milan - chievo 0-0
- lipa
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 248
- Rejestracja: 08 października 2002
szczerze mowiac to chievo mialo duuzo szczescia przy tym remisie :lol:
szewa i inzaghi nie trafiali nawet w bramke chociaz mieli dosyc dobre sytuacje.
hyh. chievo chyba caly mecz spedzilo na swojej polowie (przynajmniej tak to wygladalo jak pokazywali skrot meczu w LaoLa) 8)
szewa i inzaghi nie trafiali nawet w bramke chociaz mieli dosyc dobre sytuacje.
hyh. chievo chyba caly mecz spedzilo na swojej polowie (przynajmniej tak to wygladalo jak pokazywali skrot meczu w LaoLa) 8)
- kornknot
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
- Posty: 929
- Rejestracja: 12 stycznia 2003
To tym bardziej cieszy remis... :-D Mamy teraz taką przewage że nawet jak przegramy z nimi mecz (w co wątpie ) to i tak bedziemy mieli 3 pkt przewagi, tylko wtedy prawdopodobnie sie do nas zbliży Inter... :?
- Gianluigi
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 226
- Rejestracja: 08 października 2002
Wynik bardzo dobry dla nas :-D ale sie nie dziwie ze bylo 0-0 jak milan marnuje takie sytuacje jak np. Rui Costa ktory z 5 metrow kopie prosto w bramkarza ale i tak wielkie slowa uznania dla Lupatelliego tyle wybronil jak milan zademonstruje taka skutecznosc przeciwko nam to mozemy byc spokojni o wynik :-D
- Medi
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 1485
- Rejestracja: 08 października 2002
Też myślę, że Chievo miało farta, szczególnie przy akcji Seedorf - Rui Costa, dzięki znakomitej , podwójnej interwencji Lupatellego. Najpierw wybił strzał z dystansu Seedorfa, przy tym pech Milanu bo po interwencji bramkarza piłka odbiła sie od słupka i druga super interwencja ( strzał z dobitki Rui Costy ).lipa pisze:szczerze mowiac to chievo mialo duuzo szczescia przy tym remisie :lol:
szewa i inzaghi nie trafiali nawet w bramke chociaz mieli dosyc dobre sytuacje.
hyh. chievo chyba caly mecz spedzilo na swojej polowie (przynajmniej tak to wygladalo jak pokazywali skrot meczu w LaoLa) 8)
Tak, więc Milan miał pecha a my szczęście , że oddaliliśmy ich o kolejne 2 punkty
- YoUri`
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 października 2002
- Posty: 492
- Rejestracja: 12 października 2002
no coosh my tesh nieraz mielismy pecha teraz szczescie sie do nas usmiechnelo wiec nie nazekajmy mysle ze zwyciestwo w mediolanie przekresliloby szanse rossoneri na mistrzostwo ale remis tesh by mnie zadowolil byleby nie przegrac ....