LM 15/16 (1/8): Bayern 2-2 (dog. 4-2) JUVENTUS
- gucio_juve
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2006
- Posty: 1110
- Rejestracja: 03 lipca 2006
- Cobra
- Juventino
- Rejestracja: 28 maja 2003
- Posty: 657
- Rejestracja: 28 maja 2003
Nie chcę mi się szukać, ale na pewno jeszcze dobry, pierwszy mecz z Bologną. Bramka i asysta do Khediry.Cabrini_idol pisze:Nie wiem, panuje tu jakieś przekonanie, że Morata gra dużo lepiej w LM. Rok temu owszem. Ale w tym roku sorry, ale jeden mecz w MC nie może zamazać nam przekroju jego słabych występów na wszystkich frontach.
Morata zagrał 3 dobre mecze w calym sezonie ( MC, inter w CI i z jakimś ogórem w lidze, kiedy dobił na pusto 2 bramki), a mamy POŁOWĘ MARCA.
Zrobiłem sobie wolne, żeby nastroić się na mecz i wyczytywać newsy z obu obozów, a tutaj na dzień dobry, dostaję z buta w twarz...
Od wszystkich, którzy zagrają chcę widzieć 200% zaangażowania!
#FinoAllaFine
#WeAreOne
#WeAreOne
- Tom_my
- Juventino
- Rejestracja: 21 stycznia 2004
- Posty: 364
- Rejestracja: 21 stycznia 2004
Kompletnie nie rozumiem dlaczego na forum panuje taka opinia . 3 tygodnie temu Evra był niemiłosiernie objeżdżany po swojej stronie i nie dawał nic z przodu.MCL pisze:(...)z tym że evra jest lepszy w obronie, Sandro w ataku(...)
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Panowie, z czym do ludzi. Dybala jest jednym z tych nielicznych, ktorzy sa u nas gwarantem akcji z przodu, tymczasem zostaniemy z Morata, ktory kompletnie sobie nie radzil w ostatnim czasie i powiedzmy sobie szczerze wiele razy dostawal szanse niezasluzenie. Juz widze jego akcje sam na sam z przeciwnikiem. Do tego brak Marchisio. Wierzyc sie nie chce, jakie pieklo zgotowal nam nasz wlasny sztab. Na pysk po sezonie, tu nie ma sie nawet nad czym zastanawiac, lby musza poleciec, bo pracuja u nas ludzie niekompetentni. Allegri musi wystawic Sandro, bo w przeciwnym razie kto bedzie kreowal/podlaczal sie do akcji ofensywnych? Brak slow.
To, ze mialo byc bardzo ciezko wiedzielismy juz wczesniej, ale powoli na wlasne zyczenie szykujemy sobie misje nie do wykonania. No nic, niech pozostali zagraja najlepiej jak tylko potrafia i niech nie przyniosa nam wstydu.
To, ze mialo byc bardzo ciezko wiedzielismy juz wczesniej, ale powoli na wlasne zyczenie szykujemy sobie misje nie do wykonania. No nic, niech pozostali zagraja najlepiej jak tylko potrafia i niech nie przyniosa nam wstydu.
- Patrol
- Juventino
- Rejestracja: 05 lipca 2005
- Posty: 269
- Rejestracja: 05 lipca 2005
Kontuzje są częścią sportu, ale taka ilość i notorycznie powtarzające się urazy mięśniowe to tylko dowód na to, że w sztabie Maxa pracują niekompetentni ludzie, którzy już teraz powinni polecieć. Jestem pewien, że każdy z forumowiczów JP wykonałby lepszą robotę niż ta banda idiotów. Jeżeli za to nie bekną, to stracę wiarę w ludzkość. :doh:
Odstawiając na bok serce i uczucia związane z Juventusem, to większość z nas wie, że Bayern jest i był faworytem. Teraz, po tych genialnych wiadomościach z rana, nasi mają iluzoryczne szanse na awans. Oby Max jakoś to poskładał. Nie widzę w pierwszym składzie Evry, który w ogóle nie da jakości z przodu, poza tym był konsekwentnie robiony w bambuko przez skrzydłowych Bayernu. I tak nie mamy nic do stracenia, więc skrzydła Sandro - Cuadrado to mus. Bo kto inny będzie w kreatywny sposób konstruował nasze akcje ofensywne? Hernanes? Sturaro? Khedira? który jakimś cudem jeszcze nie złapał kontuzji? Zapomniałem, że zapewne naszych czeka jeszcze popołudniowy trening, więc wszystko się może zdarzyć
Odstawiając na bok serce i uczucia związane z Juventusem, to większość z nas wie, że Bayern jest i był faworytem. Teraz, po tych genialnych wiadomościach z rana, nasi mają iluzoryczne szanse na awans. Oby Max jakoś to poskładał. Nie widzę w pierwszym składzie Evry, który w ogóle nie da jakości z przodu, poza tym był konsekwentnie robiony w bambuko przez skrzydłowych Bayernu. I tak nie mamy nic do stracenia, więc skrzydła Sandro - Cuadrado to mus. Bo kto inny będzie w kreatywny sposób konstruował nasze akcje ofensywne? Hernanes? Sturaro? Khedira? który jakimś cudem jeszcze nie złapał kontuzji? Zapomniałem, że zapewne naszych czeka jeszcze popołudniowy trening, więc wszystko się może zdarzyć
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3440
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Czy to są, kurde, żarty?! Jutro rozgrywamy mecz sezonu i nagle, w ciągu kilkunastu godzin, wypada trzech ważny zawodników pierwszego składu?! Czy aby na pewno nie ma dziś jakiegoś odpowiednika prima aprilis we Włoszech? I jeszcze jedno - to są pewne informacje? 100%? Dybala, Marchisio i Mandżukić nie zagrają i basta?!
- Tengen
- Juventino
- Rejestracja: 29 lipca 2012
- Posty: 289
- Rejestracja: 29 lipca 2012
To zaczyna przypominać jakiś kabaret... W ekstraklasie takich cudów nawet nie uświadczysz. Ciekawe jak zareagują bukmacherzy Boję się wchodzić na JP, bo jeszcze zostaniemy bez piłkarzy do czasu meczu Liczyliśmy, że Bayern będzie łatwiejszy z powodu licznych kontuzji, to sami dostaliśmy :roll:
- kdzr
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 710
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Dobra, trzeba ostygnąć. Na zdrowy rozsądek, nie mamy kompletnej szansy na awans, mimo, że "dopóki piłka w grze" i inne bzdury. Tracimy w ataku kreatywność, w obronie nieustępliwego wariata, w środku pola gościa, który nawet bez formy jednym zagraniem potrafi zmienić mecz. Z drugiej jednak strony, ileż to było takich starć Dawida z Goliatem...? Dlaczego taki Zaza, charakterystyką podobny do Mandzura, nieustępliwy i co może tutaj ważniejsze, nieobliczalny, miałby nie zagrać dobrego meczu przeciwko Bayernowi? Dlaczego Sturaro zmotywowany ostatnim występem przeciwko Bawarczykom miałby się ich przestraszyć? W obronie jakoś załatamy. Hope so. Niech Max da zagrać Sandro. Liczę, łudzę się, że i Morata się obudzi z zimowego snu, który nomen omen trwa już od początku obecnego sezonu. Po to jesteśmy kibicami, aby wierzyć. Mimo, że szanse drastycznie spadają. No nic, pozostaje czekać do jutra. Forza Juve.
P.S. człowiek odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne powinien zostać dyscyplinarnie wyp...roszony.
P.S. człowiek odpowiedzialny za przygotowanie fizyczne powinien zostać dyscyplinarnie wyp...roszony.
Vincere non e' importante, e' l'unica cosa che conta.
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 4000
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Kocham ten Klub ale bez Paolo, Marichisio,Chieliniego i Mandzu
jutro mamy ostre kuku.
Biednie i smutno.
jutro mamy ostre kuku.
Biednie i smutno.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- lenor
- Juventino
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1035
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Dybala i Marchisio to oficjalne info, z Mandżu wstrzymali się jeszcze z decyzją. Znając Jugola weźmie jakiś proszek i zagra, obypablo1503 pisze: I jeszcze jedno - to są pewne informacje? 100%? Dybala, Marchisio i Mandżukić nie zagrają i basta?!
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2693
- Rejestracja: 17 października 2002
Nie przesadzajmy. Zanim Bayern dwa tygodnie temu odpuścił, Dybala nie istniał. Kolejny raz potwierdził, że z rywalem na plecach to poziom trzeciej ligi, nie wychodziła nawet specjalnośc zakładu czyli dryblingi w poprzek boiska. Straty w linii ataku zupełnie mnie nie bolą. Potrzebujemy szybkości, ciągu na bramkę i fizycznej siły, duet Zaza-Morata to nie tragedia.CavAllano pisze:Dybala jest jednym z tych nielicznych, ktorzy sa u nas gwarantem akcji z przodu
W środku pola też nie ma dramatu, druga linia pod tytułem Sandro-Pogba-Khedira-Cuadrado jest zacna i trzeba tylko żeby zatrybiła.
Jedyne co mnie martwi (i niemiłosiernie $^&^%**) to myśl, że może skończyć się na Pogbie na lewej stronie, odpuszczającego powroty i zostawiającego lewego obrońce jeden na jeden z rywalem. To, że tym obrońcą będzie Evra. I w konsekwencji tytani Sturaro/Hernanes kosztem Sandro na boisku. To byłby prawdziwy dramat nieporównywalny z aktualną zarazą wściekłej łydki.
Ostatnio zmieniony 15 marca 2016, 14:07 przez Pluto, łącznie zmieniany 1 raz.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 3523
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- MoreLL_FTL
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 244
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Stara śpiewka na JP, mecz się jeszcze nie odbył a już płacze, że przegraliśmy. Żądacie od piłkarzy, żeby pokazali jaja, a sami zasiadacie z kupą w majtach przed telewizory. Sorry, ale ja tam wierzę w magię Juve i całej piłki nożnej. Zaza być może czekał na taki moment, Morata jest cieniem, ale też może przypomnieć jak się gra w LM. Forza JUVE! :juve: Tak jestem ślepym optymistą. :koszulka: