Kingsley Coman
- ozi(Forza_Juve)
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2008
- Posty: 312
- Rejestracja: 28 stycznia 2008
a ja mam gdzieś tego całego comana, u nas sie nie sprawdził i tyle w temacie, bo szans sporo dostał, wpuszczono go nawet w finale CL. Sandro ładnie go zatrzymywał wczoraj, piękne pojedynki między oboma zawodnikami :juve:
Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają!
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Chyba w Twojej, równoległej rzeczywistości. Nie wiem, co Ci się stało, Deszczu, ale rozgoryczenie wynikiem chyba na mózg siadło.deszczowy pisze:Prawda jest taka, że gość, który został przez Allegriego bez zalu odpalony wczoraj był jednym z tych,którzy wywalili nas z LM. I dziś może się śmiać.
Odejście Comana to jego suwerenna decyzja. Max chciał go zatrzymać, dawał mu nawet grać ponad stan. Młody się uparł, to go nikt na siłę nie zatrzymywał.
Nie jest powiedziane, że u nas grałby to samo, bo - nie oszukujmy się - swoje szanse dostawał i poza pojedynczymi błyskami, raczej nie dawał rady.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Ile on tych szans dostał u nas? O to mam pretensje. Przez większość czasu siedział na ławie, niestety.wojczech7 pisze: Nie jest powiedziane, że u nas grałby to samo, bo - nie oszukujmy się - swoje szanse dostawał i poza pojedynczymi błyskami, raczej nie dawał rady.
Oczywiście można zakładać, że nadal grałby piach i tego nie neguję. Ale zwyczajnie mi szkoda, że gość, który u nas był ławkogrzejem teraz radzi sobie kapitalnie, gra, strzela i jest jest ważnym elementem swojego zespołu.
A rozgoryczony po wczorajszym meczu jestem, jak jasna cholera.
- Yaro417
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 837
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Przy pierwszych plotkach o możliwej sprzedaży Comana pisałem, że obawiam się, żeby nie było z nim tak jak z innym Francuzem kiedyś biegającym w naszych barwach - T. Henrym. Jeśli jednak spojrzymy na ten transfer z szerszej perspektywy - kasy jaką za niego dostaniemy - to nie był to jakiś pochopny ruch z naszej strony. W dodatku trzeba zaznaczyć, że sprzedaż Comana pozwoliła nam na pozyskanie A. Sandro, a ten jest dla mnie zwyczajnie lepszym piłkarzem od młodego Francuza. Tyle w temacie. Skończcie narzekać.deszczowy pisze:Ile on tych szans dostał u nas? O to mam pretensje. Przez większość czasu siedział na ławie, niestety.wojczech7 pisze: Nie jest powiedziane, że u nas grałby to samo, bo - nie oszukujmy się - swoje szanse dostawał i poza pojedynczymi błyskami, raczej nie dawał rady.
Oczywiście można zakładać, że nadal grałby piach i tego nie neguję. Ale zwyczajnie mi szkoda, że gość, który u nas był ławkogrzejem teraz radzi sobie kapitalnie, gra, strzela i jest jest ważnym elementem swojego zespołu
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
No właśnie całkiem sporo, jak na dyspozycję, którą prezentował. Z tego, co pamiętam, było nawet tak, że pod koniec jego przygody z nami grywał całkiem regularnie, jakby Max wiedział, że go kuszą i chciał mu pokazać, że na niego liczy.deszczowy pisze:Ile on tych szans dostał u nas? O to mam pretensje. Przez większość czasu siedział na ławie, niestety.wojczech7 pisze: Nie jest powiedziane, że u nas grałby to samo, bo - nie oszukujmy się - swoje szanse dostawał i poza pojedynczymi błyskami, raczej nie dawał rady.
Gra Bayernu (Guardioli) ewidentnie pasuje młodemu Francuzowi. Piłka przechodzi przez niego bardzo często. Nawet w środę - wielokrotnie dał się ograć Sandro/Pogbie jak junior, ale dostał 2-3 kolejne piłki, kiedy już nikogo w okolicy nie było i zaliczył asystę... U nas nie miałby tego komfortu.
Tak, jak mówię - zobaczymy, co u Ancelottiego pogra.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3853
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Niektórzy nie wiem. Czy boją się jakby utraty autorytetu? Przyznając że się mylili trochę? W tym przypadku wobec Kingsleya. Przecież to ludzka rzecz, nikt nie jest doskonały.
To jest piłka nożna, nie da się wszystkiego przewidzieć.
Comanowi trzeba oddać to, że nas załatwił w dużej mierze on sam. Że zrobił postęp. Można tłumaczyć "Nasi byli zmęczeni", "Wyszło mu jedno dośrodkowanie i rajd zakończony strzałem" - No, w takim meczu to jednak sporo, nie prawda? Nic wielkiego? No a czy czymś wielkim byłoby to, gdyby Morata trafił w jednej z dwóch akcji, minuta po minucie? No też chyba nie, ponieważ nie były to nadzwyczajnie trudne sytuacje. Tyle że taka różnica - Comanowi się udało zrobić swoje, Alvarowi przy wspomnianych strzałach nie. Futbol jest grą błędów w dużej mierze - Bonucci z Barzaglim też mogli pokryć przy jego dośrodkowaniu, które było świetne nie umniejszając, jednak nasi obrońcy powinni byli lepiej się zachować.
Pamiętam jak Coman w pierwszej kolejce Serie A, w meczu z Udinese, mając setkę, będąc niepilnowanym praktycznie, strzelił leciutko. Tu mając dwóch obrońców, zrobił to super. Więc chłopak idzie w górę. Zaakceptujmy to, może to był błąd Marotty, ale sam Marotta robi swoją robotę świetnie, a jak na wstępie, nikt nie jest doskonały - Beppe też. Mówicie że Coman by nie grał gdyby został? No w tym sezonie akurat, długo szukaliśmy taktyki, a mając jego może w pełni byśmy go wykorzystali i grałby jak w Bayernie, a może nawet i lepiej, wywalczając sobie podstawowy skład Juventusu. :cwaniak:
To jest piłka nożna, nie da się wszystkiego przewidzieć.
Comanowi trzeba oddać to, że nas załatwił w dużej mierze on sam. Że zrobił postęp. Można tłumaczyć "Nasi byli zmęczeni", "Wyszło mu jedno dośrodkowanie i rajd zakończony strzałem" - No, w takim meczu to jednak sporo, nie prawda? Nic wielkiego? No a czy czymś wielkim byłoby to, gdyby Morata trafił w jednej z dwóch akcji, minuta po minucie? No też chyba nie, ponieważ nie były to nadzwyczajnie trudne sytuacje. Tyle że taka różnica - Comanowi się udało zrobić swoje, Alvarowi przy wspomnianych strzałach nie. Futbol jest grą błędów w dużej mierze - Bonucci z Barzaglim też mogli pokryć przy jego dośrodkowaniu, które było świetne nie umniejszając, jednak nasi obrońcy powinni byli lepiej się zachować.
Pamiętam jak Coman w pierwszej kolejce Serie A, w meczu z Udinese, mając setkę, będąc niepilnowanym praktycznie, strzelił leciutko. Tu mając dwóch obrońców, zrobił to super. Więc chłopak idzie w górę. Zaakceptujmy to, może to był błąd Marotty, ale sam Marotta robi swoją robotę świetnie, a jak na wstępie, nikt nie jest doskonały - Beppe też. Mówicie że Coman by nie grał gdyby został? No w tym sezonie akurat, długo szukaliśmy taktyki, a mając jego może w pełni byśmy go wykorzystali i grałby jak w Bayernie, a może nawet i lepiej, wywalczając sobie podstawowy skład Juventusu. :cwaniak:
#cznandj #ripgangsquad
- Molek big fun juve
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 584
- Rejestracja: 30 maja 2003
Tylko co to za szanse były. Ze skrzydłowego Allegri na siłę go robił jako napastnika , a chłopak potrzebuje przestrzeni , gdzie mógłby się rozpędzić. Druga strona medalu jest taka, że SA to nie Bundeskopanka ani Primera Division , gdzie pojęcie obrona schodzi na dalszy plan. A to , że błysnął w meczu z nami ? Nieco odważniej zagraliśmy w dogrywce i tą swobodę chłopak dostał.wojczech7 pisze:No właśnie całkiem sporo, jak na dyspozycję, którą prezentował. Z tego, co pamiętam, było nawet tak, że pod koniec jego przygody z nami grywał całkiem regularnie, jakby Max wiedział, że go kuszą i chciał mu pokazać, że na niego liczy.deszczowy pisze:Ile on tych szans dostał u nas? O to mam pretensje. Przez większość czasu siedział na ławie, niestety.wojczech7 pisze: Nie jest powiedziane, że u nas grałby to samo, bo - nie oszukujmy się - swoje szanse dostawał i poza pojedynczymi błyskami, raczej nie dawał rady.
Gra Bayernu (Guardioli) ewidentnie pasuje młodemu Francuzowi. Piłka przechodzi przez niego bardzo często. Nawet w środę - wielokrotnie dał się ograć Sandro/Pogbie jak junior, ale dostał 2-3 kolejne piłki, kiedy już nikogo w okolicy nie było i zaliczył asystę... U nas nie miałby tego komfortu.
Tak, jak mówię - zobaczymy, co u Ancelottiego pogra.
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
W zeszłym sezonie graliśmy 3-5-2 i 4-3-1-2, więc co miał Allegri zrobić, jak nie próbować Comana na środku? Zmieniać taktykę pod jednego chłopaka, który miał 18 lat i trzy mecze rozegrane w seniorskiej piłce? I kto byłby drugim skrzydłowym? Pereyra? Morata?
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Super strzał to to nie był. Tyle że obrona Buffona tym bardziej.ForzaItanimulli3vujcm pisze: Pamiętam jak Coman w pierwszej kolejce Serie A, w meczu z Udinese, mając setkę, będąc niepilnowanym praktycznie, strzelił leciutko. Tu mając dwóch obrońców, zrobił to super.
Może tak, może nie. Nie pasował (do taktyki? do ligi?)... Henry, gdyby został u nas, też może by się nie rozwinął. Może to trochę zły przykład, ale w Milanie nikt po Pirlo nie płakał, jak do nas odszedł, bo w tym zespole nie dźwignąłby się już na ten poziom, który osiągnął u nas.ForzaItanimulli3vujcm pisze: Mówicie że Coman by nie grał gdyby został? No w tym sezonie akurat, długo szukaliśmy taktyki, a mając jego może w pełni byśmy go wykorzystali i grałby jak w Bayernie, a może nawet i lepiej, wywalczając sobie podstawowy skład Juventusu. :cwaniak:
Sprzedaży Comana chyba nie ma co żałować, bo odszedł nie za grosze tylko za 30 baniek. I niech mu się wiedzie.
- MCL
- Juventino
- Rejestracja: 08 marca 2010
- Posty: 418
- Rejestracja: 08 marca 2010
Łukasz, kup za 30kk bardzo młodego, perspektywicznego gracza, który już w tym momencie prezentuje niebanalne umiejętności, a w przyszłości będzie w minimum top10 na swojej pozycji jeśli kontuzje będą łagodne i łaskawe.
No i takiego co daje awans do 1/4 lm
Szkoda tylko tej żałośnie niskiej kwoty, może się nie nadawał do koncepcji trenera, moze sie nie nadawał do ligi, ale na pewno jest to piłkarz wartościowy. O wiele bardziej niż Elia.
No i takiego co daje awans do 1/4 lm
Szkoda tylko tej żałośnie niskiej kwoty, może się nie nadawał do koncepcji trenera, moze sie nie nadawał do ligi, ale na pewno jest to piłkarz wartościowy. O wiele bardziej niż Elia.
http://mclpl.blogspot.com <-- Opowiadania, recenzje i inne ciekawe teksty
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2327
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Najwięcej goli i asyst w lidze + LM wśród piłkarzy U-20.
Tylko fanom talentu życzę, by się nie posrali. Ciągle mówię, że zrobiliśmy dobry dill, którego np nie zrobiło MU z Pogbą, bo dało nam talent za darmo, a myśmy go wykorzystali. Comana w sumie sprzedajemy prawie za 30 baniek. Bayern nie bez powodu wziął Comana, bo od x lat grają podobną taktyką, w której spory udział mają skrzydłowi, czy to kiedyś w systemie 4-4-2 czy dziś w choince. Młodemu życzę jak najlepiej, bo to piłkarz na pewno z ogromnym talentem, ale żeby go wykorzystać musielibyśmy grać taktyką, którą on preferuje. Wiele zależy u piłkarzy właśnie od ustawienia, w jednym są bogami futbolu, w drugim nie. Henry też u nas szurał na złej pozycji i wiemy jak się to skończyło. Nie mam nic za złe Józkowi, bo ubił interes, a dla 18 latka nie będziemy zmieniać taktyki.
Tylko fanom talentu życzę, by się nie posrali. Ciągle mówię, że zrobiliśmy dobry dill, którego np nie zrobiło MU z Pogbą, bo dało nam talent za darmo, a myśmy go wykorzystali. Comana w sumie sprzedajemy prawie za 30 baniek. Bayern nie bez powodu wziął Comana, bo od x lat grają podobną taktyką, w której spory udział mają skrzydłowi, czy to kiedyś w systemie 4-4-2 czy dziś w choince. Młodemu życzę jak najlepiej, bo to piłkarz na pewno z ogromnym talentem, ale żeby go wykorzystać musielibyśmy grać taktyką, którą on preferuje. Wiele zależy u piłkarzy właśnie od ustawienia, w jednym są bogami futbolu, w drugim nie. Henry też u nas szurał na złej pozycji i wiemy jak się to skończyło. Nie mam nic za złe Józkowi, bo ubił interes, a dla 18 latka nie będziemy zmieniać taktyki.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7325
- Rejestracja: 08 października 2002
co za samica, powinien podać do tego z nr 8 zamiast strzelać z takiego kąta, dobrze, że go sprzedaliśmy bo nie potrzebujemy takich
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?