Polityka
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Nie wiem, mnie w tej sprawie najbardziej dziwi fakt, że gościu, który jest wojskowym, chciał popełnić samobójstwo - a strzelił tak że mu to nie wyszło :-D Chyba faktycznie za długo siedział za biurkiem, ale żeby aż tak wyjść z formy :doh:deszczowy pisze:Zarzucił, zarzucił. Ale to chyba nie jest powód, żeby jeden z najważniejszych urzędników wojskowych walił sobie w łeb?
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 720
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Podziekował: 3 razy
@zoff
To samo mnie zastanawia. Rozumiem, gdyby mu się nie udało, ale byłby w ciężkim stanie...
Ale on niedługo po próbie był przytomny! (Według informcji podawanych na tvp info przez bodajże kogoś ze szpitala) Nie można być chyba aż tak nieudolnym. Ja rozumiem cywil, ale wojskowy?
To samo mnie zastanawia. Rozumiem, gdyby mu się nie udało, ale byłby w ciężkim stanie...
Ale on niedługo po próbie był przytomny! (Według informcji podawanych na tvp info przez bodajże kogoś ze szpitala) Nie można być chyba aż tak nieudolnym. Ja rozumiem cywil, ale wojskowy?
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Poważnie? A WSI to było cacuś towarzystwo?deszczowy pisze: Śmierdząca sprawa. Wojsko to na górze niezłe bagienko. Ktoś powinien trochę to odgruzować.
Prokuratura wojskowa złamała prawo, facet nie miał wsparcia przełożonych, wszystko poszło na jego konto i groziły mu konsekwencje. Mógł nie wytrzymać presji. Nie chcę być niesprawiedliwy i pisać, że zrobił to specjalnie, ale w tym momencie jest ofiarą - to jest druga opcja.
EDIT:
wątpliwości powoli się kończą - facet ma być wypisany jutro do domu (kto po próbie samobójczej jest wypisywany do domu dnia następnego? chyba powinien trafić pod opiekę psychiatry/psychologa), próbował zabić się strzelając w...policzek. Wiele wskazuje na nieźle przygotowane show.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Nie ma sprawy, na pewno jak bede chcial sie zabic to raczej nie bylbym zadowolonyl by ktos podwazal moje decyzje odnosnie mojego zycia.Wiking pisze:Nie bój nic, względem Ciebie nikt się na takie hamstwo nie poważy.
Kula przeszla przez policzek, omijajac kosc policzkową, praktycznie lufa musiala byc skierowana rownolegle do lini oczu.
Teraz nalezy sobie odpowiedziec na pytanie, czy wojskowy, ktorych ucza umiejetnosci skladania broni z zamknietymi oczami, strzelania w rozpraszajacych warunkach nie trafil by w mozg poniewaz zadrzala mu reka tak bardzo, ze bron zmienila kat o prawie 90 stopni bo ktos nacisnal klame(od drzwi)? :lol:
Dwa: czlowiek chcacy popelnic samobojstwo po ocuceniu raczej nie opowiada czysto racjonalnie o swojej probie tylko jest pograzony w depresji a conajmniej smutny...
Tak jak powiedzial kolega wyzej...przygotowany show. Tylko pytanie, przez samego prokuratora, aby wiecej osob zwrocilo uwage na to co mowi, czy dostal nieoficjalne polecenie z gory... ? Z tego co mowil, o tym jak mu grozono, robiono zamachy na jego zycie to raczej bym podejzewal to pierwsze....

- juveman7
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2005
- Posty: 541
- Rejestracja: 13 października 2005
Czlowiek, ktory bron ma opanowana w jednym palcu, ktory na strzelaniu zna sie jak malo kto , ktory byc moze sam kiedys zabijal nie potrafi odebrac sobie zycia :shock:
Jak czesto jeszcze w tym kraju bedziemy swiadkami takich cyrkow ?
