LM 13/14 (gr. B) [1]: FC Kobenhavn 1-1 JUVENTUS
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 2082
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Lubie takie spotkania, kubeł zimnej wody wszystkim się przyda
Myślę, że wbrew pozorom wczorajszy mecz może przynieść więcej pożytku niż to się wydaje.
Gratki dla Kopenhagi

Gratki dla Kopenhagi

- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Nio to nie przemyślałeś tego. Kopenhaga skracała pole gry i grała całkiem wysokim pressingiem- nieprawdaż? Sam przy tym powiedz, tak na chłopski rozum czy mając do rozegrania może maksymalnie 60 metrów długości boiska- lepiej się pakować w te 60 metrów i tikitakować do pożygu i mozolnie ich spychać formacyjnie niczym w rugby, czy może lepiej spróbować wykorzystać te 30-35 metrów, które się wytworzyło między bramkarzem i obrońcami i złamać linię spalonego? Biorąc pod uwagę, że nawet jeśli się nie uda, to przeciwnik to swoje pole gry powinien wydłużyć?jarmel pisze: A może po prostu nie byli w stanie "rozklepać" tamtej drużyny i grać swojej piłki? Nie wiem, może dla Ciebie wyglądało to jako strategia na ten mecz, ale ja odniosłem wrażenie, że te ciągłe długie piły wynikały ze zwykłej bezradności.
Bardzo fajny mecz Peluso, nie odstawał ani trochę od tego co pokazywał ostatnio Asamoah. Super wejście Giovinco, też nie rozumiałem tego ruchu, ale dał naprawdę fajne minuty i ożywienie.
Ostatnio zmieniony 18 września 2013, 16:03 przez SKAr7, łącznie zmieniany 1 raz.
- Siewier
- Administrator
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Posty: 2082
- Rejestracja: 25 kwietnia 2003
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Nom, Chiellini i Pogba będą ćwiczyć strzały z 1 metra, a Tevez akcje sam na sam.Push3k pisze:Nom, poćwiczą skuteczność.Siewier pisze:Myślę, że wbrew pozorom wczorajszy mecz może przynieść więcej pożytku niż to się wydaje.
- MVP
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2012
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 listopada 2012
Ostatni rzadko się udzielam, ale czytam cały czas to forum.
Cholerka, ludzie,zobaczcie wypowiedzi z pierwszych stron
"Gładkie 3-0". Później? Team do pupy, Pogba pupa bo nie strzelił, Kielon pupa, wszystko pupa.
W sumie nie mówie nic odkrywczego, ale ludzie
Niektórzy są jak polscy dziennikarze. Pompujemy balonik by zaraz go samemu przebijać.
Imo Juve wczoraj było lepszym zespołem, dominowało, ale cóż... Czasami są takie mecze (patrz chelsea - barca czy bayern 2 lata temu).
Co do Pogby i Kielona i ich 1000%sytuacji - to był taki pech dla nas i fart bramkarza, że aż mi się płakać chciało. Chłopaki pokazali wczoraj mimo wszystko charakter bo zapindalali za każdą piłką i nie odpuszczali. To się powinno liczyć, nie tylko wynik.
I co z tym naszym baskiem? Jest kaloszem czy Conte widzi misie?:P Mam nadzieje, że Il się jednak zaaklimatyzuje bo wysoki, niezły technicznie napadzior jest nam potrzebny, co pokazał wczorajszy mecz.
Cholerka, ludzie,zobaczcie wypowiedzi z pierwszych stron

W sumie nie mówie nic odkrywczego, ale ludzie

Imo Juve wczoraj było lepszym zespołem, dominowało, ale cóż... Czasami są takie mecze (patrz chelsea - barca czy bayern 2 lata temu).
Co do Pogby i Kielona i ich 1000%sytuacji - to był taki pech dla nas i fart bramkarza, że aż mi się płakać chciało. Chłopaki pokazali wczoraj mimo wszystko charakter bo zapindalali za każdą piłką i nie odpuszczali. To się powinno liczyć, nie tylko wynik.
I co z tym naszym baskiem? Jest kaloszem czy Conte widzi misie?:P Mam nadzieje, że Il się jednak zaaklimatyzuje bo wysoki, niezły technicznie napadzior jest nam potrzebny, co pokazał wczorajszy mecz.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
No niestety, ale kiedy prawie wszyscy zawodnicy na boisku są strasznie "podpaleni" i nie potrafią strzelić gola z dwóch metrów, to wina spada na Conte, który najwyraźniej ich przemotywował. Pogba normalnie sobie robi ruletki, a wczoraj był tak podjarany jakby to był finał LM. Reszta tak samo. Przykro to pisać, ale nasz trener się pogubił w tej swojej rotacji, a wprowadzenie De Ceglie to jakieś jaja. Po tej zmianie czekałem na Rubinho.
Tragedii nie ma, drugi taki mecz raczej prędko się nie trafi. Uwielbiam Conte, ale to druga olbrzymia wtopa po jego taktyce na mecz w Monachium, a właściwie jej braku.
Tragedii nie ma, drugi taki mecz raczej prędko się nie trafi. Uwielbiam Conte, ale to druga olbrzymia wtopa po jego taktyce na mecz w Monachium, a właściwie jej braku.
Słabo alternatywny jestem, bo sporo trzeźwych ludzi chwali Peluso. "Dużo było kosmicznie nieudanych"? Chyba Ci się przywidziało. Peluso wrzucał 7 razy, z czego 5 razy celnie (to jest wynik wręcz niesamowity). 3 razy po jego wrzutce było groźnie (znów - nie pamiętam czegoś takiego od kiedy gramy 3-5-2). Niecelnie wrzucił RAZ, bo jedną wrzutkę mu zablokowali. Lichtsteiner dla porównania - 10 prób, 3 celne, a w zasadzie 2, bo raz przekopał całe boisko i Peluso zgarnął piłkę przy lewej chorągiewce.pumex pisze:Ziom, Ty chyba czasem za bardzo chcesz iść pod prąd i być alternatywnym. Dobry mecz Peluso? A co u diabła uczyniło jego występ dobrym? Same wrzutki, z których fakt, wiele było niezłych, ale dużo było komicznie nieudanych i choć miałby być wysokie to trafiały w kostki rywali? Arielinho, c'mon. Peluso nie zagrał tragedii, ale gdy piłka do niego trafiała to wydawało mi się, że mój ekran traci kolory.
Nie umiem też zczaić czemu ludzie nie sprawdzają sobie pewnych rzeczy przed zamieszczaniem postów. Ktoś tu też pisał, że Ogbonna 'walił piłki po autach'. Raz zagrał za długą do Lichta. Innym razem nie dogadali się z Chiellinim (na sam koniec meczu). I to wszystko.
Akurat tutaj? Ja mam rację w całym pościekuba2424 pisze:Akurat tutaj alina ma rację. Ja również odnoszę takie wrażenie, że wielu tutaj ocenia nie tylko Peluso za nazwisko (też tak robię, ale tylko w stosunku do pożal się Boże DC). Zobaczmy najpierw kto miał dziś asystę.....O!Peluso! Psia kość! Tych astst miałby więcej,a nawet powinien mieć, gdyby skuteczność kolegów z drużyny. A za karę Conte wpuszcza DC, który dostaje idealną piłkę w pole karne (od bodajże Pogby - proszę mnie poprawić jeśli jest inaczej) i ją marnuje.

Odnoszę wrażenie, że wg forumowiczów wystarczy zagrać pressingiem na Barcę, oni się pogubią, Juve będzie mieć 60-70% posiadania i wygra na lajcie. Pressing nie jest wg tego dyskursu kwestią ograniczonych sił zawodników i klasy przeciwnika w rozegraniu piłki. To jest tylko kwestia woli. Oni by mogli biegać nawet 25 km, ale im się nie chce. Zbiorowy Vucinić.jarmel pisze:Mnie też, serio nie mogłem na to patrzeć. Zamiast przycisnąć tych ogórków to nasi sobie truchtali od jednego do drugiego licząc, że przeciwnicy chyba się zlitują i sami oddadzą piłkę.pumex pisze: Co mnie wczoraj wybitnie wpieniało? Ten udawany pressing. Matko, po tym, co drużyna w tym elemencie prezentowała w sezonie 11/12, Conte teraz próbuje nam wcisnąć taką podróbę pressingu?
Przypominam słowa Arrigo Sacchiego przed meczem z Milanem (tym z bramką Muntariego) - "Juve nie zagra pressingiem, bo umiejętności w rozegraniu Nesty i Thiago Silvy sprawią, że pressing zawsze będzie nieudany - Juve po prostu nie da rady." Duńczycy to nie ogóry, kto widział wczorajszy mecz ten wie, że piłką grają świetnie.
Żeby nie spadła przy dodaniu LM Conte musiałby chyba zadzwonić do Lance'a po odpowiednie wspomagacze.Molek big fun juve pisze:58% przeciwko ogórkom to dla Ciebie dobry wynik? 1-szy sezon pod wodzą Conte nasze posiadanie nie schodziło poniżej 63% Był tylko jeden mecz w którym nasze posiadanie wyniosło 55% i było to z Milanem. Intensywność spadła jak cholera.alina pisze: 58% = brak posiadania piłki. LOL.
Byłeś na wakacjach jak Chiello miał kontuzję, a Caceres dochodził do formy chyba przez 5 meczów, w międzyczasie grając piach?Molek big fun juve pisze:Niepewny Caceres? Po czym to wnioskujesz? Bo z tego co ja pamiętam , to ani razu mnie nie zawiódł grając na pozycji Barzagliegoalina pisze:Niepewny Caceres najbliższy mecz zagra w Coppa Italia.
Ogórki z Danii nie zaczęły się gubić, bo Juve nagle wymyśliło genialny sposób na ataki, tylko po prostu się zmęczyli po intensywnej pierwszej połowie. Przecież gdyby Juve wykorzystało jedną z 2 szans zaraz po stracie bramki, to byłoby ze 4-1.LordJuve pisze:Oni od początku powinni grać szybką piłką po ziemi. W drugiej połowie grać częściej tym sposobem i ogórki z Danii zaczęły się gubić. Nie wiem dlaczego tak często grali górą...
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
alina pisze:Peluso wrzucał 7 razy, z czego 5 razy celnie (...) Niecelnie wrzucił RAZ, bo jedną wrzutkę mu zablokowali

Czegoś nie kapuję w tych statystykach. Chyba ktoś je robi po 'małym' buchu, skoro wczoraj pamiętam lekko ze 3 kretyńskie próby dośrodkowania w wykonaniu Peluso, który kopną piłkę w piszczel lub kostkę przeciwnika (a było ich pewnie więcej). Nic w tym dziwnego, skoro gościu stał niecałe pół metra od naszego.. 'skrzydłowego'.
Nic, ino zrobić z Federico podstawowego kopacza, skoro notuje statystyczne wyniki nieosiągalne dla innychalina pisze:(to jest wynik wręcz niesamowity) (...) (znów - nie pamiętam czegoś takiego od kiedy gramy 3-5-2)


- Kucharius1
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2011
- Posty: 1245
- Rejestracja: 04 listopada 2011
Skończ waść. Prawie każde dośrodkowanie Peluso w TYM MECZU ( zazwyczaj jest gorzej) kończyło się niebezpieczeństwem pod bramką Duńczyków. To przeciętny gracz, ale w tym meczu grał bardzo dobrze. Dośrodkowania Lichego kończyły się zazwyczaj na pierwszym piłkarzu drużyny przeciwnej, i jakoś nikt do niego pretensji nie ma.pumex pisze:
Czegoś nie kapuję w tych statystykach. Chyba ktoś je robi po 'małym' buchu, skoro wczoraj pamiętam lekko ze 3 kretyńskie próby dośrodkowania w wykonaniu Peluso,
Ludzie :doh:
Liczą zablokowaną wrzutkę jako niecelną. Chyba proste, nie?pumex pisze:alina pisze:Peluso wrzucał 7 razy, z czego 5 razy celnie (...) Niecelnie wrzucił RAZ, bo jedną wrzutkę mu zablokowali5+1=7 ?
Przypominasz sobie mecz Juve, w którym z dośrodkowań jednego faceta byłoby tyle sytuacji?pumex pisze:Nic, ino zrobić z Federico podstawowego kopacza, skoro notuje statystyczne wyniki nieosiągalne dla innychalina pisze:(to jest wynik wręcz niesamowity) (...) (znów - nie pamiętam czegoś takiego od kiedy gramy 3-5-2)
- mazi12
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2009
- Posty: 752
- Rejestracja: 30 września 2009
Meczu (nie)stety nie oglądałem, przynajmniej nerwy mnie nie zżarły. Skrót widziałem i powiem tak - OK, bramkę można stracić, najlepszym się zdarza, ale kurde, nie potrafić strzelić TYLKO 2 bramek duńskim ogórkom przez ponad 90 min?! :doh: Tyle sytuacji. Pogba musiał się wysilić,żeby tego nie trafić. Następna sprawa to Conte. Trener genialny i nasz zbawca, ale na teutatesa wprowadzać DJa
W jakim meczu on udowodnił, że jego umiejętności chociaż są zbliżone do głębokiego rezerwowego Juventusu? Nigdy. Jak ja nie trawię gościa. No i ten Llorente. Czy on na prawde tak się kopie po czole i nie może skumać przepuszczania piłki pomiędzy nogami, że nie może zagrać 15min? Przeciez to jest niemozliwe.
Kolejny raz falstart w LM. Ale jak mamy znowu wyjść z 1. miejsca to cofam to pultanie :lol:

Kolejny raz falstart w LM. Ale jak mamy znowu wyjść z 1. miejsca to cofam to pultanie :lol:
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Ja czekałem cały wieczór aż Pumex napisze:alina pisze:
Niezawodny Pumi pisał, że Duńczycy są 10 razy lepsi od nas w grze głową. Mistrz Ogbonna zarządził w tym elemencie wygrywając siedem pojedynków główkowych, w obronie przegrywając jeden (pozostałe 3 po naszych rożnych). Napastnicy Kopenhagi mają 190 i 193 cm i łącznie wygrali 4 piłki. Bonuc i Chiello po 3.
...ale tym razem widzę więcej optymizmupumex po remisie z Duńczykami rok temu pisze:Właśnie odpadliśmy z LM

Czuję, że niestety wszystko może się rozstrzygnąć w ostatnim meczu na gorącym terenie w Turcji.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Liczą... tylko jak? Wybiórczo, skoro Peluso był blokowany częściej, chyba, że mi się śniło.alina pisze:Liczą zablokowaną wrzutkę jako niecelną. Chyba proste, nie?
Nie. Słaba pamięć. Jeśli masz ochotę, przypomnij mi, ile to wczoraj takich klarownych sytuacji było po dośrodkowaniu Peluso? Zresztą, mniejsza o to. Według statystyk, na podstawie których whoscored ocenia zawodników, równie dobrze jak Peluso zaprezentował się Chiellinialina pisze:Przypominasz sobie mecz Juve, w którym z dośrodkowań jednego faceta byłoby tyle sytuacji?

Po prostu nie dogadamy się. Dla mnie parę dobrych wrzutek i brak klopsów w obronie to stanowczo za mało, by nazwać czyjś występ dobrym. Być może mamy inną skalę, według mnie, Peluso zagrał średnio.
Człowiek z wiekiem robi się mądrzejszy, czerpie doświadczenie. W przyszłym sezonie stuknie mi 13-ty rok życia, zobaczysz wtedy...ewerthon pisze:Ja czekałem cały wieczór aż Pumex napisze: "Właśnie odpadliśmy z LM" ...ale tym razem widzę więcej optymizmu
Taa?Kucharius1 pisze:Dośrodkowania Lichego kończyły się zazwyczaj na pierwszym piłkarzu drużyny przeciwnej, i jakoś nikt do niego pretensji nie ma.
Kapitan statystyka:

Federico Peluso - key passes - 3 | accurate passes - 5
Stephan Lichtsteiner - key passes - 3 | accurate passes - 3


- Push3k
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Posty: 3080
- Rejestracja: 24 czerwca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Jakby miało by to dać pozytywne efekty w następnych meczach to niech ćwiczą.Siewier pisze:Nom, Chiellini i Pogba będą ćwiczyć strzały z 1 metra, a Tevez akcje sam na sam.Push3k pisze:Nom, poćwiczą skuteczność.Siewier pisze:Myślę, że wbrew pozorom wczorajszy mecz może przynieść więcej pożytku niż to się wydaje.
Loud
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
Louder!
MOTÖRHEAD
1945-2015 RIP Lemmy
- Zdun
- Juventino
- Rejestracja: 03 grudnia 2003
- Posty: 507
- Rejestracja: 03 grudnia 2003
Patrząc na to ze mielismy startować z 3 koszyka....1-1 z 4 koszykiem jest ok hehe
A tak poważnie nic się jeszcze nie stało. Ok remis z najgorszą drużyną w grupie obciach bla bla bla ale opinie powinnismy dać dopiero po meczu z Gala i Realem. Myślę ze po pierwszych meczach bęzdiemy mieć 5 pkt
A tak poważnie nic się jeszcze nie stało. Ok remis z najgorszą drużyną w grupie obciach bla bla bla ale opinie powinnismy dać dopiero po meczu z Gala i Realem. Myślę ze po pierwszych meczach bęzdiemy mieć 5 pkt
