LM 12/13 (gr. E) [04]: JUVENTUS 4-0 FCN
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Może to zasłona dymna mająca na celu zmylenie przeciwnikapumex pisze:Ha! My tu gadu gadu o Bendtnerze a zmulony Alessio zapowiada, że atak będzie tworzyć Matri z jednym z dwójki Gio-Quag. Sami sobie utrudniamy strzelenie pierwszej bramki (?)
- Marat87
- Juventino

- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2134
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Obie ekipy w pierwszym meczu grupowym zremisowały z obrońcą tytułu i pozostawiły dobre wrażenia po swojej grze. Drugi przeciwnik to drużyny nie do końca doceniane, ale z dużym potencjałem + totalny outsider, odstający od reszty stawki. Tak, teraz jestem pewny, w finale dostaniemy wpierdy od Realu/Barcy, albo od Chelsea, idąc powyższymi analogiamiVimes pisze: Może Juve będzie jak Włochy na Euro. W grupie awans w ostatniej kolejce, a potem prosto do finału.
A tak po za sci-fi, to chciałbym zobaczyć Pogbe za Markiza. Isla jak najbardziej, nawet jak nic wielkiego nie zagra, to i tak nie będzie to poniżej poziomu Lichta. Quag-Bendtner? Niby w drugiej połowie z Bologna mozna było zobaczyć ich współpracę, ale coś czuję, że był to po prostu przypadek? Gio? Niby z outsiderami powinien być przydatny, ale jak ma znowu kiwać wszystkich, po czym stracić bądź źle podać/strzelić, to nie wiem...
Ogólnie ktoś z tej trójki w pierwszym składzie i potem na zmiane.
Jeżeli nie pokażemy dobrego futbolu jutro, a potem z Pescarą i Lazio, to osobiście nie wierzę w wygraną z Chelsea ( bo tylko w takim wypadku możemy awansować dalej ).
Ostatnio zmieniony 06 listopada 2012, 16:50 przez Marat87, łącznie zmieniany 1 raz.
- Supersonic
- Juventino

- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1067
- Rejestracja: 25 października 2004
Najbardziej oczekiwany przeze mnie mecz od czasow tego z Chelsea. LM to LM, tutaj jeszcze nic ostatnimi czasy nie osiagnelismy, czas najwyzszy to zmienic.
Idealny mecz na przelamanie, licze na ladny futbol i wysoki wynik. Zwyciestwo trzema bramkami na poczatek byloby ok. A jakby tak Olympiakos powtorzyc
Nie wierze, ze zrobimy wstyd na cala Europe, jestesmy lepsi w kazdym jednym aspekcie, jestesmy topowym zespolem, a gramy z jednak bardzo srednim zespolem.
Wyszedlbym 4-3MVP-3: Giovinco-Bendtner- Quagliarella i rosyjska ruletka, kto daje ciala, ten idzie trenowac do domu kultury z Iaquinta i w sytuacji kiedy szybko wszyscy odpadna
to bedziemy grali z jednym tylko napastnikiem i ciul.
Nie stawialbym Bendtnera w jednym szeregu z reszta "spapralismy wszystko " napastnikow. Bo do jest jednak niesprawiedliwe. Vucinic spartolil juz w Juve 30 spotkan, Bendtner 2-3 bo w tylu gral. Nie chodzi o pokladanie w nim nadzieji, ze zostanie nowym Platinimi, ale o sprawiedliwe ocenianie.
Forza!
Idealny mecz na przelamanie, licze na ladny futbol i wysoki wynik. Zwyciestwo trzema bramkami na poczatek byloby ok. A jakby tak Olympiakos powtorzyc
Nie wierze, ze zrobimy wstyd na cala Europe, jestesmy lepsi w kazdym jednym aspekcie, jestesmy topowym zespolem, a gramy z jednak bardzo srednim zespolem.
Wyszedlbym 4-3MVP-3: Giovinco-Bendtner- Quagliarella i rosyjska ruletka, kto daje ciala, ten idzie trenowac do domu kultury z Iaquinta i w sytuacji kiedy szybko wszyscy odpadna
Nie stawialbym Bendtnera w jednym szeregu z reszta "spapralismy wszystko " napastnikow. Bo do jest jednak niesprawiedliwe. Vucinic spartolil juz w Juve 30 spotkan, Bendtner 2-3 bo w tylu gral. Nie chodzi o pokladanie w nim nadzieji, ze zostanie nowym Platinimi, ale o sprawiedliwe ocenianie.
Forza!
- baka
- Juventino

- Rejestracja: 07 marca 2010
- Posty: 552
- Rejestracja: 07 marca 2010
Inaczej niż wygranej nie może być szczególnie po porażce z Interem musimy pokazać , że mamy charakter no i tak ogólnie to jest mecz o być albo nie być w LM. Chętnie zobaczył bym Pogbę za Vidala lub Markiza. Jeśli będzie Matri grał to chyba poczekam aż zejdzie i dopiero włączę mecz.
- kuba2424
- Juventino

- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Hehehe...zrobię jak Baka.Matri to chyba żart! Właściwie nie wiem czemu nosi naszą koszulkę. Mam wrażenie, że to właśnie od niego zaraził się Vucinic. Jakaś zmowa???
Mam cholerną nadzieję, że nasi wezmą się jutro do roboty i pokażą że grają piękny i kombinacyjny futbol. Jutro 3 pkt obowiązkowo, a mecz z Chelsea pokaże nam gdzie jest nasze prawdziwe miejsce w Europie. Nie zamierzam mieć kolejnego kaca po LM!!!
Mam cholerną nadzieję, że nasi wezmą się jutro do roboty i pokażą że grają piękny i kombinacyjny futbol. Jutro 3 pkt obowiązkowo, a mecz z Chelsea pokaże nam gdzie jest nasze prawdziwe miejsce w Europie. Nie zamierzam mieć kolejnego kaca po LM!!!
- Robaku
- Juventino

- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5301
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Podziekował: 2 razy
Nie ma co płakać nad napastnikami bo obecnie każdy prezentuje podobny poziom, obojętnie czy wyjdzie Miras, Quag, Matri czy Niklas to będzie to wyglądało słabo.
Najbardziej można się zastanawiać nad tym dlaczego Conte wciaż trzyma Lichego, który oprócz meczu z Chelsea gra słabo. I opcja z Isla czy Caseresem wygląda dużo lepiej.
I to trzymanie Lichego najbardziej mnie zaskakuje - zaczynam trochę załować, że go nie sprzedaliśmy w lecie bo taka opcja z PSG może się już nie trafić a przy 3-5-2 jest bezproduktywny.
A posiadajac Martina czy Islę tę stronę obrony mamy w pewien sposób zabezpieczoną. Poza tym Pogba do pierwszej 11.
Najbardziej można się zastanawiać nad tym dlaczego Conte wciaż trzyma Lichego, który oprócz meczu z Chelsea gra słabo. I opcja z Isla czy Caseresem wygląda dużo lepiej.
I to trzymanie Lichego najbardziej mnie zaskakuje - zaczynam trochę załować, że go nie sprzedaliśmy w lecie bo taka opcja z PSG może się już nie trafić a przy 3-5-2 jest bezproduktywny.
A posiadajac Martina czy Islę tę stronę obrony mamy w pewien sposób zabezpieczoną. Poza tym Pogba do pierwszej 11.
- szycha21
- Juventino

- Rejestracja: 03 czerwca 2009
- Posty: 205
- Rejestracja: 03 czerwca 2009
Marat87 pisze:A tak po za sci-fi, to chciałbym zobaczyć Pogbe za Markiza.
Nie rozumiem co wy chcecie od Marchisio...nie tylko w tym temacie padają takie pomysły, aby Pogba go zastąpił... kompletnie was nie rozumiem. Fakt...Pogba spisuje się na razie bardzo dobrze, ale Marchisio również. Po co zmieniać zawodnika, który gra niemal cały sezon na wysokim poziomie (fakt...w meczu z interem mógł się spisać lepiej - i nie chodzi mi tutaj o zmarnowane setki)? Już prędzej wprowadziłbym go za Vidala, chociaż też nie wiem, bo w ostatnich meczach chilijczyk powrócił do swojego poziomu...kubba pisze:PS. Pogba za Marchisio
A tak odbiegając od formy zawodników, to mi wydaje się, że Pogba nie pasuje za bardzo na pozycje Claudio.
Jeżeli chodzi o napastników, to według mnie już szkoda marnować czasu na dyskutowanie o tym. Trzeba wierzyć, że ten kto wyjdzie będzie miał swój dzień i tyle.
- Mate.G
- Juventino

- Rejestracja: 10 września 2011
- Posty: 1188
- Rejestracja: 10 września 2011
Pogbę to bym na atak dał :C
- annihilator1988
- Juventino

- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Jestem przekonany, że jutro zobaczymy agresywny Juventus, który nie pozwoli Duńczykom swobodnie rozgrywać swoich akcji. Jeżeli Conte wystawi najmocniejszy skład i odpowiednio wybatożył chłopaków za mecz z interem, to po 90 minutach spotkanie powinno zakończyć się z wynikiem 2-0, 3-0 dla Juve. W Dani akcji ofensywne napędzał Giovinco, jutro w ataku wspierać będą go Asa, Lichy/Isla, Vidal (będący mam nadzieje w formie), Marchisio/Pogba, nieobliczalny w tym sezonie Pirlo
- typkens
- Juventino

- Rejestracja: 07 maja 2004
- Posty: 204
- Rejestracja: 07 maja 2004
Też to zauważyłem. Kiedyś, kiedy Lichtsteiner był w formie, a cały świat nie znał jeszcze jednego zwodu Asamoaha, imponowało mi to ustawienie. Teraz go szczerze nienawidzę - jest cholernie przewidywalne, a bez skrzydeł w formie wygląda to nijako, ani oni do obrony, ani do ataku.pumex pisze:napastnicy w naszym 3-5-2 są pozostawieni samym sobie
Zresztą... żadne ustawienie nie będzie dobre dopóki cała drużyna gra na pół gwizdka. Marchisio nie trafia do siatki, Vidal nie haruje jak rok temu, a Pirlo jest po prostu cieniem Andrzeja sprzed roku. O ataku nie wspominam, bo jak był tak jest beznadziejny