Jak czesto jeszcze w tym kraju bedziemy swiadkami takich cyrkow ?
...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Ehm... nie sądzisz, ze twój post brzmi cokolwiek... cynicznie? Ja wiem, że to śmieszne dosyć, ale chyba nie masz do faceta pretensji, że przeżył? :shock:juveman7 pisze:Czlowiek, ktory bron ma opanowana w jednym palcu, ktory na strzelaniu zna sie jak malo kto , ktory byc moze sam kiedys zabijal nie potrafi odebrac sobie zycia :shock:
Jak czesto jeszcze w tym kraju bedziemy swiadkami takich cyrkow ?
- juveman7
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2005
- Posty: 541
- Rejestracja: 13 października 2005
Ano nie mam. Nawet zal mi czlowieka. Watpie zeby sam podjal taka decyzje. Czyjas brudna raczka popychala go ku temu. Swiadczy o tym fakt nieudolnego samobujstwa przez wojskowego. Przez co ten czlowiek musial przejsc ?deszczowy pisze:Ehm... nie sądzisz, ze twój post brzmi cokolwiek... cynicznie? Ja wiem, że to śmieszne dosyć, ale chyba nie masz do faceta pretensji, że przeżył? :shock:juveman7 pisze:Czlowiek, ktory bron ma opanowana w jednym palcu, ktory na strzelaniu zna sie jak malo kto , ktory byc moze sam kiedys zabijal nie potrafi odebrac sobie zycia :shock:
Jak czesto jeszcze w tym kraju bedziemy swiadkami takich cyrkow ?
A przez co jeszcze bedzie musial

Z drugiej strony "ci" najwieksi, rozdajacy i dzielacy wladze w panstwie sami siebie warci, ale ja tego nie powiedzialem.
...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Wczoraj strzelał, dziś udziela wywiadów 
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/samob ... omosc.html
Tylko bronił Parulskiego i NPW.

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/samob ... omosc.html
Tylko bronił Parulskiego i NPW.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Jeden strzał - dwa gole. Stanie siebohaterem mediów i ucieśnionym prokuratorem, walczącym w słusznej sprawie.Lypsky pisze:Wczoraj strzelał, dziś udziela wywiadów
http://wiadomosci.onet.pl/raporty/samob ... omosc.html
Tylko bronił Parulskiego i NPW.
Tyle wygrać.
- Bartek88
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 1047
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Jeszcze mogl przed strzalem wyrecytowac na glos "Meine Hand zittert, aber mein Herz nicht." Bylo by bardziej efektownie.
Ciekawe kiedy opinia publiczna i gazety tak naprawde zorientuja sie o co chodzilo...
Ciekawe kiedy opinia publiczna i gazety tak naprawde zorientuja sie o co chodzilo...
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Zgadzam się, że okoliczności próby samobójczej płk. Przybyła są zastanawiające, ale nieprawdą jest, że zostanie wypisany do domu. Pułkownik ma trafić na obserwację psychiatryczną do innego szpitala, a przynajmniej tak napisali w organie Michnika: "Za dwa, trzy dni prokurator Przybył trafi na obserwację psychiatryczną. Nie jest jeszcze pewne, do którego szpitala zostanie przyjęty. W grę wchodzi szpital wojskowy lub uniwersytecki - mówią lekarze w Szpitalu Klinicznym nr 2 w Poznaniu, gdzie obecnie przebywa obecnie płk Przybył".Lypsky pisze:wątpliwości powoli się kończą - facet ma być wypisany jutro do domu (kto po próbie samobójczej jest wypisywany do domu dnia następnego? chyba powinien trafić pod opiekę psychiatry/psychologa), próbował zabić się strzelając w...policzek. Wiele wskazuje na nieźle przygotowane show.
Bartek88 pisze:Kula przeszla przez policzek, omijajac kosc policzkową, praktycznie lufa musiala byc skierowana rownolegle do lini oczu.
Teraz nalezy sobie odpowiedziec na pytanie, czy wojskowy, ktorych ucza umiejetnosci skladania broni z zamknietymi oczami, strzelania w rozpraszajacych warunkach nie trafil by w mozg poniewaz zadrzala mu reka tak bardzo, ze bron zmienila kat o prawie 90 stopni bo ktos nacisnal klame(od drzwi)? :lol:
Chyba za dużo amerykańskich filmów o wojsku się naoglądaliściejuveman7 pisze:Czlowiek, ktory bron ma opanowana w jednym palcu, ktory na strzelaniu zna sie jak malo kto , ktory byc moze sam kiedys zabijal nie potrafi odebrac sobie zycia :shock:
Tutaj pełna zgoda, zachowanie płk. Przybyła jest dziwne. Wydaje mi się, że on bardziej chciał zwrócić na siebie uwagę niż się zabić. Jednak psychiatrą nie jestem, więc ciężko powiedzieć jakie zachowanie można uznać za typowe w takiej sytuacji.Bartek88 pisze:Dwa: czlowiek chcacy popelnic samobojstwo po ocuceniu raczej nie opowiada czysto racjonalnie o swojej probie tylko jest pograzony w depresji a conajmniej smutny...
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Madmo! Bój się Boga! Przecież "Gazeta" kłamie! A tak swoją drogą: sprawa faktycznie jest dziwna.Vimes pisze:Zgadzam się, że okoliczności próby samobójczej płk. Przybyła są zastanawiające, ale nieprawdą jest, że zostanie wypisany do domu. Pułkownik ma trafić na obserwację psychiatryczną do innego szpitala, a przynajmniej tak napisali w organie Michnika: "Za dwa, trzy dni prokurator Przybył trafi na obserwację psychiatryczną. Nie jest jeszcze pewne, do którego szpitala zostanie przyjęty. W grę wchodzi szpital wojskowy lub uniwersytecki - mówią lekarze w Szpitalu Klinicznym nr 2 w Poznaniu, gdzie obecnie przebywa obecnie płk Przybył".Lypsky pisze:wątpliwości powoli się kończą - facet ma być wypisany jutro do domu (kto po próbie samobójczej jest wypisywany do domu dnia następnego? chyba powinien trafić pod opiekę psychiatry/psychologa), próbował zabić się strzelając w...policzek. Wiele wskazuje na nieźle przygotowane show.
To wybrał specyficzną formę "zwrócenia na siebie uwagi". Puknąć sobie w łeb z dziewiątki i spudłować, żeby zrobić show? Nieee, w tym musi być coś więcej. Tylko co?Vimes pisze:Tutaj pełna zgoda, zachowanie płk. Przybyła jest dziwne. Wydaje mi się, że on bardziej chciał zwrócić na siebie uwagę niż się zabić. Jednak psychiatrą nie jestem, więc ciężko powiedzieć jakie zachowanie można uznać za typowe w takiej sytuacji.
- Lypsky
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
Musiał odbyć służbę wojskową, a dodatkowo posiadał pozwolenie na broń, więc domyślam się, że musiał wiedzieć jak posługuje się tego typu "zabawkami".Vimes pisze: Chyba za dużo amerykańskich filmów o wojsku się naoglądaliście. Należałoby zacząć od tego, że: "Przybył aplikację prokuratorską ukończył pod koniec lat 90., pracował w kilku prokuratorach rejonowych w Poznaniu, zajmował się sprawami kryminalnymi. Na przełomie 2002 i 2003 r., za namową kolegi, przeszedł do prokuratury wojskowej" (Źródło). Czyli najpierw był prokuratorem cywilnym, a potem po prostu zmienił strój roboczy z garnituru na mundur i został prokuratorem wojskowym. Wątpię, żeby z taką zmianą wiązało się jakieś specjalistyczne szkolenie w posługiwaniu się bronią. Przybył to chyba bardziej prawnik w mundurze niż żołnierz.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady