Serie A 19/20 (14): JUVENTUS F.C 2-2 Sassuolo
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8625
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Co ma wisieć, nie utonie, porażka prawdopodobnie przytrafi się w kolejnej kolejce. No, chyba, że superstrateg znowu wystawi Bernardeschiego, którego walory piłkarskie są niedoceniane.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1711
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Ten skład wygrał 8 mistrzostw z rzędu i ma najwyższą średnią wieku w lidze. Odpowiedzcie sobie sami na pytania o ambicje sportowe.
Nieprzypadkowo najlepiej wyglądają 'młodzi' Dybala (26), Bentancur (22) czy ostatnio De Ligt (20).
Miło zaskakuje wsadzony w buty kapitana Bonucci. Cały czas drużyna gra bez kapitana, bez absolutnie najlepszego obrońcy.
Higuain zagra dobrze jeden na trzy mecze i wszyscy podnieceni, że mamy super napastnika. Pewnie, bo przed sezonem 3/4 widziało go poza klubem - kwestia perspektywy.
Ronaldo jest na najlepszej drodze do powtórzenia zeszłorocznego (niezbyt imponującego) dorobku. Optykę zaburza to, że rok temu poza CR7 było w ataku wielkie tarcie chrzanu. Do tego stopnia, że beznadziejny Kean urósł do rangi zjawiska. W LM poza Crisem nie mieliśmy już zupełnie nikogo.
Problemem niezmiennie od lat pozostaje pomoc. Jak ktoś słusznie zauważył, nasze nowe nabytki Ramsey Rabiot są póki co poniżej oczekiwań. W dzisiejszym meczu powszechnie lubiany nie wiem za co Ramsey miał na nodze piłkę meczową. Zamiast <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jak rasowy Brytol z BPL, przyklepał jakiegoś papcia a'la Caputo. Rykoszet z Brescią i dar niebios w Moskwie. Tyle z niego pożytku, nie pamiętam dosłownie żadnego innego zagrania. Fajnie pośmiać się z Ronaldo że 3 lata nikogo nie przedryblował, spoko popatrzmy na naszych tfu trequartistów w sile wieku. Z Rabiot ogólnie nie wiadomo co się dzieje. To są ludzie, którzy mieli wnieść nową jakość, a na razie mamy wielki niewypał. Paratici chciał być królem polowania, tymczasem na razie jest złomiarzem, co pozbierał trochę szrotu po podwórkach i dał królewskie kontrakty.
Oczekuję od Sarriego, że zamiast <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> o drugiej linii, poszuka w końcu jakichś rozwiązań. To jest jego zadanie, a forma zespołu R rzutuje też na jego ocenę. Berna był słaby już w zeszłym sezonie, tylko wtedy był na skrzydle. Teraz jest w centrum gry i jego beznadzieja aż bije po oczach.
Nie chce mi się znowu wałkować tego tematu, każdy zna. Bez skoku jakościowego (Pogba), jedyną nadzieją jest magiczne uwolnienie Pjanica, na które chyba nie ma co liczyć.
Zresztą niech trener robi co chce, byle trybiło. My możemy tylko obejrzeć i skomentować.
15. KOLEJKA:
06.12 Inter - Roma
07.12 Lazio - Juventus
16. KOLEJKA:
15.12 Juventus - Udinese
15.12 Fiorentina - Inter
17. KOLEJKA:
18.12 Sampdoria - Juventus
21.12 Inter - Genoa
SUPERCOPPA:
22.12 Juventus - Lazio
18. KOLEJKA:
05.01 Juventus - Cagliari
06.01 Napoli - Inter
19. KOLEJKA:
12.01 Inter - Atalanta
12.01 Roma - Juventus
Wnioski? Nie ma. Wszystko się może zdarzyć . Z racji tego, że LM wraca w lutym, należy olać mecz z Leverkusen i rzucić wszystkie siły na ligę. Sobotnie starcie z Lazio będzie fajnym przetarciem przed SPC, niestety niebiescy są w gazie.
Nieprzypadkowo najlepiej wyglądają 'młodzi' Dybala (26), Bentancur (22) czy ostatnio De Ligt (20).
Miło zaskakuje wsadzony w buty kapitana Bonucci. Cały czas drużyna gra bez kapitana, bez absolutnie najlepszego obrońcy.
Higuain zagra dobrze jeden na trzy mecze i wszyscy podnieceni, że mamy super napastnika. Pewnie, bo przed sezonem 3/4 widziało go poza klubem - kwestia perspektywy.
Ronaldo jest na najlepszej drodze do powtórzenia zeszłorocznego (niezbyt imponującego) dorobku. Optykę zaburza to, że rok temu poza CR7 było w ataku wielkie tarcie chrzanu. Do tego stopnia, że beznadziejny Kean urósł do rangi zjawiska. W LM poza Crisem nie mieliśmy już zupełnie nikogo.
Problemem niezmiennie od lat pozostaje pomoc. Jak ktoś słusznie zauważył, nasze nowe nabytki Ramsey Rabiot są póki co poniżej oczekiwań. W dzisiejszym meczu powszechnie lubiany nie wiem za co Ramsey miał na nodze piłkę meczową. Zamiast <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jak rasowy Brytol z BPL, przyklepał jakiegoś papcia a'la Caputo. Rykoszet z Brescią i dar niebios w Moskwie. Tyle z niego pożytku, nie pamiętam dosłownie żadnego innego zagrania. Fajnie pośmiać się z Ronaldo że 3 lata nikogo nie przedryblował, spoko popatrzmy na naszych tfu trequartistów w sile wieku. Z Rabiot ogólnie nie wiadomo co się dzieje. To są ludzie, którzy mieli wnieść nową jakość, a na razie mamy wielki niewypał. Paratici chciał być królem polowania, tymczasem na razie jest złomiarzem, co pozbierał trochę szrotu po podwórkach i dał królewskie kontrakty.
Oczekuję od Sarriego, że zamiast <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> o drugiej linii, poszuka w końcu jakichś rozwiązań. To jest jego zadanie, a forma zespołu R rzutuje też na jego ocenę. Berna był słaby już w zeszłym sezonie, tylko wtedy był na skrzydle. Teraz jest w centrum gry i jego beznadzieja aż bije po oczach.
Nie chce mi się znowu wałkować tego tematu, każdy zna. Bez skoku jakościowego (Pogba), jedyną nadzieją jest magiczne uwolnienie Pjanica, na które chyba nie ma co liczyć.
Zresztą niech trener robi co chce, byle trybiło. My możemy tylko obejrzeć i skomentować.
15. KOLEJKA:
06.12 Inter - Roma
07.12 Lazio - Juventus
16. KOLEJKA:
15.12 Juventus - Udinese
15.12 Fiorentina - Inter
17. KOLEJKA:
18.12 Sampdoria - Juventus
21.12 Inter - Genoa
SUPERCOPPA:
22.12 Juventus - Lazio
18. KOLEJKA:
05.01 Juventus - Cagliari
06.01 Napoli - Inter
19. KOLEJKA:
12.01 Inter - Atalanta
12.01 Roma - Juventus
Wnioski? Nie ma. Wszystko się może zdarzyć . Z racji tego, że LM wraca w lutym, należy olać mecz z Leverkusen i rzucić wszystkie siły na ligę. Sobotnie starcie z Lazio będzie fajnym przetarciem przed SPC, niestety niebiescy są w gazie.
- prezes3c
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
- Posty: 491
- Rejestracja: 17 stycznia 2011
Juventus na pensje wydaje prawie najwięcej w europie, wspólnie z kilkoma klubami, więc łącznie z tak szeroką kadrą, trener powinien wykręcić życiowy, w historii klubu wynik. Tymczasem gramy takie gówno, że żuk gnojarz byłby dumny. Jeżeli Sarri nie wygra 2 z 3 poważnych do zdobycia w tym sezonie trofeów, i zarząd go nie zwolni, będzie to jawne działainie na szkodę klubu
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2706
- Rejestracja: 01 lutego 2009
Też tak uważam. W momencie, w którym mamy pierwsze miejsce w grupie LM, mecz z Leverkusen to możemy potraktować jako szansę dla gry dla zawodników, którzy grali najmniej, albo dla tych, co (nadal) szukają formy jak Berna.
W obliczu tego, że inter będzie ciułał punkty niczym Napoli sezon/dwa temu do lutego mamy czas, aby sami tych punktów nałapać. Mam tylko nadzieję, że w pewnym momencie oni spuchną i również tu i ówdzie te punkty potracą. Już do stycznia jest kilka okazji ku temu, ale my sami nie możemy grać takiej padaki jak teraz.
CR - facet jak odejdzie po sezonie to imo z korzyścią dla klubu, bo od dawna prezentuje jeno bryndzę, a gole z karniaków tego nie zmienią. Nie sądziłem, że to powiem już w grudniu, ale Dybala wyrasta na gracza, który jednak nie powinien być sprzedany
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7326
- Rejestracja: 08 października 2002
miało być kolejne 2-1 ale Buffon zeszmacił i skończyło się 2-2, oczywiście wcześniej błędy MDL czy JC ale jednak strzał był tak słaby, że chyba 99% winy musi spaść na bramkarza
szukając pozytywów póki co nie wygrywamy w meczach, których sędziowie nie dyktują nam ewidentnych karnych uznanych później za błędy VARu
kolejny wspólny mianownik remisów jest także taki, że są to mecze rozgrywane o nietypowych dla nas porach, o których pewnie często nasi jedzą obiad albo leżą do góry brzuchem tuż po nim więc o mecz z Lazio w sobotę o 20 po tygodniowym odpoczynku jakoś bym się nie martwił
ale zastanawia mnie jedna rzecz - póki co z setek kornerów zdobyliśmy tylko 2 gole, oba po wrzutkach Bentancura... dlaczego dalej swoje pseudo-wrzutki uskutecznia Pjanic zamiast Urugwajczyka?
szukając pozytywów póki co nie wygrywamy w meczach, których sędziowie nie dyktują nam ewidentnych karnych uznanych później za błędy VARu
kolejny wspólny mianownik remisów jest także taki, że są to mecze rozgrywane o nietypowych dla nas porach, o których pewnie często nasi jedzą obiad albo leżą do góry brzuchem tuż po nim więc o mecz z Lazio w sobotę o 20 po tygodniowym odpoczynku jakoś bym się nie martwił
ale zastanawia mnie jedna rzecz - póki co z setek kornerów zdobyliśmy tylko 2 gole, oba po wrzutkach Bentancura... dlaczego dalej swoje pseudo-wrzutki uskutecznia Pjanic zamiast Urugwajczyka?
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2565
- Rejestracja: 31 maja 2009
@Maly
Może miało być kolejne 2-1, a może i nie, bo jeśli oglądałeś wczorajsze spotkanie, to z pewnością zauważyłeś, że naszym się nie chciało i dopiero zaczęli coś grać koło 60 minuty jak wizja porażki na własnym stadionie stawała się coraz bardziej realna. Paradoksalnie, to błogosławieństwem było to, że Sassuolo wyszło na prowadzenie tak wcześnie, bo mieliśmy chociaż czas na reakcję. Dodatkowo, po tym remisie może chociaż części osób otworzą się oczy i zrozumieją, że nasze dotychczasowe wyniki w tym sezonie maksymalnie maskowały naszą słabą grę połączoną z wielką dozą szczęścia. Mam jakieś dziwne wrażenie, że już w najbliższą sobotę naszą formę zweryfikuje będące w gazie Lazio i szczerze powiedziawszy, to obawiam się naszej porażki 2-0 lub 3-1.
Może miało być kolejne 2-1, a może i nie, bo jeśli oglądałeś wczorajsze spotkanie, to z pewnością zauważyłeś, że naszym się nie chciało i dopiero zaczęli coś grać koło 60 minuty jak wizja porażki na własnym stadionie stawała się coraz bardziej realna. Paradoksalnie, to błogosławieństwem było to, że Sassuolo wyszło na prowadzenie tak wcześnie, bo mieliśmy chociaż czas na reakcję. Dodatkowo, po tym remisie może chociaż części osób otworzą się oczy i zrozumieją, że nasze dotychczasowe wyniki w tym sezonie maksymalnie maskowały naszą słabą grę połączoną z wielką dozą szczęścia. Mam jakieś dziwne wrażenie, że już w najbliższą sobotę naszą formę zweryfikuje będące w gazie Lazio i szczerze powiedziawszy, to obawiam się naszej porażki 2-0 lub 3-1.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7326
- Rejestracja: 08 października 2002
wg mnie w kwestii podejścia nic się nie zmieniło, gramy jak za Maksia... niestety ale po dobrym początku nasi wracają do swoich kilkuletnich letnich nawyków w tej kwestii (szczególnie chyba Pjanic), różnica jest tylko w sposobie konstruowania ataków ale i to nie zawsze bo wczoraj zrobiliśmy z 15 wrzutek do nikogo jak za starych dobrych czasów zamiast próbować środkiem gdzie mieliśmy 3 wolne i karnego oraz kilka lepszych lub gorszych okazji...
ps. jak z tych wolnych nie siadł żaden przy takich egzekutorach to chyba nikt nie wie
ps. jak z tych wolnych nie siadł żaden przy takich egzekutorach to chyba nikt nie wie
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- harcownia
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2017
- Posty: 137
- Rejestracja: 17 maja 2017
Może być ciężko niektórym zawodnikom wybić z głowy coś, co wpajane im było przez kilkadziesiąt miesięcy. Nie wiem ile czasu musi mieć nowy trener, żeby drużyna zaczęła po czymś takim grać wg jego schematów... Problemem jednak jest to, że nie do końca widzę chociaż próby grania w inny sposób.
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7089
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Dlatego nie powinniśmy nic nikomu wybijać tylko wymienić pół składu na zawodników nie przesiąkniętych tą ideologią. Dopiero wtedy zatrudnienie trenera z inna wizją jakim jest Sarri miałoby sens. Trzeba trzymać kciuki, że Rabiot, Ramsey i Costa się w końcu ogarną i Maurycy będzie mógł coś z nich ulepić.harcownia pisze: ↑04 grudnia 2019, 13:15Może być ciężko niektórym zawodnikom wybić z głowy coś, co wpajane im było przez kilkadziesiąt miesięcy. Nie wiem ile czasu musi mieć nowy trener, żeby drużyna zaczęła po czymś takim grać wg jego schematów... Problemem jednak jest to, że nie do końca widzę chociaż próby grania w inny sposób.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7326
- Rejestracja: 08 października 2002
to też wg mnie kwestia mentalności danego piłkarza... jak Dybali nie podobało się to jak graliśmy za Maksa i się chłopak męczył to jemu nic nie trzeba było przestawiać, ale jak Pjanic wiele razy mówił, że u nas nauczył się, że 1-0 to najlepsze zwycięstwo to jemu już niestety trzeba robić reset w głowie a takich jak on jest niestety kilku
wymienić najprościej tylko kto ich kupi żebyś mógł sam kupić nowych?
wymienić najprościej tylko kto ich kupi żebyś mógł sam kupić nowych?
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Poprostu
- Juventino
- Rejestracja: 11 listopada 2007
- Posty: 7089
- Rejestracja: 11 listopada 2007
Tylko wiesz. Tak na dobrą sprawę potrzebujemy tylko wymiany pomocy. Bo Dybala + Ronaldo i ewentualnie jakiś młodzik do ataku nam wystarczy. Sprzedać Pjanica wziąć Tonalliego i dokupić 2 pomocników top. Nawet darmowy Eriksen + ktoś kozacki i już mamy problem z głowy.Maly pisze: ↑04 grudnia 2019, 16:27to też wg mnie kwestia mentalności danego piłkarza... jak Dybali nie podobało się to jak graliśmy za Maksa i się chłopak męczył to jemu nic nie trzeba było przestawiać, ale jak Pjanic wiele razy mówił, że u nas nauczył się, że 1-0 to najlepsze zwycięstwo to jemu już niestety trzeba robić reset w głowie a takich jak on jest niestety kilku
wymienić najprościej tylko kto ich kupi żebyś mógł sam kupić nowych?
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7326
- Rejestracja: 08 października 2002
Chyba normalna rzecz której można się było spodziewać - spompowali się na nas i teraz odpokutowali... Nie oni pierwsi i nie ostatni
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- miknou
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2008
- Posty: 143
- Rejestracja: 26 sierpnia 2008
Ciekawa? może trochę. Często spotykany obrazek. Wiele słabszych drużyn/zawodników spina się na lepsze drużyny - to okazja do pokazania się na tle silnych rywali. Taki mecz ogląda wielu agentów, rodziny, koledzy, a przede wszystkim dziewczyny