Polityka

[gregor_g4]

Nie wiem czy naprawdę Ciebie to jeszcze dziwi Vimesie. Od lat utrzymujemy nierentowne kopalnie ostatnio chyba nawet pertraktowano z górnikami możliwość dalszego zatrudniania ich w kopalni, w której nie ma węgla.

to proszę odpowiedz mi na pytanie, dlaczego te kopalnie które są nierentowne dla Polaków, przejmują np Czesi i dla nich są rentowne?

[Wiking]

A i smaczek na koniec, jeżeli chodzi o otwarty system do PKW, tworzony przez gawiedź.
http://openpkw.pl/pipermail/openpkw-ana ... 00057.html
Już na wstępie zaczynają się flamy o sposób serializacji danych. Czyli jednym słowem znowu zabrało się za to Kuc-bezrobocie i mamy bliźniaczą sytuację jak u nas w sejmie, rozprawiajmy i debatujmy o pierdołach i rozwiązujmy nieistniejące problemy.

To ma być flame?

Kod: Zaznacz cały

 Dodatkowo IMHO nie ważne czy to XML/JSON/YAML/BERT/inna 
> binarka - ważne by był program, który pozwala to wyświetlić w formie 
> czytelnej dla człowieka, przecież nikt nie będzie przeglądał surowych 
> XMLi.

??

Może i w innych postach kłócą się i obrzucają błotem, ale tutaj (poza rozważaniem mało istotnych zagadnień) nie dostrzegam nic zdrożnego.


Czy ktoś mi może wytłumaczyć, jak Biedroniowi udało się wygrać wybory? :shock:

[Makiavel]

Nie wiem czy naprawdę Ciebie to jeszcze dziwi Vimesie. Od lat utrzymujemy nierentowne kopalnie ostatnio chyba nawet pertraktowano z górnikami możliwość dalszego zatrudniania ich w kopalni, w której nie ma węgla.

to proszę odpowiedz mi na pytanie, dlaczego te kopalnie które są nierentowne dla Polaków, przejmują np Czesi i dla nich są rentowne?

Tu każdy przypadek trzeba analizować odrębnie, nie ma prostej odpowiedzi. Musiałbyś podać tu przykład konkretnej nierentownej polskiej kopalni, która została sprzedana i dalej działa pod nowym właścicielem przynosząc zyski. Wtedy najbardziej prawdopodobną odpowiedzią będzie to, że nowy właściciel ma lepsze sposoby zarządzania nią, szczególnie te dotyczące wynagrodzeń i przywilejów pracowniczych i nie działa pod dyktat związkowców.

[Sila Spokoju]

Czy ktoś mi może wytłumaczyć, jak Biedroniowi udało się wygrać wybory? :shock:

[Makiavel]

To jedna z teorii, druga jest taka, że mieszkańcy go wybrali tak jak innych kandydatów

[Ouh_yeah]

Teraz mają przegwizdane, bo jak go nie wybiorą na drugą kadencję, to będzie, że jednak homofoby i ciemnogród

[gregor_g4]

Nie wiem czy naprawdę Ciebie to jeszcze dziwi Vimesie. Od lat utrzymujemy nierentowne kopalnie ostatnio chyba nawet pertraktowano z górnikami możliwość dalszego zatrudniania ich w kopalni, w której nie ma węgla.

to proszę odpowiedz mi na pytanie, dlaczego te kopalnie które są nierentowne dla Polaków, przejmują np Czesi i dla nich są rentowne?

Tu każdy przypadek trzeba analizować odrębnie, nie ma prostej odpowiedzi. Musiałbyś podać tu przykład konkretnej nierentownej polskiej kopalni, która została sprzedana i dalej działa pod nowym właścicielem przynosząc zyski. Wtedy najbardziej prawdopodobną odpowiedzią będzie to, że nowy właściciel ma lepsze sposoby zarządzania nią, szczególnie te dotyczące wynagrodzeń i przywilejów pracowniczych i nie działa pod dyktat związkowców.

jak przeczytałem pierwszą część Twojej wypowiedzi, to tak jakbym słyszał papkę serwowaną na codzień w mediach.
Na szczęście w drugiej cżęści sam sobie odpowiedziałeś. Złe zarządzanie, kominy płacowe dla dyrektorów, pieniądze pod stołem, pompowanie odpraw itp...
A prawda jest taka, że obecny rząd rozsprzedaje majątek narodowy w ręce obcego inwestora.

Niby nie ma w tym nic złego, bo przecież kasa wpadnie, inwestor da prace. Tylko, że ten inwestor wypompowuje pieniądze z Polski. Rząd włazi mu w dupę, żeby tylko tu zainwestować bo politykiery sobie przytulą kase pod stołem. A polskiemu przedsiębiorcy tylko kłody pod nogi się rzuca, byle go tylko wydoić i zarżnąć....
Przykre, że większość społeczeństwa tego nie widzi.

[Makiavel]

A prawda jest taka, że obecny rząd rozsprzedaje majątek narodowy w ręce obcego inwestora.

to chyba cytat z TV Trwam albo czegoś podobnego

Majątek rozsprzedaliśmy ponad 20 lat temu. Jeśli mówimy o kopalniach, które swój żywot zawdzięczają państwowej kasie (a takich jest sporo) to ich prywatyzowanie trudno nazwać rozsprzedawaniem majątku narodowego. Rząd powinien zrobić gruntowny przegląd kopalni, dostępnych złóż węgla i dokonać gruntownej przebudowy systemu: pozamykać te kopalnie, które są nierentowne, gdzie koszty wydobycia są bardzo wysokie, węgiel jest głęboko albo już nie najwyższej jakości, otworzyć kopalnie tam, gdzie złoża są łatwo dostępne i dobrej jakości, i nie zważać na zakichanych związkowców albo jakiś chłopów, którzy nie chcą porzucić swej lepianki.

[gregor_g4]

jeśli już przy kopalniach jesteśmy, to na ich przykładzie Ci wyjaśnie, bo widzę, że Ty dalej nic nie rozumiesz....
Rząd w sprawie kopalń nie zrobi nic co miało by polepszyć ich los, bo jest mu to nie na rękę. Doją ile wlezie z tych kopalń pieniędzy dla siebie, a później jak już kasy brakuje, to mówią, że kopalnie są nie rentowne, że złoża małe, że wydobycie wymaga inwestycji. I wtedy mają pretekst do sprzedaży tych kopalń, gdzie po raz kolejny zarabiają grubą kasę na nich. A później ten węgiel (nasz) skupujemy z zagranicy, płacimy gruby hajs, zamiast sami go eksploatować.


To, że majątek rozsprzedaliśmy 20 lat temu to prawda (no prawie, bo sprzedaż rozpoczęła sie już po wojnie....) ale to nie znaczy, że obecny rząd ma prawo ten proceder kontynuować.... Tobie jak widzę to nie przeszkadza.

[Makiavel]

Czyli według Ciebie nasze rządy nie dokładają do kopalń? Nie pompują kasy w kopalnie, które przynoszą straty? Nie ulegają presji górników?

później ten węgiel (nasz) skupujemy z zagranicy, płacimy gruby hajs, zamiast sami go eksploatować.

Rozumiem, że węgiel, który importujemy np. z Rosji to nasz węgiel, tak?

To jest jakaś alternatywna rzeczywistość. Poszukaj sobie informacji na temat rządowych wydatków na ratowanie czy różnego typu dotowanie kopalń węgla kamiennego. Państwowe kopalnie (w większości) żyją dzięki kroplówce od państwa i nie są zamykane z przyczyn społecznych, nie ekonomicznych.
Jeśli mamy dyskutować to poważnie, bez jakiś teorii wyssanych z palca

[gregor_g4]

później ten węgiel (nasz) skupujemy z zagranicy, płacimy gruby hajs, zamiast sami go eksploatować.

