Serie A 20/21 (26): JUVENTUS FC 3-1 Lazio
- PietroBosman
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2009
- Posty: 328
- Rejestracja: 26 lutego 2009
Liczyłem się z tym, że dziś pogubimy punkty. Wielbłąd Kulusevskiego tylko mnie w tym utwierdził i...nagle gol Rabiota i Juve złapało wiatr w żagle. Przede wszystkim Chiesa. Ale i Rabiota muszę za to spotkanie pochwalić.
Trzeci bohater to oczywiście Morata. Nawet Aaarooon wywalczył rzut karny(powinny być 3 dla Juve tak btw).
Osobno o Bernardeschim. To, że ze Spezią dobrze zagrał to nic nie znaczy. Ale dzisiaj znowu zagrał bardzo przyzwoicie. Pirlo znalazł dla niego pozycję? Na CL tego nie widzę, ale na Serie A już tak.
Trzeci bohater to oczywiście Morata. Nawet Aaarooon wywalczył rzut karny(powinny być 3 dla Juve tak btw).
Osobno o Bernardeschim. To, że ze Spezią dobrze zagrał to nic nie znaczy. Ale dzisiaj znowu zagrał bardzo przyzwoicie. Pirlo znalazł dla niego pozycję? Na CL tego nie widzę, ale na Serie A już tak.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 887
- Rejestracja: 03 września 2012
Cóż cieszy że powoli nasza kadra wraca do zdrowia. Atak z Morata jest o niebo lepszy. We wtorek na 99% wreszcie nie zobaczymy Kulu co cieszy niesamowicie, bo już pomijając błąd w 1 połowie gość jest po prostu fatalny. Arthur w pomocy zamiast Bentancura, rotujący sie McKennie z Ramseyem i wracający Bonu z Cuadrado, takze w naturalny sposób powinno być lepiej.
Teraz Porto i to jest absolutnie kluczowe spotkanie, aby ocenić ten sezon.
Teraz Porto i to jest absolutnie kluczowe spotkanie, aby ocenić ten sezon.
- piterjuve
- Juventino
- Rejestracja: 05 września 2007
- Posty: 446
- Rejestracja: 05 września 2007
Po pierwsze zwracam honor, bo przed meczem obstawiałem sromotną porażkę.
Po drugie, częściej powinniśmy grać bez Krystyny, a już napewno gdy tak jak teraz jest bez formy.
Po trzecie ten mecz pokazał, że z typową dziewiątką gra się lepiej układa.
Jednak uważam, że błędy jakie popełniamy, słabe wyszkolenie techniczne, brak zaangażowania w większości meczów, odebrało nam szansę na to by walczyć o scudetto. Niestety sądzę też, że we wtorek odpadniemy z LM. Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
PS. Kulu potrzebuje odpoczynku, a nie krytyki.
Po drugie, częściej powinniśmy grać bez Krystyny, a już napewno gdy tak jak teraz jest bez formy.
Po trzecie ten mecz pokazał, że z typową dziewiątką gra się lepiej układa.
Jednak uważam, że błędy jakie popełniamy, słabe wyszkolenie techniczne, brak zaangażowania w większości meczów, odebrało nam szansę na to by walczyć o scudetto. Niestety sądzę też, że we wtorek odpadniemy z LM. Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
PS. Kulu potrzebuje odpoczynku, a nie krytyki.
- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1291
- Rejestracja: 01 marca 2009
Z taktycznego punktu widzenia ciekawy mecz, jednak Andrzej zaskoczył i to mocno. Kto się spodziewał Danilo na defensywnym pomocniku? Przyznam że koncepcja interesująca, w końcu graliśmy w środku pola zawodnikiem którego zadaniem był odbiór i destrukcja, a nie kreacja z głębi pola. Dzięki temu że schodził nisko, między stoperów, boczni obrońcy mieli więcej obowiązków ofensywnych i pierwszy raz w tym sezonie można było dostrzec zagrania na obieg i podwajanie skrzydła. Przelewając to na papierek, graliśmy takie typowe, europejskie 4231. Plus dla Andrzeja.
Może gdyby Bentancura nakarmić tą samą paszą, którą na wiosne wpieprzał Goretzka, to jest szansa na stworzenie prawdziwego defensywnego pomocnika, uwolnienie go od obowiązku rozegrania i zmiana tej kretyńskiej koncepcji z rozgrywaniem piłki we własnym polu karnym pod presją?
Morata to w tej chwili fundamentalny zawodnik, już nawet nie chodzi o jego umiejętności, ale charakterystykę. Bez kogoś, kto potrafi się przepchać z obrońcami, rozegrać i zrobić miejsce dla kolegów takie granie nie ma sensu. Rudy może być wykorzystywany tylko i wyłącznie jako schodzący prawy napastnik, ani z niego trequartista, ani lis pola karnego.
Chiesa jest zjawiskowy, skrzydłowy niemalże kompletny, bo w odbiorze i destrukcji również czuje się znakomicie i idealnie nadaje się na pierwszego pressującego zawodnika.
Teraz tylko utrzymać to, co wypracowaliśmy dziś i nie burzyć tej koncepcji dla tego beznadziejnego, asymetrycznego 352/442, bo do tego nie mamy wykonawców.
Może gdyby Bentancura nakarmić tą samą paszą, którą na wiosne wpieprzał Goretzka, to jest szansa na stworzenie prawdziwego defensywnego pomocnika, uwolnienie go od obowiązku rozegrania i zmiana tej kretyńskiej koncepcji z rozgrywaniem piłki we własnym polu karnym pod presją?
Morata to w tej chwili fundamentalny zawodnik, już nawet nie chodzi o jego umiejętności, ale charakterystykę. Bez kogoś, kto potrafi się przepchać z obrońcami, rozegrać i zrobić miejsce dla kolegów takie granie nie ma sensu. Rudy może być wykorzystywany tylko i wyłącznie jako schodzący prawy napastnik, ani z niego trequartista, ani lis pola karnego.
Chiesa jest zjawiskowy, skrzydłowy niemalże kompletny, bo w odbiorze i destrukcji również czuje się znakomicie i idealnie nadaje się na pierwszego pressującego zawodnika.
Teraz tylko utrzymać to, co wypracowaliśmy dziś i nie burzyć tej koncepcji dla tego beznadziejnego, asymetrycznego 352/442, bo do tego nie mamy wykonawców.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1711
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Ma tam grać Sandro, który nie potrafi zupełnie nic?
Główny wniosek z tego meczu jest oczywisty. Każdy piłkarz posiadający jakąś technikę użytkową może zagrać w miejsce Bentancura i będzie miał duże szanse wypaść lepiej.
To nie szachy tylko piłka, czyli bieganie i kopanie. Najpierw wybieganie i zaangażowanie, a potem zabawy w taktykę. Nie lubimy włoskich betonów? To wszyscy musimy zacząć patrzeć na piłkę w sposób bardziej 'angielski'.
Danilo miał dzisiaj 4-5 znakomitych odbiorów, przy których śnięty Benta zalicza najwyżej żółtą kartkę. I podawał do lepiej ustawionego kolegi!!! Zamiast do tyłu... niesamowite. To jest zmiana jakościowa, której potrzebuje ta drużyna. Najprostsze zagrania ze środka pola tworzące małe przewagi, aby dało się zawiązać jakiekolwiek akcje. Alternatywa to Miralem Bentancur, wszystko do tyłu i klepka wzdłuż własnej linii bramkowej.
Cuadrado i Arthur pierwszy mecz po kontuzji i było to widać.
Gol Moraty jak uwolnienie ogromnej złości we właściwy sposób, świetny moment. Machałem łapą do monitora .
Kulusevski dźwignął swoją grę w drugiej połowie. Jak dla mnie ten chłopak potrzebuje odpoczynku, nawet nie fizcznie ale mentalnie. Trochę za dużo zostało nałożone na jego barki i gubi się pod presją. Taki sezon...
W drugiej połowie drużyna złapała właściwy rytm gry. Potem wszedł Ronaldo, który zupełnie nie potrafił znaleźć w tym miejsca dla siebie. To tylko 20 minut i już myśleli o Porto. Spoko, jednakowoż teoria o "ustawianiu gry pod Ronaldo" potwierdza się. Gość wchodzi z ławki i wygląda jak ciało obce. Stoi gdzieś na 30 metrze i macha łapami, żeby mu podać. Przestajemy grać swoje i wszyscy tracą rezon.
Być może wynikało to z gry Arthura i Makeniego, którzy bynajmniej niczego nie napędzali, a może planem było usiąść już na dupie.
Tak czy inaczej fajny wynik po fajnym meczu. Coś się dzisiaj ulepiło na boisku i to pozytywny sygnał przed wtorkiem.
- woe
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 615
- Rejestracja: 13 lutego 2005
Nie orientuję się w nowych przepisach i sam już nie wiem czemu nie było karnego. Sprawdziłem i jedyne wytłumaczenie jakie znalazłem to:
Except for the above offences, it is NOT an offence if the ball touches a player’s hand/arm:
- directly from the player’s own head or body (including the foot)
- directly from the head or body (including the foot) of another player who is close
- if the hand/arm is close to the body and does not make the body unnaturally bigger
- when a player falls and the hand/arm is between the body and the ground to support the body, but not extended laterally or vertically away from the body
- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1765
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
Ale co tu analizować tak szczerze mówiąc? Obrońca miał powiększoną powierzchnie ciała, w ten sposób przerwał groźną akcję. Pika też nie została znowu podbita z aż tak niewielkiej odległości.
Jeśli to nie była ręka na rzut karny, to naprawdę powinni odgwizdywać tylko celowe odbicia, które praktycznie się nie zdarzają. Przecież wiadomo, że nie zrobił tego specjalnie, ale tak jak mówię, mając powiększony obszar ciała przerwał akcje Chiesy. Nieodgwozdanie tego karnego to kolejny wałek, tym bardziej jeśli przypomnimy sobie ostatni "faul" Demirala, czy te karne dyktowane po rękach De Ligta w zeszłym sezonie.
Dobrze chociaż, że obrócili to w sportową złość. Wystarczyło przycisnąć Lazio na 15 min, żeby wygrać mecz. I podejrzewam, że gdybyśmy chociaż tyle zaangażowania pokazywali co kolejkę, to mielibyśmy sporo punktów więcej.
Gra siadła po zejściu Moraty. Albo po wejściu Ronaldo. Niech każdy wybierze co chce.
Jeśli to nie była ręka na rzut karny, to naprawdę powinni odgwizdywać tylko celowe odbicia, które praktycznie się nie zdarzają. Przecież wiadomo, że nie zrobił tego specjalnie, ale tak jak mówię, mając powiększony obszar ciała przerwał akcje Chiesy. Nieodgwozdanie tego karnego to kolejny wałek, tym bardziej jeśli przypomnimy sobie ostatni "faul" Demirala, czy te karne dyktowane po rękach De Ligta w zeszłym sezonie.
Dobrze chociaż, że obrócili to w sportową złość. Wystarczyło przycisnąć Lazio na 15 min, żeby wygrać mecz. I podejrzewam, że gdybyśmy chociaż tyle zaangażowania pokazywali co kolejkę, to mielibyśmy sporo punktów więcej.
Gra siadła po zejściu Moraty. Albo po wejściu Ronaldo. Niech każdy wybierze co chce.
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2478
- Rejestracja: 17 maja 2011
Widziałem tylko skrót, myślałem że efekt odstawienia używki ( czyli Ronaldo ) będzie bardziej bolesny. Autentycznie chciałbym żeby to był ostatni sezon Ronaldo w Juventusie, nie ma sensu w wypłacaniu mu takiej kwoty, gdy Juventus będzie się mozolnie budował i szukał nowej tożsamości.
Tak w ogóle, to który geniusz wymyślił, by Cuadrado położył się na murawie za murem ustawionym przez Szczęsnego, podczas rzutu wolnego Lazio?
Ten Pyrlo to ma łeb, prawie jak Grosicki symulujący kontuzje, żeby Błaszczykowski wszedł z Japonią
Oby Morata już nie miał żadnych wirusów i był w dobrej formie fizycznej, bo nawet jak gra przeciętnie, to jest jednak punktem odniesienia i budowania akcji przez drużynę, jak na rasową 9 przystało.
Po raz kolejny pochwalę Chiese za determinację i ambicje. Gość idzie jak czołg gdy widzi okazje, nie kalkuluje, ma zdrową dozę pazerności w swojej grze, jednocześnie potrafi dostrzec lepiej ustawionych kolegów. Świetnie poszedł z tym odbiorem przy golu Moraty.
PS: Ciekawe jakby wyglądał tercet Depay-Morata-Chiesa.
Tak w ogóle, to który geniusz wymyślił, by Cuadrado położył się na murawie za murem ustawionym przez Szczęsnego, podczas rzutu wolnego Lazio?
Ten Pyrlo to ma łeb, prawie jak Grosicki symulujący kontuzje, żeby Błaszczykowski wszedł z Japonią
Oby Morata już nie miał żadnych wirusów i był w dobrej formie fizycznej, bo nawet jak gra przeciętnie, to jest jednak punktem odniesienia i budowania akcji przez drużynę, jak na rasową 9 przystało.
Po raz kolejny pochwalę Chiese za determinację i ambicje. Gość idzie jak czołg gdy widzi okazje, nie kalkuluje, ma zdrową dozę pazerności w swojej grze, jednocześnie potrafi dostrzec lepiej ustawionych kolegów. Świetnie poszedł z tym odbiorem przy golu Moraty.
PS: Ciekawe jakby wyglądał tercet Depay-Morata-Chiesa.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1711
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2478
- Rejestracja: 17 maja 2011
Tak, autentycznie pierwszy raz, a trochę tych meczów oglądałem w ostatnich latach, głównie SA, ale też trochę PL i CL.
Pamiętam gol Pirlo z Romą pod murem, ale raczej rzadko tak ktoś strzela, żeby zaraz kłaść jednego zawodnika na ziemi.
Może i ma to sens, nie przeczę, ale wygląda po prostu komicznie
Pamiętam gol Pirlo z Romą pod murem, ale raczej rzadko tak ktoś strzela, żeby zaraz kłaść jednego zawodnika na ziemi.
Może i ma to sens, nie przeczę, ale wygląda po prostu komicznie
- Kamciu
- Interista
- Rejestracja: 14 lutego 2020
- Posty: 471
- Rejestracja: 14 lutego 2020
Prawda. Od siebie dodam, ze wydaje mi sie (nie jestem pewien na 100%), ze zapoczatkowal to Brozovic w spotkaniu z Barcelona na Camp Nou.
Gratulacie za dzisiejszy wynik! Przyznam, ze jak zobaczylem ten sklad, nastepnie pierwsze 20 minut meczu, a w tym bramke Correi po zagraniu Kulusevskiego to pomyslalem - Juve tego nie wygra i juz witalem sie z gąską. Udalo sie jednak odwrocic losy tego spotkania i to w calkiem dobrym stylu w drugiej polowie, za co szacunek.
Twitter: @K_Kamciu
- ItalianoVero
- Juventino
- Rejestracja: 23 czerwca 2020
- Posty: 9
- Rejestracja: 23 czerwca 2020
Dobry mecz, wydaje się, że Berna odrodził się na nowej pozycji. Solidnie Danilo, świetnie Chiesa, niezrozumiałe dla mnie zmiany Pirlo (Arthur, Ronaldo), ale przed meczem z Porto może to napawać względnym optymizmem. Forza Juve!
- mns
- Juventino
- Rejestracja: 09 lipca 2009
- Posty: 621
- Rejestracja: 09 lipca 2009
Jestem przekonany ze duet Morata - Dybala byłyby lepszy wyborem niż jakiekolwiek ustawienie z CR. Pytanie czy zarząd odważy się podjąć decyzje o ew. sprzedaży Crisa. Osobiście w to wątpię
btw. farmazon woli ryzykować zdrowie Arthura czy McKanpki niż wpuścić Fagioli na parę minut?!
btw. farmazon woli ryzykować zdrowie Arthura czy McKanpki niż wpuścić Fagioli na parę minut?!