VAR Serie A
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1876
- Rejestracja: 26 maja 2009
Nie jestem pewien jak to rozumiesz.RICTOR pisze:ale już sytuacja gdzie piłka po kontakcie wychodzi za linię i sędziowie podejmują decyzję z którą nie zgadza się któryś trener wóczas może on poprosić sędziów o sprawdzenie zapisu wideo i weryfikację? Oczywiście to dalej w gestii sędziego głównego jest podjęcie decyzji czy będzie daną sytuację weryfikował czy nie.
Nie może poprosić bezpośrednio, oficjalnie tzn. bardziej niż kibic siedzący przy boisku. Natomiast jest czymś właściwie normalnym, że jak drużyna myśli, że została skrzywdzona "odwracalną" decyzją, to wszyscy nagle zaczynają kręcić palcem w powietrzu, skakać dookoła sędziów i pokazywać na monitor i wtedy trójka sędziowska udaje się do monitora właściwie zawsze.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1196
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Śmieszy mnie jak piłkarze z Seria A stawiają argument przeciwko VAR że przedłuża mecz, przecież oni często przy 1-0 resztę meczu przeleżeliby na murawie udając faule, czy oni wtedy nie przedłużają mecz?
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7326
- Rejestracja: 08 października 2002
z tego co piszecie to VAR wygląda bardzo podobnie do tego z NBA z tym, że tam są większe możliwości sprawdzania tego co chwila a w piłce nożnej jednak tak się nie da żeby główny co chwilę latał do środka boiska no i w ogóle decyzja powinna być podjęta do wznowienia gry więc tym bardziej ciężko o takie rozwiązanie, VAR powinien chodzić niejako w tle ale póki co tak się to nie dzieje i cały czas bardzo dużo zależy od głównego a dokładniej od jego podejścia do swojej pracy - jeśli trafi się sędzia "nieomylny" to i żaden VAR mu nie pomoże niestety (patrz sytuacja z Marciniakiem, który zresztą podobno w innym meczu nie zauważył zagrania ręką bo skupił się na spalonym)
@albertcamus: chodzi o wypowiedź Buffona na konferencji po ostatnim meczu
@albertcamus: chodzi o wypowiedź Buffona na konferencji po ostatnim meczu
Ostatnio zmieniony 28 sierpnia 2017, 08:51 przez Maly, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 5561
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Najprościej byłoby przyjąć zasadę, że użycie VARu zgłasza trener. Ma możliwość zrobić to dwa razy na mecz, z tym, że przy słusznym zgłoszeniu nie traci szansy, natomiast przy błędnym traci.
Pytanie, czy takie rozwiązanie ma jakiś minus? Bo pewnie przed wprowadzeniem powtórek mądre głowy to rozpatrywały.
Pytanie, czy takie rozwiązanie ma jakiś minus? Bo pewnie przed wprowadzeniem powtórek mądre głowy to rozpatrywały.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7326
- Rejestracja: 08 października 2002
ma kilka:
1. dwa razy się pomylisz a później sędzia może cię kręcić jak chce
2. trener jest często 40m od akcji więc co on tam może widzieć? musiałaby być jakaś super koordynacja z zawodnikami etc
3. to by pewnie zmuszało do analizy każdej wrzutki w pole karne w końcówkach meczów, takie sprawdzenie dla sprawdzenia bo zostały mi 2 możliwości
1. dwa razy się pomylisz a później sędzia może cię kręcić jak chce
2. trener jest często 40m od akcji więc co on tam może widzieć? musiałaby być jakaś super koordynacja z zawodnikami etc
3. to by pewnie zmuszało do analizy każdej wrzutki w pole karne w końcówkach meczów, takie sprawdzenie dla sprawdzenia bo zostały mi 2 możliwości
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Wczoraj w meczu Napoli z Atalantą Ci drudzy nie dostali ewidentnego karnego za rękę w polu karnym, bodaj Albiola.
Ktoś mi wytłumaczy, dlaczego ten cały VAR działa tak wybiórczo?
Czy może w Neapolu bida i systemu nie ma?
Ktoś mi wytłumaczy, dlaczego ten cały VAR działa tak wybiórczo?
Czy może w Neapolu bida i systemu nie ma?
