Serie A - Sezon 2020/21
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2474
- Rejestracja: 17 maja 2011
Aleś ty się zafiksował na punkcie tego Sarriego ( mimo przewrotności ), prawie jak sekta wyznawców Allegriego.
Już pomijam nawet to, że gość się nie nadaje na trenowanie gwiazdeczek ( dwie porażki w dwóch klubach z trudnymi szatniami, choć Juventus daję tutaj trochę na wyrost ) bo nie ma autorytetu. Pomijam ten aspekt, bo to może być tylko moja całkowicie subiektywna opinia, nie mająca pokrycia w rzeczywistości.
No ale jeżeli nawet klub chciałby pozbyć się zgniłych jabłek i postawić na trenera, to realia w Juventusie były w lato takie, że nie można było tego zrobić, bo zarząd ma związane ręce swoimi "genialnymi" transakcjami z poprzednich lat. Zresztą do tanga trzeba dwojga i jednak piłkarze też muszą wykazać chęć odejścia. A mogą też się uprzeć jak Mandzukić, czy wybrzydzać jak Milik.
A skoro już wspomniałem Arkadiuszo, to niezłe jaja wyszły z jego transferem do OM, bo burak De Lamentis chce klauzuli zabraniającej Milikowi transferu do Włoch przez dwa lata. Cała reszta ponoć dogadana. Już abstrahując od tego, że Arkadiuszo też swoje za uszami ma i nie ma co z niego robić aniołka, to jednak z Aurelio jest niesamowity przychlast... No ale spoko, przekaz w świat idzie, kolejni piłkarze będą się pchać drzwiami i oknami do tego wspaniałego klubu z miasta śmieci, w końcu każdy marzy żeby ktoś mu pewnego pięknego dnia przystawił klamkę do łba i zajumał nowiuśkiego Rolexa. Przy okazji mało który piłkarz chce mieć prawa do swojego wizerunku i trzepać kasę na kontraktach reklamowych...
W sumie to szkoda, bo jakiś minimalny szacunek do Lamentisa mam, za to jak podniósł ten klub z samego dna, zwłaszcza że odkąd wrócili do Serie A to grają dosyć atrakcyjny dla oka futbol i wypromowali kilku ciekawych piłkarzy. No ale jednak im dłużej na salonach, tym większa słoma z butów wystaje, a prezes chyba wzoruje się na Don Corleone
Już pomijam nawet to, że gość się nie nadaje na trenowanie gwiazdeczek ( dwie porażki w dwóch klubach z trudnymi szatniami, choć Juventus daję tutaj trochę na wyrost ) bo nie ma autorytetu. Pomijam ten aspekt, bo to może być tylko moja całkowicie subiektywna opinia, nie mająca pokrycia w rzeczywistości.
No ale jeżeli nawet klub chciałby pozbyć się zgniłych jabłek i postawić na trenera, to realia w Juventusie były w lato takie, że nie można było tego zrobić, bo zarząd ma związane ręce swoimi "genialnymi" transakcjami z poprzednich lat. Zresztą do tanga trzeba dwojga i jednak piłkarze też muszą wykazać chęć odejścia. A mogą też się uprzeć jak Mandzukić, czy wybrzydzać jak Milik.
A skoro już wspomniałem Arkadiuszo, to niezłe jaja wyszły z jego transferem do OM, bo burak De Lamentis chce klauzuli zabraniającej Milikowi transferu do Włoch przez dwa lata. Cała reszta ponoć dogadana. Już abstrahując od tego, że Arkadiuszo też swoje za uszami ma i nie ma co z niego robić aniołka, to jednak z Aurelio jest niesamowity przychlast... No ale spoko, przekaz w świat idzie, kolejni piłkarze będą się pchać drzwiami i oknami do tego wspaniałego klubu z miasta śmieci, w końcu każdy marzy żeby ktoś mu pewnego pięknego dnia przystawił klamkę do łba i zajumał nowiuśkiego Rolexa. Przy okazji mało który piłkarz chce mieć prawa do swojego wizerunku i trzepać kasę na kontraktach reklamowych...
