Alina przyjmij wkoncu do wiadomosci, ze Mierny nie potrafi sprzedawać. Dobry sprzedawca cechuje się tym,że potrafi wcisnąć kit i dobrze zarobic na tym. Marotta nie ma tej cechy. Jest po prostu przeciętny jesli chodzi o sprzedawanie zawodnikow i tyle.
Ostatnio zmieniony 28 sierpnia 2012, 21:42 przez Bartek88, łącznie zmieniany 3 razy.
50-60%. Dokładnie. 2 sezony, 1 scudetto.torin pisze:Skuteczność transferową Marotty oceniałbym po tych 2 latach na poziomie 50-60%. Zdarzają mu się obok udanych zakupów za stosunkowo małe pieniądze (dodatkowo obwarowane ratami i połowami kart), nieprofesjonalne, tragiczne wręcz wpadki jak: Elia, Martinez, Motta czy Bonucci.
4 wpadki w 2 lata? Czapki z głów <no i podstawowy obrońca wicemistrza Europy to nie wpadka, a świetny transfer>.
...bo Juve to nie Palermo. Ciekawe czy np. kibice Realu też mają takie problemy.torin pisze:Dodatkowo Marotta nie ma na swoim koncie żadnej sprzedaży za duże pieniądze.
Czekam na listę nazwisk. Może Adriano "Pazzo za 7 mln+Cassano" Galliani?torin pisze:Myślę że nawet w Serie A znaleźć można kilku dyrektorów sportowych którzy lepiej poradziliby sobie ze stanem posiadania i funduszami jakie ma do dyspozycji Marotta popełniając mniej wpadek i lepiej określając priorytety.
- Virgil
- Juventino
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
- Posty: 1401
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
Skar7 Nie rozumiem zbytnio o co Ci chodzi przecież jedno nie wyklucza drugiego wręcz przeciwnie.
Ja nie decyduje o tym co jest mitem a co nie, jednak na poparcie tezy że nie kupujemy napastnika bo nie mamy kasy nie ma nic oprócz jakiś domysłów czy urojeń. Na poparcie tezy, iż kasa na napastnika jest i są/były z naszej strony oferty opiewające na 20mln+ jest bardzo dużo doniesień prasowych zarówno ze źródeł zupełnie nie nie wiarygodnych (np. Daily Mirror), średnio wiarygodnych (Tuttosport, LGDS, Di Marzio)i całkiem wiarygodnych (Curva,Sky, np. prezes Athletic), więc jest ton bardziej prawdopodobne.
Dlatego mitem jest dla rozpowszechnianie wiadomości że kasy nie ma bo nikt nawet cienia dowodu uprawdopodobniającego tą tezę nie ma.
Możliwe jest to, to Pan Mietek mówi , że kasa jest ale Marotta nie chce pod żadnym warunkiem przepłacać.
A co do Pana Mietka to się nie zgadzam, że warunki kontraktu Isli są dobre, 18,5mln (co prawda w dwóch ratach) to warunki bardzo średnie jak na piłkarza, który nie jest pewniakiem do pierwszej "11" i jest po bardzo poważnej kontuzji. Ale transfer sam oceniam na plus co Chilijczyka bardzo cenię.
Ja nie decyduje o tym co jest mitem a co nie, jednak na poparcie tezy że nie kupujemy napastnika bo nie mamy kasy nie ma nic oprócz jakiś domysłów czy urojeń. Na poparcie tezy, iż kasa na napastnika jest i są/były z naszej strony oferty opiewające na 20mln+ jest bardzo dużo doniesień prasowych zarówno ze źródeł zupełnie nie nie wiarygodnych (np. Daily Mirror), średnio wiarygodnych (Tuttosport, LGDS, Di Marzio)i całkiem wiarygodnych (Curva,Sky, np. prezes Athletic), więc jest ton bardziej prawdopodobne.
Dlatego mitem jest dla rozpowszechnianie wiadomości że kasy nie ma bo nikt nawet cienia dowodu uprawdopodobniającego tą tezę nie ma.
Możliwe jest to, to Pan Mietek mówi , że kasa jest ale Marotta nie chce pod żadnym warunkiem przepłacać.
A co do Pana Mietka to się nie zgadzam, że warunki kontraktu Isli są dobre, 18,5mln (co prawda w dwóch ratach) to warunki bardzo średnie jak na piłkarza, który nie jest pewniakiem do pierwszej "11" i jest po bardzo poważnej kontuzji. Ale transfer sam oceniam na plus co Chilijczyka bardzo cenię.
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Tak to piszesz jakby 30 mln to była jakaś promocja. Z resztąinna byłaby gadka gdybyśmy mieli atak jak sprzed dwóch lat (ale już z obecną obronną i pomocą). Czy same wieże z odchodzącym Alexem. Wtedy może wrto by sie szarpnąć na (jak to mówicie) "Jojo", ale jednak mamy Sebę i (zwłaszcza) Vucinicia, z resztą ja dalej nie uważam, by młodszy Czarnogórzec był wart tych 30 mln (mówię o wartości realnej, obecna rynkowa to co innego).pumex pisze:Przecież kilkukrotnie otwarcie wypowiadał się, że za Joveticia oczekują 30mln bez włączania do oferty zawodników i czekają do końca lipca, potem Jovetić będzie miał status 'nie na sprzedaż'. O lepsze źródło niż DS Fiory trudno.
Wczorajszą ofertę potwierdzają obaj Di Marzio, Agresti, football-italia oraz Sky, więc jest spore prawdopodobieństwo, że również coś w tym jest
Nie chcę cię martwić, ale rok i dwa lata temu były podobne apele a w połowie września ktoś nie wytrzyma i założy "mercato zima 2012/13". Oczywiście można co najwyżej odgórnie taki temat zamknąć do listopada.Supersonic pisze:I to jest najwiekszy pozytyw. Koniec najbardziej spamerskiego tematu w historii forum. Moze jakies odgorne zarzadzenie, ze temat mercato zimowe nie moze powstac do przynajmniej polowy listopada?
Obecnie dwóch już nie ma, a trzeci jestw dosyć głębokiej rezerwie. Ale racja, wtedy to były istne perełki, kurcze naprawdę w pierwszej chwili tamto mercato wydawalo się całkiem dobreAlfa i Omega pisze:Chciałbym przypomnieć, że Giuseppe Marotta dwa lata temu w ostatni tydzień mercato sprowadził ni z tego ni z owego Fabio Quagliarellę, Milosa Krasicia i Alberto Aquilaniego - graczy, którzy mieli stanowić o obliczu i potencjale drużyny Del Neriego.

Wiem tyle, że Cesenie łamał się częściej (a napewno poważniej) niż Iaquinta, coś się mówiło w lipcu o Hiszpanii... Pewnie ostatniego dnia mercato wypchnie się go na wypożyczenie. Pachnie tu drugim Andrade, z tym że Portugalczyk był przynajmniej w papierach klasowym graczem, Martinez był tylko obiecujący...AdiZ pisze:Wracając do meritum. Co się dzieje z "asem Marotty Jorge Martinez-em" gdzie obecnie przebywa, gdzie zamierza spędzić kolejny sezonWie ktoś
A było to tak: Czarnogóra może nie efektownie, ale jednak ogrywała wszystie zespoły w grupie po 1:0 (oprócz Anglii). Tyle że było to podczas kontuzji Joveticia. Gdy wrócił, paradoksalnie forma tej reprezentacji siadła, już nie myślano o sensacyjnym pierwszym miejscu a dociągnięciu do baraży co się udało. To tyle statystycznie, po oprócz goli Vucinica z meczów widziałem tylko baraże. I w dwumeczu z Czechami współpraca w aatku układała się średnio, żeby nie powiedzieć słabo, zwłaszcza Stevan zawiódł, może w jednej akcji coś pokazał, może ktoś częściej ich oglądał to powie więcej. Jak dla mnie to z braku laku Mirko grał na szpicy i różnie to wychodziło.Donnie pisze:Jojo pewnie do nas nie dołączy, ale tak z ciekawości zapytam: czy jego współpraca z Vuciniciem w kadrze wygląda dobrze? I czy wypaliłby u nas atak Jove-Mirko?
A jednak Pirlo, Pazienze i Zieglera koncertowo zaklepał, a że przydał się tylko jeden to inna rzecz.Bartek88 pisze:Jesli Marotta zabierze sie za ten transfer w kwietniu a nie 31 sierpnia to mozemy wyprzedzic szejkow. Ale to jest Mierny, on nie wyda przed koncem mercato takiej kasy :x
I co? I mistrzostwo.MishaAveJuve pisze:To jest wręcz oczywiste ze za rok, dwa, czy trzy nie kupimy napastnika pisanego przez duże N, jeżeli nie zmieni się polityka Marotty, czas na kubeł zimnej wody, już w tamtym roku były huczne nazwiska i co?
Z Anglią tak, ale z Niemcami była superskutecznośćstrong return pisze:Włosi na ME odnieśli sukces po dobrej, ale na pewno brakowało skuteczności.

Z resztą euro... Co innego 5-6 meczów, a co innego 40-50

Kuźwa, ale się star poczułem, ja wiedziałem że niedługo nadejdzie ten dzień że zawodnik rocznik '86 będzi określany jakoe: "eee za stary" Ale żeby już?Alfa i Omega pisze:Na codzień się nie czepiam zbytnio, ale o jaką "magiczną granicę 26 lat" chodzi?![]()

A najlepsze że niektórzy ciągle krzyczą o tego Rossiego, kolesia który przez niecały rok kopnął 2 razy piłkę. :] Pisałem już o tym klka stron temu, ale widzę, że dalej jest tragedia, że kupiliśmy Mirko a nie WłochaPan Mietek pisze:Owszem, pamiętam te słowa ale jednak ewidentnie Conte jest fanem Mirko, o czym świadczy to, że to on przyszedł i potem miał uprzywilejowaną pozycję w składzie. A potem być może jednak postanowili, że nie ma takiej potrzeby, kupować Rossiego? Bo chyba nie było.

Mietek, tak w skrócie to mądrze piszesz, ale części i tak nie przekonasz. Marotta jest brzydki bo nie przyszedł Aguero a ligę wygraliśmy bo poziom był najniższy od 150 lat. Aha i nie myśl, że jak zmienisz nick, to nikt cię nie rozpozna :naughty:

My tu pitu pitu a ja prawie o Udinese zapomniałem.
edit: Armero strzelił, o ironio

edit 2: kuźwa, tyle co włączyłem to wyrównanie

- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Zmieniłem bo i tak wszyscy na mnie piszą Mietek a że ten nick jest zajęty to dodałem Pan@D@$ pisze:Mietek, tak w skrócie to mądrze piszesz, ale części i tak nie przekonasz. Marotta jest brzydki bo nie przyszedł Aguero a ligę wygraliśmy bo poziom był najniższy od 150 lat. Aha i nie myśl, że jak zmienisz nick, to nikt cię nie rozpozna :naughty:

A Ty Bartuś pojmij, że dobry kupiec nie kupi byle kupy nawet jak ktoś ją ładnie opakuje. A na takim poziomie, w klubach nie pracują <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, uwierz mi.Bartek88 pisze:Alina przyjmij wkoncu do wiadomosci, ze Mierny nie potrafi sprzedawać. Dobry sprzedawca cechuje się tym,że potrafi wcisnąć kit i dobrze zarobic na tym. Marotta nie ma tej cechy. Jest po prostu przeciętny jesli chodzi o sprzedawanie zawodnikow i tyle.
Chyba mylisz fuchę Marotty z jakimś telemarketerem obdzwaniającym ludzi i wciskającym tonery do drukarek. W piłce to raczej tak nie działa. Zrozum, że nikt nie zapłaci za leszcza niepotrzebnego w klubie dużych pieniędzy. Zresztą, aby coś sprzedać musi być na to popyt. Jeśli go nie ma to cóż... żaden dyrektor nie jest w stanie nic z tym zrobić.Bartek88 pisze: Alina przyjmij wkoncu do wiadomosci, ze Mierny nie potrafi sprzedawać. Dobry sprzedawca cechuje się tym,że potrafi wcisnąć kit i dobrze zarobic na tym. Marotta nie ma tej cechy. Jest po prostu przeciętny jesli chodzi o sprzedawanie zawodnikow i tyle.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"