Mercato (2012-2014)
- ketraB
- Juventino
- Rejestracja: 29 listopada 2009
- Posty: 355
- Rejestracja: 29 listopada 2009
Lavezzi, to piłkarz, którego nawet Real by się nie powstydził... chciałbym aby trafił do nas... jeśli chodzi o Gio, to mam z kolei nadzieję, że już do nas nie wróci... piłkarz wielkiej klasy przychodząc do nowej drużyny nie żąda żadnych gwarancji gry w podstawowej jedenstce tylko każdego dnia ciężko trenuje by dostać swoją szansę...ewerthon pisze:http://www.solojuve.com/komentarze_pras ... vezzim.php
Nie wiem co bierze ten grubasek z Parmy, ale ja poproszę to samo. Lavezzi to już klasa światowa na swojej pozycji, Giovinco na razie może mu czyścić korki. Argentyńczyk dałby nam duży skok jakościowy, a gwiazdor Parmy? :doh:
- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Ciekawe czy Giuseppe wykupi Boriello, aby później zaoferować Parmie wymianę Marco-Seba?
Przecież nie będzie im płacił 7 mln euro za "wychowanka". Pogięło ich? 


- @Maras@
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
- Posty: 771
- Rejestracja: 31 stycznia 2005
Taa. I zostaniemy z Boriello tak samo jak z Mottą (też był wykupiony na podmiany i wszyscy się na niego wypieli...). Jeśli chodzi o te 7 baniek (nie wiem czy to taki Twój wymysł czy gdzieś to wyczytałeś), to byłoby pomniejszone o 3 bańki które za niego dostaliśmy, gdy Parma kupowała od nas połowę jego karty. W takim wypadku 4 bańki kosztowałoby nas to, że ogrywał się u nich, pokazał potencjał i wskoczył na "następny poziom"annihilator1988 pisze:Ciekawe czy Giuseppe wykupi Boriello, aby później zaoferować Parmie wymianę Marco-Seba?Przecież nie będzie im płacił 7 mln euro za "wychowanka". Pogięło ich?




- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Jeśli wy myślicie, że Lavezzi przejdzie do Juve to was rozczaruję, ale nie ma na to szans.
Po pierwsze wątpię żeby chciał skrzywdzić kibiców Napoli odchodząc do nielubianego Juventusu, więc jeśli odejdzie to za granice.
A dwa - na pewno za dużo by kosztował.
Prawda jest taka, że Marotta z Conte dojdą do wniosku, że skoro zajęliśmy 1-2 miejsce na koniec sezonu to wzmocnienia są potrzebne tylko minimalne. No i tak zostaniemy z wykupionym Boriello, Padoinem i pewnie ze dwa wynalazki typu Estigaribia.
Po pierwsze wątpię żeby chciał skrzywdzić kibiców Napoli odchodząc do nielubianego Juventusu, więc jeśli odejdzie to za granice.
A dwa - na pewno za dużo by kosztował.
Prawda jest taka, że Marotta z Conte dojdą do wniosku, że skoro zajęliśmy 1-2 miejsce na koniec sezonu to wzmocnienia są potrzebne tylko minimalne. No i tak zostaniemy z wykupionym Boriello, Padoinem i pewnie ze dwa wynalazki typu Estigaribia.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Szczerze mówiąc po sfinalizowaniu wypożyczenia Borriello przechodziły mi nawet przez głowę takie myśli, że facet wskoczy do pierwszej jedenastki zamiast Matriego, strzeli sporo goli (tak do 10) i latem zostanie wykupiony. Nie mówiłem tego głośno, bo zostałbym tutaj zjedzony, ale po prostu miałem w pamięci jego świetny sezon w Romie i uważałem, że przy stwarzaniu przez nas tylu sytuacji w trakcie meczu - Borriello po prostu będzie pakował bramki. Niestety okazało się, że pół roku bez gry zrobiło swoje i dzisiaj to widać gołym okiem po zachowaniu tego zawodnika na boisku. Dlatego teraz nawet jeśli facetowi uda się strzelić kilka bramek, to jednak będę za oddaniem go Romie z powrotem.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
No na pewno będzie to miało więcej sensu niż uznanie, że trzeba znów rozbić bank i zrobić mercato za 70 melonów.Gotti pisze:Prawda jest taka, że Marotta z Conte dojdą do wniosku, że skoro zajęliśmy 1-2 miejsce na koniec sezonu to wzmocnienia są potrzebne tylko minimalne.
- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Wszystko zależy od celów na następne lata.Ouh_yeah pisze:No na pewno będzie to miało więcej sensu niż uznanie, że trzeba znów rozbić bank i zrobić mercato za 70 melonów.Gotti pisze:Prawda jest taka, że Marotta z Conte dojdą do wniosku, że skoro zajęliśmy 1-2 miejsce na koniec sezonu to wzmocnienia są potrzebne tylko minimalne.
Jeżeli naszymi wzmoceniami w lato ma być wykup Cacerasa, Boriello i Estiego, do tego Giovinco, to chyba wole rozbić bank, bo zakup kogoś z topu zagwarantuje, że poniżej pewnego poziomu za rok nie spadniemy.
Jeżeli zarząd spocznie na laurach i uzna, że mamy na tyle mocny skład, żeby co roku być głownym kandydatem na mistrza, to sie może sporo rozczarować, bo w tym sezonie w większości korzystamy ze słabej postawy Napoli, Romy i Interu, oraz z osłabień kadrowych Milanu. Coś czuje, że jezeli wszysktie te zespoły graly na tyle na ile nas stać, to trzecie miejsce byłoby bardzo trudnym celem, patrząc na to jaką obecnie mamy kadre. Klasowe wzmocnienia są niezbędne, dlatego i trzeba przeznaczyć na nie odpowiednią kwote.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Dante93 pisze:Wszystko zależy od celów na następne lata.Ouh_yeah pisze:No na pewno będzie to miało więcej sensu niż uznanie, że trzeba znów rozbić bank i zrobić mercato za 70 melonów.Gotti pisze:Prawda jest taka, że Marotta z Conte dojdą do wniosku, że skoro zajęliśmy 1-2 miejsce na koniec sezonu to wzmocnienia są potrzebne tylko minimalne.
Jeżeli naszymi wzmoceniami w lato ma być wykup Cacerasa, Boriello i Estiego, do tego Giovinco, to chyba wole rozbić bank, bo zakup kogoś z topu zagwarantuje, że poniżej pewnego poziomu za rok nie spadniemy.
Jeżeli zarząd spocznie na laurach i uzna, że mamy na tyle mocny skład, żeby co roku być głownym kandydatem na mistrza, to sie może sporo rozczarować, bo w tym sezonie w większości korzystamy ze słabej postawy Napoli, Romy i Interu, oraz z osłabień kadrowych Milanu. Coś czuje, że jezeli wszysktie te zespoły graly na tyle na ile nas stać, to trzecie miejsce byłoby bardzo trudnym celem, patrząc na to jaką obecnie mamy kadre. Klasowe wzmocnienia są niezbędne, dlatego i trzeba przeznaczyć na nie odpowiednią kwote.
Rzecz w tym, że to o czym piszecie mówią również wszyscy w Juve- od trenera, przed dyrektora sportowego, po prezydenta: "Juventus nie ma składu mistrzowskiego, celem jest CL". Naprawdę myślicie, że Marotta mógłby narzekać przez dwa lata, że nie może sprowadzać zawodników z topu ze względu na brak gotówki i wciąż dalej posiłkować się Estim i Padoinem(z całym szacunkiem dla obu tych zawodników). Spoczęcie na laurach jest wobec tego wszystkiego b. nielogicznym wnioskiem.
Ogarnąć się- drużyna która nie gra w europejskich pucharach, bezszejkowa, nie może ściągać dobrych zawodników, tylko musi się posiłkować wynalazkami. Jeśli zajmiemy 1-2 miejsce, dopiero wtedy będziemy w stanie ocenić, czy Marotta może nam dać transfery na miarę Juventusu.
Ale rozbijanie banku, wydawanie 31 mln na Lavezziego, jeśli ten miałby grać jak w 4-3-3 reprze Argentyny i skończyć jak Krasić- podarowałbym sobie. To już wolę wynalazki za 3 mln, niż wpadki z Bonucem i Martinezem. Szczególnie, że to na tych pierwszych, z kilkoma chlubnymi wyjątkami, były budowane podwaliny wielkiego Juve.