W sumie to szkoda, bo jakiś minimalny szacunek do Lamentisa mam, za to jak podniósł ten klub z samego dna, zwłaszcza że odkąd wrócili do Serie A to grają dosyć atrakcyjny dla oka futbol i wypromowali kilku ciekawych piłkarzy. No ale jednak im dłużej na salonach, tym większa słoma z butów wystaje, a prezes chyba wzoruje się na Don Corleone
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
Oj napisałem Sarri bo już był To, że nie nadaje się na trenowanie gwiazdeczek to tym lepiej, w Juve powinni grać goście z charakterem a nie gwiazdeczki. Nie stać nas na stworzenie galacticos więc trzeba iść w drugą stronę, tym bardziej że nie tylko jest to tańsze ale i lepsze bo dużo lepiej ogląda się zgraną DRUŻYNĘ niż zlepek indywidualności. Przecież podejście naszych piłkarzy do Sarriego wychodzi także w tym sezonie ich podejściem do wielu meczów po których Pirlo płacze, że brakuje koncentracji etc. Wywalenie Sarriego nic więc nie dało a nasza sytuacja się nie poprawiła, wręcz przeciwnie bo piłkarze dostali sygnał, że po pierwsze wszystko mogą a po drugie że i bez trenera są w stanie wygrywać tyle, że z tym drugim trochę się przeliczyli, już są w czarnej D i prawdopodobnie zapiszą się jako ci, którzy jako pierwsi nie wygrali mistrza po 9 latach dominacji.
Co do Milika to nie wiem co myśleć. Po co mu te kilka meczów na ME skoro tym transferem zamyka sobie drogę do wielkiej piłki bo już z tej Marsylii się nie wygrzebie. Za pół roku mógłby iść gdzie by chciał (AM go przecież oficjalnie chce, my chyba też) a on wybiera wypożyczenie po którym będzie miał 28 czy 29 lat i dopiero wtedy Marsylia go może sprzeda jeśli będzie miał wybitne sezony. A co jeśli nie? Do tego czasu nawet LM nie powącha, niech się modli o LE bo bez tego to już w ogóle popadnie w zapomnienie. Zresztą w ogóle jak mając Napoli można zamienić je na OM...?
Co do Milika to nie wiem co myśleć. Po co mu te kilka meczów na ME skoro tym transferem zamyka sobie drogę do wielkiej piłki bo już z tej Marsylii się nie wygrzebie. Za pół roku mógłby iść gdzie by chciał (AM go przecież oficjalnie chce, my chyba też) a on wybiera wypożyczenie po którym będzie miał 28 czy 29 lat i dopiero wtedy Marsylia go może sprzeda jeśli będzie miał wybitne sezony. A co jeśli nie? Do tego czasu nawet LM nie powącha, niech się modli o LE bo bez tego to już w ogóle popadnie w zapomnienie. Zresztą w ogóle jak mając Napoli można zamienić je na OM...?
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- DonPatch
- Juventino
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
- Posty: 810
- Rejestracja: 02 stycznia 2010
Euro i wszystko jasne, nie wiem czego tu nie rozumieć. Reprezentacja jest dla niektórych piłkarzy najważniejsza, a wartościowych napastników w naszej kadrze i tych pukających do jej drzwi akurat nie brakuje.
+ Dobry występ na euro i w Marsylii może zaprocentować zainteresowaniem większych klubów.
+ Dobry występ na euro i w Marsylii może zaprocentować zainteresowaniem większych klubów.
- Akha72
- Laziale
- Rejestracja: 09 sierpnia 2016
- Posty: 107
- Rejestracja: 09 sierpnia 2016
Zwyczajnie zlecono wykonywanie testów innym laboratoriom, ze względu na to, że to świadczące swoje usługi do tamtej pory raz podawało wyniki pozytywne, raz negatywne. Prokuratura nie znalazła żadnych dowodów na działania niezgodne z prawem, a klub już zapowiedział podjęcie kroków prawnych wobec dzienników odpowiedzialnych za całą tą medialną ubojnię i smarowanie notowanej na giełdzie spółki oszczerstwami.
W zasadzie to mogliśmy wzorem pewnej ekipy zwyczajnie dogadać się z lokalnym sanepidem i zamiast męczyć się zdziesiątkowanym składem spróbować przełożyć tamte spotkania na rundę wiosenną, skorzystałaby też na tym nasza kampania w Champions League - być może nie skończylibyśmy zmagań w grupie na drugim miejscu, gdy w np meczu z Belgami musieliśmy bronić wyniku Primaverą.
Wydatki w 5 ostatnich latach wdł transfermarkt.comdimebag11 pisze: ↑30 grudnia 2020, 18:04@hara @Maly
Podejrzewam, iż ligę wygra w tym sezonie ekipa, która uzbiera około 85-87 punktów, co nie zmienia tego, iż faworytem będzie Inter, bo to obecny Milan notuje wyniki ponad stan i raczej nie wytrzymają presji. [...] Ponadto, gdyby sędzia pokazał Valero w 50 minucie drugą żółtą kartkę (która ewidentnie mu się należała), to jestem pewny, że tamtego spotkania byśmy nie przegrali i na konto wpłynąłby nam minimum 1 pkt, więc łącznie mielibyśmy ich teraz 29 (przy jednym zaległym meczu). Sporo osób na forum powtarzało przez lata, że jedynie któraś z drużyn z Mediolanu może nas zdetronizować, bo oprócz nich żadne Napoli, Lazio, Roma czy Atalanta nie mają ku temu mentalności i zaczyna się to potwierdzać.
Inter 685 mln
ACM 560 mln
Atalanta 245 mln
Lazio 180 mln
Jeżeli odejmiemy kwoty uzyskane z transferów to Lazio wyjdzie mniej więcej na zero, Atalanta na + 60 mln, Inter na minus 350, ACM minus 300. Niezbyt rozumiem jak w przypadku gdy jedna ekipa posiada możliwości wydawania trzykrotnie większych pieniędzy niż inna można pisać o różnicy mentalnej.
Jedyny kontrowersyjny rzut karny, który wpłynął na wynik meczu to ten z Interem, reszta została podyktowana poprawnie, tutaj pretensje można mieć do reguł, czy niekonsekwencji poszczególnych arbitrów, ale takie to można zgłaszać co sezon (jak np my w mistrzostwach 17/18, gdy analogiczne sytuacje rozstrzygane na korzyść Interu w naszych meczach były gwizdane dla przeciwników, a finalne nerazzurri zajęli czwarte miejsce).Maly pisze: ↑19 stycznia 2021, 08:28To nie o to chodzi a o to ile nam nie podyktowali też prawidłowych, 90% karnych to jest widzimisie sędziego, na które VAR nie może interweniować bo to niby nie oczywisty błąd bo zawsze znajdzie się jeden sędzia na 50, który powie, że on by to puścił. Nam takich karnych nie podyktowali przykładowo dwóch z Fiorentiną (każdy mówił, że karne ale VAR miał związane ręce) i kilku w innych meczach a dla Milanu jak widać nie boją się dyktować jedenastek... to samo było rok temu z Lazio, też karnymi ciągnęli ich za uszy aż do lockdownu.
Z tym ciągnięciem za uszy się nie zgadzam, chłopaki byli w świetnej formie, statystycznie najlepszej w historii klubu, potrafili odwracać losy przegrywanych spotkań, a to świadczy o odpowiedniej mentalności. Pauza, niestety, wybiła nas zupełnie z rytmu, doliczyć do tego należy również zmęczenie pierwszej jedenastki oraz kontuzje kluczowych graczy (Ramos, Lulić, Leiva).
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2474
- Rejestracja: 17 maja 2011
No to brawa dla Arka za patriotyzm. Dla trzech, góra czterech meczów zrezygnować z JuventusuDonPatch pisze: ↑21 stycznia 2021, 10:35Euro i wszystko jasne, nie wiem czego tu nie rozumieć. Reprezentacja jest dla niektórych piłkarzy najważniejsza, a wartościowych napastników w naszej kadrze i tych pukających do jej drzwi akurat nie brakuje.
+ Dobry występ na euro i w Marsylii może zaprocentować zainteresowaniem większych klubów.
Oczywiście żartuje sobie, bo wydaje się, że po zwolnieniu Sarriego temat Milika w Turynie umarł śmiercią naturalną.
Ale jeżeli repra się skompromituje jak w Rosji, a jemu przepadnie np. Atletico, to trochę słabo.
Ja go lubię i mu dobrze życzę, gdyby nie genialna kariera Lewego, to zupełnie inna optyka byłaby na Arkadiuszo w naszym kraju.
@Maly
Też bym wolał taką drużynę walczaków i pracusiów, całkowicie skupionych na swoim zawodzie. Ale obawiam się, ze w tych czasach to niemożliwe wśród topowych drużyn ( no może tylko Bayern ma na to szanse ), a na pewno mocno zawęża grupę piłkarzy do kupienia. Juventus mimo wszystko ciągle musi gonić marketingowo tych największych i jak tylko nadarzy się okazja na zakup gwiazdeczki, która narobi lajków na portalach społecznościowych, to Agnelli zawsze będzie na tak.
Także uważam że trochę myślisz życzeniowo, w ogóle nie biorąc pod uwagę obecnych realiów w jakich musi poruszać się klub Juventus F.C. Twoja wizja jest utopijna.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7315
- Rejestracja: 08 października 2002
Trochę jest ale chociażby przypadek McKenniego pokazuje, że da się połączyć przyjemne z pożytecznym. W 2015 gdy był finał LM też nie było takiej rozpusty w kadrze jak teraz a to nie jaka prehistoria. Kwestia oczekiwań trenera a jak wiadomo te jakie miał Conte a jakie miał Allegri to dwa różne światy. Praktycznie co okno ktoś nam uciekał bo woliliśmy zainwestować w zawodników pod 30stkę zamiast w młodych gniewnych, którzy grają dla drużyny a nie dla siebie.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1421
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
Ładny oklep Milanu od Atalanty, bardzo dobry występ Romero. Wygląda na to, że jeśli Paratici nie zabezpieczył się jakąś klauzulą (a pewnie nie), to strasznie wtopimy na Argentyńczyku, który świetnie się rozwija w Bergamo. Szkoda tym bardziej, że Demiral zaczyna wzbudzać coraz więcej wątpliwości wynikających z problemów zdrowotnych.
- Alex96
- Juventino
- Rejestracja: 14 lutego 2014
- Posty: 823
- Rejestracja: 14 lutego 2014
No wiadomo, ograł tylko Inter, Napoli, Lazio, gdyby nie sędzia to i Rome itd itp.
Akurat ten mecz widziałem, to była bezbłędna Atalanta... Dziś NIKT w SA by tego meczu z nimi nie wygrał więc nie wyciągałbym dalekoi dących wniosków.
No i sędzia bardzo pobłażliwy dla gości, conajmniej trzy żółte kartki powinni otrzymać.
Trzeba jutro odrabiać!
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7350
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
Wow, cóż za osiągnięcie
Obiektywnie to tę śmieszną ligę powinna w cuglach wygrać Atalanta, ale przez brak szerokiej kadry brakuje im regularności.
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1278
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
Mediolańczycy kolejny raz w tym sezonie rzucają nam koło ratunkowe - wypadałoby je w końcu złapać.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2562
- Rejestracja: 31 maja 2009
W obecnej sytuacji, to nie powinniśmy patrzeć na to co robią kluby z Mediolanu, tylko skupić się na swojej grze i zacząć wreszcie regularnie zdobywać komplety punktów. W gruncie rzeczy, to na chwilę obecną naszym celem powinno być załapanie się do LM, bo póki co to ścisk w czołówce jest niesamowity, a oprócz Milanu i Interu będziemy rywalizować o top 4 z Romą, Atalantą, Napoli, Lazio. Ponadto porażka z Interem mocno skomplikowała nam sprawę (należało tamten mecz za wszelką cenę zremisować), bo raczej wątpię w to, że zrewanżujemy się im w Turynie i wygramy minimum 2:0.Tony Montana pisze: ↑23 stycznia 2021, 20:27Mediolańczycy kolejny raz w tym sezonie rzucają nam koło ratunkowe - wypadałoby je w końcu złapać.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli