Serie A 13/14 (22): JUVENTUS 3-1 Inter
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9904
- Rejestracja: 19 września 2005
Co tu dużo pisać - różnica klas. Nie ukrywam, że cholernie szkoda tego straconego gola, ale nie ma co narzekać, bo przejechaliśmy się po rywalu.
Dominowaliśmy przez większość spotkania, potem nieco spuściliśmy z tonu, co inter wykorzystał strzelając, nie ukrywajmy, przypadkowego gola. Można się było tego spodziewać, mając na uwadze wynik 3-0 i w konsekwencji brak koncentracji. Mi to jednak humoru nie popsuje na pewno, bo pokazaliśmy prawdziwą klasę. Na pochwały zasługują Lichtsteiner, Vidal, Llorente (gola nie strzelił, bo i stosownej sytuacji nie było, ale na boisku pracował fenomenalnie) i Tevez. Fakt faktem Argentyńczyk powinien był strzelić gola, ale gryzie trawę i jest jednym z naszych najpewniejszych punktów.
Odjeżdżamy na +9, pokonujemy inter i idziemy po majstra. FORZA!!!!
Dominowaliśmy przez większość spotkania, potem nieco spuściliśmy z tonu, co inter wykorzystał strzelając, nie ukrywajmy, przypadkowego gola. Można się było tego spodziewać, mając na uwadze wynik 3-0 i w konsekwencji brak koncentracji. Mi to jednak humoru nie popsuje na pewno, bo pokazaliśmy prawdziwą klasę. Na pochwały zasługują Lichtsteiner, Vidal, Llorente (gola nie strzelił, bo i stosownej sytuacji nie było, ale na boisku pracował fenomenalnie) i Tevez. Fakt faktem Argentyńczyk powinien był strzelić gola, ale gryzie trawę i jest jednym z naszych najpewniejszych punktów.
Odjeżdżamy na +9, pokonujemy inter i idziemy po majstra. FORZA!!!!
Ostatnio zmieniony 03 lutego 2014, 14:06 przez mrozzi, łącznie zmieniany 1 raz.
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1169
- Rejestracja: 13 marca 2005
szkoda, że Conte nie wpuścił w miejsce Barzagliego (z Andrzejem jest coś nie tak, to już nie ta skała co jakiś czas temu) Ogbonny, chłopak w meczach, w których grał pokazywał się bardzo fajnie
Caceres powinien wejść za Lichtsteinera, miał fajne mecze na wingu, a gorszy od Isli nie będzie nikt..poza tym jak wspomnieliście niektórym Juventinim przydałyby się jedno, może dwu meczowe odpoczynki
mecz z Interem? podobnie jak większość tutaj, zadowolenie, ale jest mały niesmak przez gola, babole w obronie i dekoncentracje, szkoda okazji Vucinica i...chciałbym może już w Weronie zobaczyć w akcji Osvaldo, licząc, że nie powtórzy wyczynu Ronaldo
Caceres powinien wejść za Lichtsteinera, miał fajne mecze na wingu, a gorszy od Isli nie będzie nikt..poza tym jak wspomnieliście niektórym Juventinim przydałyby się jedno, może dwu meczowe odpoczynki
mecz z Interem? podobnie jak większość tutaj, zadowolenie, ale jest mały niesmak przez gola, babole w obronie i dekoncentracje, szkoda okazji Vucinica i...chciałbym może już w Weronie zobaczyć w akcji Osvaldo, licząc, że nie powtórzy wyczynu Ronaldo
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1847
- Rejestracja: 28 października 2007