- Fidelito
- Juventino
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
- Posty: 105
- Rejestracja: 16 stycznia 2008
Nie wiem dlaczego tak sądzisz… historia(nie odległa) pokazuje, że jest to błędne i krótkowzroczne myślenie i tylko pozorne oszczędności. Gdybyśmy po powrocie z serie b, dokupili przynajmniej dwóch, a najlepiej trzech piłkarzy pokroju naszych mistrzów(nawet kosztem powiększenia zadłużenia) nie trzeba by było później wydawać(wyrzucać w błoto) rozdrobnionej fortuny, której efektem było jedno wielkie nic!Ouh_yeah pisze:No na pewno będzie to miało więcej sensu niż uznanie, że trzeba znów rozbić bank i zrobić mercato za 70 melonów.Gotti pisze:Prawda jest taka, że Marotta z Conte dojdą do wniosku, że skoro zajęliśmy 1-2 miejsce na koniec sezonu to wzmocnienia są potrzebne tylko minimalne.
Moim zdaniem nie powinniśmy popełniać tego samego błędu, trzeba zrobić jeszcze ten jeden krok by Juve na dobre wróciło na należne sobie miejsce. Ten sezon, gra Juve jest wspaniała, jednak tylko głupiec nie widzi, że oprócz naprawdę świetnej gry bianconerich jest to splot dość szczęśliwych dla nas okoliczności. W przyszłym sezonie dojdzie mam nadzieję LM, zapewne niełatwa grupa, to tam będziemy musieli walczyć, dawać z siebie 100%, w lidze natomiast trzeba będzie odprawiać ligowy plankton najmniejszym nakładem sił, a aby to robić potrzebujemy piłkarzy do tego zdolnych.
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1286
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Ten jego świetny sezon to 11 goli na 34 ligowe spotkaniaewerthon pisze:Szczerze mówiąc po sfinalizowaniu wypożyczenia Borriello przechodziły mi nawet przez głowę takie myśli, że facet wskoczy do pierwszej jedenastki zamiast Matriego, strzeli sporo goli (tak do 10) i latem zostanie wykupiony. Nie mówiłem tego głośno, bo zostałbym tutaj zjedzony, ale po prostu miałem w pamięci jego świetny sezon w Romie i uważałem, że przy stwarzaniu przez nas tylu sytuacji w trakcie meczu - Borriello po prostu będzie pakował bramki. Niestety okazało się, że pół roku bez gry zrobiło swoje i dzisiaj to widać gołym okiem po zachowaniu tego zawodnika na boisku. Dlatego teraz nawet jeśli facetowi uda się strzelić kilka bramek, to jednak będę za oddaniem go Romie z powrotem.

- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Po pierwsze, mam wrażenie, że Juventus w tym sezonie, w przypadku zdobycia mistrza, przeskoczy o jeden szczebel wyżej niż ktokolwiek by zakładał. Z jednej strony fajnie, że tacy piłkarze jak Lichy, Pepe czy Marchisio wybili sie wyżej, niż można było sie spodziewać, z drugiej jednak trzeba sobie powiedizeć wprost, że mamy spore braki. I dlatego mam lekkie obawy, że w przypadku zdobycia Scudetto nastąpi pewne 'nasycenie' ze strony włodarzy klubu i zapomną oni o tym, że tak między bogiem a prawdą, nadal mamy spore straty kadrowe w stosunku do Milanu. W wyniku szczęsliwych zbiegów okoliczności, mamy szanse odnieśc niespodziewane, ale i historyczne zwycięstwo, jednak w przyszłym sezonie może nastąpić mocne zetknięecie sie z twardą glebą, i wtedy okaże sie, że półśrodki mogą nie wystarczeć. Mowie teraz tylko o włoskim podwróku, jeżeli chodzi o Europie chyba nikt nie ma wątpliwości, że tam aby wbić sie na stałe do czołówki potrzeba będzie zawodników w sposób widoczny 'robiących różnice' (eh te modne wyrażenia forumowe
).
Tak więc to zwycięstwo oprócz swoich niewątpliwych chlubnych stron, mogłoby w moim mniemaniu w pewien sposób zaburzyć naturalną kolej rzeczy. Sam przewidywałem, że przed tym sezonem uda sie zająć miejsce trzecie, dzięki czemu dopiero na sezon 12/13 przeprowdzi sie transfery pozwolące nawiązać walke z Milanem. Tymczasem już w tym roku zwycięstwo jest nader możliwą opcją, co jest dla każdego niemałym zaskoczeniem.
Ja życzyłbym sobie tylko, żeby Marotta nie serwował nam kolejnej zgrai zawodników solidnych i perspektywicznych, ale takich którzy 'na teraz' pozwolą nam realnie myśleć o wskoczeniu na kolejny szczebelek. BO jak wspomniałem wcześniej, jeżeli zadowolimy sie tym co mamy, i będziemy liczyć, że za rok Padoin okaże sie niezłomnym def.pomocnikiem, Esti odnajdzie głowe i będzie szalal na skrzydle, a Quag powróci do swojej formy, możemy zostać w sposób brutalny 'wysadzeni z siodła'.
Do krzyczenia o Bale'ach, Higuainach i Modriciach jak i 100 mln na transfery jestem daleki, ale dla mnie przynajmniej niepodważalnym faktem jest, że w lato będzie trzeba sięgnąć do portfela po prawddziwe 'wzmocnienia'. Dobrze, ze mamy kogo sprzedawać (chociaż i tak pewnie skończy sie jak zawsze) więc przynajmniej część zakupów uda sie sfnansować z Melo/Elii/Krasicia. A przynajmniej dobrze by było gdyby sie tak udało.
Tak więc to zwycięstwo oprócz swoich niewątpliwych chlubnych stron, mogłoby w moim mniemaniu w pewien sposób zaburzyć naturalną kolej rzeczy. Sam przewidywałem, że przed tym sezonem uda sie zająć miejsce trzecie, dzięki czemu dopiero na sezon 12/13 przeprowdzi sie transfery pozwolące nawiązać walke z Milanem. Tymczasem już w tym roku zwycięstwo jest nader możliwą opcją, co jest dla każdego niemałym zaskoczeniem.
Ja życzyłbym sobie tylko, żeby Marotta nie serwował nam kolejnej zgrai zawodników solidnych i perspektywicznych, ale takich którzy 'na teraz' pozwolą nam realnie myśleć o wskoczeniu na kolejny szczebelek. BO jak wspomniałem wcześniej, jeżeli zadowolimy sie tym co mamy, i będziemy liczyć, że za rok Padoin okaże sie niezłomnym def.pomocnikiem, Esti odnajdzie głowe i będzie szalal na skrzydle, a Quag powróci do swojej formy, możemy zostać w sposób brutalny 'wysadzeni z siodła'.
Do krzyczenia o Bale'ach, Higuainach i Modriciach jak i 100 mln na transfery jestem daleki, ale dla mnie przynajmniej niepodważalnym faktem jest, że w lato będzie trzeba sięgnąć do portfela po prawddziwe 'wzmocnienia'. Dobrze, ze mamy kogo sprzedawać (chociaż i tak pewnie skończy sie jak zawsze) więc przynajmniej część zakupów uda sie sfnansować z Melo/Elii/Krasicia. A przynajmniej dobrze by było gdyby sie tak udało.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Przespanie mercato, nawet jakbyśmy wygrali scudetto, nie wchodzi w grę z jeszcze jednego powodu - zespół Juventusu, chociaż dopiero co sklecony, do najmłodszych nie należy, więc nawet gdyby (błędnie zresztą) uznać że obecnie występujący w Juve zawodnicy to już jest to, co chcieliśmy docelowo osiągnąć, to i tak paru z nim trzeba już z wolna szukać następców:
- Pirlo - w lecie będzie mieć 33 lata, kilka razy w tym sezonie po seriach wyczerpujących pojedynków spuścił z tonu. Niestety trzeba brać pod uwagę wariant taki, że stan taki będzie u niego coraz łatwiej wywołać a powrót do wysokiej formy będzie coraz mozolniejszy
- Buffon - 34 lata - może na bramkarza to jeszcze nie jest bardzo dużo, ale trzeba pamiętać o długotrwałych kontuzjach które przechodził. Raz, że trochę go to podniszczyło, dwa że nie wiadomo czy z czasem to nie wróci. Nasz problem polega na tym że mamy doskonałych zmienników, ale niestety równie wiekowych.
