LM 20/21 (2): JUVENTUS F.C 0-2 F.C Barcelona
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 8860
- Rejestracja: 23 marca 2003
Trzyma go jak w termosie... Myślałem, że ten super organizm lepiej sobie poradzi z tym gownem. To mecz skrojony pod niego. Jak widać nie ma recepty. Hakimi się w 2 dni wyleczył.
Bez obrony bedzie ciekawie..
Bez obrony bedzie ciekawie..
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1767
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
Jeśli ktoś uważa, ze to będzie łatwe spotkanie i, że pokonamy sobie Barcelonę, to jest w wielkim błędzie. Owszem, oni też są w przebudowie, ale ich gra w porównaniu do naszej to niebo, a ziemia. Prawda jest taka, że ich ofensywa będzie się wbijać w Bonucciego jak w masło, liczę jedynie na Demirala. Barcelona zagra z osłabieniem w obronie, ale co z tego skoro nasi nie umieją stwarzać okazji, pewnie podejdą pod bramke by wycofać do tyłu i na bok itd....
Oczywiście - wierzę, ale nie będzie to łatwe.
Oczywiście - wierzę, ale nie będzie to łatwe.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3496
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
Wyczuwam 0:0, co w obecnej sytuacji kadrowej nie byłoby wcale takim złym wynikiem. Barcelona też nie będzie jakoś zbytnio ryzykować, bo grają na wyjeździe, bez ter Stegena i Pique. W dodatku ich pewność siebie po 1:3 z Realem też jest mocno podcięta.
Jeśli wygramy, ten mecz może mieć kluczowe znaczenie dla naszej psychiki. Byłoby to pierwsze tak ważne zwycięstwo Pirlo, wygrana mimo że w lidze nie idzie, pokonanie Messiego mimo braku CR7.
Szanse oceniam:
25% Juve
40% remis
35% Barca
czyli podobnie jak bumkacherzy - Barca minimalnym faworytem mimo że gramy w Turnie
Jeśli wygramy, ten mecz może mieć kluczowe znaczenie dla naszej psychiki. Byłoby to pierwsze tak ważne zwycięstwo Pirlo, wygrana mimo że w lidze nie idzie, pokonanie Messiego mimo braku CR7.
Szanse oceniam:
25% Juve
40% remis
35% Barca
czyli podobnie jak bumkacherzy - Barca minimalnym faworytem mimo że gramy w Turnie
Rysunki piłkarskie 11vs11.art
polub na Facebooku | obserwuj na Instagramie | obserwuj na Twitterze | obserwuj na TikToku
polub na Facebooku | obserwuj na Instagramie | obserwuj na Twitterze | obserwuj na TikToku
- pitrek
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2005
- Posty: 410
- Rejestracja: 11 maja 2005
Moim zdaniem jak ugramy remis to będzie bardzo dobrze, niestety jesteśmy na tym etapie, że nawet słaba Barcelona może nam nastukać ze 3..obym się mylił. Do tego nasze absencje nie pomagają i przód z Dybalą i Moratą totalnie mnie nie przekonuje, a o baboluccim nawet nie chce się wypowiadać...zobaczymy co Andrzej wymyśli tym razem.
" Vincere non è importante è l'unica cosa che conta "
- woe
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 612
- Rejestracja: 13 lutego 2005
Ja się raczej o Cuadrado obawiam (jeśli to on zagra z prawej). Jak oglądałem mecz z Realem to co drugą akcją Barcelony była długa piłka na zapalenie płuc skrzydłem do Jordi-ego Alby i próba wrzutki lub płaskiego podania wzdłuż bramki. Dlatego obstawiam, że wiele będzie zależeć od tego czy nasz Juan będzie nadążał i czy wyrobi kondycyjnie.
Oby przeciwnik zmotywował naszych do grania jak przez ostatnie 10-20 minut z Veroną (tylko z lepszym skutkiem).
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1705
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Ciężko lepiej to ująć, zwłaszcza pogrubiony fragment.Mati1990 pisze: ↑28 października 2020, 15:08Jeśli ktoś uważa, ze to będzie łatwe spotkanie i, że pokonamy sobie Barcelonę, to jest w wielkim błędzie. Owszem, oni też są w przebudowie, ale ich gra w porównaniu do naszej to niebo, a ziemia. Prawda jest taka, że ich ofensywa będzie się wbijać w Bonucciego jak w masło, liczę jedynie na Demirala. Barcelona zagra z osłabieniem w obronie, ale co z tego skoro nasi nie umieją stwarzać okazji, pewnie podejdą pod bramke by wycofać do tyłu i na bok itd....
