Serie A 12/13 (31): JUVENTUS 2-1 Pescara

[Hoffman]

Wszyscy są do wymiany, za wyjątkiem Quaga. Ten przynajmniej potrafi złożyć się do strzału z dosłownie każdej pozycji.

Szkoda, że to jedyne co potrafi, z każdej pozycji składa się do strzału.

[Wojtek1207]

Na whoscored Asa dostał 7.9, a Isla 5.1.
Jak oni zagrali? Wiem, że Mauricio tylko kilkanaście minut, ale pokazał cokolwiek chociaż?
Bo niestety nie miałem okazji obejrzeć meczu (w ciągu ostatnich 3 minut, które widziałem, obaj prezentowali się przyzwoicie, o ile można to wywnioskować z tak krótkiego okresu czasu).

[FelekJUVE]

Dobra tam nie ma co patrzec na ten mecz! Ważne 3 pkty! Ja bym jednak postawił na Asa w meczu z Bayernem... Wraca do swojej normalnej wydolności i jest szybki! A Peluso nie nadąża za Robbenem!!

[szczerbi]

Mam nadzieję, że Giovinco bez uszkodzonych więzadeł w kolanie, a jedynie lekkie zwichnięcie... Chociaż wyglądało fatalnie.

Co jak co, ale Vucinic stwarza większość sytuacji bramkowych- to raczej oczywiste, że musi zagrać z Bayernem.

[krystiank]

Po 1 .... wiem ze nie grali 1 składem, brakło Pirlo, Markiza, Kielona i Barzagliego. Ale po 2 z taka gra nie mamy co myślec o wygranej z Bayernem .... Conte naprawde musi przemysleć czy ta 3-5-2 sie nadaje do LM bo naprawde słabo dziś grali

[Cabrini_idol]

Wiem, że Mauricio tylko kilkanaście minut, ale pokazał cokolwiek chociaż?

Hmm raz dotknął piłke bo kolegom juz sie nie chcialo grac i strzelac wiecej wiec sobie klepali przez 15 minut w trojkacie Pogba Peluso Asa i tak przez 15 minut, krew mnie zalewala.

[Arbuzini]

Groźne akcje poszły w momencie, kiedy Conte ściągnął tego beznadziejnego, klocowatego i totalnie nieprzydatnego Baboluciego. Rywal generalnie tak słaby, że nie ma sensu wyciągać zbyt daleko idących wniosków.

Marrone całkiem fajny spotkanie, ale pod koniec podobnie, jak w meczu z Celticiem stracił koncentrację i rywal mógł oddać bardzo dobry strzał. Panie Luca - tak się bawić nie można. Nasz wychowanek zdecydowanie bardziej podoba mi się na tej pozycji niż w roli registy, ale brakuje mu jeszcze trochę skillsów. Jednak na tle słabych rywali wypada całkiem nieźle. Jest dynamiczniejszy od Bonucciego i jakby trafił do klubu, w którym regularnie występowałby w roli obrońcy to mógłby wrócić, jako niezły koks. Myślę, że nawet półroczne wypożyczenie dałoby mu bardzo wiele.

Nie wiem, czy tylko ja odniosłem takie wrażenie, ale na moje oko Asamoah grał najlepsze spotkanie od... no nie wiem... pół roku?

Vucinic - brak słów na gościa. Najpierw nie trafia do pustej bramki, a potem ściąga galoty po strzelonym karnym. Sympatyczny typ

[Dybala 4ever]

Aha i jeszcze jedno forumowi Janusze: czego spodziewaliście się od takiego składu 1 raz graliśmy takim składem pomieszanie z poplątaniem. Wygrywamy i to jest najważniejsze, kluczowi piłkarze odpoczęli na Bayern. Cieszcie się, że teraz nie graliśmy na Lazio czy Milan, bo wtedy nasze szanse na awans jeszcze bardziej by zmalały.

[StaryDobryNedved]

Quag i Vucinic na Bayern w takim razie. Nie można się łamać, Bayern jak każdy klub na świecie jest do ogrania.

[dawid1897]

Nie chce się im biegać, nie chce się im ruszać. Ostatnio gra bez piłki w wykonaniu Juventusu to żenada. Nic dziwnego, że nasi skarżyli się na za szybkie tempo w wykonaniu Bayernu. Gramy ostatnio wolno, przewidywalnie, gra z kontry nie istnieje, ostatni kontratak w tym meczu mówi wszystko.

Nasze skrzydła mają słaby potencjał w ofensywie. Lichy jest solidny, ale tylko solidny, Asamoah gra piach, Isla jest bez formy. Kiepsko.

[mrozzi]

Sędzia również dziś był raczej po naszej stronie.

Którą interwencję sędziego masz na myśli? Karny był ewidentny - chłop zatrzymywał naszego piłkarza trzymając go za rękę. Nie było tam nawet mowy o przypadkowej interwencji.

Ten mecz nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem, jednak wiem jedno: z taką skutecznością kluczowych podań i strzałów spotkanie z Bayernem możemy sobie darować już teraz.

Skuteczność strzałów? Mieliśmy BARDZO wiele sytuacji, w których strzały oddawane były w odpowiednie miejsce, ale warto przypomnieć, że bramkarz wyciągał dziś piłki... "nie do wyciągnięcia". Leję na taki wynik - liczą się 3 punkty i Scudetto. Teraz niech nasi zaprezentują się godnie w rewanżu z Niemcami. Akceptuję ewentualny brak awansu, ale PO WALCE. Jeśli zagramy swój mecz kwestia dalszej gry jest otwarta, zwłaszcza że Bayern, o czym wszyscy doskonale wiemy, ma ogromne problemy z utrzymywaniem koncentracji po wygraniu pierwszego pojedynku...

Pescara miała mnóstwo szczęścia i takie są fakty. Słupki, bramkarz dzień konia, bramka rywala po strzale życia... Powinni byli dostać co najmniej piąteczkę.

Scudetto o krok. Właściwie kroczek.

[gucio_juve]

Paradoksalnie, przed meczem z Chelsea, graliśmy równie średnio z Lazio, gdzie też było multum sytuacji, a Marchetti bronił jak w transie. Historia lubi się powtarzać, dlatego liczę na to w środę. :lol:

[Łukasz]

Którą interwencję sędziego masz na myśli? Karny był ewidentny - chłop zatrzymywał naszego piłkarza trzymając go za rękę.

Wszystkie pozostałe interwencje jednak na naszą korzyść. Pescara miała jakiś faul? No właśnie.

[Bukol87]

Jak ja uwielbiam ludzi, którzy porównują hiszpańskie autobusy z dołu tabeli z tymi włoskimi. Do momentu, kiedy ktoś nie zrozumie jaka jest różnica między zaawansowaną taktycznie drużyną a Granadą, dopóty nie ma co wdawać się w dalszą dyskusję.

Mirko do odstrzału? Pfff... pomimo jego "stójki" to jest jedynym obecnie piłkarzem w formacji ataku, który może jednym niekonwencjonalnym zagraniem zmienić oblicze meczu. Chłopina może stać 80 minut, ale w 81. zagra taką akcję, że głowa mała. Pomijam to, że potrafi dobrze grać tyłem do bramki i urozmaica grę kombinacyjną w ofensywie, która w przypadku innej konfiguracji napastników jest do bólu siermiężna. On, Claudio i Pirlo są jedynymi, którzy wprowadzają w grę Juve szczyptę nieprzywidywalności.

[rufi8]

Wszyscy są do wymiany, za wyjątkiem Quaga. Ten przynajmniej potrafi złożyć się do strzału z dosłownie każdej pozycji.

Szkoda, że to jedyne co potrafi, z każdej pozycji składa się do strzału.

Tego chyba wymaga się przede wszystkim od napastnika, strzałów na bramkę, czyż nie ?
Chyba w pierwszym kontakcie z piłką trafia w słupek, w drugiej połówce też coś próbował. Matri natomiast na pustą nie potrafi już nawet wcelować.