- linia ataku - jeżeli nie liczyć nawet Del Piero to i tak średnia wieku wyniesie tam latem coś koło 29 wiosen. Sporo, biorąc pod uwagę że w większości zespołów atak to z reguły najmłodsza formacja.
- Simone Pepe - nie przekroczył jeszcze co prawda trzydziestki, ale na skrzydłowego, polegającego głównie na kondycji i szybkości 29 lat to już sporo
W związku z powyższym szanse na transfery 35 mln+ uważam za iluzoryczne.
- Pirlo - w lecie będzie mieć 33 lata, kilka razy w tym sezonie po seriach wyczerpujących pojedynków spuścił z tonu. Niestety trzeba brać pod uwagę wariant taki, że stan taki będzie u niego coraz łatwiej wywołać a powrót do wysokiej formy będzie coraz mozolniejszy
- Buffon - 34 lata - może na bramkarza to jeszcze nie jest bardzo dużo, ale trzeba pamiętać o długotrwałych kontuzjach które przechodził. Raz, że trochę go to podniszczyło, dwa że nie wiadomo czy z czasem to nie wróci. Nasz problem polega na tym że mamy doskonałych zmienników, ale niestety równie wiekowych.
- linia ataku - jeżeli nie liczyć nawet Del Piero to i tak średnia wieku wyniesie tam latem coś koło 29 wiosen. Sporo, biorąc pod uwagę że w większości zespołów atak to z reguły najmłodsza formacja.
- Simone Pepe - nie przekroczył jeszcze co prawda trzydziestki, ale na skrzydłowego, polegającego głównie na kondycji i szybkości 29 lat to już sporo
W związku z powyższym szanse na transfery 35 mln+ uważam za iluzoryczne.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Spojrzałeś tylko na statystykę goli i już wiesz jak się prezentował? Vucinić nawet 5 goli nie zdobył, a czy bez niego zdobylibysmy tyle punktów?Tony Montana pisze: Ten jego świetny sezon to 11 goli na 34 ligowe spotkaniaBez jaj tyle to ma w tym sezonie Miccoli i to w 18 meczach, może zaproponujemy mu powrót do Juve? :rotfl:
Rzecz jasna Borriello nie jest takim samym typem napastnika jak Mirko, ale w zeszłym sezonie poza strzelaniem goli był również bardzo użytecznym piłkarzem. Kibice Romy mogą to potwierdzić. A Ty najpierw powiedz ile jego meczów widziałeś w zeszłym sezonie, a potem odpowiadaj w tak głupi sposób. A Borriello 11 goli zdobył w samej Serie A, dla Romy strzelił w poprzednim sezonie 17 bramek.
To wszystko co napisałem nie oznacza, że chce jego pozostania, o czym mówi mój poprzedni post w tym temacie.
Ostatnio zmieniony 29 lutego 2012, 10:54 przez ewerthon, łącznie zmieniany 1 raz.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Oczywiście, że tak, Vucinic jest prze słaby, przeszkadza kolegą z pola, blokuje miejsce Del Piero w pierwszym składzie, a Giovinco zjada go na śniadanie. No i jest leniwy, przez co biega mniej km w meczu od Buffona.ewerthon pisze:Vucinić nawet 5 goli nie zdobył, a czy bez niego zdobylibysmy tyle punktów?
@zahor
2-3 transfery, w następnym letnim okienku 2-3 transfery i będzie ok.
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Miccoli jakby teraz był w Juve to od niego by się zaczynało skład ustalać.
On zawsze był świetny, ale trafił na wielką rywalizację w Juve i się po prostu nie przebił. Każdego naszego napastnika zjada na śniadanie.
On zawsze był świetny, ale trafił na wielką rywalizację w Juve i się po prostu nie przebił. Każdego naszego napastnika zjada na śniadanie.