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Dlatego, bo decyzja o użyciu VAR-u leży w gestii arbitra, czyli nadal jest pole do spekulacji i siania teorii spiskowych. Taki sposób używania tej technologii to wg mnie lipa. To tak, jakby ktoś powiedział 'A', a nie chciał powiedzieć 'B'. VAR powinien funkcjonować jak w siatkówce - dajmy na to każda drużyna ma po 2 lub 3 sprawdzenia na mecz na swoje żądanie, sędzia nie powinien mieć nic do tego, poza późniejszym uwzględnieniem powtórki przy podjęciu ostatecznej decyzji.wojczech7 pisze:Ktoś mi wytłumaczy, dlaczego ten cały VAR działa tak wybiórczo?
Już pomijając słabo działającą logistykę VAR-u. Kurna, żeby momentami mecz przerywać na dobre 5-6 minut... :doh:
Myślę, że mądre głowy stwierdziły, że to byłoby podkopanie autorytetu sędziego - ot, takie staroświeckie myślenie. Prawdopodobnie wg nich sędzia nadal ma być głównym i jedynym rozjemcą meczu, a nie jakiś tam trener.stahoo pisze:Najprościej byłoby przyjąć zasadę, że użycie VARu zgłasza trener. Ma możliwość zrobić to dwa razy na mecz, z tym, że przy słusznym zgłoszeniu nie traci szansy, natomiast przy błędnym traci.
Pytanie, czy takie rozwiązanie ma jakiś minus? Bo pewnie przed wprowadzeniem powtórek mądre głowy to rozpatrywały.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 5561
- Rejestracja: 14 lipca 2006
ad 1. Rozsądnie używamy. Mamy jedną szansę na wtopę, bo zawsze jest jeszcze druga możliwość użycia.Maly pisze:ma kilka:
1. dwa razy się pomylisz a później sędzia może cię kręcić jak chce
2. trener jest często 40m od akcji więc co on tam może widzieć? musiałaby być jakaś super koordynacja z zawodnikami etc
3. to by pewnie zmuszało do analizy każdej wrzutki w pole karne w końcówkach meczów, takie sprawdzenie dla sprawdzenia bo zostały mi 2 możliwości
ad 2. Eliminujemy bezpodstawne machanie łapkami i wycieczki do arbitra. Jak zawodnicy nie potrafią podjąć dobrej decyzji o użyciu VAR to ich problem. Oprócz szybkiego biegania i przekładania piłki nad nogami wartościowy zawodnik będzie jeszcze musiał używać mózgu
ad 3. Taka analiza trwałaby minutę. Poszła wrzutka, nie było faulu, gramy dalej. Teraz też może tak być w końcówce meczu.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Byłem święcie przekonany, że to jest tak, iż siedzą sobie dodatkowi sędziowie za ekranami i oglądają powtórki. Jak coś umknęło uwadze głównego, zgłaszają mu ten fakt przez słuchawkę i stąd to zbieganie z boiska - żeby zweryfikować, co goście mieli na myśli.pumex pisze:Dlatego, bo decyzja o użyciu VAR-u leży w gestii arbitra, czyli nadal jest pole do spekulacji i siania teorii spiskowych. Taki sposób używania tej technologii to wg mnie lipa. To tak, jakby ktoś powiedział 'A', a nie chciał powiedzieć 'B'. VAR powinien funkcjonować jak w siatkówce - dajmy na to każda drużyna ma po 2 lub 3 sprawdzenia na mecz na swoje żądanie, sędzia nie powinien mieć nic do tego, poza późniejszym uwzględnieniem powtórki przy podjęciu ostatecznej decyzji.wojczech7 pisze:Ktoś mi wytłumaczy, dlaczego ten cały VAR działa tak wybiórczo?
Zatem w sytuacjach, kiedy sędzie coś zwyczajnie przegapi (jak w przytoczonym przeze mnie meczu Napoli z Atalantą), to VAR można sobie w tyłek wsadzić?
Przecież to się kupy nie trzyma... :doh:
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- arturjuve
- Juventino
- Rejestracja: 08 maja 2009
- Posty: 125
- Rejestracja: 08 maja 2009
"Obecność systemu VAR nie powoduje, że kamera jest ważniejsza od arbitra. To sędzia główny decyduje o wszystkim, a powtórki mają pomagać tylko w czterech, kluczowych dla przebiegu meczu przypadkach:
– Gol
– Rzut karny
– Bezpośrednia czerwona kartka
– Błędna identyfikacja zawodnika"
fragment tekstu o VAR w naszych Ekstraklasowych warunkach.
wrzucam link jakby ktoś chciał przeczytać całość.
http://weszlo.com/2017/07/09/var-polsce ... ije-pilki/
– Gol
– Rzut karny
– Bezpośrednia czerwona kartka
– Błędna identyfikacja zawodnika"
fragment tekstu o VAR w naszych Ekstraklasowych warunkach.
wrzucam link jakby ktoś chciał przeczytać całość.
http://weszlo.com/2017/07/09/var-polsce ... ije-pilki/
Olek1987 pisze: Wam do reszty odbiło z Pogbą. Jak odejdzie to możecie mnie obrażać i nazywać katolikiem....
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7326
- Rejestracja: 08 października 2002
no tak tylko tu mamy sytuację, że powinien być karny a go nie ma bo sędziowie nadal myślą, że są nieomylni - na potwierdzenie wypowiedź Marciniaka: "jeśli nie skorzystaliśmy z VAR-a, to znaczy, że zrobiliśmy dobrą robotę" - co to za myślenie
w tym artykule zresztą napisane jest, że w przypadku karnego VAR cofa się do początku akcji więc dlaczego u nas tak nie było? jak pisałem wcześniej miejmy nadzieję, że to tylko brak doświadczenia, natomiast jak się okazuje podbieganie do monitora nie jest konieczne ale widocznie sędziowie lubią sobie pobiegać albo mają kompletny brak zaufania do swoich kolegów przed monitorami :confused2:
EDIT:
@down: tak, artykuł na weszlo! to potwierdza, dlatego mówiłem, że mam nadzieję, że z czasem to będzie działać jak należy
w tym artykule zresztą napisane jest, że w przypadku karnego VAR cofa się do początku akcji więc dlaczego u nas tak nie było? jak pisałem wcześniej miejmy nadzieję, że to tylko brak doświadczenia, natomiast jak się okazuje podbieganie do monitora nie jest konieczne ale widocznie sędziowie lubią sobie pobiegać albo mają kompletny brak zaufania do swoich kolegów przed monitorami :confused2:
EDIT:
@down: tak, artykuł na weszlo! to potwierdza, dlatego mówiłem, że mam nadzieję, że z czasem to będzie działać jak należy
Ostatnio zmieniony 28 sierpnia 2017, 10:53 przez Maly, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 10783
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Tzn być może oni mają ze sobą łączność radiową - tego do końca nie wiem, ale w każdym razie jest tak, że nawet gry ludzie odpowiedzialni za technologię VAR wychwycą nieprawidłowość, to arbiter nie jest zobligowany z niej skorzystać. Jeszcze przed sezonem pojawiały się wypowiedzi ludzi związanych ze światem futbolu, że przy takiej formule niektórzy sędziowie niechętnie będą korzystać z VAR-u, bo ucierpi na tym ich sędziowska duma.wojczech7 pisze:Byłem święcie przekonany, że to jest tak, iż siedzą sobie dodatkowi sędziowie za ekranami i oglądają powtórki. Jak coś umknęło uwadze głównego, zgłaszają mu ten fakt przez słuchawkę i stąd to zbieganie z boiska - żeby zweryfikować, co goście mieli na myśli.pumex pisze:Dlatego, bo decyzja o użyciu VAR-u leży w gestii arbitra, czyli nadal jest pole do spekulacji i siania teorii spiskowych. Taki sposób używania tej technologii to wg mnie lipa. To tak, jakby ktoś powiedział 'A', a nie chciał powiedzieć 'B'. VAR powinien funkcjonować jak w siatkówce - dajmy na to każda drużyna ma po 2 lub 3 sprawdzenia na mecz na swoje żądanie, sędzia nie powinien mieć nic do tego, poza późniejszym uwzględnieniem powtórki przy podjęciu ostatecznej decyzji.wojczech7 pisze:Ktoś mi wytłumaczy, dlaczego ten cały VAR działa tak wybiórczo?
- Poulinho
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 907
- Rejestracja: 28 września 2007
To jest największy minus VARu, sędzia dalej jest panem sytuacji i jak chce to puści grę jak nie będzie chciał to zatrzyma. W tym może pomóc jedynie skrupulatna ocena sędziego po meczu i w przypadku spornej sytuacji, w której sędzia nie użył systemu powinien dostać zawieszenie na jakiś czas.
Jak dla mnie przy stoliku z telewizorkami powinna siedzieć dodatkowa trójka sędziów i zwracać głównemu uwagę, że któraś sytuacja wymaga dokładniejszej analizy, a jeśli się nie zdecyduje to taka informacja leci do protokołu meczowego i już.
W takim przypadku, decyzję dalej podejmuje tylko i wyłącznie sędzie główny, ale doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że przy jakiejkolwiek źle rozstrzygniętej sytuacji spornej ponosi karę dyscyplinarną.
Od tego ten system do cholery jest żeby pomagał i sprawiał, że ryzyko błędu jest mocno zminimalizowane.
Pomysł dania możliwości sprawdzenia danej sytuacji na wniosek trenerów jest jak dla mnie kiepski. Po pierwsze spowolni to grę niesamowicie, po drugie będzie stanowić element taktycznej zagrywki (tak samo jak dzieje się to teraz w siatkówce), po trzecie nie będzie to eliminowało ryzyka błędu, a wręcz przeciwnie, sędzia przy braku użycia systemu będzie zrzucał winę na trenerów, że przecież mogli użyć tego systemu. To samo dzieje się teraz w siatkówce, pomimo, iż sędzia sam z siebie ma możliwość podjęcia decyzji po analizie komputerowej to nie korzysta z tego, bo opiera się tylko i wyłącznie na opinii trenerów.
Jak dla mnie przy stoliku z telewizorkami powinna siedzieć dodatkowa trójka sędziów i zwracać głównemu uwagę, że któraś sytuacja wymaga dokładniejszej analizy, a jeśli się nie zdecyduje to taka informacja leci do protokołu meczowego i już.
W takim przypadku, decyzję dalej podejmuje tylko i wyłącznie sędzie główny, ale doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że przy jakiejkolwiek źle rozstrzygniętej sytuacji spornej ponosi karę dyscyplinarną.
Od tego ten system do cholery jest żeby pomagał i sprawiał, że ryzyko błędu jest mocno zminimalizowane.
Pomysł dania możliwości sprawdzenia danej sytuacji na wniosek trenerów jest jak dla mnie kiepski. Po pierwsze spowolni to grę niesamowicie, po drugie będzie stanowić element taktycznej zagrywki (tak samo jak dzieje się to teraz w siatkówce), po trzecie nie będzie to eliminowało ryzyka błędu, a wręcz przeciwnie, sędzia przy braku użycia systemu będzie zrzucał winę na trenerów, że przecież mogli użyć tego systemu. To samo dzieje się teraz w siatkówce, pomimo, iż sędzia sam z siebie ma możliwość podjęcia decyzji po analizie komputerowej to nie korzysta z tego, bo opiera się tylko i wyłącznie na opinii trenerów.
- mibor
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2013
- Posty: 551
- Rejestracja: 23 października 2013
Oglądałem wczoraj, Napoli Atalanta... 2 ewidentne zagrania ręką w polu karnym Napoli sedzia puszcza gre dalej... i to jest mega słabe, jesli Var ma działać płynnie to sędzia Var powinien byc niezależny od głownego i szybko dać mu info karny brak karnego... płynniej by to wyglądalo, a nie główny czeka ogląda i fakt jest przestój...Poulinho pisze:To jest największy minus VARu, sędzia dalej jest panem sytuacji i jak chce to puści grę jak nie będzie chciał to zatrzyma. W tym może pomóc jedynie skrupulatna ocena sędziego po meczu i w przypadku spornej sytuacji, w której sędzia nie użył systemu powinien dostać zawieszenie na jakiś czas.
Jak dla mnie przy stoliku z telewizorkami powinna siedzieć dodatkowa trójka sędziów i zwracać głównemu uwagę, że któraś sytuacja wymaga dokładniejszej analizy, a jeśli się nie zdecyduje to taka informacja leci do protokołu meczowego i już.
W takim przypadku, decyzję dalej podejmuje tylko i wyłącznie sędzie główny, ale doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że przy jakiejkolwiek źle rozstrzygniętej sytuacji spornej ponosi karę dyscyplinarną.
Od tego ten system do cholery jest żeby pomagał i sprawiał, że ryzyko błędu jest mocno zminimalizowane.
Pomysł dania możliwości sprawdzenia danej sytuacji na wniosek trenerów jest jak dla mnie kiepski. Po pierwsze spowolni to grę niesamowicie, po drugie będzie stanowić element taktycznej zagrywki (tak samo jak dzieje się to teraz w siatkówce), po trzecie nie będzie to eliminowało ryzyka błędu, a wręcz przeciwnie, sędzia przy braku użycia systemu będzie zrzucał winę na trenerów, że przecież mogli użyć tego systemu. To samo dzieje się teraz w siatkówce, pomimo, iż sędzia sam z siebie ma możliwość podjęcia decyzji po analizie komputerowej to nie korzysta z tego, bo opiera się tylko i wyłącznie na opinii trenerów.
Juve, storia di un grande amore
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1487
- Rejestracja: 22 lutego 2008
A na cholere w ogóle sędzia ma biegać po boisku jak w TV lepiej wszystko widać :lol:mibor pisze:Oglądałem wczoraj, Napoli Atalanta... 2 ewidentne zagrania ręką w polu karnym Napoli sedzia puszcza gre dalej... i to jest mega słabe, jesli Var ma działać płynnie to sędzia Var powinien byc niezależny od głownego i szybko dać mu info karny brak karnego... płynniej by to wyglądalo, a nie główny czeka ogląda i fakt jest przestój...Poulinho pisze:To jest największy minus VARu, sędzia dalej jest panem sytuacji i jak chce to puści grę jak nie będzie chciał to zatrzyma. W tym może pomóc jedynie skrupulatna ocena sędziego po meczu i w przypadku spornej sytuacji, w której sędzia nie użył systemu powinien dostać zawieszenie na jakiś czas.
Jak dla mnie przy stoliku z telewizorkami powinna siedzieć dodatkowa trójka sędziów i zwracać głównemu uwagę, że któraś sytuacja wymaga dokładniejszej analizy, a jeśli się nie zdecyduje to taka informacja leci do protokołu meczowego i już.
W takim przypadku, decyzję dalej podejmuje tylko i wyłącznie sędzie główny, ale doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że przy jakiejkolwiek źle rozstrzygniętej sytuacji spornej ponosi karę dyscyplinarną.
Od tego ten system do cholery jest żeby pomagał i sprawiał, że ryzyko błędu jest mocno zminimalizowane.
Pomysł dania możliwości sprawdzenia danej sytuacji na wniosek trenerów jest jak dla mnie kiepski. Po pierwsze spowolni to grę niesamowicie, po drugie będzie stanowić element taktycznej zagrywki (tak samo jak dzieje się to teraz w siatkówce), po trzecie nie będzie to eliminowało ryzyka błędu, a wręcz przeciwnie, sędzia przy braku użycia systemu będzie zrzucał winę na trenerów, że przecież mogli użyć tego systemu. To samo dzieje się teraz w siatkówce, pomimo, iż sędzia sam z siebie ma możliwość podjęcia decyzji po analizie komputerowej to nie korzysta z tego, bo opiera się tylko i wyłącznie na opinii trenerów.
Dać możliwość trenerom trzykrotnego skorzystania z VAR na mecz oraz sędziowanie głównego powinno być niezależne tak jakby VAR nie było. Gdy ma jednak jakieś niejasności powinien z VAR korzystać. Wiadome jest, że VAR nie wyeliminuje całkowicie błędów sędziowskich, ale z pewnością je zmniejszy. Siatkówka czy tenis to sporty łatwiejsze do sędziowania i tam to będzie działało zdecydowanie lepiej. W piłce nożnej jaką decyzję podjąć po faulu czy zagraniu ręką to będzie interpretacja sędziego, a jak wiemy jeden zagwiżdże a inny nie mimo, że widzą to samo. Przydałoby się zrobić coś również z przepisami by były bardziej jednoznaczne. Ostatni karny dla nas był czy nie był? Ruch ręki był raczej naturalny (ciężko biegać czy wyciągać nogi z rękoma przy ciele) jednak gdyby nie ta ręka to prawdopodobnie byłaby bramka.
FORZA JUVE!!!