LaLiga
- Espaneta
- Juventino
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
- Posty: 116
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
http://vcf.pl/?id=5196zahor pisze: Jesteś pewien? Mi dzisiaj znajomy kibic Valencii napisał że klub dalej ma straszne długi i bardziej prawdopodobny termin to 2016 rok albo najwcześniej 2015 - w 2014 to może by się udało gdyby Hiszpanom przyznano organizację MŚ 2018, bo byłoby wsparcie od federacji, a tak to jest problem.
http://stadiony.net/aktualnosci/2011/08 ... iosna_2012
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Piękny jest ten projekt stadionu Valencii. A jako, że po ciuchu wspieram Valencię, podoba mi się jeszcze bardziej. Trochę ciężko będzie zapomnieć o starej Mestalli.
W Anglii i Niemczech już są, we Francji będą, w Hiszpanii się za nie biorą, a we Włoszech? Gdzie nowe stadiony?
Pellegrino będzie trenerem Valencii. Nie jestem pewny, czy to był dobry wybór. Po cichu liczyłem, że może Nietoperze nawiążą współpracę z Deschampsem

- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Nie masz jakichś bardziej wiarygodnych i aktualnych źródeł? Z tego co wiem to prace chyba jeszcze nie wystartowały, w marcu już pisali że prace mają zostać wznowione latem, a nie wiosną, czyli już jest drobny poślizg. Trzymam kciuki żeby udało im się w te dwa lata to faktycznie ogarnąć ale baaaaardzo się zdziwię jak w sezonie 2014/15 będą już od początku grać na nowym obiekcie.
- Espaneta
- Juventino
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
- Posty: 116
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
Myślę że to powinno wystarczyć, newsów o Nuevo Mestalla jest mało, nawet jak ogłosili projekt to trzeba było długo czekać na szczegóły, zwykle zwlekają ale jak już coś napiszą to konkrety. A chyba nie chcesz mi powiedzieć że bardziej wierzysz swojemu koledze niż wiarygodnym źródłom?zahor pisze: Nie masz jakichś bardziej wiarygodnych i aktualnych źródeł?
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Ten mój kolega jest rodowitym walencjaninem, socio Valencii od wielu lat więc mimo wszystko ufam mu bardziej niż artykułowi ze znakiem zapytania w tytule, sugerującym rozpoczęcie prac na wiosnę mimo że już wiadomo że na wiosnę nic nie ruszy.Espaneta pisze: Myślę że to powinno wystarczyć, newsów o Nuevo Mestalla jest mało, nawet jak ogłosili projekt to trzeba było długo czekać na szczegóły, zwykle zwlekają ale jak już coś napiszą to konkrety. A chyba nie chcesz mi powiedzieć że bardziej wierzysz swojemu koledze niż wiarygodnym źródłom?
- Espaneta
- Juventino
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
- Posty: 116
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
Ano to mów od razu że to taki kolega
Ja tam wierze Llorente że przeniesiemy się za 2 lata na nowy obiekt, sytuacja finansowa jest stabilna na dodatek teraz jeszcze PSG chce wydać na Soldado 30 baniek i Ramiego 25 (jeśli tak się stanie to VCF zrobi interes życia
) tak więc część pójdzie na wzmocnienia a część na pewno na NM, nawet jeśli nie to tak jak mówię, Llorente to crack jeśli chodzi o finanse, widać że chłop ma wielkie pojęcie o ekonomii i jeśli już coś mówi to tak będzie, wiadomo że obsuwki są i zawsze będą, mniejsze czy większe 


- Dtmiu
- Katalończyk
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
- Posty: 494
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Mam wielkie nadzieję że uda wam się chociaż zbliżyć do poziomu sprzed lat. To że w tym roku hiszpanie tak zdominowali europejskie rozgrywki to jak dla mnie tylko złudzenie skrywające rzeczywisty poziom i problemy ligi hiszpańskiej. Ale i tak z optymizmem patrzę w przyszłość. Jest Malaga, jesteście Wy, jest Atletico. Gdyby chociaż 2 z tych drużyn rok w rok pnęły się w górę 

- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Prawdę powiedziawszy to nie wiem czy tędy droga. Kolejny rok i kolejne sprzedaże kluczowych zawodników. Pamiętam wielkie pretensje kibiców Valencii o oddanie ostatniego Mistrza Świata - Juana Maty. Niby nie odszedł tanio, niby wiadomo że trzeba spłacać długi, ale mimo wszystko...Espaneta pisze:Ja tam wierze Llorente że przeniesiemy się za 2 lata na nowy obiekt, sytuacja finansowa jest stabilna na dodatek teraz jeszcze PSG chce wydać na Soldado 30 baniek i Ramiego 25 (jeśli tak się stanie to VCF zrobi interes życia) tak więc część pójdzie na wzmocnienia a część na pewno na NM,nawet jeśli nie to tak jak mówię, Llorente to crack jeśli chodzi o finanse, widać że chłop ma wielkie pojęcie o ekonomii i jeśli już coś mówi to tak będzie, wiadomo że obsuwki są i zawsze będą, mniejsze czy większe
![]()
Wiem że pieniądze są też potrzebne po to, żeby dokończyć budowę stadionu. Władowano w niego kupę forsy, która w tej chwili jest zamrożona, chciałoby się przenieść na NM jak najszybciej - to wszystko logiczne. Ale nie wiem czy sprzedawanie w tym celu co roku kluczowych graczy to nie jest wylanie dziecka z kąpielą. Tym bardziej że Mestalla nie jest tak starym/złym/brzydkim/niefunkcjonalnym/małym obiektem, żeby musieć się z niego wynosić jak najszybciej.
