LE 13/14 (1/2): JUVENTUS 0-0 Benfica
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9005
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Conte ma rację - zgadzam się z nim, ale mówić o takich rzeczach w TAKIM momencie, gdy zespół nie awansował dalej ze względu na impotencję w ataku
Tak - to nie Benfica stanowiła problem, tylko my sami.

- Kiss
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2004
- Posty: 294
- Rejestracja: 09 marca 2004
Uwazaj chlopie, bo jak skrytykujesz Pirlo albo Conte zaraz się dowiesz, ze gdyby nie oni wlasnie bilibyśmy się o 7 miejsce z Hellas Verona.WojtinhoFCJ pisze: Pirlo ma swoje lata, zrobił dla nas niemało ale nie może być już 1 reżyserem gry. .
Skoro przez prawie 100minut stworzyliśmy może z 1 bramkowa okazje z gry, to co daloby nam nawet 5min dluzej? Statystycznie to i 50min nic by nie dalo.mrozzi pisze:Conte ma rację - zgadzam się z nim,.
Ostatnio zmieniony 02 maja 2014, 00:36 przez Kiss, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1048
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
Poza tym, jedna rzecz: Atletico w zeszlym sezonie przegrywalo w fazie grupowej LE z Academica Coimbra 2:0. W tym, final LM.
Sezon przed zwyciestwem w lidze BVB Kloppa bylo mizerne, a w pucharach łomot irracjonalny.
Dlaczego w przyszlym sezonie, to my nie wytrzelimy z forma w LM? Zauwazcie, ze co sezon w cwierc/polfinale LM gra taka jak to moj znajomy okreslil "smiszna" druzyna, znaczy taka, ktora jest czarnym koniem, i ktorej nikt o zdrowych zmyslach nie typowalby do dojscia tak daleko. Na ostatnich 14 lat, w polfinalach tylko dwukrotnie nie bylo druzyny bedacej pilkarska fanaberia. A tak, zawsze trafilo sie - a to Borussia, a to Atletico, a to Monaco, a to Deportivo, a to Chelsea (poczatki Romana, lub przed Romanem), a to Villarreal, a to Leeds, a to PSV, a to Inter, a to Lyon, a to Leverkusen, a to Valencia, a to Schalke. W cwiercfinalach natomiast odnajdywaly sie Benfiki, Sportingi, Lyony, PSVy, Galatasaraye, Fenerbahce, Apoele, Szachtary, Dynama, PSG, Napoli czy inne Bazylee.
Ja wierze, ze Juve bedzie jednym z tych underdogow, i w przyszlym sezonie zawojuje LM.
Sezon przed zwyciestwem w lidze BVB Kloppa bylo mizerne, a w pucharach łomot irracjonalny.
Dlaczego w przyszlym sezonie, to my nie wytrzelimy z forma w LM? Zauwazcie, ze co sezon w cwierc/polfinale LM gra taka jak to moj znajomy okreslil "smiszna" druzyna, znaczy taka, ktora jest czarnym koniem, i ktorej nikt o zdrowych zmyslach nie typowalby do dojscia tak daleko. Na ostatnich 14 lat, w polfinalach tylko dwukrotnie nie bylo druzyny bedacej pilkarska fanaberia. A tak, zawsze trafilo sie - a to Borussia, a to Atletico, a to Monaco, a to Deportivo, a to Chelsea (poczatki Romana, lub przed Romanem), a to Villarreal, a to Leeds, a to PSV, a to Inter, a to Lyon, a to Leverkusen, a to Valencia, a to Schalke. W cwiercfinalach natomiast odnajdywaly sie Benfiki, Sportingi, Lyony, PSVy, Galatasaraye, Fenerbahce, Apoele, Szachtary, Dynama, PSG, Napoli czy inne Bazylee.
Ja wierze, ze Juve bedzie jednym z tych underdogow, i w przyszlym sezonie zawojuje LM.
BESTER MANN, BESTEEER !


- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Ja. Bo miałem kaca.pimbek pisze:A kto dzis nie umoczyl pyska..
A co do gadki Conte...
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Mecz mógł się podobać szczególnie w pierwszej połowie. Druga to już zupełnie inna bajka. Juventus nie potrafił przedrzeć się przez idealnie broniącą defensywę Benfiki. Boli to że tak naprawdę nie rzuciliśmy wszystko na jedną szalę w szczególności grając w przewadze. Zamiast rzucenia piłki na aferę widzieliśmy Caceresa podającego do Pirlo, a ten do kogoś tam i to wszystko w ciąglu 25 sec w środkowej części boiska.
Odpadamy, ale sam przeżyłem już gorsze porażki z Juve, ta równ ie boli, ale żeby zalewać mordę czy coś hm ? Nie nie. Nie ta ranga meczu, stety bądź niestety.
Groteskowo czyta się niektórych wypociny, którzy we wrześniu pisali o półfinale LM, a teraz czują takie rozgoryczenie. Dość.. Śmieszne. Rewolucje.. Te Conte out.. Prawda jest taka że Conte, albo inaczej, że Juventus jest żółtodziobem europejskim. Juve jak i nasz trener uczą się grać w tych rozgrywkach. Czy po dwóch latach się nauczyli ? Odpowiedź brzmi NIE. Ale kolejne pytanie brzmi czy się nauczą po tym sezonie ? W sumie bilans wychodzi na zero. W pierwszym sezonie LM Conte wywalczył ćwierćfinał, które było osiągnięciem. Teraz przygoda w pucharach na kontynencie nie powiodła się (i to nawet nie w kontekście LE, bo trafiając tam wiadomo że już wcześniej coś musiałeś przegrać). Sezon na + i sezon na -.
PS: Nie podobaja mi się komentarze typu już mi wszystko jedno, właśnie teraz Ci chłopcy potrzebują wsparcia, oraz ponownych zwycięstw. Mówiac że wam wszystko jedno odwracacie się od nich, ale to już kwestia indywidualna. Sam osobiście liczę na co najmniej 7 ptk w ostatnich trzech meczach. A porażka dzisiejsza choć jest gorzką pigułką, to sam przeżyłem już z Juventusem gorsze chwilę. Ave świecie.

Odpadamy, ale sam przeżyłem już gorsze porażki z Juve, ta równ ie boli, ale żeby zalewać mordę czy coś hm ? Nie nie. Nie ta ranga meczu, stety bądź niestety.
Groteskowo czyta się niektórych wypociny, którzy we wrześniu pisali o półfinale LM, a teraz czują takie rozgoryczenie. Dość.. Śmieszne. Rewolucje.. Te Conte out.. Prawda jest taka że Conte, albo inaczej, że Juventus jest żółtodziobem europejskim. Juve jak i nasz trener uczą się grać w tych rozgrywkach. Czy po dwóch latach się nauczyli ? Odpowiedź brzmi NIE. Ale kolejne pytanie brzmi czy się nauczą po tym sezonie ? W sumie bilans wychodzi na zero. W pierwszym sezonie LM Conte wywalczył ćwierćfinał, które było osiągnięciem. Teraz przygoda w pucharach na kontynencie nie powiodła się (i to nawet nie w kontekście LE, bo trafiając tam wiadomo że już wcześniej coś musiałeś przegrać). Sezon na + i sezon na -.
PS: Nie podobaja mi się komentarze typu już mi wszystko jedno, właśnie teraz Ci chłopcy potrzebują wsparcia, oraz ponownych zwycięstw. Mówiac że wam wszystko jedno odwracacie się od nich, ale to już kwestia indywidualna. Sam osobiście liczę na co najmniej 7 ptk w ostatnich trzech meczach. A porażka dzisiejsza choć jest gorzką pigułką, to sam przeżyłem już z Juventusem gorsze chwilę. Ave świecie.
Ileż jadu ileż cieczy. A teraz poproś żeby ktoś Ci nos podtarł . Jak byś umiał czytać to wiedział byś że tu nie o Conte chodziło. Ale co tam zacytuję.. Trzymasz poziom dzisiejszego Juve, toć to mamy na forum utożsamienie z drużynąKiss pisze:Wsparcia, żeby ugrac, 1 punkt w 3 meczach z ogorkami? Dajmy im wsparcie!!! Ole ole ole Antonioooo

Głosy rozsądku trzeba wyłapywać w splocie tej peplaniny. Mądrego coś fajnie przeczytaćblackadder pisze:Conte niby dokonał niemożliwego, ale czegoś tu brakuje. I nie mam tu na myśli ani Immboile, ani Cerciego, Naniego, Lulicia, kto wie czy może nawet Cuardado. Zespół potrzebuje wyraźnego wzmocnienia, będącego informacją że to co mamy teraz to za mało, bo zespół mający już w kieszeni trzecie mistrzostwo trochę się zastał.

