Mercato (Lato 2017 / Zima 2018) DYSKUSJA
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Jeśli to prawda, że gówniarz chce odejść, to droga wolna. To nie Del Piero, czy Buffon żebym rozpaczał. Gorzej, że zezol i spółka, pewnie puszczą Sandro za pół ceny, aby ponownie podtrzymać "świetne relacje"z jakimś pseudoklubem.
SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Co Wy tak tego Spinazzolę lansujecie? Z De Sciglio była straszna krytyka jak pamiętam a ma bogatsze doświadczenie w wielkiej piłce. Nie wiadomo czy On w ogóle udźwignie tą koszulkę to zluzujcie z tym pierwszym składem. SANDRO MUSI ZOSTAĆ. Zaproponować mu nowy kontrakt trzeba i dać mu zaufanie. A jeśli angielskie kluby będą się o niego bić i odejdzie za dobrą sumę to niestety też musimy się wykosztować na następcę.
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3496
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
Żebyś się nie zdziwił we wrześniu, jak Spinazzola będzie śmigał w naszej koszulce Z jakim skutkiem? Nie wiem. Jeśli nasi spece oceniają go pozytywnie, to pewnie z dobrym dla nas. Zresztą Marotta już chyba nawet potwierdził w jakimś wywiadzie, że po sezonie Spinazzola wraca do nas.MRN pisze:Nie chcę wsadzać kija w mrowisko ale Spinazzola w Juve to żart, takie leszcze powinny trzymać się z dala od tego klubu.
- Kucharius1
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2011
- Posty: 1263
- Rejestracja: 04 listopada 2011
Sandro w tym sezonie jest ogórkiem. Mattia i Kwadwo grają pewniej w tym sezonie, więc obok Lichego jest najgorszym bocznym obrońcą naszej drużyny. To trwa już blisko pół roku! Najsłabszy zawodnik na najgorzej obsadzonych pozycjach!
Nie ma co trzymać zawodnika który głową jest już gdzie indziej. Sanchez, Auba, Dembele etc, ich przykłady pokazują jasno że źle to wpływa na drużynę, i nie ma co trzymać zawodnika na siłę.
Nie ma co trzymać zawodnika który głową jest już gdzie indziej. Sanchez, Auba, Dembele etc, ich przykłady pokazują jasno że źle to wpływa na drużynę, i nie ma co trzymać zawodnika na siłę.
- MRN
- Juventino
- Rejestracja: 07 listopada 2007
- Posty: 8619
- Rejestracja: 07 listopada 2007
Nazywanie Sandro ogórkiem to przesada ale faktem jest, że Asa prezentuje się lepiej w tym sezonie bo o ile Asa ma pojedyncze słabe mecze to Sandro ma pojedyncze dobre mecze. Ma jakieś tam muchy w nosie i ewidentnie coś mu nie gra skoro nawet nie jest chętny na nowy kontrakt ( o ile doniesienia maja pokrycie w rzeczywistości). Jeżeli tak to wydoić jakiegoś leszcza, zapakować i wysłać bo Brazylijczyce nigdy nie będą utożsamiać się z tym klubem.
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2565
- Rejestracja: 31 maja 2009
Problem z Asą jest taki, że niewiele daje nam w akcjach ofensywnych, bo w destrukcji w tym sezonie radzi sobie lepiej niż Sandro. Jednak Brazylijczyk wielokrotnie pokazywał już, że jest kompletnym bocznym obrońcą ze światowej czołówki, więc prędzej czy później znów zacznie grać na dobrym poziomie. Natomiast odnośnie "wydojenia jakiegoś leszcza", to może i sprzedając Sandro dostalibyśmy niezłe pieniądze (powiedzmy 55-60 mln €, chociaż wielu powie, że przy obecnym rynku, to nie tak wiele), tylko kogo ściągniemy w jego miejsce? Jak już ktoś wcześniej pisał, o ile na prawą stronę byłoby w kim wybierać (np. Sidibe), to znalezienie solidnego lewego defensora może być trudne. Jeszcze rok temu dostępni byli Kolasinac, Rodriguez czy choćby Kolarov, a teraz przeglądając transfermarkt z ciekawszych opcji w oczy rzuca się chyba tylko José Gayá (https://www.transfermarkt.pl/detailsuch ... he/7779866).MRN pisze:Nazywanie Sandro ogórkiem to przesada ale faktem jest, że Asa prezentuje się lepiej w tym sezonie bo o ile Asa ma pojedyncze słabe mecze to Sandro ma pojedyncze dobre mecze. Ma jakieś tam muchy w nosie i ewidentnie coś mu nie gra skoro nawet nie jest chętny na nowy kontrakt ( o ile doniesienia maja pokrycie w rzeczywistości). Jeżeli tak to wydoić jakiegoś leszcza, zapakować i wysłać bo Brazylijczyce nigdy nie będą utożsamiać się z tym klubem.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1423
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
@dimebag11
Niemal pełna zgoda, przy czym ja nie wierzę w to, że cena za Sandro mogłaby przekroczyć 50 mln. euro. To jest zawodnik światowej klasy, nie pojawiały się do tej pory doniesienia, jakoby był kolejnym szatniowym sabotażystą jak Dani Alves czy Aubameyang. Mam nadzieję, że wróci do formy i klub zrobi wszystko, żeby go zatrzymać, bo jeśli odejdzie, to dopiero zrobi się problem. Sandro - Spinazzola, to powinna być lewa flanka na przyszły sezon.
Niemal pełna zgoda, przy czym ja nie wierzę w to, że cena za Sandro mogłaby przekroczyć 50 mln. euro. To jest zawodnik światowej klasy, nie pojawiały się do tej pory doniesienia, jakoby był kolejnym szatniowym sabotażystą jak Dani Alves czy Aubameyang. Mam nadzieję, że wróci do formy i klub zrobi wszystko, żeby go zatrzymać, bo jeśli odejdzie, to dopiero zrobi się problem. Sandro - Spinazzola, to powinna być lewa flanka na przyszły sezon.
- Piotr Juvefan
- Juventino
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
- Posty: 1611
- Rejestracja: 12 kwietnia 2008
No i dlatego MUSIMY go zostawić, bo lepszego na rynku nie ma.dimebag11 pisze: Jednak Brazylijczyk wielokrotnie pokazywał już, że jest kompletnym bocznym obrońcą ze światowej czołówki, więc prędzej czy później znów zacznie grać na dobrym poziomie. Natomiast odnośnie "wydojenia jakiegoś leszcza", to może i sprzedając Sandro dostalibyśmy niezłe pieniądze (powiedzmy 55-60 mln €, chociaż wielu powie, że przy obecnym rynku, to nie tak wiele), tylko kogo ściągniemy w jego miejsce? Jak już ktoś wcześniej pisał, o ile na prawą stronę byłoby w kim wybierać (np. Sidibe), to znalezienie solidnego lewego defensora może być trudne. Jeszcze rok temu dostępni byli Kolasinac, Rodriguez czy choćby Kolarov, a teraz przeglądając transfermarkt z ciekawszych opcji w oczy rzuca się chyba tylko José Gayá (https://www.transfermarkt.pl/detailsuch ... he/7779866).
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2565
- Rejestracja: 31 maja 2009
@Piotr Juvefan @B@rt
Też jestem za tym, by Sandro został w Juve jak najdłużej, bo nikogo lepszego raczej nie znajdziemy, a dostępne na rynku opcje, to jednak wielka niewiadoma. Tylko, że nasz Zarząd zawsze wychodził z założenia, że z niewolnika nie ma pracownika i jeśli ktoś prosi o transfer, to przeważnie się na to zgadzamy. Dodatkowo Marotta w jednym z wywiadów potwierdził, że Brazylijczyk ma jakieś problemy osobiste, więc może chcieć zmienić otoczenie i wtedy nic nie będziemy mogli zrobić, bo póki co, to Sandro nie przedłużył umowy z Juventusem.
Też jestem za tym, by Sandro został w Juve jak najdłużej, bo nikogo lepszego raczej nie znajdziemy, a dostępne na rynku opcje, to jednak wielka niewiadoma. Tylko, że nasz Zarząd zawsze wychodził z założenia, że z niewolnika nie ma pracownika i jeśli ktoś prosi o transfer, to przeważnie się na to zgadzamy. Dodatkowo Marotta w jednym z wywiadów potwierdził, że Brazylijczyk ma jakieś problemy osobiste, więc może chcieć zmienić otoczenie i wtedy nic nie będziemy mogli zrobić, bo póki co, to Sandro nie przedłużył umowy z Juventusem.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- dimebag11
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2009
- Posty: 2565
- Rejestracja: 31 maja 2009
@DonPatch
Tak sobie polemizuję, a w życiu dzieją się różne rzeczy. Ponoć Dani Alves za jeden z powodów odejścia z Juve wymienił trudności ze znalezieniem pracy w Turynie dla jego partnerki (która bodajże jest modelką). Możliwe, że i żona bądź dzieciaki Alexa Sandro mają jakieś problemy związane z życiem we Włoszech. Pewnie otoczenie piłkarza łącznie z naszym sztabem wiedzą o co się rozchodzi, ale ze względu na poszanowanie prywatności Marotta mówi jedynie ogólnikowo o kłopotach Brazylijczyka.
Tak sobie polemizuję, a w życiu dzieją się różne rzeczy. Ponoć Dani Alves za jeden z powodów odejścia z Juve wymienił trudności ze znalezieniem pracy w Turynie dla jego partnerki (która bodajże jest modelką). Możliwe, że i żona bądź dzieciaki Alexa Sandro mają jakieś problemy związane z życiem we Włoszech. Pewnie otoczenie piłkarza łącznie z naszym sztabem wiedzą o co się rozchodzi, ale ze względu na poszanowanie prywatności Marotta mówi jedynie ogólnikowo o kłopotach Brazylijczyka.
Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Dobra modelka na brak pracy nie będzie narzekać nawet mieszkając w Rzeszowie. Bardziej prawdopodobne, że po prostu nudziło jej się w Turynie, który na tle tak rozrywkowych miast jak Barcelona albo Paryż jest dość prowincjonalny.dimebag11 pisze:Ponoć Dani Alves za jeden z powodów odejścia z Juve wymienił trudności ze znalezieniem pracy w Turynie dla jego partnerki (która bodajże jest modelką)