LM 14/15 (gr. A) [4]: JUVENTUS 3-2 Olympiakos
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Racja, skuteczność jest mizerna. Chociaż to i tak zbyt delikatne określenie. Ale gra sama w sobie? Nie wiem na ile to sprawa ustawienia, a na ile motywacja piłkarzy, którzy dobrze wiedzą, że teraz albo nigdy, ale bardzo mi się podoba nasza gra! Gramy szybko, płynnie i momentami nieprzewidywalnie. Ale co z tego, jak powinniśmy wygrywać już 3:1...Aleexxx pisze:Mizeria i szczerze nie jestem zaskoczony.
Morata nie ma prawa grając z numerem 9 na koszulce nie wykorzystywać takich okazji. Już nie pamiętam, który piłkarz Juve miał ostatnio sytuacje 1vs1. Marchisio też się nie popisał. Można rzecz, że nie trafił do pustej bramki. To samo Pogba i jego strzał z 40minuty. Szesnasty metr od bramki, żadnego przeciwnika dookoła, a ten zamiast robić to, co umie najlepiej - czyli przypierdzielić z całej siły, to ten bawi się w Del Piero z najlepszych lat i plasuje piłkę.
Gra jest fajna, wynik nie.

- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Szczypku, masz kolejny dowód na to, że Buffon ma nie lada problem z łapaniem stosunkowo prostych piłek. Niestety, dziś nas to kosztwało głupiego gola.
No cóż, nie można powiedzieć, że Juventus gra źle. W końcu jest dynamika, są emocje, nie ma konktatorstwa, ale co z tego, skoro część problemu nadal została. Mianowicie nie potrafimy przełożyć dominacji na okazje bramkowe. Klasowy zespół grający do 30-35 metra tak jak Juve pewnie stworzyłby sobie 4-5 setek, z czego przynjamniej połowę zamienił na gola, natomiast myśmy ulepili półtorej (no dobra, niech będzie, że dwie) klarownej okazji i po żadnej nie padł gol. I właśnie taka nieporadność może nas dziś zgubić.
No cóż, nie można powiedzieć, że Juventus gra źle. W końcu jest dynamika, są emocje, nie ma konktatorstwa, ale co z tego, skoro część problemu nadal została. Mianowicie nie potrafimy przełożyć dominacji na okazje bramkowe. Klasowy zespół grający do 30-35 metra tak jak Juve pewnie stworzyłby sobie 4-5 setek, z czego przynjamniej połowę zamienił na gola, natomiast myśmy ulepili półtorej (no dobra, niech będzie, że dwie) klarownej okazji i po żadnej nie padł gol. I właśnie taka nieporadność może nas dziś zgubić.
W jakich ilościach? Jedna koncertowo zrypana setka Moraty i jedna okazja po dośrodkowaniu spieprzona przez Marchisio. Tyle.Nadziej pisze:Plakac sie po prostu chce. Nie wykorzystywac takich sytuacji w takich ilosciach w tak waznym meczu.

- Hed2
- Rejestracja:
Wg mnie Morata przy swojej setce byl lekko zachaczany temu taki farfocel strzelil ale pewien nie jestem,co nie zmienia faktu ze pierwszy raz od dawna ogladam Juve i nie zasypiam a uwaznie ogladam i jest co ogladac bo sytuacje sa...szkoda skutecznosci...licze na Pogbe ze wjedzie....
- Mate.G
- Juventino
- Rejestracja: 10 września 2011
- Posty: 1188
- Rejestracja: 10 września 2011
To mniej więcej tyle setek ile mieliśmy od początku sezonupumex pisze:W jakich ilościach? Jedna koncertowo zrypana setka Moraty i jedna okazja po dośrodkowaniu spieprzona przez Marchisio. Tyle.

Więc dużo.
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4312
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Vidal w optymalnej formie strzeliłby gola a dziś chciał karnego wyłudzić.Zmiana ustawienia przekłada się na styl i to widać gołym okiem.Jak tak będziemy grać w Serie A to z tej ligi nie będzie co zbierać.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Po co Vidal w tej sytacji się przewracał zamiast próbować to wykończyć?
Przypominało to gol Nedveda z Realem w 2003. Pogba takie coś musi wykończyć, Morata sam na sam...gdyby poprawić tą skuteczność, ale ogólnie Juve dziś mi się podoba
3-1, niema innej opcji!!


