Serie A 15/16 (2): Roma 2-1 JUVENTUS
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Najgorsze jest to że Pareyra po wejsciu zbudowal akcje bramkową i zaczał naprawde siać strach w szeregach Romanistow. Chlop ma calkiem dobre pokrętło, potrafi grac szybką pilke i wjezdzac z pilka przy nodze.
Stawianie z uporem na Padoina po pierwszym tragicznym meczu to jakis zal.
Ja nie wiem czy Allegri po prostu nie okazuje tym swojego niezadowolenia i celowo wpuszcza tego łamagę..
Patrząc realistycznie na to co sie działo.
- Graliśmy bez: Marchisio,Khediry,Alexa Sandro
- Roma grała w najmocniejszym składzie, bez urazów
- Polowa tych zawodników w zeszłym sezonie dotarła do Finału LM,CI oraz wygrała Serie A, wygrywając Superpuchar po drodze.
- Roma nie grała nigdzie, miała długie wakacje i dłuższy czas na przygotowanie.
Jednakże, przegraliśmy 2:1 grając w osłabieniu przez 20 minut na stadionie 'pretendenta' do tytułu. Byliśmy o włos od remisu, na Wypchanym po przegi Olimpico, przeciwko druzynie z nastawieniem lwa, mającej w nogach zerowe zmęczenie oraz optymalny skład.
Naprawde, smiech bierze jeżeli ktos pisze o 'zatrybieniu' oraz lamentuje.
Moze nie gralismy bajecznie, ale wystarczyło ze na boisku pojawił sie Pareyra tj. JEDEN zawodnik i stadion Rzymian był 'okakany' ze strachu w ciagu ostatnich 8 minut.
Bez Paniki ludzie. Oni pokazali NAJMOCNIEJSZĄ stronę i wygrali minimalnie, zasłuzenie ale troszke szczęśłiwie (parada Wojtka.)
Przyjadą do nas i znowu przyjmą 3:0.
Stawianie z uporem na Padoina po pierwszym tragicznym meczu to jakis zal.
Ja nie wiem czy Allegri po prostu nie okazuje tym swojego niezadowolenia i celowo wpuszcza tego łamagę..
Patrząc realistycznie na to co sie działo.
- Graliśmy bez: Marchisio,Khediry,Alexa Sandro
- Roma grała w najmocniejszym składzie, bez urazów
- Polowa tych zawodników w zeszłym sezonie dotarła do Finału LM,CI oraz wygrała Serie A, wygrywając Superpuchar po drodze.
- Roma nie grała nigdzie, miała długie wakacje i dłuższy czas na przygotowanie.
Jednakże, przegraliśmy 2:1 grając w osłabieniu przez 20 minut na stadionie 'pretendenta' do tytułu. Byliśmy o włos od remisu, na Wypchanym po przegi Olimpico, przeciwko druzynie z nastawieniem lwa, mającej w nogach zerowe zmęczenie oraz optymalny skład.
Naprawde, smiech bierze jeżeli ktos pisze o 'zatrybieniu' oraz lamentuje.
Moze nie gralismy bajecznie, ale wystarczyło ze na boisku pojawił sie Pareyra tj. JEDEN zawodnik i stadion Rzymian był 'okakany' ze strachu w ciagu ostatnich 8 minut.
Bez Paniki ludzie. Oni pokazali NAJMOCNIEJSZĄ stronę i wygrali minimalnie, zasłuzenie ale troszke szczęśłiwie (parada Wojtka.)
Przyjadą do nas i znowu przyjmą 3:0.
Ostatnio zmieniony 30 sierpnia 2015, 20:29 przez Adrian27th, łącznie zmieniany 3 razy.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- gucio_juve
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2006
- Posty: 1038
- Rejestracja: 03 lipca 2006
Forumowy celebryta z niego :Cwojczech7 pisze: Spec-fachura od analiz mercato z Ciebie, ale nie mów, że i koniec Juventusu wieszczysz? :shock:
Mecz taki sam jak i transmisja ;-).
Aha i mam nadzieję, że te dwa mecze były na pokaz, jak będzie wyglądał Juventus beż OPŚ

Ostatnio zmieniony 30 sierpnia 2015, 20:23 przez gucio_juve, łącznie zmieniany 1 raz.
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1544
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
co fakt to fakt, gol po wolnym, gdzie sędzia ustawił za daleko mur, a bramka Dzeko to jakaś parodia...dawid91 pisze:Sięgacie już do statystyk, że jaki mistrz zaczynał od dwóch porażek. Los chciał, że już w drugiej kolejce trafiliśmy na Romę czyli najgroźniejszego rywala to i jest niestety druga porażka. Co za różnica czy teraz czy w 3 kolejce po zwycięstwie z jakimś beniaminkiem? Po straconych golach nawet zaczęliśmy grać, mogliśmy wyrównać w 10. Akcja w której padła bramka piękna, rozklepaliśmy ich jak cieniasów. Oni po tak składnych akcjach goli nie zdobywali. Nie gramy przecież optymalnym składem, który jest już zgrany. Gdyby tak było płakałbym z Wami, ale nie jest i światełko w tunelu widać. Będzie dobrze, Max to poukłada nawet bez dalszych transferów.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Piszesz, że zanim nowy zespół zatrybi, minie trochę czasu. Tymczasem ja sugeruję, że być może nie będzie potrzebnych elementów, by drużyna po stracie Teveza, Vidala i Pirlo, zatrybiła do tego stopnia, by działać jak przedtem. Co tu jest trudnego do zrozumienia, gdzie tu pole do nadinterpretacji? :doh:wojczech7 pisze:Pisząc "o ile będzie miało co trybić" sugerujesz, że może nie być drużyny.pumex pisze:Jest. A jaki to każdy przed momentem widział.wojczech7 pisze:Czyli co, już nie ma Juventusu? :hellyes:
PS. Pierwsza bramka być może by nie padła, gdyby paniczowi Pogbie zechciało się podskoczyć w murze, bo piłka przeleciała centralnie nad nim, a on stał jak wryty. Graty dla Romy.
Ostatnio zmieniony 30 sierpnia 2015, 20:28 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.

- Baczu
- Juventino
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Posty: 1269
- Rejestracja: 01 marca 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Żebyś się nie zdziwił jak zagra Padoindp10 pisze:Evra- przynajmniej zobaczymy Alexa Sandro w następnej kolejce.


- vitoo
- Juventino
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Posty: 1839
- Rejestracja: 15 czerwca 2012
- Podziekował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Jeszcze Khedira. Wtedy na pewno będzie to lepiej wyglądało.Sila Spokoju pisze:Sandro, Cuadrado, Marchisio i Morata dadzą o wiele więcej tej drużynie, niż widzieliśmy w ostatnich dwóch meczach.
Tylko kiedy to będzie i ile jeszcze punktów zdążymy stracić do tego czasu.
To co, 36 finałów przed nami?

- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2762
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Ktoś jeszcze chce żebyśmy grali 352 ? Allegri niech dalej męczy bułę i powoli wprowadza zawodników, to już po pierwszej rundzie LM, będziemy mieli fazę pucharową z głowy.
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Niestety nie oglądałem drugich 45 minut. Czy ktoś jest wstanie zrelacjonować co się stało, że się zesrało? Ten sezon może okazać się bolesny i Włochy będą miały nowego mistrza, choć mam nadzieje, że tego unikniemy. Ze względnym spokojem podchodzę do wyników bo wiem, że pomoc jest kontuzjowana, a i nowe nabytki potrzebują czasu, by zrozumieć taktykę i zgrać się z kolegami. Najważniejsze, by Juve po tym sezonie miało prawo do gry w LM
Jedno nazywa się Padoin. W pierwszej połowie kamera go pokazała, gdy dostał bólu brzuszka. W drugiej nie wiem. Jak się wyprowadza 2 defensywnych pomocników, to konstrukcja akcji musi wyglądać mizerniefazzi pisze:A my to jakie mamy zmecznie w nogach? :doh:
Ostatnio zmieniony 30 sierpnia 2015, 20:35 przez annihilator1988, łącznie zmieniany 1 raz.
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
A my to jakie mamy zmecznie w nogach? :doh:Adrian27th pisze: Jednakże, przegraliśmy 2:1 grając w osłabieniu przez 20 minut na stadionie 'pretendenta' do tytułu. Byliśmy o włos od remisu, na Wypchanym po przegi Olimpico, przeciwko druzynie z nastawieniem lwa, mającej w nogach zerowe zmęczenie oraz optymalny skład.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Principino
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 367
- Rejestracja: 06 listopada 2012
kolejne 3 mecze powinny dać nam 9 punktów, jednak jeśli się tak nie stanie to czarno widzę ten sezon.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Hola, hola. Mnie chodziło o to, że ta drużyna nie gra na miarę swoich możliwości. Jakie te możliwości będą, gdy już się to uda, wiesz chyba tylko Ty. Mnie się zdaje, że może to wyglądać zdecydowanie lepiej niż dzisiaj. Mylę się?pumex pisze:Piszesz, że zanim nowy zespół zatrybi, minie trochę czasu. Tymczasem ja sugeruję, że być może nie będzie potrzebnych elementów, by drużyna po stracie Teveza, Vidala i Pirlo, zatrybiła do tego stopnia, by działać jak przedtem. Co tu jest trudnego do zrozumienia, gdzie tu pole do nadinterpretacji? :doh:wojczech7 pisze:Pisząc "o ile będzie miało co trybić" sugerujesz, że może nie być drużyny.pumex pisze:Jest. A jaki to każdy przed momentem widział.

"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1743
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Heh no to pomału widać rękę Allegriego. Drugi mecz przegrany, drugi mecz trenejro zabija widowisko własnym widzimisie. Śmieszne to było jak wymuszone zmiany podniosły poziom gry Juventusu o dwa szczeble.
Zwyczajowo po kolei:
Buffon - gdyby nie on byłoby jeszcze gorzej
Evra - grał poprawnie ale czerwona kartka to nie to czego bym od niego oczekiwał
Caceres - nieodpowiedzialny faul sprokurował rzut wolny Pjanica, można było oczekiwać że coś spartaczy
Bonucci - poprawnie... szkoda tej główki w końcówce
Chiellini - wybronił parę sytuacji, parę innych koncertowo spieprzył; drewno w nogach jak za starych dobrych czasów, przy drugiej bramce odpuścił Dzeko
Lichy - gdzieś tam był i to chyba wszystko co można powiedzieć
Sturaro - dwa fajne powroty to za mało; gra do przodu w wykonaniu tego zawodnika nie istnieje
Padoin - wystawiając w jednym składzie Sturaro i Padoina skutecznie wykastrowaliśmy sobie pomoc (brawo Allegri); nowy Pirlo nie podołał, nie kojarzę ani jednego zagrania... nie ma co się nad nim znęcać
Pogba - nie dorósł mentalnie by być liderem drużyny, frustru frustru, bezsensowne zwody, brak skuteczności; niech ktoś mu zgoli tego murzyńskiego koguta i do roboty
Pereyra - dobra zmiana, dlaczego nie grał od 1. minuty wie tylko mister Allegri
Cuadrado - charakterystyczna kiwka jak dawniej, ale jest głównym bohaterem drugiej bramki Romy
Mandzukic - totalny kasztan, kolejny raz dostaje piłę na 5 metrze i nie potrafi z tym nic zrobić; prawdopodobnie jest to zawodnik wyłącznie do gry skrzydłami, choć to wiedzieliśmy wcześniej; 19M euro to sporo kasy...
Morata - dwie klasy lepszy od Chorwata. Szybkość, technika zupełnie bez porównania. Niech się doleczy i zapraszamy do wyjściowego składu
Dybala - będą z niego ludzie; to przykre, że do wejścia Moraty nie miał z kim grać; rzuty wolne do poprawy ale kto jak nie on?