Wygraliśmy. Szkoda, że chłopaki nie strzelili więcej goli. Ja odnoszę wrażenie, że po 0:5 z Violą nasi nie chcą już tak rozgromić rywala. Myślą oni o przyszłych meczach i zostawiają sobie na nie furtkę. Tzn nie chcą aby rywal był podkurzony za blamaż i nie chciał za wszelką cenę się odegrać, czyli nas pokonać, a co za tym idzie strata przez nas punktów. Wszystko co dziś inter miał to po naszych zabawach i stratach w momencie, gdy wszystko było pod kontrolą. Dobrze dla nas, że Palacio bez formy. Zmarnował 3 wyborne okazje na bramki. Podobało mi się też wejście Mirusia. Pokazaliśmy rywalom jak się traktuje piłkarzy. Tak jak mówił Beppe, że cokolwiek będzie to nie odwrócimy się od Czarnogórca. Szkoda, że trafił tylko w słupek. Bowiem jakby to zakończył golem to mielibyśmy istną wisienkę na zwycięskim torcie i jeszcze większy pstryk w nos butnych Mediolańczyków. 8) Jeszcze 4 epizody: Campagnaro to nołbrejn totalny: mógł na początku meczu wyautować nam Chiello. Ale Argentyńczyk jest znany ze zbyt ostrej i chamskiej gry. Kuzma to winien wylecieć na kopach z boiska, nie wiem czemu Rocchi go oszczędził, może i wczesny etap mecz. Jednak było wejście wyprostowanymi nogami bardzo niebezpieczne, mógł nam poważnie kontuzjować Vidala. Kolejna sprawa starcie Rolando vs Llorente mógł w sumie być karny, ale dobrze że go nie było. Nie ma przynajmniej gadki, że sędzia nam sprzyja. A przed meczem było sporo fotek, że Rocchi to"fan" Juve, więc gęby zamknięte krzykaczom anty Juve. No i Pogba też dość ostro przeorał Kovacica. Aż mi się przypomniało wejście Immobile w nogi Teveza podczas derbów Turynu. Jak ktoś może to niech wrzuci transparenty co kilka razy były na Curva Sud. Bo ciekaw jestem co tam pisało na nich.
Jak ktoś pisał wcześniej, mina Hernanesa nietęga. Ale sam władował w to szambo, więc pretensje może mieć tylko do siebie. Z taką formą to inter przeskoczy nawet i Milan, który już traci tylko 5 oczek do rywala zza miedzy.
Mecz super, 3 oczka. Forza Juve i po mistrza kolejnego!
Jak ktoś pisał wcześniej, mina Hernanesa nietęga. Ale sam władował w to szambo, więc pretensje może mieć tylko do siebie. Z taką formą to inter przeskoczy nawet i Milan, który już traci tylko 5 oczek do rywala zza miedzy.
Mecz super, 3 oczka. Forza Juve i po mistrza kolejnego!
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2362
- Rejestracja: 18 marca 2009
Najśmieszniejsze jest to, że kibice Interu narzekają, a co niektórzy nawet proszą o wywalenie Mazzariego, nie rozumiejąc, że z gówna bata nie ukręcisz.
Mazzari zrobił najgorszy możliwy ruch odchodząc do Interu. Mógł trenować drużynę aspirującą do poważnego grania w LM, a poszedł trenować zbieraninę kopaczy i amatorów.
Szkoda chłopa, bo wylądować ze śmieci w gówno to nieciekawa wizja.
Odnośnie meczu; cieszą 3 bramki, szkoda jednocześnie, iż nie wpakowaliśmy ich więcej. Mogliśmy skarcić Inter 5:0 (a taki wynik zawsze idzie w świat), a mamy ,,jedynie'' 3:1.
To co wyprawialiśmy w ostatnich 20 minutach to istny cyrk...
Mam nadzieję, że nic takiego się więcej nie powtórzy, bo gdyby Palacio strzelił jedną ze swoich dogodnych sytuacji, to mogłoby być gorąco.
Brawo dla Pirlo i Lichsteinera za pierwszą akcję . Pięknie oszukana defensywa Interu.
Szkoda trochę Teveza, bo chłop stara się, biega za 3, ale bramki nie może ustrzelić. Niech wreszcie trafi coś już w najbliższym meczu z Veroną, to ciśnienie trochę z niego zejdzie.
Kiks Bonucciego przypomniał mi jego najlepsze czasy
Forza Juve !
Mazzari zrobił najgorszy możliwy ruch odchodząc do Interu. Mógł trenować drużynę aspirującą do poważnego grania w LM, a poszedł trenować zbieraninę kopaczy i amatorów.
Szkoda chłopa, bo wylądować ze śmieci w gówno to nieciekawa wizja.
Odnośnie meczu; cieszą 3 bramki, szkoda jednocześnie, iż nie wpakowaliśmy ich więcej. Mogliśmy skarcić Inter 5:0 (a taki wynik zawsze idzie w świat), a mamy ,,jedynie'' 3:1.
To co wyprawialiśmy w ostatnich 20 minutach to istny cyrk...
Mam nadzieję, że nic takiego się więcej nie powtórzy, bo gdyby Palacio strzelił jedną ze swoich dogodnych sytuacji, to mogłoby być gorąco.
Brawo dla Pirlo i Lichsteinera za pierwszą akcję . Pięknie oszukana defensywa Interu.
Szkoda trochę Teveza, bo chłop stara się, biega za 3, ale bramki nie może ustrzelić. Niech wreszcie trafi coś już w najbliższym meczu z Veroną, to ciśnienie trochę z niego zejdzie.
Kiks Bonucciego przypomniał mi jego najlepsze czasy
Forza Juve !
Max Allegri przed przegranym 5:1 meczem pisze: “Mam względem Luciano olbrzymi szacunek. To naprawdę zabawne, że od czasu do czasu zdarza nam się pokłócić… Ja przy nim w ogóle nie jestem trenerem, pracuję w tym fachu z przypadku“
- January
- Juventino
- Rejestracja: 14 marca 2006
- Posty: 670
- Rejestracja: 14 marca 2006
Inter pokonany, jedziemy dalej. Mógł być pogrom, ale trzeba dobrze rozkładać siły.
:rotfl:jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1717
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
1. Rossi G. Fiorentina 14
2. Berardi D. Sassuolo 12
3. Immobile C. Torino 11
3. Tevez C. Juventus 11
3. Vidal A. Juventus 11
Dawno nie było dane oglądać takiego wyniku gdzie piłkarze Juve są w czołówce strzelców. Cieszy też forma wypożyczonych. Za ich plecami jeszcze jest Ferdziu z 9 trafieniami.
2. Berardi D. Sassuolo 12
3. Immobile C. Torino 11
3. Tevez C. Juventus 11
3. Vidal A. Juventus 11
Dawno nie było dane oglądać takiego wyniku gdzie piłkarze Juve są w czołówce strzelców. Cieszy też forma wypożyczonych. Za ich plecami jeszcze jest Ferdziu z 9 trafieniami.
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1707
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
Widze, ze po klepnieciu sredniaka od razu sielana na forum. Owszem, ogolnie bylo fajnie, ale kilka kulejacych aspektow mocno irytowalo - nie pierwszy raz.
Mam tu na mysli:
- kiedy Chiellini z Barzaglim zaczynaja rozgrywac - drze - pewnie nie tylko ja
- kiedy Bonucci jest pod presja jako 'ten ostatni' - w polowie sytuacji robi z siebie posmiewisko
- Pogbie odwala sodowka, fajne ma triki ale w klarownych sytuacjach czesto jak dziecko we mgle; do tego idiotyczne straty na swojej polowie
- Tevez ma start do pilki jakby przytyl 20kg a probuje kiwac 'na strusia pedziwiatra', do tego niewiele udanych zagran - wybielanie go 'bo biegal' uwazam za absurd, nawet Llorente sie lepiej pokazywal w tylach
- (wiem wiem...) nie mamy rezerwy na skrzydla
- nie wyobrazam sobie zeby wypadl Vidal
Inter beznadziejnie slaby, pilkarsko jak i psychicznie. Mam wrazenie ze na druga polowe to juz nie chcieli wychodzic.
Mam tu na mysli:
- kiedy Chiellini z Barzaglim zaczynaja rozgrywac - drze - pewnie nie tylko ja
- kiedy Bonucci jest pod presja jako 'ten ostatni' - w polowie sytuacji robi z siebie posmiewisko
- Pogbie odwala sodowka, fajne ma triki ale w klarownych sytuacjach czesto jak dziecko we mgle; do tego idiotyczne straty na swojej polowie
- Tevez ma start do pilki jakby przytyl 20kg a probuje kiwac 'na strusia pedziwiatra', do tego niewiele udanych zagran - wybielanie go 'bo biegal' uwazam za absurd, nawet Llorente sie lepiej pokazywal w tylach
- (wiem wiem...) nie mamy rezerwy na skrzydla
- nie wyobrazam sobie zeby wypadl Vidal
Inter beznadziejnie slaby, pilkarsko jak i psychicznie. Mam wrazenie ze na druga polowe to juz nie chcieli wychodzic.
- Elohi
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
- Posty: 376
- Rejestracja: 23 sierpnia 2003
Kolejny mecz, który udowadnia mi, że Tevez to nie jest nasz TOP player. Czas chyba skorygować moje ambicje i nadzieje związane z Nim i cieszyć się tym, że biega i walczy (co robi większość na tym forum). Spodziewałem się dużo, dużo więcej po tym zawodniku, a tak naprawdę w ważnych meczach nie pokazuje nic takiego "wow". A w sytuacjach 1na1 nie potrafi minąć zawodnika. Może gdyby usiadł na ławce to zacząłby grać lepiej?Sila Spokoju pisze: Szkoda trochę Teveza, bo chłop stara się, biega za 3, ale bramki nie może ustrzelić. Niech wreszcie trafi coś już w najbliższym meczu z Veroną, to ciśnienie trochę z niego zejdzie.
Co do meczu, jestem dość mocno zbulwersowany końcówką w wykonaniu Juventusu. Rozumiem, że można się rozprężyć prowadząc 3-0, ale przeciwko Atalancie, Genoi czy nawet Milanowi! Ale gdy gramy z Interem, Violą czy Napoli to powinien być ogień do końca i rozstrzelać ich ile się da, a na pewno nie pozwolić strzelić im gola! Szkoda, bo 65 minut meczu było w naszym wykonaniu bezbłędne i Inter miał chyba tylko jeden oddany strzał na bramkę.
Forza Juve!
""Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta""
- rufi8
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2010
- Posty: 636
- Rejestracja: 29 marca 2010
Nie żebym się czepiał, ale obecny Inter delikatnie mówiąc nie zachwyca więc wynik nie dziwi. Mnie martwi jednak to, że popełniamy wciąż te same błędy które spowodowały nasze odpadnięcie z Ligi Mistrzów. Chodzi mi konkretnie o babole w obronie. Jestem przekonany, że gdyby na miejscu Palacio był dajmy na to Drogba to wynik meczu nie byłby już tak dobry. Niestety ale praktycznie w każdym meczu po strzeleniu dwóch bramek w nasze szeregi wkrada się dekoncentracja, mecz z Fiorentiną niczego nas nie nauczył. Ratuje nas to, że poziom Serie A jest obecnie żałosny i jeśli wpadniemy w samozachwyt po kolejnej obronie Scudetta, to w Lidze Mistrzów znów nie będziemy mieli czego szukać.
Ale żeby nie było tak pesymistycznie to napiszę, że Vidal jak zwykle klasa dla siebie, Pirlo wreszcie odżył, Lichy trzyma poziom, to samo Ferdek i Tevez mimo, że nie może się odblokować pod bramką.
Ale żeby nie było tak pesymistycznie to napiszę, że Vidal jak zwykle klasa dla siebie, Pirlo wreszcie odżył, Lichy trzyma poziom, to samo Ferdek i Tevez mimo, że nie może się odblokować pod bramką.
Ostatnio zmieniony 03 lutego 2014, 12:24 przez rufi8, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Lekcja poglądowa dla wszystkich tych, którzy chcą na ławkę "młodego, zdolnego napastnika". Nawet przy 3:0 będzie wchodził w 88 minucie. Conte tak po prostu ma i trzeba się z tym pogodzić.
Tevez i Pogba powinni sobie trochę odpocząć, ale nie ma się co oszukiwać, będą grali w następnych meczach po 90 minut.
Poza tym oczywiście wszystko cacy, oprócz niepotrzebnie straconego gola.
Tevez i Pogba powinni sobie trochę odpocząć, ale nie ma się co oszukiwać, będą grali w następnych meczach po 90 minut.
Poza tym oczywiście wszystko cacy, oprócz niepotrzebnie straconego gola.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Piszecie o rozprężeniu w końcówce, ale tak naprawdę Juventus grał niechlujnie od początku do końca. Takich sytuacji, kiedy po stadionie niósł się jęk zawodu, bo ktoś na przykład źle podał na pięć metrów było sporo i w pierwszej połowie. Przecież taki Pirlo zaczął spotkanie od wywalenia się ni z tego ni z owego na środku boiska. A babol Bonucciego? Przy stanie 1:0. Wynik dobrze oddaje to, co się działo na boisku. Juventus piłkarsko był o dwie klasy lepszy, ale przez tą niedokładność w grze nie stworzył sobie aż tylu okazji, a jednocześnie raz czy drugi umożliwił rywalowi wyprowadzenie kontry. Co do kibiców - ja tam wolę mecze w takim januszowskim wydaniu, gdzie przychodzi się na gotowe, śpiewa standardowe przyśpiewki i gwarantowany jest pewien poziom bezpieczeństwa.
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 2129
- Rejestracja: 13 listopada 2006
Ouh_yeah pisze:Lekcja poglądowa dla wszystkich tych, którzy chcą na ławkę "młodego, zdolnego napastnika". Nawet przy 3:0 będzie wchodził w 88 minucie. Conte tak po prostu ma i trzeba się z tym pogodzić.
Tevez i Pogba powinni sobie trochę odpocząć, ale nie ma się co oszukiwać, będą grali w następnych meczach po 90 minut.
Poza tym oczywiście wszystko cacy, oprócz niepotrzebnie straconego gola.
o ile Pogba jeszcze coś kozaczy czasami, to Tevez najwyraźniej potrzebuje odpoczynku. Miał dwie sytuacje, gdzie powinien zjechać obrońcę, ale niestety nie wyszło. Początek sezonu miał genialny, teraz wchodzi w cień Llorente, co na początku sezonu był nie do pomyślenia. Pytanie tylko, czy nawet Tevez pod formą, nie jest lepszy od Vucinicia, Quaga, Giovinco i Osvaldo? Wstawianie rezerw może się nam odbić stratą punktów, a tego nikt by nie chciał.
"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Mark Twain
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 4455
- Rejestracja: 29 maja 2010
Podbijam.zahor pisze:A co ma jedno do drugiego? Ja, podobnie jak rufi8, jestem kibicem pilki noznej, a nie pirotechniki. Nie widze zadnego powodu dlaczego jezeli lubi sie jedno, trzeba lubic i drugie. Analogicznie, nie podoba mi sie popowa muzyka ktora puszczaja przed meczami Juventusu, nie jaraja mnie rowniez te konkursy ktore sa tam urzadzane. Chodze ogladac mecze i tyle. Jak to sie ma do szachow?Asus3 pisze:Może czas na szachy, albo klub emeryta?rufi8 pisze:Ja myślę podobnie jak zahor. W racach nie widzę nic fajnego, tylko zadymiają stadion i nic nie widać.
Z Interu podobal mi nawet, nawet Rolando. Kto by pomyslal, ze sprowadzili go za takie grosze. W ogole Inter ma calkiem znosny ten srodek defensywy, gorzej wygladaja na innych pozycjach.
Ranocchia latem bedzie do wyciagniecia w takich okolicznosciach za jakies marne grosze i nie zdziwie sie jak wykorzystamy te "okazje", a potem okaze sie, ze Marotta za jakies drobne sprowadzil nam drugiego Kanawaro
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113