Mercato (2012-2014)
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Nie ma podstaw do wywalenie Marotty, naprawdę trzeba mieć dużo złej woli by tego żądać. Dajmy na to, Viola dalej będzie stała przy swoim 30 mln i ani mniej, Igłę kupi PSG, Monaco, czy kto inny za podobną kwotę (i dajmy na to 6-7 mln kontraktu) i co dalej będzie to wina Marotty? A nie jest to chyba scenariusz prosto z księżyca, tylko dosyć realna kolej rzeczy. Swoją drogą mercato się jeszcze nie zaczęło, Beppe już zimą klepnął Llorente, który jednak był kuszącą opcją dla kilku mocnych zespołów a tu gadki o tym jak to Beppe siedzi na gorącym krześle. No nie kumam bazy... :doh:Arbuzini pisze:Na pewno zrobił więcej dobrego niż złego i jest niezłym fachowcem, ale w obliczu takiego rozwoju spraw nie widzę innego wyjścia.Antichrist pisze:I pytanie brzmi, czy wobec takiego scenariusza, który nie jest jakimś sci-fi, bo Marotta odkąd przyszedł sprowadza nam dobrego napastnika - należy się pozbyć Marotty? Ja myślę, że tak.
Naprawdę aż tak jara Was atak Llorente-Higuain? Mnie przyznam szczerze tak średnio i jakoś nie wierzę żeby Conte miał zrezygnować z usług cofniętego napastnika. Llorente, Higuain, np. Muriel (Jojo coraz mniej prawdopodobny), Giovinco/Vucinic/Quag/Matri* - to rozumiem.
Co do ataku, ja to widzę mnie więcej tak:
Llorente, Igła, Vucinic, Seba, Matri + ew. Diamanti (to tak trochę mojego chciejstwa ale też w miarę realne). I tak raczej pierwsza trójka do rotacji w pierwszym składzie, to tak a propos tego czy jara mnie atak Higuain-Llorente.
Myślę że m.in. dlatego został powołanydo tej funkcji. Kupować możliwie najlepszych graczy ale z głową.zahor pisze:Ja też tak to widzę. Problemem Marotty zdaje się być to, że dla niego "nieprzepłacenie" za jakiegoś piłkarza jest celem samym w sobie, a nie środkiem.
A że zamiast docenić jego racjonalny umysł i zdolności negocjacyjne duża część uważa go za skąpca i nieudacznika...no tego to już nie ogarnę.
Dobre pytanie, ja nie bardzo rozumiem po co szukamy stopera. Mamy tę naszą super trójkę + Caceres + ew. Peluso. Nawet jak potrzeba zmiennika dla Leo to można jakąś tańszą opcję poszukać niż Ranocchia czy Ogbonna, poza tym dwie sprawy:Barisz pisze:W obliczu plotek o Ogbonnie, tudzież innych zawodników defensywnych, grających po lewej stronie, Juventus zdecydował o olaniu Peluso?
a) Conte z pół roku temu kilka razy zapewniał że Marrone nigdzie nie puści
b) Ogbonna za to wielokrotnie powtarzał, że jest związany z Torino i gdzie jak gdzie, ale do Juve nie pójdzie
Albo nastąpiły zmiany w tym opiniach, albo media znowu wciskają nam kit w sprawie mercato.
Tak czy siak (reasumując), dużo sensowniejsze jak dla mnie byłoby ściągnięcie Zunigi który może dwie flanki ogarnąć (i wtedy np. pożegnanie Isli) niż kupowanie kolejnego środkowego obrońcy i to za ok. 10 mln. Swoją drogą ciekawe czy wróci temat Bocchettiego.
ale co tam, wywalmy gomeda11 pisze:Kiedy kilkanaście dni temu napisałem, że to okienko będzie ostatecznym testem dla Marotty i w przypadku nie ściągnięcia takiego Higuaina będzie trzeba się pożegnać to zostałem wyśmiany. Trzeba przyznać, że nasz guru transferowy zrobił porządki z kominami płacowymi, zbudował bardzo mocny kolektyw i szeroką kadrę

Swoją drogą, nie nauczyła nikogo sytuacja z Aguero? Świetny gracz, ale serio nie widać tego, że Beppe podjął dobrą decyzję nie wywalając na niego całego budżetu?