Allegri - nie wiem czy to już niekompetencja, ale gość powtarza własne błędy (nie uczy się). Pół poprzedniego sezonu docierało do niego, że nie ma miejsca na 'dostawiacza nogi' w składzie. OK Morata był kontuzjowany więc okoliczności lekko nadzwyczajne, ale patrzmy na pozostałe wybory personalne. Kto miał grać te piłki do Mandzukicia, Lichtsteiner? A może Sturaro na spółkę z Padoinem. To był wyjazd na Romę a nie Carpi w domu... Niepoważne podejście słusznie ukarane. A może obraził się bo mu treqa nie kupili
. Ten skład można było ustawić na wiele innych sposobów, w dzisiejszym 'potworku' nie działało zupełnie nic.
Zwyczajowo po kolei:
Buffon - gdyby nie on byłoby jeszcze gorzej
Evra - grał poprawnie ale czerwona kartka to nie to czego bym od niego oczekiwał
Caceres - nieodpowiedzialny faul sprokurował rzut wolny Pjanica, można było oczekiwać że coś spartaczy
Bonucci - poprawnie... szkoda tej główki w końcówce
Chiellini - wybronił parę sytuacji, parę innych koncertowo spieprzył; drewno w nogach jak za starych dobrych czasów, przy drugiej bramce odpuścił Dzeko
Lichy - gdzieś tam był i to chyba wszystko co można powiedzieć
Sturaro - dwa fajne powroty to za mało; gra do przodu w wykonaniu tego zawodnika nie istnieje
Padoin - wystawiając w jednym składzie Sturaro i Padoina skutecznie wykastrowaliśmy sobie pomoc (brawo Allegri); nowy Pirlo nie podołał, nie kojarzę ani jednego zagrania... nie ma co się nad nim znęcać
Pogba - nie dorósł mentalnie by być liderem drużyny, frustru frustru, bezsensowne zwody, brak skuteczności; niech ktoś mu zgoli tego murzyńskiego koguta i do roboty
Pereyra - dobra zmiana, dlaczego nie grał od 1. minuty wie tylko mister Allegri
Cuadrado - charakterystyczna kiwka jak dawniej, ale jest głównym bohaterem drugiej bramki Romy
Mandzukic - totalny kasztan, kolejny raz dostaje piłę na 5 metrze i nie potrafi z tym nic zrobić; prawdopodobnie jest to zawodnik wyłącznie do gry skrzydłami, choć to wiedzieliśmy wcześniej; 19M euro to sporo kasy...
Morata - dwie klasy lepszy od Chorwata. Szybkość, technika zupełnie bez porównania. Niech się doleczy i zapraszamy do wyjściowego składu
Dybala - będą z niego ludzie; to przykre, że do wejścia Moraty nie miał z kim grać; rzuty wolne do poprawy ale kto jak nie on?
Allegri - nie wiem czy to już niekompetencja, ale gość powtarza własne błędy (nie uczy się). Pół poprzedniego sezonu docierało do niego, że nie ma miejsca na 'dostawiacza nogi' w składzie. OK Morata był kontuzjowany więc okoliczności lekko nadzwyczajne, ale patrzmy na pozostałe wybory personalne. Kto miał grać te piłki do Mandzukicia, Lichtsteiner? A może Sturaro na spółkę z Padoinem. To był wyjazd na Romę a nie Carpi w domu... Niepoważne podejście słusznie ukarane. A może obraził się bo mu treqa nie kupili

- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Co się stało? Zagrali tak samo beznadziejnie jak w pierwszej połowie.annihilator1988 pisze:Niestety nie oglądałem drugich 45 minut. Czy ktoś jest wstanie zrelacjonować co się stało, że się zesrało?
Wychodzimy ze Sturaro, Padoinem. Drzewem w ataku i oczekujemy, że samo wpadnie? Słabiutko to wygląda.
- Molek big fun juve
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 519
- Rejestracja: 30 maja 2003
Jak Wy możecie się bronić stwierdzeniem , że porażka to ze względu na brak ogrania? A Roma to co ? Starą 11 grała? W podstawie zagrało zaledwie 2 nowych zawodników Juve przy 5 nowych zawodnikach Romy. Dalej będziecie pieprzyć bzdury ? Roma chciała , a my nie. I tu jest wina porażki. Pogba niech wróci do 6 , bo 10 ciąży na nim jak cholera. Padoin ? Przecież my od 1 minuty graliśmy w 10 :eusa: .
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe

