Serie A 12/13 (34): Torino 0-2 JUVENTUS

[Orkos]

Jeśli chodzi o Marchisio to wtrące swoje 3 grosze...może to się wydawać brakiem wiary w tego zawodnika, ale myślę, że najlepszy sezon w karierze to on już zagrał - poprzedni.

[Ziółi]

Marchisio zawsze gra tak samo. Ma gola i kiedy to jest grane, to wielki ksiąąąże, nie ma gola, to ty, co on nam w sumie daje? Pirlo i Vidal grają najs, Claudio jest z nimi, grają kupę, Claudio z nimi. Jakby Sir Alex rzucił forsą, a w jego miejsce przyszedł by taki talent z takim wpływem na grę jak Vidal czy Pogba, to byłby to niewątpliwy lvl up.
Ale teraz zaczną szybko spadać % Pirlo i wkrótce pewnie grane będzie MVP z innym P. Księcia nie sprzedadzą przecież. Ustawienie z jakimś Benatem obudowanym Pogbą i Vidalem mogę na kartce sobie jedynie narysować, szkoda.
Marchisio nie jest na siłę na trequartiście, tak jak nie był na siłę na skrzydle :lol:

[Arbuzini]

Ziołi mniej zioła, bo składnia dziwna jakaś wkrada się.

Bardzo dobrze, że wygraliśmy z Torino. Słaby Marchisio asystował Vidalowi oraz strzelił gola.