@Crunny - na cholerę ci Hernanes i to jeszcze do środka pomocy w 3-5-2?

Jeeej. Ciekawe czy tak się wszyscy będą cieszyć jak nam braknie tej dychy do "topa". Na ten przykład, rok temu po dealu Asamoah-Isla wiedziałem doskonale, że z kosztownego wzmocnienia ataku nici.Bazyliszek pisze:@Arbuzini
Caceres jest prawonozny, wiec to ewentualny zmiennik dla Barzy, natomiast Ogbonna to lewonozny, bylby nominalnym zmiennikiem dla Kielona, wiecie co ten transfer moglby oznaczac? ze Peluso zegna sie z nami
Wolę mieć taniej Peluso, który ogarnie także lewą pomoc, jak trzeba będzie.
@Basiek - Giacch faktycznie robi niespodziewaną karierę w reprezentacji, ale z tym "podstawowym" to jednak minimalne nadużycie.
- Akshen
- Juventino
- Rejestracja: 03 sierpnia 2010
- Posty: 34
- Rejestracja: 03 sierpnia 2010
Ogbonna bylby pewnie naturalnym zmiennikiem Chielliniego, wszyscy przeciez widzieli jak wygladala nasza obrona kiedy Giorgio sie kurowal. Jesli chodzi o Peluso to zapewne jest traktowany jako zmiennik Asy, a nie Kielona. Na pewno trzeba sie jednak zgodzic z tym, ze strata praw do Sorensena moze okazac sie sporym bledem. W tym sezonie zapewne jeszcze by sobie i tak nie pogral, ale nie zapominajmy, ze Barza ma juz swoje lata i o ile nie watpie w to, ze Caceres bedzie w stanie go zastapic to jako jego zmiennika widzialbym wlasnie Frederika. Na dodatek w przypadku pozbycia sie Marrone (chociaz ja ciagle w niego wierze) potrzebujemy jeszcze zmiennika dla Bonnuciego (czyt. obronce ktory potrafi rozgrywac).
Co do ataku to widze, ze czeka nas standardowe mercato w wykonaniu Juve - media szaleja, codziennie jestesmy dogadani z innym zawodnikiem, a kiedy okazuje sie, ze byly to zwykle brednie pismakow caly gniew kibicow spada na Marotte (ale co on ma z tym wspolnego?).
Ja licze na Higuaina i ten transfer mnie calkowicie zadowoli, jesli mamy sciagac kogos pokroju Lisandro Lopeza czy Oscara Cardozo to lepiej juz zostanmy z tym co mamy.
Co do ataku to widze, ze czeka nas standardowe mercato w wykonaniu Juve - media szaleja, codziennie jestesmy dogadani z innym zawodnikiem, a kiedy okazuje sie, ze byly to zwykle brednie pismakow caly gniew kibicow spada na Marotte (ale co on ma z tym wspolnego?).
Ja licze na Higuaina i ten transfer mnie calkowicie zadowoli, jesli mamy sciagac kogos pokroju Lisandro Lopeza czy Oscara Cardozo to lepiej juz zostanmy z tym co mamy.
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
w takim razie jeśli taki Bayern kupuje Javi Martineza za 40 mln euro, Gomeza za 30 mln euro, czy Goetze za 37 mln euro, to nieudacznicy ? Celem dokonania transferów jest chyba wzmocnienie sportowe drużyny, a nie, ilu zawodników nie kupiło się, bo "wydawali się za drodzy". O to się rozchodzi w tym wszystkim, koniec końców od dwóch lat pozostajemy bez jakości w ataku, dotychczas można to było usprawiedliwiać (odświeżenie gruntowne drużyny przed 11/12, wzmocnienie ławki i poszerzenie składu przed 12/13), tak teraz jeśli nie uda się wyleczyć tego, co jest w stanie klinicznym, będzie zwykłą klęską marotty. a pocieszanie się typu: "przynajmniej nie przepłaciliśmy" to chyba szukanie na siłę pozytywów. Poza tym dwa pytania, na które jeszcze mi nikt nie odpowiedział: 1) czy wam te pieniądze z kieszeni zabierają, że narzekacie że za drogo 2) kto decyduje o tym, że piłkarz jest wart tyle, a nie tyle?@D@$ pisze:Myślę że m.in. dlatego został powołanydo tej funkcji. Kupować możliwie najlepszych graczy ale z głową.zahor pisze:Ja też tak to widzę. Problemem Marotty zdaje się być to, że dla niego "nieprzepłacenie" za jakiegoś piłkarza jest celem samym w sobie, a nie środkiem.
abstrahując od zabawnych teorii prób wykupienia Cuadrado, który bankowo leci do Violi w nowym sezonie - jakim cudem to może być prawda, skoro ponoć w negocjacjach transferu Ogbonny dorzucamy naszą połówkę Immobile ? kaczka dziennikarska, czy jednak można ?zahor pisze:Po pierwsze i najważniejsze - sprzedać można tylko i wyłącznie grającą połówkę (jest o tym mowa w FAQ), a prawa do pierwokupu tejże ma Fiorentina, koniec, kropka. Jeżeli jakiś klub chciałby nabyć prawa do tej "biernej" połówki, to może to oczywiście zrobić, ale tylko w jeden sposób - kupując całość gracza, a następnie odsprzedając kontrahentowi "grającą" połówkę. Chyba nie muszę dodawać że Udinese nie ma prawa nam sprzedać całego Cuadrado.
Co do ostatnich plotek - Ogbonna tak, Tevez nie, Higuain tak, Jojo nie. Z dwójki Peluso/DeCe pogoniłbym Peluso, bo Cegła to mimo wszystko wychowanek i liczy się to w zgłaszaniu składu do LM, nie kompikujmy, obaj są na tym samym kiepskim poziomie, nie wydawajmy 4 mln na Peluso.
- Virgil
- Juventino
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
- Posty: 1401
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
@D@$ nie wiem o co Ci chodzi,nie raz trzeba przepłacić a spłycanie sprawy do Jovetica i Higuaina to nadużycie.
Jovetic, Higuain, Ibra, Chicharito, Tevez, Dzeko to są piłkarze, którzy są na rynku raczej do wyciągnięcia , oczywiście są różne problemy, niektórzy mają wysoką cenę inni pensję, ale kogoś Marotta ma obowiązek sprowadzić myślę , że ktokolwiek z nich będzie ogromnym wzmocnieniem.
A ciągła gadka szmatka, że nie mamy kasy robi się męcząca - wystarczy spojrzeć ile wydaliśmy na piłkarzy, którzy nic nie wnieśli albo wnieśli mało - Martinez, Isla, wypożyczenia Boriello, Bendtnera, Elja, Motta,Krasic, Estigarribia. To są Ci zupełnie nieprzydatni.
A kolejny mit to taki , że Marotta nie przepłaca, owszem przepłaca i to solidnie bo jak inaczej nazwać kwoty jakie zapłaciliśmy za Matriego, Quagliarellę (po poważnej kontuzji), Pepe ?
Żaden z nich nie byl wart tej kasy.
Po prostu OBOWIĄZKIEM Marotty jest zbudowanie ataku na miarę reszty drużyny. I musimy skończyć z tym zaściankowym myśleniem, że na to nas nie stać ani na tamto, gdyż nie rozmawiamy o transferach po 50+mln.
Jak dla mnie
Higuain/inny TOP+Lulic/Koralov+Berardi+Obiang to jest minimum jakie Marotta musi sprowadzić w to okienko. Byłem zwolennikiem Ogbonny ale chyba to niepotrzebny akurat transfer i zaczynanie mercato z d*** strony.
Mamy obronę obstawioną , mamy Caceresa który od Murzynka nie jest w niczym gorszy a wręcz bardziej uniwersalny.
Jovetic, Higuain, Ibra, Chicharito, Tevez, Dzeko to są piłkarze, którzy są na rynku raczej do wyciągnięcia , oczywiście są różne problemy, niektórzy mają wysoką cenę inni pensję, ale kogoś Marotta ma obowiązek sprowadzić myślę , że ktokolwiek z nich będzie ogromnym wzmocnieniem.
A ciągła gadka szmatka, że nie mamy kasy robi się męcząca - wystarczy spojrzeć ile wydaliśmy na piłkarzy, którzy nic nie wnieśli albo wnieśli mało - Martinez, Isla, wypożyczenia Boriello, Bendtnera, Elja, Motta,Krasic, Estigarribia. To są Ci zupełnie nieprzydatni.
A kolejny mit to taki , że Marotta nie przepłaca, owszem przepłaca i to solidnie bo jak inaczej nazwać kwoty jakie zapłaciliśmy za Matriego, Quagliarellę (po poważnej kontuzji), Pepe ?
Żaden z nich nie byl wart tej kasy.
Po prostu OBOWIĄZKIEM Marotty jest zbudowanie ataku na miarę reszty drużyny. I musimy skończyć z tym zaściankowym myśleniem, że na to nas nie stać ani na tamto, gdyż nie rozmawiamy o transferach po 50+mln.
Jak dla mnie
Higuain/inny TOP+Lulic/Koralov+Berardi+Obiang to jest minimum jakie Marotta musi sprowadzić w to okienko. Byłem zwolennikiem Ogbonny ale chyba to niepotrzebny akurat transfer i zaczynanie mercato z d*** strony.
Mamy obronę obstawioną , mamy Caceresa który od Murzynka nie jest w niczym gorszy a wręcz bardziej uniwersalny.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Adaś, kurna, ileż można Ci powtarzać? Niby-wypowiedź Ogbonny to żeś widział, ale denenti jego agenta, które było dzień później to już nie? I tak powtarzasz te bzdury...@D@$ pisze:Ogbonna za to wielokrotnie powtarzał, że jest związany z Torino i gdzie jak gdzie, ale do Juve nie pójdzie. Albo nastąpiły zmiany w tym opiniach, albo media znowu wciskają nam kit w sprawie mercato.
Te zasady ze współwłasnościami są równo popaprane, ale swoją połówką chyba można handlować za zgodą współwłaściciela i tutaj jest wyraźna różnica pomiędzy Cuadrado i takim Immobile. Viola za żadne skarby świata nie zgodziłaby się na oddanie przez Udine połówki, zaś Genoa pewnie nie będzie robiła przeszkód, bo co im za różnica? Dla nich jeszcze lepiej, jak połowa Immobile będzie należała do np. Torino, a nie do Juve.pan Zambrotta pisze:abstrahując od zabawnych teorii prób wykupienia Cuadrado, który bankowo leci do Violi w nowym sezonie - jakim cudem to może być prawda, skoro ponoć w negocjacjach transferu Ogbonny dorzucamy naszą połówkę Immobile ? kaczka dziennikarska, czy jednak można ?
Ostatnio zmieniony 06 czerwca 2013, 10:50 przez pumex, łącznie zmieniany 2 razy.

- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
http://sport.wp.pl/kat,1744,title,Pieci ... omosc.html
Mimo ze to Wp, to lista ta przewija sie wszedzie.
W przypadku konkurencji Sugar Daddy Chelsea, zapomijmy o Jo-Jo. Chyba ze naprawde sie uprze na nas.
Mimo ze to Wp, to lista ta przewija sie wszedzie.
W przypadku konkurencji Sugar Daddy Chelsea, zapomijmy o Jo-Jo. Chyba ze naprawde sie uprze na nas.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- bendzamin
- Redaktor
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
- Posty: 2366
- Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Mi się wydaje, że gdyby doszło do tego dealu z Immobile, to musiałoby to być za zgodą Genui. Formalnie by się to rozpisało tak, że Juventus odkupił połówkę i ma całość karty, a potem sprzedał Genui i toro po połowie. Z racji naszych stosunków z braćmi della wale nie ma szans na takie manewry przy Kuadratowym.pan Zambrotta pisze:abstrahując od zabawnych teorii prób wykupienia Cuadrado, który bankowo leci do Violi w nowym sezonie - jakim cudem to może być prawda, skoro ponoć w negocjacjach transferu Ogbonny dorzucamy naszą połówkę Immobile ? kaczka dziennikarska, czy jednak można ?
Swoją drogą. Giuseppe Marotta - Contract until 30.06.2013. Nie będzie topa to się żegnamy?

- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
@D@$ pisze: No nie kumam bazy... :doh:
@D@$ pisze: ...no tego to już nie ogarnę.
Pocytuj jeszcze trochę, może "skumasz".@D@$ pisze: ja nie bardzo rozumiem
Kolega wyżej trzęsie się nad Marottą, jak kilku innych trzepało się nad Aguero. Trzeba powiedzieć otwarcie - kiedy Marotta sprowadza Vidala za rozsądną kasę, Barzagliego za śmieszną kwotę oraz Pirlo i Llorente za darmo, nie można go nie chwalić. Inna sprawa to sytuacje kiedy wywalamy sporą gotówkę na Martineza, wypożyczamy Boriello czy Bendtnera oraz kolejny sezon nie możemy pozyskać napastnika z prawdziwego zdarzenia (3 rok cały świat jest przeciwko naszemu guru). Nie znajdę żadnego usprawiedliwienia dla Marotty jeśli w nadchodzącym okienku transferowym nie pozyskamy kogoś o umiejętnościach Higuaina/Teveza/Joveticia (bądź bardzo zbliżonych). Mamy sprecyzowany cel - solidnie wzmocnienie ataku i jeśli nie zostanie on spełniony, konsekwencje powinien ponieść Marotta.
Ostatnio zmieniony 06 czerwca 2013, 11:33 przez Lypsky, łącznie zmieniany 1 raz.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Ja tam wole naszego Vidala za 12 niż Martineza za 40. Nie bardzo wiem na ile potrzebny im ten Goetze, ale tego się dowiemy w przyszłym sezonie, z resztą kto bogatemu zabroni. Co do Gomeza, nie wiem jaki mamy budżet na mercato, z tego co się mówiło, to raczej nie duzo więcej niż 30-40 mln, więc jeśli kupimi Gomeza czy innego Joveticia za 30 to tak, bedzie to moim zdaniem błąd, jeśli zaostanie nam na resztę 5 mln.pan Zambrotta pisze:w takim razie jeśli taki Bayern kupuje Javi Martineza za 40 mln euro, Gomeza za 30 mln euro, czy Goetze za 37 mln euro, to nieudacznicy ? Celem dokonania transferów jest chyba wzmocnienie sportowe drużyny, a nie, ilu zawodników nie kupiło się, bo "wydawali się za drodzy".
Szkoda 4 mln na Peluso, więc kumpy Ogbonne za ponad 10 mln?pan Zambrotta pisze:Co do ostatnich plotek - Ogbonna tak, Tevez nie, Higuain tak, Jojo nie. Z dwójki Peluso/DeCe pogoniłbym Peluso, bo Cegła to mimo wszystko wychowanek i liczy się to w zgłaszaniu składu do LM, nie kompikujmy, obaj są na tym samym kiepskim poziomie, nie wydawajmy 4 mln na Peluso.

No ile? Motta to faktycznie 5 mln do kibla, nawet jeśli za jakieś grosze kupi go Bologna, Martinez kolejne 12, no faktycznie majątek przez te 3 lata. Esti, Borriello, Bendtner - zakupu żadnego z nich nie pochwalam (choć ja wiem, do Estiego nic nie mam), ale to były wypożyczenia-zapchajdziury, groszowe sprawy. Elia-niewypał, ale straciliśmy na niego całe (wow) 2 mln + zarobki. Krasicia będę bronił, bo z założenie był to dobry transfer, zwłaszcza do 4-4-2, ale gość się cofnął w piłkarskim rozwoju, tak też bywa i spotkać może i tych zawodników do których czasem sapiecie.Virgil pisze: A ciągła gadka szmatka, że nie mamy kasy robi się męcząca - wystarczy spojrzeć ile wydaliśmy na piłkarzy, którzy nic nie wnieśli albo wnieśli mało - Martinez, Isla, wypożyczenia Boriello, Bendtnera, Elja, Motta,Krasic, Estigarribia. To są Ci zupełnie nieprzydatni.
Znajdź mi DS który pracuje w topowym klubie i nie miał takich "wpadek"?
[quote="Virgil A kolejny mit to taki , że Marotta nie przepłaca, owszem przepłaca i to solidnie bo jak inaczej nazwać kwoty jakie zapłaciliśmy za Matriego, Quagliarellę (po poważnej kontuzji), Pepe ?
Żaden z nich nie byl wart tej kasy. [/quote]Był, napewno Pepe zanim się połamał. Fabio kontuzje miał po wypożyczeniu a są spore przesłanki do tego, że Beppe go wypożyczył z wykupem za rok, może to błąd, nie wiem. Są różne zdania na ten temat, według mnie Marotta niewiele przepłacił (jeśli w ogóle) dając 10 za Fabio i 15,5 za Mitrę.
Niby? Przecież nie raz taka wypowiedź była.pumex pisze:Adaś, kurna, ileż można Ci powtarzać? Niby-wypowiedź Ogbonny to żeś widział, ale denenti jego agenta, które było dzień później to już nie? I tak powtarzasz te bzdury...@D@$ pisze:Ogbonna za to wielokrotnie powtarzał, że jest związany z Torino i gdzie jak gdzie, ale do Juve nie pójdzie. Albo nastąpiły zmiany w tym opiniach, albo media znowu wciskają nam kit w sprawie mercato.
O Ibrze Agnelli się wypowiedział jednoznacznie (uważam że słusznie, ale to juz w zasadzie nieważne). Tevez i Dzeko mają dupne zarobki, mamy taką politykę a nie inną i 7-8 mln na sezon nie przejdzie. Tu też są różne zdania na ten temat, ja osobiście uważam że to droga słuszna.Virgil pisze: Jovetic, Higuain, Ibra, Chicharito, Tevez, Dzeko to są piłkarze, którzy są na rynku raczej do wyciągnięcia , oczywiście są różne problemy, niektórzy mają wysoką cenę inni pensję, ale kogoś Marotta ma obowiązek sprowadzić myślę , że ktokolwiek z nich będzie ogromnym wzmocnieniem.
Jojo, Igła, Chicharito, pewnie należy się im przyjrzeć co prawdopodobnie robimy. Na razie Viola skutecznie blokuje pierwszego, nie wiemy jakie plany ma ostatni, czy w ogóle chce się ruszać z MU, zobaczymy też jak się potoczy sprawa Higuaina, ludzie czerwiec mamy a już szukacie haków na Marottę :roll:
Swoją drogą nie tak dawno wymieniłem listę tych wszystkich "topów" które to transfery podobno zawalił Marotta. Wyszło mi że jedynie o Rossiego można mieć żal, który z resztą i tak się połamał. Jakoś nikt nie polemizował

1) nie, ale jak Conte np. sobie zażyczył obrońcę, skrzydłowego i napastnika a w budżecie mamy np. 35 mln, to już ma znaczenie że Jojo nie przyjdzie a i tak pojawią się płacze.pan Zambrotta pisze: Poza tym dwa pytania, na które jeszcze mi nikt nie odpowiedział: 1) czy wam te pieniądze z kieszeni zabierają, że narzekacie że za drogo 2) kto decyduje o tym, że piłkarz jest wart tyle, a nie tyle?
2) Virgil, przecież to rozpisał właśnie.
- Santos
- Juventino
- Rejestracja: 13 sierpnia 2011
- Posty: 99
- Rejestracja: 13 sierpnia 2011
To ja spróbuję Ci odpowiedzieć:pan Zambrotta pisze:Poza tym dwa pytania, na które jeszcze mi nikt nie odpowiedział: 1) czy wam te pieniądze z kieszeni zabierają, że narzekacie że za drogo 2) kto decyduje o tym, że piłkarz jest wart tyle, a nie tyle?
Ad1) Jasne, że nie, ale skoro nie kupiliśmy żadnego gracza za 25+ to oznacza, że jest to dla nas za drogo. Bo chyba nie chcesz nikogo przekonać, że Conte naciska na topa do ataku, Agnelli wciska budżet transferowy Marottcie, a ten w imię swoich zasad stwierdza, że nikogo nie kupi? Ja też uważam, że w tym roku lepiej byłoby kupić jednego topa niż np. Ogbonnę, Zunigę i Obianga, ale wszystko wskazuje na to, że Conte nadal chce też zmienników.
Nie jestem arcyfanem Marotty, ale naprawdę trzeba być naiwnym, aby twierdzić, że jedynym powodem nie przeprowadzania drogich transferów jest jego widzi mi się.
Ad2) Ten kto za tego piłkarza płaci, ale to nie oznacza, że ma być dla każdego wart tyle samo. Pomijając już kwestię przydatności do zespołu. To nie można porównywać wartości 1E wydanego przez nas na transfery do tej samej kwoty wydanej przez Bayern, City czy PSG. Dla nich np. Martinez za 40 mln (dajmy na to, że 1/3 budżetu transferowego) to dobry transfer, ale dla Juve byłoby to zdecydowanie za drogo i mam nadzieję, że rozumiesz dlaczego. Jak ktoś ma więcej pieniędzy to jest w stanie więcej zapłacić za ten sam towar.
Mam nadzieję, że Higuaina jednak pozyskamy i też wolałbym Zunige niż Ogbonne.
Ale to różne pozycje przecież, raczej się nie wykluczają.Santos pisze:Mam nadzieję, że Higuaina jednak pozyskamy i też wolałbym Zunige niż Ogbonne.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Santos
- Juventino
- Rejestracja: 13 sierpnia 2011
- Posty: 99
- Rejestracja: 13 sierpnia 2011
Chodziło o nawiązanie do wcześniejszej dyskusji o wydatkach transferowych.fazzi pisze:Ale to różne pozycje przecież, raczej się nie wykluczają.Santos pisze:Mam nadzieję, że Higuaina jednak pozyskamy i też wolałbym Zunige niż Ogbonne.
Ale ok, w takim razie inaczej: Ogbonna, Zuniga, Obiang, Higuain byłoby super ale jeśli mamy już kogoś nie pozyskać, to jak dla mnie najmniej niezbędny z tego grona jest Ogbonna.
Ale jak widać, dla Conte i spółki Ogbonna wydaje się dość istotnym celem.Santos pisze:Chodziło o nawiązanie do wcześniejszej dyskusji o wydatkach transferowych.fazzi pisze:Ale to różne pozycje przecież, raczej się nie wykluczają.Santos pisze:Mam nadzieję, że Higuaina jednak pozyskamy i też wolałbym Zunige niż Ogbonne.
Ale ok, w takim razie inaczej: Ogbonna, Zuniga, Obiang, Higuain byłoby super ale jeśli mamy już kogoś nie pozyskać, to jak dla mnie najmniej niezbędny z tego grona jest Ogbonna.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Przybij sobie piątkę z gośćmi, którzy pierdołowatość naszych napastników tłumaczą argumentami typu "to nie ich wina że Chievo się zamurowało, a Marchetti miał dzień konia". Jak się zarabia miliony to trzeba mieć świadomość tego, że nie zawsze będzie lekko, łatwo i przyjemnie. Nie zawsze obrońcy pobiegną do przodu i zostawią hektar wolnego miejsca, nie zawsze bramkarz wpuści każdy strzał lecący w światło bramki. To samo tyczy się dyrektora sportowego - nie zawsze każdego potrzebnego piłkarza można kupić w promocji, nie zawsze można negocjować w nieskończoność, wydawać tyle ile by się chciało i ani grosza więcej, czasami też bywa tak, że ktoś inny zainteresuje się naszym celem transferowym i cena wzrośnie.@D@$ pisze:Nie ma podstaw do wywalenie Marotty, naprawdę trzeba mieć dużo złej woli by tego żądać. Dajmy na to, Viola dalej będzie stała przy swoim 30 mln i ani mniej, Igłę kupi PSG, Monaco, czy kto inny za podobną kwotę (i dajmy na to 6-7 mln kontraktu) i co dalej będzie to wina Marotty?
No i to jest właśnie sposób myślenia który sprawia, że Marotta byłby doskonałym dyrektorem dla Sampdorii, Udinese, a może nawet Porto, natomiast nie nadaje się do zespołu z najwyższej półki, a do takiego miana chyba Juventus aspiruje.@D@$ pisze:Myślę że m.in. dlatego został powołanydo tej funkcji. Kupować możliwie najlepszych graczy ale z głową.zahor pisze:Ja też tak to widzę. Problemem Marotty zdaje się być to, że dla niego "nieprzepłacenie" za jakiegoś piłkarza jest celem samym w sobie, a nie środkiem.
A że zamiast docenić jego racjonalny umysł i zdolności negocjacyjne duża część uważa go za skąpca i nieudacznika...no tego to już nie ogarnę
W zespołach z tej pierwszej kategorii patrzy się najpierw na rynek transferowy, tworzy się zestawienie którego to ciekawego piłkarza można kupić możliwie najtaniej, w największej promocji, a potem zaczyna się ich sprowadzać. Jeżeli akurat nie ma żadnego ciekawego napastnika w niskiej cenie, można natomiast sprowadzić za grosze środkowego obrońcę, to kupuje się defensora.
Praca w klubie z najwyższej półki polega na czymś innym - na tworzeniu drużyny kompletnej, w której każda pozycja jest obsadzona zawodnikami na odpowiednim poziomie. Jeżeli potrzebny jest na gwałt napastnik, to kupuje się napastnika. Jeżeli jest akurat na horyzoncie jakaś okazja, to można z niej skorzystać, a jeśli nie, to po prostu płaci się drogo, zakładając że są na to pieniądze (a na Joveticia czy Higauina akurat są), chociażby zaoszczędzone na wcześniejszych, "promocyjnych" transferach.
To co obecnie zdaje się uskuteczniać Marotta można zobrazować na przykładzie gościa, któremu zepsuła się kuchenka i żona wysłała go do sklepu żeby kupił nową. Facet wchodzi, patrzy, a tam ceny po tysiąc złotych albo więcej. Gość zrezygnowany, rozgląda się, a tutaj voila, wyprzedaż mikrofalówek. Kupuje egzemplarz po stówie, wraca zadowolony do domu, a tutaj się nagle okazuje że mikrofala mikrofalą, ale kuchenka dalej jest potrzebna. Gość wraca do sklepu, znowu robi oczy jak pięciozłotówki oglądając ceny kuchenek, ale na szczęście zauważa promocję na tostery - to dawaj jeden, trzydzieści złotych i do domu. I znowu źle, żona dalej niezadowolona. Facet wraca do sklepu, kupuje za półdarmo opiekacz, ostatni egzemplarz i po powrocie do domu dalej nie rozumie skąd dalsze pretensje, skoro wykorzystał trzy takie zarąbiste promocje i kupił za półdarmo te trzy urządzenia, płacąc za nie dużo mniej niż kosztowała jedna kuchenka.
Być może nikt nie polemizował, bo zestawienie było głupie z dwóch powodów:@D@$ pisze: Swoją drogą nie tak dawno wymieniłem listę tych wszystkich "topów" które to transfery podobno zawalił Marotta. Wyszło mi że jedynie o Rossiego można mieć żal, który z resztą i tak się połamał. Jakoś nikt nie polemizował![]()
1) Sugerujesz że przez ostatnie trzy lata nie przewinął się (oprócz Rossiego) na rynku transferowym ani jeden napastnik, który z jednej strony byłby wyraźnie lepszy od tych naszych asów, a z drugiej w zasięgu finansowym Juventusu?
2) Skoro, jak sam zauważyłeś, piłkarzy takich jak Aguero nie dało się sprowadzić, nie było na to żadnych szans, to po co Marotta zmarnował półtora miesiąca cennego czasu mercato latając do Madrytu, dyskutując z piłkarzem i jego ojcem? Równie dobrze ja mogę wziąć tą Twoją listę, wysłać do Marotty z dopiskiem "zmarnowałeś Pan kilka miesięcy, trzeba było szukać realnych wzmocnień".
Ostatnio zmieniony 06 czerwca 2013, 11:58 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.