Polityka

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Ivory

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 października 2007
Posty: 765
Rejestracja: 12 października 2007

Nieprzeczytany post 27 sierpnia 2015, 12:15

Ponoć Liroy, będzie jedynką na liście Ruchu Pawła Kukiza w Kielcach... :facepalm:


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 28 sierpnia 2015, 10:41

Alex96 pisze:
Makiavel pisze: Otóż Duda jako poseł za kasę z Sejmu podróżował wykładać do Poznania na prywatnej uczelni (tej, na której pracował blokując etat na UJ).
https://scontent.xx.fbcdn.net/hphotos-x ... e=5669E9F0
W jaki sposob blokował etat skoro na jego miejsce normalnie zatrudniona jest osoba?

Nie jest zatrudniona "normalnie" bo normalne zatrudnienie na uczelni nie polega na tym, że jak przyjdzie Duda to ten gość, który jest w jego zastępstwie, wylatuje z uczelni. Duda, nie rezygnując z pracy na UJ sprawił, że uczelnia musi trzymać mu miejsce na wypadek jego powrotu. W tym czasie gdy UJ musiał zatrudniać kogoś na zastępstwo Duda wykładał na innej uczelni, pod Poznaniem. Oprócz przelotów do Poznania były tam też noclegi i dojazdy do tej miejscowości, gdzie wykładał (widocznie był zbyt słaby na uczelnie z siedzibą w Poznaniu, wysłali go do filii).

Nudne jest to, że Prezydent RP najprawdopodobniej wyłudzał kasę z Sejmu a ciekawe, że komuś szybko nadali obywatelstwo? No tak, bo Prezydent jest z PiS a ów Kanadyjczyk z polskimi korzeniami jest zięciem Kopacz. Te pisowskie umysły...

@Ivory Mnie to nie dziwi. Kto normalny pójdzie na wybory pod przewodnictwem piosenkarza, który każdym wywiadem czy wpisem na Facebooku się ośmiesza?


Edit Jeszcze a propos prezydenta Dudy to zaliczył już wielką wpadkę wyrywając się z tą zmianą formatu negocjacji, ale oczywiście to nie Komorowski, więc nikt go tu za to nie pojechał. Choć to nieporównywalnie większa sprawa od tego, że za szybko usiadł czy chlapną coś jak do Obamy o polowaniach.


Don Mateo bis

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lutego 2013
Posty: 180
Rejestracja: 14 lutego 2013

Nieprzeczytany post 28 sierpnia 2015, 11:11

"Afera" kilometrówek Dudy przypomina mi inną "aferę" na niewyobrażalną (wyobraźnia tego powyżej około trzydziestoletniego doktorka mieszkającego z rodzicami jej nie poskromi) skalę jaką wykryła szeryf Julia - dorsz za 8 zł - Pitera.

W związku z licznymi pytaniami dziennikarzy oraz nieprecyzyjnymi informacjami ukazującymi się w mediach, przypominamy że od niemal dwudziestu lat posłowie mają nieograniczone prawo do bezpłatnych przelotów oraz przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego i publicznej komunikacji miejskiej na terenie kraju. Jest to zapisane w art. 43 ust. 1 ustawy z 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora.
W przypadku noclegów, zgodnie z uchwałą Nr 18 Prezydium Sejmu z 6 września 2007 r. w sprawie określenia wysokości środków finansowych na pokrycie kosztów noclegów posłów poza miejscem stałego zamieszkania i miastem stołecznym Warszawą, posłom przysługują środki na opłacenie noclegów, związanych z wykonywaniem mandatu poselskiego, poza miejscem stałego zamieszkania i poza miastem stołecznym Warszawą. Limit pieniędzy na ten cel wynosi 7.600 zł rocznie.
Jednocześnie informujemy, że to, czy nocleg miał związek z wykonywaniem mandatu poselskiego, jest rozstrzygane przez posła a nie przez Kancelarię Sejmu. Poseł informuje o charakterze noclegu, opisując w odpowiedni sposób fakturę lub rachunek.
W przypadku podróży krajowych samochodem, związanych z wykonywaniem mandatu poselskiego, poseł ma prawo pokryć ich koszt z ryczałtu na biuro poselskie. Ryczałt na biuro poselskie wynosi 12.150 zł miesięcznie. Z tych środków mogą być opłacone wydatki obliczone dla limitu 3.500 km miesięcznie. Zgodnie z przelicznikiem określonym w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury górna granica tych kosztów wynosi obecnie 2.925,30 zł miesięcznie.

Biuro Prasowe Kancelarii Sejmu
A dla pana Liza - naczelnego Nisłika - oczywiście wielkie brawa. Bardzo dobrze, że zajął się sprawą kilometrówek, i świetnie, iż zaczął od szczebla najwyższego. Ufam, że pójdzie za ciosem, zachowa hierarchię i po Prezydencie przeczytam o byłym Premierze, obecnym Premierze, byłym marszałku Sejmu (choć temu już chyba umorzyli), prezydent Warszawy itd. Oczywiście nie będę wiedział co o tym sądzić, dlatego zajrzę na forum ażeby dowiedzieć się od doktorka mieszkającego z rodzicami co "w kręgach akademickich" o tym się rozprawia.

EDIT:

Powyższe oświadczenie Kancelaria Sejmu wystosowała w czasie, gdy baczniej zaczęto przyglądać się przelotom premier Kopacz do Gdańska. PRZYPADEK? :lol:

Czy są już pierwsze informację z kręgów akademickich jak zapatrywać się na zaistniałą sytuację?


Forza Juve!
Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 28 sierpnia 2015, 15:59

Kolejny mózgowiec, który cwaniakuje nie wiedząc o czym mówi...

Było coś w tym oświadczeniu o tym, że Sejm sponsoruje przejazdy i noclegi przy pracy zarobkowej na uczelni? Tusk, Kopacz, Sikorski latali i nocowali na koszt państwa dorabiając na boku? Na tym skończę, nie pozdrawiam.


Lucas87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Posty: 1937
Rejestracja: 13 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 28 sierpnia 2015, 17:58

Może zamiast poniżać każdego, kto nie robi doktoratu i nie popiera PO, byłbyś chociaż raz obiektywny i wspomniał np. o Komorowskim i jego numerze z klimatyzacją w Pałacu Prezydenckim. Decyzja o remoncie została podjęta już po wyborach i podobno jej koszt to 1.5 mln zł, a nie jakieś drobne...
A mógł przecież nic nie robić skoro odchodził...Ma gest chłopina! :prochno:


SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2015, 00:19

Jak wyleczycie się z mojego kompleksu i wiadomości skierowane do mnie będą merytoryczne (bez wycieczek personalnych) to odpowiedzi będą równie merytoryczne.

Nie słyszałem nic o klimatyzacji i Komorowskim. Z tego co piszesz wynika, że nie zamontował jej u siebie w domu. Nie widzę tu analogii do Dudy wyłudzającego kasę z Sejmu podczas wykonywania dodatkowej pracy zarobkowej. Jakby Komorowski, zanim został prezydentem, zamontował z publicznej kasy klimatyzację w swoim miejscu dorabiania do poselskiego uposażenia to wtedy byłaby to podobna afera.

Patrząc na listy wyborcze PiS zastanawiam się kiedy Kaczyński każe Dudzie podać się do dymisji :think: Mam wrażenie, że jeszcze parę miłych wywiadów Dudy w niemieckiej prasie, parę ciepłych słów o Niemcach i Merkel i Jarosław uzna go za "ukrytą opcje Niemiecką" :prochno:
Natomiast w kwestiach poważnych to wychodzi to, że Duda to żółtodziób. Wypalił z tą zmianą formatu rozmów o pokoju na Ukrainie, zgasił go Poroszenko wraz z Merkel, Rosjanie również przypomnieli mu o miejscu w szeregu, dziś Angela standardową, dyplomatyczną gadką "będziemy w kontakcie, będę Pana informować" sprawiła, że się nam Pan Prezydent ewidentnie podniecił...

Jeszcze na koniec: mina Mastalerka w studiu TVN 24 w "Faktach po faktach" bezcenna :lol: Ale lojalny jest, więc uczy się na błędach innych prawicowych nieudaczników.


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2015, 05:56

Miło poczytać leminga z wielkim bólem odbytu.

Już spakowany? :lol:


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Don Mateo bis

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lutego 2013
Posty: 180
Rejestracja: 14 lutego 2013

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2015, 10:32

Zauważam u Makiavela ludzką zawiść, i mam niesamowity ubaw jak widzę gdy próbuje perfidnie zdyskredytować Pana Prezydenta Andrzeja Dudę tymi "wykładami na filii". Rozumiem jego rozgoryczenie - Duda jest Prezydentem, on zwykłym aplikantem, Duda spotyka się z zagranicznymi oficjelami, on jedynie w kręgach akademickich, Duda wykłada na uczelniach, on nosi neseser za swoim promotorem, Duda przez najbliższe pięć lat będzie mieszkał w Pałacu Prezydenckim, on nadal u mamy.

Życie.

------------------------------------------------------------------------------------

Obrazek


Forza Juve!
Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2015, 15:41

To jest temat "Polityka" a nie "Makiavel". Jak nie macie nic do powiedzenia w tym temacie to zalecam milczenie. Nie zauważyłem żeby ktoś zakwestionował podawane przeze mnie informacje. Po pierwsze Duda wyrwał się przed szereg i przekroczył swoje uprawienia mówiąc o Ukrainie. Po wtóre jest żółtodziobem - to jego pierwsze spotkania na takim szczeblu. Po trzecie Duda ma mniejszym dorobek (ilość publikacji) ode mnie "leminga, doktoranta" i mam poważne wątpliwości czy w nowej procedurze ktoś taki, jak otrzymałby stopień doktora. Po czwarte to pisowski prezydent, który ogłosił pisowskie referendum, przy okazji popisując się marnym poszanowaniem prawa, bo termin referendum pokrywający się z datą wyborów rodzi szereg problemów natury prawnej. Komorowski wraz z wnioskiem o referendum, złożył projekt zmiany konstytucji, który umożliwiłby implementacje ewentualnej decyzji obywateli w sprawie JOW.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5557
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 36 razy

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2015, 16:16

Makiavel pisze:To jest temat "Polityka" a nie "Makiavel".
Właśnie dlatego nie rozumiem dlaczego ciągle z takim uporem tak dużo uwagi poświęcasz sam sobie pisząc m.in.
Po trzecie Duda ma mniejszym dorobek (ilość publikacji) ode mnie "leminga, doktoranta" i mam poważne wątpliwości czy w nowej procedurze ktoś taki, jak otrzymałby stopień doktora.
Makiavel pisze:Po czwarte to pisowski prezydent, który ogłosił pisowskie referendum, przy okazji popisując się marnym poszanowaniem prawa, bo termin referendum pokrywający się z datą wyborów rodzi szereg problemów natury prawnej. Komorowski wraz z wnioskiem o referendum, złożył projekt zmiany konstytucji, który umożliwiłby implementacje ewentualnej decyzji obywateli w sprawie JOW.
Szereg problemów natury prawnej... Co konkretnie masz na myśli? Te godziny? Sry, ale to referendum będzie nas przede wszystkim mniej kosztować i to jest moim zdaniem kluczowe w tej sprawie.
No i co z tego, że Komorowski od razu złożył projekt bla bla bla? Komorowski złożył też projekt ustawy emerytalnej i go chwilę później wycofał.


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2015, 16:26

@szczypek Jeśli nie zauważyłeś, to służę pomocą
Duda wykłada na uczelniach, on nosi neseser za swoim promotorem
Odpowiedziałem na ten fragment, pokazując jak dęte jest mówienie o Dudzie, jako naukowcu, wielkim znawcy prawa.

Oprócz godzin głosowania jest jeszcze kwestia tego ile ma być komisji, jak liczyć frekwencje a jednocześnie nie zmuszać ludzi do publicznej deklaracji czy chce się głosować i w wyborach i w referendum czy tylko w jednym z nich. Pozostaje też problem, wyrazie wyartykułowany obecnie - rozdzielenie, finansowe i merytoryczne, kampanii referendalnej i parlamentarnej. W najbliższym referendum jest to do zrobienia łatwo i z tego co wiem, już poszły zawiadomienia o tym, że PiS łamie tę zasadę. W przypadku ewentualnego referendum w tym samym czasie co wybory trudno będzie o takie rozdzielenie. Znamienne jest to, że jak opóźniało się liczenie głosów to PiS krzyczało "fałszerstwo!" a teraz przymykają oko na to, że godziny głosowania w referendum i w wyborach mocno się różnią, więc oprócz wydźwięku prawnego mamy tu też podwójne standardy.

Najtaniej by było gdyby referendów, obu, nie było. Pytania, wszystkie z wyjątkiem tego o JOW, są niezgodne z duchem konstytucyjnego zapisu o referendum (opinia Zolla, na którego powoływał się, swego czasu, wasz prawilny guru Vimes). Po wtóre jak PiS ma zamiar wyedukować w ciągu dwóch miesięcy społeczeństwo w tak trudnej kwestii jak wiek emerytalny i konsekwencje, jakie wiążą się ze zmianą reformy, która przeprowadziła PO. Dalej, lasów nikt nie chce prywatyzować a pytanie jest inne niż to, pod którym zbierano podpisy. Sześciolatki - tu znów pytanie bez sensu, bo co mają w tej sprawie do gadania emeryci, ludzie w średnim wieku albo nastolatkowie, którzy nie myślą zupełnie o dzieciach i nie mają pojęcia czy powinny iść w wieku 6 czy może 7, 5 albo 8 lat do szkoły.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5557
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 36 razy

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2015, 16:50

Makiavel pisze:Odpowiedziałem na ten fragment, pokazując jak dęte jest mówienie o Dudzie, jako naukowcu, wielkim znawcy prawa.
Pokazałeś, nie ma co :ok:
Makiavel pisze:Oprócz godzin głosowania jest jeszcze kwestia tego ile ma być komisji, jak liczyć frekwencje a jednocześnie nie zmuszać ludzi do publicznej deklaracji czy chce się głosować i w wyborach i w referendum czy tylko w jednym z nich.
To zmuszanie ludzi będzie chyba najtrudniejsze w tym wszystkim.
Makiavel pisze:Pozostaje też problem, wyrazie wyartykułowany obecnie - rozdzielenie, finansowe i merytoryczne, kampanii referendalnej i parlamentarnej. W najbliższym referendum jest to do zrobienia łatwo i z tego co wiem, już poszły zawiadomienia o tym, że PiS łamie tę zasadę.
PiS powiadasz...
Obrazek
Obrazek

Oni są więc wszyscy siebie warci.
Makiavel pisze:Najtaniej by było gdyby referendów, obu, nie było.
Oczywiście że tak, ale to był Komorowskiego pomysł na wygranie wyborów i to jest sposób dzięki któremu (już teraz wiemy) wybory wygra PiS, bo PiS politycznie rozegrał to po mistrzowsku.


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2015, 21:29

@szczypek Rostowski, który był tu krytykowany wielokrotnie, akcentowano to, że to "tylko magister" jest autorem/współautorem 4 książek i 38 artykułów/rozdziałów w książkach/"working papers", pracował na prestiżowych uczelniach. Bartoszewski, którego nazywanie "profesorem" tak tu oburzyło jest autorem ponad 30 książek i grubo ponad 1000 artykułów, także naukowych, cennych historycznie, był wykładowcą na niemieckich uczelniach o prestiżu "nieco" większym niż ta filia, w której wykładał Duda. Joanna Mucha ma doktorat i więcej publikacji od Dudy. W polskiej polityce było i wciąż jest wielu ludzi, którzy faktycznie mogą szczycić się akademickimi szlifami, mają uznaną pozycję w świecie nauki (Belka, Rosati, Kołodko, Szczerski, Buzek). Więc trudno mieć kompleksy wobec dokonań naukowych Andrzeja Dudy, chyba, że się ma niepełne podstawowe.

Druga kwestia. Wzięcie/nie wzięcie udziału w wyborach/referendum jest także aktem politycznym. Każdy ma prawo taki akt zachować w tajemnicy przed innymi. Nie będzie to możliwe gdy jedna komisja będzie przy jednym stoliku wydawać karty do głosowania w dwóch, odrębnych sprawach.

Przedstawiony przez Ciebie plakat wyborczy, jakkolwiek idiotyczny, nieudany i (szczególnie ten drugi) niejasny nie promuje osób startujących w wyborach, tak jak plakat z Beatą Szydło. Zresztą nic mi nie wiadomo by ktoś akurat do tego plakatu się czepił, że łamie wspomnianą przeze mnie zasadę.

To, że wszyscy są siebie warci to oddzielna kwestia. Kopacz robi wizyty gospodarskie a'la Łukaszanko albo Kimowie z Korei Płn. a Szydło postanowiła wyprzedzić tego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> z PO, który łaził po drabinie i zaczęła malować szkołę na pokaz. Czekam aż zainspirują się Ukrainą i będą jeździć po wsiach ze słoikami cukru, który wręczą w zamian za poparcie. Choć to już chyba jest praktykowane, bo wiem, że rozdają czasem kawę, jabłka i drożdżówki. Dbam więc tylko o równowagę tutaj, by pokazywane było dziadostwo nie tylko PO (co robią, słusznie czasem a czasem nie, wszyscy tutaj,) ale także PiSu i Kukiza (co robię niemal wyłącznie ja).

Odnośnie do referendów to zgoda. Aczkolwiek Bronek miał dużo lepsze uzasadnienie - wynik Kukiza, który był znakiem, że JOWy (jedyny punkt programu śpiewaka) są istotne dla ludzi. Zresztą akurat to jedyne pytanie, które zdaniem konstytucjonalistów, jest zgodne z duchem tej instytucji. Referendum Dudy, jak piszesz, to tylko manewr polityczny. O tyle gorzej Duda wypada, że Komorowski grał na siebie, Duda, już jako prezydent, gra na konkretną, jedną partię, więc równie dobrze mógł z PiSu nie występować i darować sobie gadki o budowaniu zgodny ponad podziałami.


Lucas87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Posty: 1937
Rejestracja: 13 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 29 sierpnia 2015, 22:02

Makiavel pisze: Joanna Mucha ma doktorat i więcej publikacji od Dudy.
Monika Płatek jest nawet profesorką i tym bardziej ma więcej publikacji od Dudy.
Jest również autorką epokowego odkrycia.

Makiavel pisze:Bartoszewski, którego nazywanie "profesorem" tak tu oburzyło jest autorem ponad 30 książek i grubo ponad 1000 artykułów,
Mnie bardziej oburzyło, zachowanie W. Bartoszewskiego w sprawie Rotmistrza Pileckiego.
Makiavel pisze:Więc trudno mieć kompleksy wobec dokonań naukowych Andrzeja Dudy, chyba, że się ma niepełne podstawowe.
:facepalm:
Makiavel pisze:Druga kwestia. Wzięcie/nie wzięcie udziału w wyborach/referendum jest także aktem politycznym. Każdy ma prawo taki akt zachować w tajemnicy przed innymi.
Wielka tajemnica. A potem na necie - Budyń po 53, a Bigos po 47 i takie tam.

========
Putler podobno wydzwaniał do Merkeli, po wizycie Dudy. Ciekawe.


SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 30 sierpnia 2015, 00:46

Pawłowicz ma habilitację i gada głupoty ALE jednak jest w świecie akademickim, nauk prawnych, dużo wyżej niż Duda. Skoro nikt (oprócz mnie) nie protestował gdy deprecjonowano Rostowskiego, Rosatiego, Bartoszewskiego, Olechowskiego jako osoby ekspertów, autorytety w pewnych dziedzinach, to czemu ktokolwiek zarzuca mi deprecjonowanie Dudy (który, jak pokazałem, przy w/w panach wypada równie blado, jak ja, Ty czy inni doktoranci z tego forum), które akurat ma solidne podstawy.

Oczywiście to "niepełne podstawowe" to hiperbola - chodziło mi o osoby, które zupełnie nie mają pojęcia o świecie nauki i ktoś, kto jest doktorem, a nie leczy ludzi, jest dla nich postacią z innego świata, mityczną wręcz (Ostatni przykład: Facebook Pawłowicz, spór językowy i tekst w stylu "nikt normalny nie kłóciłby się z profesorem". Tym ciekawsze, że Pawłowicz profesorem nie jest).
Akcentowanie doktoratu Dudy ("doktor Duda" w kampanii) jest groteskowe dlatego, że nic nie osiągnął w świecie nauki, szybko wybrał politykę. Robienie z niego więc wielkiego naukowca jest śmieszne a jeszcze śmieszniejsze zarzucanie komuś kompleksu na tym tle wobec Dudy. Dodatkowo jego specjalizacja - prawo administracyjne, nie wiąże się specjalnie z funkcją prezydenta (w przeciwieństwie do np. prawa konstytucyjnego czy międzynarodowego).

To nie chodzi o to czy ktoś się afiszuje czy nie, bo ma do tego prawo. Ale każdy ma też prawo do nieinformowania innych o tym czy bierze udział w wyborach/referendum. Zresztą np. wzięcie karty do głosowania w wyborach i nie wzięcie karty z referendum od razu wskazuje komisji, że jesteśmy wyborcą nielubiącym PiS, najpewniej z PO. A to już godzi w tajność wyborów. Odwrotnie, sięgnięcie po drugą kartę jest deklaracją poparcia dla pisowskiego referendum, więc dowodem sympatii do PiS ewentualnie Kukiza.


ODPOWIEDZ