Rozumiem, że węgiel, który importujemy np. z Rosji to nasz węgiel, tak?

bardziej chodziło mi o to, że sami możemy eksploatować własne złoża. Zdanie które zacytowałeś odnosiło się do opisanego przeze mnie przykładu przejęcia przez Czechów kopalni, więc predzej czy później ten węgiel od nich kupimy.
Sprytnie próbowałeś wciśnąć w moje usta słowa któych nie wypowiedziałem, odnośnie Rosji. Jeśli jednak sam zacząłeś ten temat, to poczytaj sobie na temat Akcji H-T z 1951 roku. Może zobaczysz jakąś analogię.

Poszukaj sobie informacji na temat rządowych wydatków na ratowanie czy różnego typu dotowanie kopalń węgla kamiennego. Państwowe kopalnie (w większości) żyją dzięki kroplówce od państwa i nie są zamykane z przyczyn społecznych, nie ekonomicznych.
Jeśli mamy dyskutować to poważnie, bez jakiś teorii wyssanych z palca

No i co z tego wynika?! Chyba tylko to, że nasz rząd (nie tylko ten obecny) jest nieudolny. Pompują kasę (nie swoją - podatników) w ratowanie przemysłu i im się nie udaje.
To jak to możliwe, że nagle zagraniczny kapitał jest w stanie ten przemysł uzdrowić? Wina leży po stronie ludzi, zarządzania i układów tam panujących.
To jest błędne koło niestety.

[Railis]

później ten węgiel (nasz) skupujemy z zagranicy, płacimy gruby hajs, zamiast sami go eksploatować.

Rozumiem, że węgiel, który importujemy np. z Rosji to nasz węgiel, tak?

bardziej chodziło mi o to, że sami możemy eksploatować własne złoża. Zdanie które zacytowałeś odnosiło się do opisanego przeze mnie przykładu przejęcia przez Czechów kopalni, więc predzej czy później ten węgiel od nich kupimy.
Sprytnie próbowałeś wciśnąć w moje usta słowa któych nie wypowiedziałem, odnośnie Rosji. Jeśli jednak sam zacząłeś ten temat, to poczytaj sobie na temat Akcji H-T z 1951 roku. Może zobaczysz jakąś analogię.

Poszukaj sobie informacji na temat rządowych wydatków na ratowanie czy różnego typu dotowanie kopalń węgla kamiennego. Państwowe kopalnie (w większości) żyją dzięki kroplówce od państwa i nie są zamykane z przyczyn społecznych, nie ekonomicznych.
Jeśli mamy dyskutować to poważnie, bez jakiś teorii wyssanych z palca

No i co z tego wynika?! Chyba tylko to, że nasz rząd (nie tylko ten obecny) jest nieudolny. Pompują kasę (nie swoją - podatników) w ratowanie przemysłu i im się nie udaje.
To jak to możliwe, że nagle zagraniczny kapitał jest w stanie ten przemysł uzdrowić? Wina leży po stronie ludzi, zarządzania i układów tam panujących.
To jest błędne koło niestety.

Warto też zaznaczyć, że w grę tutaj wchodzi jeszcze jedna kwestia, która stoi obok opłacalności. Jest to niezależność energetyczna. Jak widać w ostatnim czasie rynki zagraniczne, a zwłaszcza rynek rosyjski do stabilnych nie należy. W przypadku, gdy komuś się odwidzi utrzymywanie tej umowy, obudzimy się z ręką w nocniku i nagle będziemy się zastanawiać, skąd możemy wytrzasnąć węgiel/gaz. Zapewnienie jak największego procenta samowystarczalności to coś do czego można nawet trochę więcej dopłacić. Aczkolwiek nie wydaje mi się, że takie ustępstwo jest konieczne, jak już wyżej wspomnieliście. Gdyż to burdelu wina, a nie nieopłacalności samej w sobie.

[Makiavel]

Węgiel nie kupuje państwo jako takie, tylko różne podmioty, które z niego korzystają. Czy kupują go od kopalni państwowej, prywatnej czy z zagranicy to kwestia wtórna. Dla nas wszystkich ważne jest by był tani bo nasza energetyka na węglu stoi. Dla budżetu państwa jest i tak korzystniej sprzedać kopalnię do której dopłacał niż utrzymywać ją. Jak wszyscy wiemy publiczne kopalnie trudno reformować bo tam związki są tak silne, że nie ma szans na redukcję pensji czy przywilejów albo ilości działaczy związkowych, którzy też swoje dostają.

Co do bezpieczeństwa energetycznego, tu pełna zgoda, nie możemy być uzależnieni wyłącznie od dostaw zewnątrz. Rzecz w tym, że my mamy wiele bardzo dobrych złóż, perspektywicznych i rentownych, ale ich nie wykorzystujemy bo rząd (ten i inne) ugina się pod presją mieszkańców okolicy, gdzie ma powstać kopalnia. Jednym się nie podoba, że krajobraz się zniszczy, innym, że będą musieli się przenieść do wsi obok, itd.. A te kopalnie to interes państwa, strategiczny w dodatku, wiec nie powinno być gadania.

Wracam więc do swojej konkluzji: kopmy węgiel tam, gdzie się to opłaca a nie na siłę tam, gdzie chcą tego panowie z Solidarnosci czy innego związku zawodowego

[Vimes]

Dlaczego Biedroń został prezydentem Słupska? Zestawmy parę faktów.

1. Słupsk szczyci się szkołą policyjną: www.slupsk.szkolapolicji.gov.pl.
2. Biedroń o 11.11.: Złapałem policjanta za pałkę: https://www.youtube.com/watch?v=p2oVIf33Il8 (autentyk ).
3. Konsekwencją naruszania nietykalności cielesnej funkcjonariuszy jest zastosowanie przez nich metod przymusu bezpośredniego, związanego z bliskim kontaktem fizycznym z elementami SM:



Jeszcze się zastanawiacie, dlaczego Słupsk, czyli miasto, w którym jest tyle młodych niedoświadczonych policyjnych pałek do złapania 8)?

A tak zupełnie na poważnie, nie znam Słupska, ale redaktor Warzecha, który przyjrzał się tematowi twierdzi, że Biedroń całkiem rozsądnie się wypowiadał na temat miasta, więc tubylców mogła po prostu skusić chęć zmiany na kogoś niepowiązanego z lokalnymi układami i mówiącego do rzeczy. Biedroń do tej pory był głównie znany jako aktywista gejowski, ale to nie wyklucza, że może być dobrym prezydentem miasta.

-------------------------------------------------------------------------------------

Pozostając przy tematach obyczajowych. Czasem odnoszę wrażenie, że nasze mainstreamowe media są w stanie wytropić każdego księdza na świecie zamieszanego w pedofilię. Natomiast jak bardzo znanemu aktywiście gejowskiemu zostają postawione zarzuty o pedofilię to nie ma na ten temat newsa. Kto z Was słyszał o tej sprawie: "Dem fundraiser charged with child sex abuse met Obama often, flew on Air Force One". Temat chyba ciekawy, bo facet jak piszą miał bezpośredni dostęp do prezydenckiego ucha, a tu nic. Czy jakieś polskie media o tym wspomniały? Podobna sytuacja miała miejsce jakiś czas temu w Wielkiej Brytanii, gdzie również bardzo znany aktywista gejowski został nie tylko oskarżony, ale i skazany za pedofilię, a w naszych mediach głównego nurtu wszystko przemilczane.

[Makiavel]

Po pierwsze na pedofilię w Kościele jest moda
Po drugie to aktywista gejowski nie ma takiej pozycji społecznej jak ksiądz. Aktywista gejowski to nie jest zawód społecznego zaufania. Ba, dla sporej części społeczeństwa to zboczeniec, którego powinien pochłonąć ogień piekielny albo przynajmniej powinien zmienić się w słup soli. Dlatego też pedofilia w Kościele lepiej się sprzedaje i jest bardziej oburzająca