Ostatnio zmieniony 02 maja 2014, 01:08 przez wagner, łącznie zmieniany 2 razy.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Ta ta. Pierwszy półfinał europejskiego pucharu od miliona lat, gramy 11 na 9 u siebie, wystarczy wturlać jednego gola i co...?wagner pisze:Odpadamy, ale sam przeżyłem już gorsze porażki z Juve, ta równ ie boli, ale żeby zalewać mordę czy coś hm ? Nie nie. Nie ta ranga meczu, stety bądź niestety.
Trochę racji masz. Tylko tych gorzkich pigułek sporo ostatnio było. A ta jest WYJĄTKOWO gorzka.wagner pisze:PS: Nie podobaja mi się komentarze typu już mi wszystko jedno, właśnie teraz Ci chłopcy potrzebują wsparcia, oraz ponownych zwycięstw. Mówiac że wam wszystko jedno odwracacie się od nich, ale to już kwestia indywidualna. Sam osobiście liczę na co najmniej 7 ptk w ostatnich trzech meczach. A porażka dzisiejsza choć jest gorzką pigułką, to sam przeżyłem już z Juventusem gorsze chwilę. Ave świecie.
- Kiss
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2004
- Posty: 294
- Rejestracja: 09 marca 2004
Wsparcia, żeby ugrac, 1 punkt w 3 meczach z ogorkami? Dajmy im wsparcie!!! Ole ole ole Antonioooowagner pisze:Nie podobaja mi się komentarze typu już mi wszystko jedno, właśnie teraz Ci chłopcy potrzebują wsparcia.
No to masz wiele wspólnego z Conte, dla którego (podobno) licza się rekordy. Podobno Guardiola po Bayernie oczekiwal 1000 podan w meczu z Realem.wagner pisze: Sam osobiście liczę na co najmniej 7 ptk w ostatnich trzech meczach. .
- Tobor
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
- Posty: 268
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
Oczywiście jest mi strasznie słabo po tym meczu. Z jednej strony kontrolowaliśmy, z drugiej brak czystej sytuacji strzeleckiej... Wiem, że wszyscy (włącznie ze mną chcieli Finału i ostatecznie wygrania LE).
Ale to są puchary, tu przypadkowa bramka (patrz frajerski błąd Bonucciego w pierwszym meczu zadecydował).
Jestem fanem Juve od lat i co roku mam nadzieje na pokazanie się w Europie. Dotarcia do min 1/4 LM itp. Ale jest bardzo dużo przeciwności losu, które temu przeczą.
Ktoś pisał o porównaniu do Bayernu.
Well. Nie mówie o obecnym poziomie piłkarskim, bo to i ślepy widzi. Chciałbym zauważyć coś innego.
a) liczbę wychowanków lub graczy, którzy jeszcze zza juniora (kilkanaście lat) przeszli do Bayernu w pierwszej drużynie. Szybko wymieniać Lahm, Alaba, Schweinsteiger, Kross, Muller, Schaqiri, Badstuber.
Może poza ostatnim są to gracze, którzy są bezwzględnym trzonem zespołu i grają praktycznie w każdym meczu. Krótko mówiąc, absolutna podstawa.
b) ktoś inny poruszał temat, że wystarczyłoby jak Bayern wykupić najlepszych z Serie A. Szybki przelot przez skład Bayernu i:
- Neuer - Kupiony z Schalke
- Mandzukic - Wolfsburg
- Gotze - Borussia
- Dante - Borussia Moenchengladbach
- Boateng - z Hamburga do ManCity, po sezonie do Bayernu
- Rafinha - z Schalke do Genui, po sezonie do Bayernu
Do tego kilka gwiazd zza granicy: Ribery, Robben, Martinez, Thiago.
Kadra uzupełniona młodzikami + weteranami ~35lat.
w innych topach podobnie: Real - większy nacisk na gwiazdy, ale kupują także z Hiszpanii. Barcelona - głównie wychowankowie + Hiszpania.
Szejków i Rusków nie porównuje bo to inna para kaloszy.
All in all, trzeba zmusić władze Serie A do stworzenia drużyny rezerw, bo to DZIAŁA, nie szczędzić na młodych, utalentowanych, dobrych z ligi, bo Serie A wcale taka ogórkowa nie jest jak się wydaje, na pewno nie mniej niż Bundesliga 4-5 lat temu. Przez słowo 'ogórkowa' rozumiem gracz kopiących w SerieA. Może nie jestem skautem, ale jest tu dużo młodych dobrych grajków wartych inwestycji.