3-1, niema innej opcji!!
- kubus1
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2007
- Posty: 61
- Rejestracja: 30 marca 2007
Nie rozumiem malkontentów... Przecież gra wygląda nieźle, jest pressing, próba gry na jeden, dwa kontakty, często to wychodzi. Widać ruchliwość z przodu, z tyłu Bonucci pewnie. Stefan momentami przechodzi sam siebie, podania są tak beznadziejne jak w b klasie trampkarzy. Przy straconym golu, najpierw zawalił Buffon próbując łapać piłkę wychodzącą na aut. Potem gapiostwo Giorgio i jest remis. Uważam, że jeśli w drugiej połowie będziemy grać dalej tak konsekwentnie to wpadnie minimum jeden gol.
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 1937
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
No raczej nie bardzo, bo Morata coś próbuje robić na tym boisku, nie tylko czekać, aż mu manna z nieba spadnie. Jeśli poprawiłby skuteczność, byłby jasnym punktem zespołu.quentin pisze:Macie swojego Moratę - kasztana z Madrytu...
- Mate.G
- Juventino
- Rejestracja: 10 września 2011
- Posty: 1188
- Rejestracja: 10 września 2011
Aha no i irytuje mnie kilka rzeczy...
Vidal i jego próba symulacji, gdzie taki koleś to powinien włożyć nogę wszędzie i tam mógł dużo więcej zdziałać...
Niecelne strzały Teveza i Pogby wiadomo, że warunki lipne.
Natomiast jestem bardzo zadowolony z tego, że zrezygnowaliśmy z rozgrywania piłki przez Chielliniego.
Choć czasem się niestety zdarzyło

Vidal i jego próba symulacji, gdzie taki koleś to powinien włożyć nogę wszędzie i tam mógł dużo więcej zdziałać...
Niecelne strzały Teveza i Pogby wiadomo, że warunki lipne.
Natomiast jestem bardzo zadowolony z tego, że zrezygnowaliśmy z rozgrywania piłki przez Chielliniego.
Choć czasem się niestety zdarzyło

Dokładnie mi też się przypomniała bramka Niedźwiedzia na 3:0Wojtek pisze:Po co Vidal w tej sytacji się przewracał zamiast próbować to wykończyć?Przypominało to gol Nedveda z Realem w 2003. Pogba takie coś musi wykończyć, Morata sam na sam...gdyby poprawić tą skuteczność, ale ogólnie Juve dziś mi się podoba
![]()
3-1, niema innej opcji!!

Ostatnio zmieniony 04 listopada 2014, 21:44 przez Mate.G, łącznie zmieniany 2 razy.
- Antek666
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
- Posty: 767
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
Nawet i DJ De Ceglie :lol:Ein pisze:Matri by te setki trafił
się zaśmiałemzahor pisze:W końcu porzuciliśmy to 3-5-2, spodziewałem się że Vidal w magiczny sposób odzyska formę, Chiellini przestanie być klocem i uda się wykorzystać przynajmniej co drugą stuprocentową sytuację, a tutaj dalej po staremu. Nie rozumię!!
Morata ma potencjał żeby zostać następcą Następcy.

Ogólnie źle nie jest, ale super to też nie.
- YaSq
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 205
- Rejestracja: 02 listopada 2003
Gdyby on był skuteczny to grał by w Realu nie u nas.Lucas87 pisze:No raczej nie bardzo, bo Morata coś próbuje robić na tym boisku, nie tylko czekać, aż mu manna z nieba spadnie. Jeśli poprawiłby skuteczność, byłby jasnym punktem zespołu.quentin pisze:Macie swojego Moratę - kasztana z Madrytu...
"Gwizdy z trybun? Jeszcze trochę i będą nam bić brawo" L. Del Neri
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Morata zdobedzie gola w drugiej polowie, licze ze juz drugiego nie stracimy.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Wydawało mi się że mi idzie nie najgorzej jeżeli chodzi o obniżanie oczekiwań i przystosowywanie się do faktu, że w Europie Juventus jest średniakiem, ale widzę że inni poczynili na tym polu dużo większe postępy. Juventus grając najprawdopodobniej najważniejszy mecz w sezonie do przerwy remisuje u siebie z drużyną z Grecji, na chwile obecną jest jedną nogą poza Ligą Mistrzów. Wchodzę i co czytam? Że jest bardzo dobrze, że gra się podoba, że zasadniczo git malina, że tylko tak dalej. O co chodzi?