Ogólnie rzecz biorąc to Llorente naprawdę ma niezły orzech do zgryzienia, jego poprzednik zostawił mu większy gnój niż Secco Marotcie. Cieszę się że nie jestem na jego miejscu bo naprawdę mu nie zazdroszczę zadania przed którym stoi - tam źle, a tak niedobrze. Jak sprzeda, to podpadnie kibicom, jak nie sprzeda, to opóźni otwarcie nowego stadionu, ogólnie przechlapane. Trzymam kciuki ale na naprawdę potężną Valencię chyba jeszcze przyjdzie nam poczekać.
- Espaneta
- Juventino
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
- Posty: 116
- Rejestracja: 24 kwietnia 2012
W takim razie jak jak wyobrażasz sobie spłacanie długów? To że mamy w miarę ustabilizowaną sytuację finansową w porównaniu do tego bajzlu z przed 3-4 lat to nie znaczy że jest już dobrze. Poza tym Co do sprzedaży zawodników, Rami miał być crackiem, takim był na początku sezonu, potem mu ewidentnie palma odwaliła, zaczął się panoszyć po boisku i grać jak jakaś gwiazdka, Soldado to nie jest wybitny napastnik, jego miejsce nie trudno będzie zastąpić a jeśli mielibyśmy na nich zarobić koło 60mln. to jest to wręcz oferta nie do odrzucenia, to tak jakby ktoś wam dawał 60 baniek za Bonucciego i Matriego. A sprzedaż Villi, Silvy i Maty była konieczna, klub by sobie nie poradził ekonomicznie z nimi w składzie, to głównie dzięki pieniążkom za nich odżyliśmy i wszystko się zaczyna układać a poziom sportowy nie uległ znacznemu spadkowi.zahor pisze: Prawdę powiedziawszy to nie wiem czy tędy droga.
Zgadza się lecz nasze mecze coś nie należą do spokojnychSerpente pisze:Poza tym nasi tifosi wciąż mają sztamę

szczerze mówiąc niezłe bagno wtedy zrobiliście a wszystko zaczął ten psychol Burdisso, do dziś jak go widzę albo słyszę te nazwisko to ciśnienie mi się dźwiga.
Ostatnio zmieniony 09 maja 2012, 18:58 przez Espaneta, łącznie zmieniany 1 raz.
- Łoles
- Juventino
- Rejestracja: 26 października 2010
- Posty: 677
- Rejestracja: 26 października 2010
Chciałbym aby Valencia grała i zdobywała pkty tak skutecznie jak to było za Cupera.
Wówczas nie mieli jakiegoś wybitnego napastnika tyle że drużyna tworzyła monolit. OD tamtych czasów polubiłem Valencie ( w sumie gdzieś od sezonu 99/00) i życzę im jak najlepiej !
Wówczas nie mieli jakiegoś wybitnego napastnika tyle że drużyna tworzyła monolit. OD tamtych czasów polubiłem Valencie ( w sumie gdzieś od sezonu 99/00) i życzę im jak najlepiej !
"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
- Dtmiu
- Katalończyk
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
- Posty: 494
- Rejestracja: 27 kwietnia 2011
A tymczasem powoli zaczyna rozkręcać się karuzela transferowa, głównie poprzez doniesienia różnego rodzaju gazet i portali internetowych. Pojawia się tyle nazwisk że powoli przestaję odróżniać kim rzeczywiście możemy być zainteresowani, kto jest tylko pobożnym życzeniem dziennikarzy, a kto jest tylko wymysłem kibicowskich komentarzy. Jednak jakby tak to wszystko ogarnąć to wygląda na to że:
Lewa obrona/pomoc: wydaje się że do Barcy z bardzo dużym prawdopodobieństwem trafi ktoś z dwójki Bale/Jordi Alba. Za tym pierwszym przemawia niekwestionowana klasa piłkarska, szybkość, niezłe uderzenie i to że jest całkiem wysoki czego często nam brakuje. Minusem jest na pewno cena, poniżej 35mln raczej nie da rady zejść. Za Albą przemawia też klasa piłkarska, a prócz tego "niska" cena(15-20mln) oraz to że zna styl gry katalońskiej drużyny bo grał w Barcie w młodzieżówce. Warto jednak się zastanowić czy warto ściągnąć po raz kolejny kogoś(Albe) kto wpasował by się idealnie w styl Barcy czy może kogoś zaryzykować i ściągnąć kogoś(Bale'a) kto wniesie nieco nowych walorów i świeżości do naszej gry.
Środkowa obrona: Mówi się tu m.in o Thiago Silvie, jednak wątpię by przy odejściu Nesty Milan zgodził się sprzedać tak świetnego obrońcę, a i nie wydaje mi się by sam Silva jakoś bardzo naciskał na transfer. Plusy tej opcji są oczywisty, wszyscy wiemy jak dobrym obrońcą jest brazylijczyk, minusem oczywiście cena. Drugą opcją która pojawiła się w mediach jest polecany przez któregoś z braci De Boer(chyba Franka
) Jan Verthongen z Ajaxu. Byłaby to o tyle ciekawa opcja, że niedroga a być może gwarantującą niezłą jakość w obronie. Niestety akurat tego zawodnika nigdy nie wiedziałem w akcji więc w ogóle nie wypowiem się na temat jego umiejętnośći.
Napastnik: Najczęściej mowa tu o Van Persiem. Jest to jedyny z tych transferów któremu jestem zdecydowanie przeciwny. Gość rozgrywa swój sezon życia którego bardzo możliwe że nie powtórzy, ma trochę lat jak na napastnika(z wiekowych jest już Villa) i byłby pewnie drogi. Sam wiek by mi nie przeszkadał gdyby nie właśnie to że trzeba byłoby wydać na niego jakieś 30-40mln euro.
Tak na podsumowanie powiem tylko, że niezależnie kto by przyszedł, będę go gorąco dopingował, bo wierzę że zarząd z trenerem wiedzą co robią i jeśli zdecydują się na jakiś ruch to będę czekał z wielką nadzieją na to jak dany transfer się sprawdzi. Grunt żeby ściągnąć kogoś właśnie do obrony i ataku, wprowadzić tam trochę świeżości, bo pomoc jak wiadomo jest kompletna.
Lewa obrona/pomoc: wydaje się że do Barcy z bardzo dużym prawdopodobieństwem trafi ktoś z dwójki Bale/Jordi Alba. Za tym pierwszym przemawia niekwestionowana klasa piłkarska, szybkość, niezłe uderzenie i to że jest całkiem wysoki czego często nam brakuje. Minusem jest na pewno cena, poniżej 35mln raczej nie da rady zejść. Za Albą przemawia też klasa piłkarska, a prócz tego "niska" cena(15-20mln) oraz to że zna styl gry katalońskiej drużyny bo grał w Barcie w młodzieżówce. Warto jednak się zastanowić czy warto ściągnąć po raz kolejny kogoś(Albe) kto wpasował by się idealnie w styl Barcy czy może kogoś zaryzykować i ściągnąć kogoś(Bale'a) kto wniesie nieco nowych walorów i świeżości do naszej gry.
Środkowa obrona: Mówi się tu m.in o Thiago Silvie, jednak wątpię by przy odejściu Nesty Milan zgodził się sprzedać tak świetnego obrońcę, a i nie wydaje mi się by sam Silva jakoś bardzo naciskał na transfer. Plusy tej opcji są oczywisty, wszyscy wiemy jak dobrym obrońcą jest brazylijczyk, minusem oczywiście cena. Drugą opcją która pojawiła się w mediach jest polecany przez któregoś z braci De Boer(chyba Franka

Napastnik: Najczęściej mowa tu o Van Persiem. Jest to jedyny z tych transferów któremu jestem zdecydowanie przeciwny. Gość rozgrywa swój sezon życia którego bardzo możliwe że nie powtórzy, ma trochę lat jak na napastnika(z wiekowych jest już Villa) i byłby pewnie drogi. Sam wiek by mi nie przeszkadał gdyby nie właśnie to że trzeba byłoby wydać na niego jakieś 30-40mln euro.
Tak na podsumowanie powiem tylko, że niezależnie kto by przyszedł, będę go gorąco dopingował, bo wierzę że zarząd z trenerem wiedzą co robią i jeśli zdecydują się na jakiś ruch to będę czekał z wielką nadzieją na to jak dany transfer się sprawdzi. Grunt żeby ściągnąć kogoś właśnie do obrony i ataku, wprowadzić tam trochę świeżości, bo pomoc jak wiadomo jest kompletna.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Barcelonie potrzeba przede wszystkim obrońców: lewego, środkowego. Ewentualnie prawego jeżeli doniesienia o odejściu Alvesa okażą się nie tylko plotkami. Teoretycznie mało kto wierzy, że Dani opuści Katalonię, ale Brazylijczycy ogólnie mają sieczkę we łbach i kto wie, czy nie skusi go jakieś City/Chelsea/PSG/Anżi.
Zakładając, że Mascherano jest już pełnoprawnym obrońcą, Barca ma chimerycznego Pique (którego nigdy nie uważałem za świetnego obrońcę) oraz Puyola, który swoje lata ma. Powiew świeżości jest tutaj niezbędny. T. Silva byłby dla Was chyba najlepszym rozwiązaniem, ale nie sądzę, że ten transfer wypali. Inne opcje? Na pewno młodzi z rezerw, pytanie czy są tam rzeczywiście talenty, czy pokolenie mistrzów już minęło, a zawodnicy są co najwyżej dobrymi graczami (mowa o tych Fontasach i innych).
Alba czy Bale. A może Montoya?
Wydaje mi się, że skusicie się na wychowanka grającego w Valencii (to rzeczywisty wychowanek, czy przyszywany jak Fabs? ^^ ), bo Alba nie dość, że za "ten styl", nie dość, że nie budzi obaw co do wpasowania się w drużynę, to jest dobry technicznie, nie gra raczej na zasadzie "kick and run" co uwielbia Bale, no i jego transfer byłby tańszy.
Montoya pewnie będzie zmiennikiem prawego obrońcy, choć z tego co wiem może tez grac na lewej (?). Pytanie kogo będzie zmieniać - Alvesa, czy... no własnie? Chyba nie ma innej ciekawej opcji na rynku.
Zakładając, że Mascherano jest już pełnoprawnym obrońcą, Barca ma chimerycznego Pique (którego nigdy nie uważałem za świetnego obrońcę) oraz Puyola, który swoje lata ma. Powiew świeżości jest tutaj niezbędny. T. Silva byłby dla Was chyba najlepszym rozwiązaniem, ale nie sądzę, że ten transfer wypali. Inne opcje? Na pewno młodzi z rezerw, pytanie czy są tam rzeczywiście talenty, czy pokolenie mistrzów już minęło, a zawodnicy są co najwyżej dobrymi graczami (mowa o tych Fontasach i innych).
Alba czy Bale. A może Montoya?
Wydaje mi się, że skusicie się na wychowanka grającego w Valencii (to rzeczywisty wychowanek, czy przyszywany jak Fabs? ^^ ), bo Alba nie dość, że za "ten styl", nie dość, że nie budzi obaw co do wpasowania się w drużynę, to jest dobry technicznie, nie gra raczej na zasadzie "kick and run" co uwielbia Bale, no i jego transfer byłby tańszy.
Montoya pewnie będzie zmiennikiem prawego obrońcy, choć z tego co wiem może tez grac na lewej (?). Pytanie kogo będzie zmieniać - Alvesa, czy... no własnie? Chyba nie ma innej ciekawej opcji na rynku.
Ostatnio zmieniony 11 maja 2012, 21:15 przez stahoo, łącznie zmieniany 1 raz.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Dtmiu, fajny post ; )
I to wszystko za gracza, ktory ma 29 lat.
Co do Van Persiego to trzeba tez zwrocic uwage na to, ze on zarabialby bardzo duzo. Nie wiem jak to jest z podatkami w Hiszpanii, ale we Wloszech przy obecnych stawkach podatkowych podarowanie 8m VP rocznie na reke rownaloby sie 15m wydatku dla samego klubu. Co np. przy 4 - letnim kontrakcie powoduje, ze suma calego transferu Holendra zamknelaby sie w kwocie okolo 90m euro (30m za transfe + 60 pensji za 4 lata gry).Dtmiu pisze:Napastnik: Najczęściej mowa tu o Van Persiem. Jest to jedyny z tych transferów któremu jestem zdecydowanie przeciwny. Gość rozgrywa swój sezon życia którego bardzo możliwe że nie powtórzy, ma trochę lat jak na napastnika(z wiekowych jest już Villa) i byłby pewnie drogi. Sam wiek by mi nie przeszkadał gdyby nie właśnie to że trzeba byłoby wydać na niego jakieś 30-40mln euro.
I to wszystko za gracza, ktory ma 29 lat.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 

- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Barcelona akurat z tego co pamiętam ma bardzo wyważoną i dobra drabinkę płacową. A w Hiszpanii chyba jest tak, że przez pierwsze kilka lat piłkarz (klub) płaci niewielki podatek, który po 3-4 latach wzrasta. To było powodem między innymi odejścia z Hiszpanii Beckhama czy Ronaldinho.