Koniec kariery - legendy odchodzą
- mixery
- Juventino
- Rejestracja: 23 stycznia 2009
- Posty: 295
- Rejestracja: 23 stycznia 2009
Jeden z moich ulubionych graczy, ale na goal.com mówią że jednak jeszcze nie kończy? Chociaż te kilka występów to pewnie i tak bardziej rekreacyjnych będzie..
http://www.goal.com/en-gb/news/2557/new ... ement-talk
http://www.goal.com/en-gb/news/2557/new ... ement-talk
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2652
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Małe zamieszanie się z tym Carlosem zrobiło :doh:mixery pisze:Jeden z moich ulubionych graczy, ale na goal.com mówią że jednak jeszcze nie kończy? Chociaż te kilka występów to pewnie i tak bardziej rekreacyjnych będzie..
http://www.goal.com/en-gb/news/2557/new ... ement-talk
Swoją drogą był już aż tak słaby, że go nie zgłosili do kadry nawet :shock: Czy może jakiś konflikcik z Hiddinkiem
„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- baron
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 122
- Rejestracja: 25 października 2004
Zakończył karierę Ruud van Nistelrooy.
http://pl.uefa.com/memberassociations/a ... 96910.html
W swojej bogatej karierze strzelił w piłce klubowej prawie 350goli. Tylko w rozgrywkach ligowych 249 goli. W reprezentacji Holandii 35 bramek w 70 meczach.
Średnia bramek w karierze prawie 0,6 na mecz.
Niby głownie dostawiał nogę ale zrobił z tego prawdziwą sztukę.
Gerda Mullera nie mogłem oglądać a Ruud chyba ze współczesnych piłkarzy był najbliższy geniuszowi słynnego Niemca w wykończeniu akcji, łatwości w strzelaniu bramek. Jak to kiedyś się mówiło ''Piłka go kochać. On stać ona się odbić i wpaść.
http://pl.uefa.com/memberassociations/a ... 96910.html
W swojej bogatej karierze strzelił w piłce klubowej prawie 350goli. Tylko w rozgrywkach ligowych 249 goli. W reprezentacji Holandii 35 bramek w 70 meczach.
Średnia bramek w karierze prawie 0,6 na mecz.
Niby głownie dostawiał nogę ale zrobił z tego prawdziwą sztukę.
Gerda Mullera nie mogłem oglądać a Ruud chyba ze współczesnych piłkarzy był najbliższy geniuszowi słynnego Niemca w wykończeniu akcji, łatwości w strzelaniu bramek. Jak to kiedyś się mówiło ''Piłka go kochać. On stać ona się odbić i wpaść.
- fallweiss
- Juventino
- Rejestracja: 16 lipca 2004
- Posty: 406
- Rejestracja: 16 lipca 2004
Gdyby nie przewlekłe kontuzję, które go trapiły te statystyki mogłyby być o wiele lepsze. Jedna z najlepszych "9" w historii futbolu. Szkoda, że nie został na Old Trafford, ale zdaję mi się, że tam był chyba ostry spór z SAF.
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2652
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Oficjalnie zakończenie kariery ogłosił Guti. Zawsze lubiłem tego piłkarza. Wiecznie niedoceniany, ale mimo ery Galacticos w Realu grał regularnie. Dopiero powrót Pereza zmusił go do odejścia. Myślałem, że jeszcze gdzieś pogra, mówiło się przecież o Anglii, Swego czasu ponoć nawet mógł grać w Legii.
„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- Tharp
- Rejestracja:
Widziales jak Gerd Muller gra na zywo? O ty stary pierdzie*.baron pisze:Zakończył karierę Ruud van Nistelrooy.
http://pl.uefa.com/memberassociations/a ... 96910.html
W swojej bogatej karierze strzelił w piłce klubowej prawie 350goli. Tylko w rozgrywkach ligowych 249 goli. W reprezentacji Holandii 35 bramek w 70 meczach.
Średnia bramek w karierze prawie 0,6 na mecz.
Niby głownie dostawiał nogę ale zrobił z tego prawdziwą sztukę.
Gerda Mullera nie mogłem oglądać a Ruud chyba ze współczesnych piłkarzy był najbliższy geniuszowi słynnego Niemca w wykończeniu akcji, łatwości w strzelaniu bramek. Jak to kiedyś się mówiło ''Piłka go kochać. On stać ona się odbić i wpaść.
* - bez obrazy.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 7560
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Oficjalnie: Andrij Szewczenko zakończył piłkarską karierę.
Jego kariera "stanęła" kiedy przeszedł do Chelsea. Gdyby jego ostatnim meczem był mecz Ukrainy z Szwecją to byłoby kapitalne zwieńczenie kariery a tak...Nie cierpie go za karny w finale CL w 2003 :płaczę:
Jego kariera "stanęła" kiedy przeszedł do Chelsea. Gdyby jego ostatnim meczem był mecz Ukrainy z Szwecją to byłoby kapitalne zwieńczenie kariery a tak...Nie cierpie go za karny w finale CL w 2003 :płaczę:
- Giacobbneri
- Juventino
- Rejestracja: 12 czerwca 2007
- Posty: 348
- Rejestracja: 12 czerwca 2007
Van Nistelrooy, Inzaghi, Szewa. A Alex kończyć nie zamierza
Co do Ukrainca to rzeczywiście przeprowadzka do Chelsea go skończyła. W ciągu dwóch lata z najlepszego napadziora w Europie do totalnego przeciętniaka. Jego powrót do Milanu (bodajże bez gola w sezonie) okazał się fiaskiem. W Dynamie też bez szaleństw, ale do 2006 to była klasa.
Co do Ukrainca to rzeczywiście przeprowadzka do Chelsea go skończyła. W ciągu dwóch lata z najlepszego napadziora w Europie do totalnego przeciętniaka. Jego powrót do Milanu (bodajże bez gola w sezonie) okazał się fiaskiem. W Dynamie też bez szaleństw, ale do 2006 to była klasa.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Fakt, kilka razy Juventus ukąsił (w szczególności ten gol na długo zapadnie w pamięci) ale o ile pamiętam to poza tymi bramkami chyba niczym kibicom Starej Damy nie podpadł. Kurde, ależ by nam się teraz przydał taki wszechstronny napastnikWojtek o Szewczence pisze:Nie cierpie go za karny w finale CL w 2003 :płaczę:
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 3897
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Andrij był wielki. Był moim pierwszym piłkarskim idolem i mało brakowało a kibicowałbym teraz Milanowi
Gol piękny ale na szczęście częściej dojeżdżał Inter W ogóle nie rozumiem jak można nie cierpieć piłkarza za wykonywanie swojej roboty - wiadomo, można nie darzyć go sympatią ale żeby od razu "nie cierpię"? :doh: Ja doceniam profesjonalizm, uwielbiałem Andrija i prawdziwego Ronaldo też, choć grali dla odwiecznych rywali.zahor pisze:Fakt, kilka razy Juventus ukąsił (w szczególności ten gol na długo zapadnie w pamięci) ale o ile pamiętam to poza tymi bramkami chyba niczym kibicom Starej Damy nie podpadł.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Szewa to był gość. Wydawało się, że w każdym miejscu na Ziemi może zdobywać seryjnie gole a skończył jako jedna z największych wpadek transferowych w historii.
Milan powinien sobie przypomnieć jego powrót i nie ściągać wypalonego Kaki.
Milan powinien sobie przypomnieć jego powrót i nie ściągać wypalonego Kaki.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1876
- Rejestracja: 26 maja 2009
Szkoda, że już nie strzelają takich bramek. Brakuje takich charakterów w piłce, żeby z 3 człołowymi defensorami :shock: :shock: :shock: i wielkim defensywnym pomocnikiem :shock: strzelić z takiej pozycji :shock: :shock: :shock: po zerknięciu(czyli nie na pałę) :shock: :shock: strzelić bramkę najlepszemu bramkarzowi świata :shock: :shock: :shock: - nie ma na to słów.zahor pisze: ten gol