Wszystko o Milanie
- Radek Kr
- Juventino
- Rejestracja: 03 listopada 2003
- Posty: 28
- Rejestracja: 03 listopada 2003
@LukaszACM
wielkie dzięki za klarowną syntezę gry Milanu. Przyznam, że niewiele widziałem meczów w wykonaniu milanistów, ale niska lokata w lidze mnie naprawdę dziwi... masz rację, potrzeba trochę stabilizacji w 1szym składzie. Czyli uważasz, że dla poprawy gry Milanu potrzebna jest zmiana trenera? Mimo wszystko pod koniec grudnia powinni być przynajmniej na miejscu 4-6.
Skąd taka obniżka formy Boatenga i Montolivo? Ten drugi jeszcze na Euro bardzo ładnie się prezentował, nie gorzej niż Marchisio.
Co do Robinho również pełna zgoda.
Pozdrawiam
Radek
wielkie dzięki za klarowną syntezę gry Milanu. Przyznam, że niewiele widziałem meczów w wykonaniu milanistów, ale niska lokata w lidze mnie naprawdę dziwi... masz rację, potrzeba trochę stabilizacji w 1szym składzie. Czyli uważasz, że dla poprawy gry Milanu potrzebna jest zmiana trenera? Mimo wszystko pod koniec grudnia powinni być przynajmniej na miejscu 4-6.
Skąd taka obniżka formy Boatenga i Montolivo? Ten drugi jeszcze na Euro bardzo ładnie się prezentował, nie gorzej niż Marchisio.
Co do Robinho również pełna zgoda.
Pozdrawiam
Radek
- LukaszACM
- Milanista
- Rejestracja: 20 lipca 2012
- Posty: 60
- Rejestracja: 20 lipca 2012
Ja sądzę, że na chwilę obecną Allegri bardziej przeszkadza niż pomaga drużynie. Zamiast wykorzystać "naturalne" predyspozycje piłkarzy On żyje w jakimś świecie fantasy gdzie Bojan Krkić to świetny materiał na środkowego napastnika a Boateng to skrzydłowy jak się patrzy. Czemu słaba postawa Boatenga to ciężko powiedzieć, my tylko możemy czerpać informacje z tego co przeczytamy.Radek Kr pisze:Czyli uważasz, że dla poprawy gry Milanu potrzebna jest zmiana trenera?
Jeśli chodzi o Montolivo to nie jest tak źle. Być może miałeś okazje oglądać ostatnie mecze reprezentacji, gdzie Montolivo grał bardzo dobrze. W Milanie różnie to wygląda, ja sądzę że najlepszą pozycją dla niego jest gra przed dwójką defensywnych pomocników.
Ogólnie to pomoc i atak widzę tak:
---------------Pato----------------
Faraon----------------- Robinho
------------Montolivo-------------
----De Jong------Ambrosini------
W obwodzie:
Pazzini, Krkić, Boateng, Emanuelson, Nocerino
Pato jaki jest każdy widzi, ale tak czy siak to nasz najlepszy środkowy napastnik więc pasowałoby żeby grał. Z Robinho problem jest taki, że to urodzony skrzydłowy napastnik ale lewy, podobnie jak Faraon, nie mniej jednak bliżej mu na prawe skrzydło niż Boa czy Urbiemu. Monto troszeczkę bliżej napastników, częściej może podłączyć się pod atak. W miejsce Ambrosiniego przydałby się zawodnik potrafiący i świetnie bronić i podłączać się pod ofensywe, czyli milion razy lepsza wersja Muntariego

- LukaszACM
- Milanista
- Rejestracja: 20 lipca 2012
- Posty: 60
- Rejestracja: 20 lipca 2012
Jest wygrana z Juve :o Zwycięstwo po ambitnej grze, fajnie chłopaki walczyli, gra w obronie wreszcie była zadowalająca (Constant będzie śnił Isli po nocach). Przyjemnie się oglądało wreszcie tylu kibiców na San Siro. W większości piłek sytuacyjnych gracze Milanu byli szybsi, po prostu bardziej zdeterminowani. Constant, De Sciglio, De Jong bardzo dobre zawody. Z przodu co prawda Milan nic wielkiego nie zagrał ale i tak brawa dla nich, El Shaarawy często grywał jako drugi lewy obrońca a Pazzini całkiem nieźle przytrzymywał piłkę.
Juventus zagrał na stojąco, spodziewali się łatwej wygranej. Niesłuszny karny i słabsza dyspozycja Juve pozwoliła na wygraną. Nie oszukujmy się, to jest nadal najsłabszy Milan od lat i zarazem najmocniejsze Juve od lat, Rossoneri nie zaczną nagle nie wiadomo jakiej wspinaczki w tabeli, nie mniej jednak liczę na pozytywnego kopa w końcówce roku.
Jakby tylko patrzeć na ostatnie wyniki Milanu to nie jest źle, remis na wyjeździe z Napoli oraz wygrane, najpierw w LM z Anderlechtem i teraz z Juventusem.
Czy wygrana zasłużona? Można tylko gdybać co by było gdyby nie odgwizdano karnego, nie mniej jednak serca na boisku więcej zostawili Milaniści więc cieszę się bardzo, że szczęśliwie udało się wygrać. Koniec końców uważam, że taki kubeł zimnej wody po meczu z Chelsea dobrze zrobi Juve a Milanistom z kolei bardzo brakowało wygranej z tak utytułowanym rywalem.
Juventus zagrał na stojąco, spodziewali się łatwej wygranej. Niesłuszny karny i słabsza dyspozycja Juve pozwoliła na wygraną. Nie oszukujmy się, to jest nadal najsłabszy Milan od lat i zarazem najmocniejsze Juve od lat, Rossoneri nie zaczną nagle nie wiadomo jakiej wspinaczki w tabeli, nie mniej jednak liczę na pozytywnego kopa w końcówce roku.
Jakby tylko patrzeć na ostatnie wyniki Milanu to nie jest źle, remis na wyjeździe z Napoli oraz wygrane, najpierw w LM z Anderlechtem i teraz z Juventusem.
Czy wygrana zasłużona? Można tylko gdybać co by było gdyby nie odgwizdano karnego, nie mniej jednak serca na boisku więcej zostawili Milaniści więc cieszę się bardzo, że szczęśliwie udało się wygrać. Koniec końców uważam, że taki kubeł zimnej wody po meczu z Chelsea dobrze zrobi Juve a Milanistom z kolei bardzo brakowało wygranej z tak utytułowanym rywalem.
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1554
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Obiektywna ocena. Jak to już raz napisałem, moim zdaniem Milan nie zasłużył w tym meczu na wygraną. Był lepszy od Juventusu, to prawda, ale to nie znaczy, że był dobry, bo Juve zagrało taką lipę, że aż się patrzeć nie chciało, więc wystarczyło minimum zaangażowania, żeby wyglądać lepiej. Świetna gra środkowych obrońców Milanu. Wiem, że milaniści będą też chwalić bocznych, ale ja widziałem przede wszystkim karygodną bezpłodność Asamoaha oraz Isli, a następnie po prostu naturalnie ograniczonego Padoina. Także uważam, że to nie boki Milanu były rewelacyjne, ale nasi skrzydłowi po prostu łamali nam serca.LukaszACM pisze:Jest wygrana z Juve :o Zwycięstwo po ambitnej grze, fajnie chłopaki walczyli, gra w obronie wreszcie była zadowalająca (Constant będzie śnił Isli po nocach). Przyjemnie się oglądało wreszcie tylu kibiców na San Siro. W większości piłek sytuacyjnych gracze Milanu byli szybsi, po prostu bardziej zdeterminowani. Constant, De Sciglio, De Jong bardzo dobre zawody. Z przodu co prawda Milan nic wielkiego nie zagrał ale i tak brawa dla nich, El Shaarawy często grywał jako drugi lewy obrońca a Pazzini całkiem nieźle przytrzymywał piłkę.
Juventus zagrał na stojąco, spodziewali się łatwej wygranej. Niesłuszny karny i słabsza dyspozycja Juve pozwoliła na wygraną. Nie oszukujmy się, to jest nadal najsłabszy Milan od lat i zarazem najmocniejsze Juve od lat, Rossoneri nie zaczną nagle nie wiadomo jakiej wspinaczki w tabeli, nie mniej jednak liczę na pozytywnego kopa w końcówce roku.
Jakby tylko patrzeć na ostatnie wyniki Milanu to nie jest źle, remis na wyjeździe z Napoli oraz wygrane, najpierw w LM z Anderlechtem i teraz z Juventusem.
Czy wygrana zasłużona? Można tylko gdybać co by było gdyby nie odgwizdano karnego, nie mniej jednak serca na boisku więcej zostawili Milaniści więc cieszę się bardzo, że szczęśliwie udało się wygrać. Koniec końców uważam, że taki kubeł zimnej wody po meczu z Chelsea dobrze zrobi Juve a Milanistom z kolei bardzo brakowało wygranej z tak utytułowanym rywalem.
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1067
- Rejestracja: 25 października 2004
Kurde przyszedl koles z Milanu i napisal madrzejszego posta niz jakikolwiek Juventini na swoim forum.LukaszACM pisze:Nie oszukujmy się, to jest nadal najsłabszy Milan od lat i zarazem najmocniejsze Juve od lat, Rossoneri nie zaczną nagle nie wiadomo jakiej wspinaczki w tabeli, nie mniej jednak liczę na pozytywnego kopa w końcówce roku. (...)
Koniec końców uważam, że taki kubeł zimnej wody po meczu z Chelsea dobrze zrobi Juve a Milanistom z kolei bardzo brakowało wygranej z tak utytułowanym rywalem.
Szacunek dla Ciebie.
Sluchaj wydajesz sie rownym gosciem, nie chcialbys przestawic sie na Juventus, pasowalbys
- LukaszACM
- Milanista
- Rejestracja: 20 lipca 2012
- Posty: 60
- Rejestracja: 20 lipca 2012
Na Juventus mówisz? dzięki wielkie za propozycje ale wiesz jak jest, jak już raz się rozkochasz w jakimś klubie tak do końca życia będzie się to ciągnąć.
Galliani i Allegri jednogłośnie uznali karny za podyktowany niesłusznie. Dobrze. Trzeba uciąć wszelkie zawstydzające polemiki pomiędzy Milanem a innymi klubami, takie zachowanie do doctore Morattiego bardziej pasuje.
Galliani i Allegri jednogłośnie uznali karny za podyktowany niesłusznie. Dobrze. Trzeba uciąć wszelkie zawstydzające polemiki pomiędzy Milanem a innymi klubami, takie zachowanie do doctore Morattiego bardziej pasuje.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Milan w sumie nie grał źle, zwłaszcza w defensywie. W pierwszych minutach czuć było, że ostatnie wyniki tchnęły trochę ducha w tę drużynę (nawet Boatreng trafił w światło bramki) ale świetnie wykonany przez Lodiego róg wymagał tylko dostawienia głowy i podciął skrzydła gościom z Mediolanu. Rossoneri walą głową w mur i wydają się być mocno sfrustrowani mimo, że przed nimi jeszcze 45 minut gry.
meczu nie oglądam, ale jeśli Milan tego meczu nie wygra, to ja nie wiem co można powiedzieć o nas w meczu z Milanem, "ze odpuściliśmy", olalismy, bo zlekceważyć to za mało.
Z drugiej strony jestem pewien, że wśród wszystkich druzyn hołduje zasada "Lej mistrza" i spina na Juve wynosi 19837 % niż w przypadku innych przeciwników.
EDIT: no ale już 1:1, a cagliari gra w 10.
Z drugiej strony jestem pewien, że wśród wszystkich druzyn hołduje zasada "Lej mistrza" i spina na Juve wynosi 19837 % niż w przypadku innych przeciwników.
EDIT: no ale już 1:1, a cagliari gra w 10.
- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Ohohoho Milan windowany przez sędziów niemiłośiernie. Ostatnio zupełnie bezpodstawny karny, teraz zaliczony gol z metrowego spalonego. No cóż, i tak wszyscy powiedzą, że to nam sedziowie pomagają
A Szary kolejny gol. Cała pierwsza połowa słabiutka, same straty, zero gry, ale znalazł sie gdzie trzeba.
Edit:
I 2:1. Catania stanęla, no ale nie dziwie sie. Odechciewa sie grać przy takim sędziowaniu. Szkoda, bo to fajny zespół jest

A Szary kolejny gol. Cała pierwsza połowa słabiutka, same straty, zero gry, ale znalazł sie gdzie trzeba.
Edit:
I 2:1. Catania stanęla, no ale nie dziwie sie. Odechciewa sie grać przy takim sędziowaniu. Szkoda, bo to fajny zespół jest

- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Szary strzela 11 gola ale gdyby Marotta kupił go do ataku to posypałyby się gromy, że potrzebujemy Cavaniego a nie jakiejś popierdółki.
Rosyjski komentator to chyba jakiś kolega Szpaka bo przy drugiej bramce dopiero po trzeciej powtórce się zorientował, że bramkę strzelił Boateng a nie Robinho
Rosyjski komentator to chyba jakiś kolega Szpaka bo przy drugiej bramce dopiero po trzeciej powtórce się zorientował, że bramkę strzelił Boateng a nie Robinho

- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
I będzie miał "rację". To znaczy, może mówić to samo, co ja mówiłem po naszym zeszłorocznym meczu z Catanią- co z tego, że Chellini faulował przy drugiej bramce, skoro mecz był rozstrzygnięty wyrzuceniem Motty.it doesn't matter pisze:Jaki spalony?! Zaraz Bubuś kosmita wpadnie i wyciagnie z tyłka screena dzieki ktoremu sedzia bedzie mogł sie "wybronić" :rotfl: :twisted:teraz zaliczony gol z metrowego spalonego.
Samo wywalenie Barrientosa już nieco kontrowersyjne, bo o ile wejście w Nocerino spóźnione (nawet jeśli Włoch tam ostro przygrał... :roll: ), tak ta pierwsza żółta... ja jestem za, ale żeby było równo, były 2-3 takie sytuacje, gdzie i czerwoni powinni dostać analogiczne żółtko. Z drugiej strony, Szary dostał też za symulkę kiedy faulowany na linii pola był.
Mimo wszystko biedna ta Catania. Sędziowie ją robią jak chcą, a ta i tak walczy o puchary

A ja muszę Ci zdradzić, że każdy ma swoją własną hierarchę "ulubionych zajęć" i narzucanie innym swojej jest słabe.mateo369 pisze: Muszę wam jednak zdradzić, że jest kilka ciekawszych zajęć w piątkowy wieczór, a uprzedzając głupie komentarze - (średnio udana) domówka.
Ponadto, że na niedzielne popołudnie mam zaplanowany mecz Bologni z Atalantą :twisted:
Rozmowa Masso z asystentem po drugiej Szarego:
-Po ilu kolejkach by nas wyrzucili, gdyby nie on?
-Po czterech...<tu boski Allegro macha swoją bujną grzywą> no, może pięciu.
Ostatnio zmieniony 30 listopada 2012, 22:36 przez SKAr7, łącznie zmieniany 1 raz.
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Milan ma do nas 14 (czternaście) pkt. straty. Rozumie, że śledzicie i emocjonujecie się ich wynik wyłącznie z szacunku do utytułowanego rywala a nie kandydata do mistrzostwa. Muszę wam jednak zdradzić, że jest kilka ciekawszych zajęć w piątkowy wieczór, a uprzedzając głupie komentarze - (średnio udana) domówka.
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood