Fabrizio Miccoli powiązany ze sycylijską mafią.
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 2017
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
Zadna niespodzianka patrzac na jego aparycje i to gdzie zyje.
Kiedys w magazynie FourFourTwo byl swietny artykul o mafii we wloskim futbolu, z mafia zwiazany jest rowniez Lavezzi (jedna z szych w Camorrze to jego przyjaciel). Przez mafie zastrzelony tez zostal ojciec Borriello gdy Marco byl mlodym chlopcem.
Sorry za brak polskich znakow.
Kiedys w magazynie FourFourTwo byl swietny artykul o mafii we wloskim futbolu, z mafia zwiazany jest rowniez Lavezzi (jedna z szych w Camorrze to jego przyjaciel). Przez mafie zastrzelony tez zostal ojciec Borriello gdy Marco byl mlodym chlopcem.
Sorry za brak polskich znakow.
- juventussek
- Juventino
- Rejestracja: 22 października 2005
- Posty: 388
- Rejestracja: 22 października 2005
Kiedyś była plotka o Manuele Blasim( nie wiem jak się odmienia), słaby zawodnik który trafił do Juve poprzez ''znajomkow mafijnych'' ;d
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 2035
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
@pęto
Nie o to chodzi, że ktoś go chciał. Ludzie pisali to w desperacji.
Już nie wspominając o rewelacjach sprzed kilku miesięcy na temat Miccoliego w Legii.
Nie był to nigdy zawodnik wybitny, ale wydawał mi się spoko gość.
Nie o to chodzi, że ktoś go chciał. Ludzie pisali to w desperacji.
Już nie wspominając o rewelacjach sprzed kilku miesięcy na temat Miccoliego w Legii.
Nie był to nigdy zawodnik wybitny, ale wydawał mi się spoko gość.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 5255
- Rejestracja: 25 września 2004
W sumie jest to możliwe, bo nigdy nie rozumiałem fenomenu tego zawodnika w Juventusie. Bądź co bądź idealnie pasował do koncepcji Capello - więcej siły fizycznej niż finezji, ale takich jak on w Italii było wówczas na pęczki.juventussek pisze:Kiedyś była plotka o Manuele Blasim( nie wiem jak się odmienia), słaby zawodnik który trafił do Juve poprzez ''znajomkow mafijnych'' ;d
Chociaż Moggiemu zdarzały się takie kwiatki właśnie - Blanchard, Bachini, Pecchia, Fresi, Baiocco itd.
- Alexxxxx
- Juventino
- Rejestracja: 01 lipca 2003
- Posty: 2174
- Rejestracja: 01 lipca 2003
Najzabawniejsze to są jego tłumaczenia. Mowa, ze zawiódł kibiców, rodzinę, Boga. Gdyby to były czasy sredniowiecza, to może być przeszło, a tak to wielka pokazówka. Choć to Sycylia, wiec skoro miał takie układy, to czekać tylko na wiadomość w stylu "Mafia storpedowała posterunek, Miccoli ukrywa się ze Snowdenem na strefie bezcłowej w Rosji". A potem azyl w Wenezueli na polu koki.
Juve jest miłością całego mojego życia.
Gianni Agnelli
Gianni Agnelli
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 4162
- Rejestracja: 26 maja 2005
Hm, a mnie to w zupełności nie dziwi. Mądrzy ludzie trzymają się z najsilniejszymi. Może Miccoli nie jest bardzo dobrym piłkarzem, natomiast oleju w głowie mu nie brakuje. Mieszkać na Sycylii i mieć kontakty z mafią? Normalna rzecz...
Jeszcze colę do tego poproszę! :lol:Alexxxxx pisze: Choć to Sycylia, wiec skoro miał takie układy, to czekać tylko na wiadomość w stylu "Mafia storpedowała posterunek, Miccoli ukrywa się ze Snowdenem na strefie bezcłowej w Rosji". A potem azyl w Wenezueli na polu koki.
Ostatnio zmieniony 06 lipca 2013, 15:57 przez LordJuve, łącznie zmieniany 1 raz.