Ale to są puchary, tu przypadkowa bramka (patrz frajerski błąd Bonucciego w pierwszym meczu zadecydował).
Jestem fanem Juve od lat i co roku mam nadzieje na pokazanie się w Europie. Dotarcia do min 1/4 LM itp. Ale jest bardzo dużo przeciwności losu, które temu przeczą.
Ktoś pisał o porównaniu do Bayernu.
Well. Nie mówie o obecnym poziomie piłkarskim, bo to i ślepy widzi. Chciałbym zauważyć coś innego.
a) liczbę wychowanków lub graczy, którzy jeszcze zza juniora (kilkanaście lat) przeszli do Bayernu w pierwszej drużynie. Szybko wymieniać Lahm, Alaba, Schweinsteiger, Kross, Muller, Schaqiri, Badstuber.
Może poza ostatnim są to gracze, którzy są bezwzględnym trzonem zespołu i grają praktycznie w każdym meczu. Krótko mówiąc, absolutna podstawa.
b) ktoś inny poruszał temat, że wystarczyłoby jak Bayern wykupić najlepszych z Serie A. Szybki przelot przez skład Bayernu i:
- Neuer - Kupiony z Schalke
- Mandzukic - Wolfsburg
- Gotze - Borussia
- Dante - Borussia Moenchengladbach
- Boateng - z Hamburga do ManCity, po sezonie do Bayernu
- Rafinha - z Schalke do Genui, po sezonie do Bayernu
Do tego kilka gwiazd zza granicy: Ribery, Robben, Martinez, Thiago.
Kadra uzupełniona młodzikami + weteranami ~35lat.
w innych topach podobnie: Real - większy nacisk na gwiazdy, ale kupują także z Hiszpanii. Barcelona - głównie wychowankowie + Hiszpania.
Szejków i Rusków nie porównuje bo to inna para kaloszy.
All in all, trzeba zmusić władze Serie A do stworzenia drużyny rezerw, bo to DZIAŁA, nie szczędzić na młodych, utalentowanych, dobrych z ligi, bo Serie A wcale taka ogórkowa nie jest jak się wydaje, na pewno nie mniej niż Bundesliga 4-5 lat temu. Przez słowo 'ogórkowa' rozumiem gracz kopiących w SerieA. Może nie jestem skautem, ale jest tu dużo młodych dobrych grajków wartych inwestycji.
- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
Z perspektywy ostatnich lat wynik nie dziwi, choć rozczarowanie podobne do tego sprzed 9 lat jak po 'jakiejś tam' grze odpadliśmy z Liverpoolem po 0-0 u siebie. Niby chcemy, ale jakoś nie możemy, okazje na szybsze akcje są duszone już w zalążku, w ataku pozycyjnym pojedyncze przebłyski, tak oto wygląda nasza gra gdy musimy atakować. Druga sprawa że wychodzi zmęczenie sezonem, zaczynają się problemy ze zdrowiem zawodników a rywalowi też szczęścia nie zabrakło, szczególnie przy strzale Limy. Bonucci dopełnił rytuału stojąc jak popychadło przy bramce Garaya.
Conte niby dokonał niemożliwego, ale czegoś tu brakuje. I nie mam tu na myśli ani Immboile, ani Cerciego, Naniego, Lulicia, kto wie czy może nawet Cuardado. Zespół potrzebuje wyraźnego wzmocnienia, będącego informacją że to co mamy teraz to za mało, bo zespół mający już w kieszeni trzecie mistrzostwo trochę się zastał.
Conte niby dokonał niemożliwego, ale czegoś tu brakuje. I nie mam tu na myśli ani Immboile, ani Cerciego, Naniego, Lulicia, kto wie czy może nawet Cuardado. Zespół potrzebuje wyraźnego wzmocnienia, będącego informacją że to co mamy teraz to za mało, bo zespół mający już w kieszeni trzecie mistrzostwo trochę się zastał.

- Kiss
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2004
- Posty: 294
- Rejestracja: 09 marca 2004
blackadder:
Ooo zapomniałem o tym meczu, a faktycznie i wynik i gra podobne. W sumie szkoda zes mi przypomniał:)blackadder pisze:,choć rozczarowanie podobne do tego sprzed 9 lat jak po 'jakiejś tam' grze odpadliśmy z Liverpoolem po 0-0 u siebie. .
tu imo bzdura. Kogo nam brakowało? Barzy? był dostępny. Może Pepe?:) Kto nie miał sily biegac? Może jeden Vidal, Benfa nie miała 2 podstawowych zawodnikow.blackadder pisze: Druga sprawa że wychodzi zmęczenie sezonem, zaczynają się problemy ze zdrowiem zawodników.
Conte dokonal oczywistego patrząc po naszym składzie, a po Hellas Verona (7 miejsce), czy Romie. Reszta się zgadza:)blackadder pisze: Conte niby dokonał niemożliwego,.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2421
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Dokładnie to mówiło się rok temu. Pojawili się Tevez i Llorente. Teraz okazuje się, że oprócz nich, żeby wrócić na etap 1/4 LM trzeba Reusa i Modricia?blackadder pisze:Zespół potrzebuje wyraźnego wzmocnienia, będącego informacją że to co mamy teraz to za mało, bo zespół mający już w kieszeni trzecie mistrzostwo trochę się zastał.
To samo ze skrzydłowymi - Asa pod wzgledem dryblingu ustepuje najwyzej Tevezowi, strzela Violi bramke o jakiej marzy Ronaldo. Lichy pieknie punktuje z Interem, z Sassuolo wnosi druzyne na wyzszy poziom. I nagle okazuje sie, ze Conte potrzebuje 60 mln na skrzydlowych z prawdziwego zdarzenia? Ktos powaznie mysli, ze Coentrao bedzie mial pod bramka rywala do zaproponowania cos wiecej niz Kwadwo? Nawet Cuadrado, ktory jest swietny pod obiema bramkami, ustawiony w obronie i majacy pokryc cale boisko nie dal rady byc decydujaca postacia.
Kadre mamy wystarczajaca, pytanie jak sie ja wykorzystuje, co sie dzieje w glowach zawodnikow. Jesli grajac pol godziny w przewadze, dziesiec minut z przewaga dwoch graczy, mamy do zaproponowania centry na Luisao, strzaly z trzydziestu metrow i dlugie pilki Pirlo to znaczy, ze wykorzystujemy nasz potencjal zle.
Conte podejmuje takie a nie inne decyzje. Ze Pirlo jest postacia fundamentalna i trzeba przebolec jego niedostatki w defensywie w postaci goli Oscara czy Alaby oraz nierowna forme. Ze nie wyobraza sobie gry bez Bonucciego i jego bledy to ciezar, ktory musimy uniesc. Ze przejscia na 433 wymagal jedynie Real. Bardzo trudno jest zrezygnowac z tej maszynki do dojenia slabej ligi, jaka jest 352 ale trzeba sobie uzmyslowic, ze nie zawsze lepsze jest wrogiem dobrego, a kto nie ryzykuje ten nie wygrywa. Bardziej dobitnie nam juz rzeczywistosc nie wytlumaczy, ze najwyzszy czas zrobic krok do przodu w kwestii systemu gry.
- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3080
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Odkąd jestem lepiej zaangażowany w kibicowanie Juve (od 02', choć serio poważnie to od mojego pierwszego zlotu (dzięki Juveluck, dzięki Łyko itd)), nie było momentu w którym bym, aż tak liczył na sukces. Mistrzostwo w 2012 było boskie, ten mecz celował w rzucanie krzesłami w knajpie pod sam sufit. Tryumf w LM byłby wzlotem na tryumfy niebiańskie, LE - szczególnie tegoroczny - cud nad Padem. Zawiedli mnie. Zawiedli? Kto się spodziewał półfinału? Bo ja nie. Przegraliście, ale dzięki za walkę. Oczekiwania na następny sezon? Olejcie ligę.Feeps pisze:Push3k pisze:cokolwiek co się stanie do końca sezonu jest mnie obojętne
Idźcie dalej.
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
- Kiss
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2004
- Posty: 294
- Rejestracja: 09 marca 2004
LOL. Z Conte na lawce i olejcie lige? On nawet majac 8pkt przewagi na 4 kolejki wystawia 100% składu, na 3 dni przed meczem sezonu. Jaja sobie robisz?Nie dostrzegam ironii? Może sugerujesz zmiane trenera:)Push3k pisze:[ Oczekiwania na następny sezon? Olejcie ligę.
Idźcie dalej.
Już widze jak Conte olewa lige i wystawia rezerwy bo za 3dni gramy z Nordsjeland.