Gdybyśmy mieli choć namiastkę "żelaznej defensywy" z przeszłości, to patrzyłbym na ten mecz z optymizmem.
Obie drużyny mają krater w tyłach, a z przodu liczą na błysk. Tylko tam jest Messi, a u nas banda dzieciaków rywalizujących między sobą o to, kto bardziej błyśnie. Ile razy oglądamy sytuację, gdy zawodnik Juventusu oddaje strzał przy pierwszej okazji, choć miał lepiej ustawionych kolegów. Wzajemne zrozumienie jest na tak niskim poziomie, że potem oglądamy kontry 3v1 zakończone dwumetrowym spalonym.
Nie znaczy to, że Juventus nie potrafi strzelać bramek. Ale solowy błysk to za mało na LM, zresztą w lidze też przestaje wystarczać. Spójrzmy na bramki strzelane przez Juventus. Dobitka, dobitka, dośrodkowanie przez pół boiska, które akurat wyszło idealnie raz na 50 prób.
Podsumowując wyłania się z tego obraz taki, że na dzisiaj Juventus jest zespołem bez wyraźnych atutów. Jesteśmy więźniami dyspozycji dnia.
Pirlo jest nowicjuszem i potrzebuje wsparcia składu, jeśli ma cokolwiek zbudować. Potrzeba co najmniej kilku postaci, wokół których powstanie "system". No i teraz, kto miałby to być? Naturalny kandydat Dybala szuka formy. Bentancur szuka formy, zresztą liderem to on bywał z doskoku. Arthur nie wie co się dzieje dookoła. Poza tym? Pozostaje patrzeć w stronę nowych, czyli Kulusevski i Chiesa. Na przeciętniakach typu Ramsey, Rabiot, Bonucci zbudujemy najwyżej ligowe remisy.
Sytuacja jest taka, że solidnie (żadna rewelacja) grający w trójce Danilo jest ogłaszany herosem.
Sam treneiro już napotyka te same problemy co Sarri. Bo jak inaczej rozumieć ostatnią wypowiedź, że "drużyna nie powinna potrzebować liścia by zacząć grać"? Zaczynają grać jak się pali w tyłku, tak działa psychologia człowieka. Wchodzi adrenalina i od razu 'się da'. Trzeba zdefiniować ten entuzjazm, wykrzesać go z masy ludzkiej i uczynić z tego poziom default. Ale to już zadanie dla trenera -- póki co czekamy. Brak sparingów, krótkie zgrupowanie -- wszystko prawda więc czekamy, tylko miny pomału nietęgie...
PIłeczka po stronie drużyny, niech coś zatrybi, niech pokażą że potrafią. Barcelona też jest cienka więc jest to do wygrania. Ale wolę się nie napalać na wynik, bo ani 3-0, ani 0-3 nikogo nie wprawi w osłupienie.
- Szwamb
- Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
- Posty: 290
- Rejestracja: 22 stycznia 2017
Byłoby genialnie gdyby się ziściło. 442 to inaczej rozpisane 4231 co nam się marzy. Zobaczymy, czy J w tym ustawieniu da radę wznieść się na lepszy poziom
W ataku ma zagrać Dybała i Morata, w obronie Frabotta, Demiral, Danilo, Cuadrado (kiedy ostatni raz w LM nie było w obronie ani jednego Włocha?).
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7077
- Rejestracja: 11 listopada 2007
W obronie ma zagrać Danilo- babol- Demiral- CuadradoSzwamb pisze: ↑28 października 2020, 18:49Byłoby genialnie gdyby się ziściło. 442 to inaczej rozpisane 4231 co nam się marzy. Zobaczymy, czy J w tym ustawieniu da radę wznieść się na lepszy poziom
W ataku ma zagrać Dybała i Morata, w obronie Frabotta, Demiral, Danilo, Cuadrado (kiedy ostatni raz w LM nie było w obronie ani jednego Włocha?).
- Hed
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006
- Posty: 1302
- Rejestracja: 23 sierpnia 2006