Serie A (34): JUVENTUS 2-2 Catania

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
M.R.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 stycznia 2009
Posty: 347
Rejestracja: 18 stycznia 2009

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2011, 22:00

A mnie szlag trafia jak czytam komentarze że Liga Europejska to "hańba, dyshonor,wstyd" i jakie kto tam jeszcze jakie pasujące mu pejoratywne słówka znajdzie. Na Ligę Mistrzów jesteśmy za słabi ale do jasnej anielki musimy , podkreślam, musimy "być" w europejskich pucharach. Jakoś gra w Lidze Europejskiej nie jest dyshonorem dla Porto , które świetnie sobie radzi w tych rozgrywkach, mimo iż wielokrotnie grało w Lidze Mistrzów (i w przyszłym roku też tam zagra). Podobnie jak wielu innym kibicom Juve mi również podobał się wywiad z Tacchinardim , ale tego Juventusu o którym on mówił nie ma, a na nową taką drużynę przyjdzie nam poczekać. Juventus nie może zniknąć z rozgrywek Europejskich. Nawet jeżeli będzie to Liga Europejska a nie Liga Mistrzów.I niech potraktują te rozgrywki poważnie jeżeli się do nich dostaną a nie znów 6 remisów i brak nawet wyjścia z grupy.
Dlatego też chciałbym żeby przegonili Rome, odparli ataki Palermo i zajęli te 5 miejsce. I niech to się zacznie od ogrania Catanii. Może być nawet 1-0, ważne aby były 3 punkty.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5534
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2011, 22:11

bajbek17 pisze:
szczypek pisze:A przegrajmy to, tak będzie lepiej dla Juventusu. Wiem, że to wydaje się ironiczne, ale tak myślę na prawdę. Po ostatnim meczu, który definitywnie zamknął drogę do Ligi Mistrzów i po ostatnich wypowiedziach naszego wspaniałego dyrektora sportowego i wtórującemu mu trenerowi stwierdzam, że dość poniżania. Dość poniżania Juventusu. Nie chcę Ligi Europejskiej w przyszłym sezonie, chce przegrania wszystkiego i kolejnej rewolucji, która da nawet cholernie naiwne, ale nowe nadzieje i może wreszcie oczekiwane skutki na boisku.
Nie wie co da kolejna rewolucja. Znów pozbędziemy się najlepszych piłkarzy z tego sezonu? Wolę LE niż wielkie dno. Zawsze coś grosza wpadnie i te rozgrywki to minimum by zachęcić jakichkolwiek piłkarzy do przyjścia.
Nie wiem kogo rozumiesz przez "najlepszych piłkarzy tego sezonu" i dlaczego używasz tu słowa "znów". Mówiąc o rewolucji chodziło mi raczej o - znów - zmianę trenera i dyrektora sportowego. Natomiast co oni z tym wszystkim zrobią to inna sprawa. Trochę mnie irytuje, że Marotta, mimo niewykonanego planu (awans do Ligi Mistrzów przyp.) zachowuje się tak, jakby wszystko było w najlepszym porządku? Fakt, wiele nie obiecywali, ale minimum nie sprostali, co dla mnie powinno być równoznaczne z wyrzuceniem ich z Juventusu. Nie widzę też powodu, aby dać im tzw. drugą szansę, już nie.
Co do Ligi Europejskiej. Grosze nie grosze, jeśli założymy, że Juventusowi się nie chce w niej grać (patrz ten sezon, ambitna gra i multum zwycięstw z wymagającymi rywalami) to taki udział jest po prostu pomysłem głupim. Dodając oczywiście to, że aspiracje i ambicje to my w gębie zawsze mamy, a potem szukamy przyczyn niepowodzenia w złym stanie murawy czy częstych kontuzji. To jest upokarzające i ten sezon był upokarzający, dlatego nie wyobrażam sobie aby kolejny miał wyglądać równie źle, a tak to niestety się zapowiada.


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2011, 22:24

szczypek pisze:
bajbek17 pisze:
szczypek pisze:A przegrajmy to, tak będzie lepiej dla Juventusu. Wiem, że to wydaje się ironiczne, ale tak myślę na prawdę. Po ostatnim meczu, który definitywnie zamknął drogę do Ligi Mistrzów i po ostatnich wypowiedziach naszego wspaniałego dyrektora sportowego i wtórującemu mu trenerowi stwierdzam, że dość poniżania. Dość poniżania Juventusu. Nie chcę Ligi Europejskiej w przyszłym sezonie, chce przegrania wszystkiego i kolejnej rewolucji, która da nawet cholernie naiwne, ale nowe nadzieje i może wreszcie oczekiwane skutki na boisku.
Nie wie co da kolejna rewolucja. Znów pozbędziemy się najlepszych piłkarzy z tego sezonu? Wolę LE niż wielkie dno. Zawsze coś grosza wpadnie i te rozgrywki to minimum by zachęcić jakichkolwiek piłkarzy do przyjścia.
Nie wiem kogo rozumiesz przez "najlepszych piłkarzy tego sezonu" i dlaczego używasz tu słowa "znów". Mówiąc o rewolucji chodziło mi raczej o - znów - zmianę trenera i dyrektora sportowego. Natomiast co oni z tym wszystkim zrobią to inna sprawa. Trochę mnie irytuje, że Marotta, mimo niewykonanego planu (awans do Ligi Mistrzów przyp.) zachowuje się tak, jakby wszystko było w najlepszym porządku? Fakt, wiele nie obiecywali, ale minimum nie sprostali, co dla mnie powinno być równoznaczne z wyrzuceniem ich z Juventusu. Nie widzę też powodu, aby dać im tzw. drugą szansę, już nie.
Co do Ligi Europejskiej. Grosze nie grosze, jeśli założymy, że Juventusowi się nie chce w niej grać (patrz ten sezon, ambitna gra i multum zwycięstw z wymagającymi rywalami) to taki udział jest po prostu pomysłem głupim. Dodając oczywiście to, że aspiracje i ambicje to my w gębie zawsze mamy, a potem szukamy przyczyn niepowodzenia w złym stanie murawy czy częstych kontuzji. To jest upokarzające i ten sezon był upokarzający, dlatego nie wyobrażam sobie aby kolejny miał wyglądać równie źle, a tak to niestety się zapowiada.
Głównie myślałem o naszych atakujących Matrim i Fabio, a co do tamtego sezonu myślałem o Diego. Z Beppe i Liigim się zgodzę, ale ich odejście nie można nazwać rewolucją. Szczerze mam gdzieś założenia, przewidywania i inne rozkminy typu jak będziemy grać w LE i czy jest sens. Będzie kasa i kolejny tytuł, który teoretycznie można zdobyć i to mi wystarcza. Jeszcze nie było letniego okna a przede wszystkim ten sezon sie jeszcze nie skończył a Ty już spisujesz na straty kolejny? Ochłoń. Dobranoc.


juveman7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2005
Posty: 541
Rejestracja: 13 października 2005

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2011, 22:38

Juventus obecnie to banda dyletantow. Juventus obecnie to klubik europejski nie liczacy sie w najwazniejszych rozgrywkach. Pamietam jak Ajax wygral lige mistrzow w 95r a potem stopniowo topnial na oczach wszystkich i stal sie klubikiem grajacym sobie we wlasnej lidze nie odnoszacym zadnych sukcesow w europie. Przyszla pora na Juve. Kiedys tam w latach 90 bylismy na topie, kiedys.

Mecz z Fiorentina odebral nadzieje na lige mistrzow. Kibice sa zrezygnowani, zazenowani. Jesli pilkarze czuja to samo to czeka nas pasmo nieudolnych meczy. Czy tym gwiazdorom bedzie sie jeszcze chcialo ? Watpie. Sezon skonczony. Puscmy sobie z plyty "stare" mecze Juventusu dla przypomnienia a potem ogladajmy "na zywo" lige mistrzow i druzyny z ktorymi kiedys tam Juventus rywalizowal i wygrywal.
Ostatnio zmieniony 18 kwietnia 2011, 22:41 przez juveman7, łącznie zmieniany 1 raz.


...kiedyś przyjdzie prawdziwy deszcz i zmyje cały ten gnój...
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5534
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2011, 22:38

bajbek17 pisze:
szczypek pisze:
bajbek17 pisze: Nie wie co da kolejna rewolucja. Znów pozbędziemy się najlepszych piłkarzy z tego sezonu? Wolę LE niż wielkie dno. Zawsze coś grosza wpadnie i te rozgrywki to minimum by zachęcić jakichkolwiek piłkarzy do przyjścia.
Nie wiem kogo rozumiesz przez "najlepszych piłkarzy tego sezonu" i dlaczego używasz tu słowa "znów". Mówiąc o rewolucji chodziło mi raczej o - znów - zmianę trenera i dyrektora sportowego. Natomiast co oni z tym wszystkim zrobią to inna sprawa. Trochę mnie irytuje, że Marotta, mimo niewykonanego planu (awans do Ligi Mistrzów przyp.) zachowuje się tak, jakby wszystko było w najlepszym porządku? Fakt, wiele nie obiecywali, ale minimum nie sprostali, co dla mnie powinno być równoznaczne z wyrzuceniem ich z Juventusu. Nie widzę też powodu, aby dać im tzw. drugą szansę, już nie.
Co do Ligi Europejskiej. Grosze nie grosze, jeśli założymy, że Juventusowi się nie chce w niej grać (patrz ten sezon, ambitna gra i multum zwycięstw z wymagającymi rywalami) to taki udział jest po prostu pomysłem głupim. Dodając oczywiście to, że aspiracje i ambicje to my w gębie zawsze mamy, a potem szukamy przyczyn niepowodzenia w złym stanie murawy czy częstych kontuzji. To jest upokarzające i ten sezon był upokarzający, dlatego nie wyobrażam sobie aby kolejny miał wyglądać równie źle, a tak to niestety się zapowiada.
Głównie myślałem o naszych atakujących Matrim i Fabio, a co do tamtego sezonu myślałem o Diego. Z Beppe i Liigim się zgodzę, ale ich odejście nie można nazwać rewolucją. Szczerze mam gdzieś założenia, przewidywania i inne rozkminy typu jak będziemy grać w LE i czy jest sens. Będzie kasa i kolejny tytuł, który teoretycznie można zdobyć i to mi wystarcza. Jeszcze nie było letniego okna a przede wszystkim ten sezon sie jeszcze nie skończył a Ty już spisujesz na straty kolejny? Ochłoń. Dobranoc.
O atakujących zadecyduje dyrektor sportowy najpewniej, dopóki będzie to Marotta można być 'spokojnym'. Czyli szczerze mówiąc nie wiadomo czego się spodziewać. Diego to temat zamknięty. Pisałem wielokrotnie, nie chce mi się do tego wracać, wybacz. Pozbycie się Marotty i Del Neriego będzie rewolucją, ponieważ nikt gorszy na pewno nie przyjdzie.
Nie miałem gdzieś tych rozważań na temat Ligi Europejskiej dopóki nie przeczytałem wypowiedzi po tegorocznej szopce w naszym wykonaniu. Tragedia się przecież nie stała, a kompromitacja jest czymś normalnym. Z całym szacunkiem - niewygranie żadnego meczu i 3 miejsce w takiej grupie jest kompromitacją. I stała się tragedia, do której nikt nie chciał się przyznać, przeszliśmy z tym do porządku dziennego.
Tacchinardi powiedział wiele o mentalności w Juventusie, z taką niestety nie mamy co szukać w Europie. Dlaczego skreślam nas już w przyszłym sezonie skoro nawet nie zaczęło się letnie okienko? Ponieważ, gdy widzę tych panów w nadchodzącym sezonie to nie potrafię być optymistą. Jeśli Ty chcesz żyć złudzeniami (zachwycać się kilkoma zwycięstwami z rzędu tak jakby to było coś nadzwyczajnego, mówić, że wszystko idzie zgodnie z planem w momencie, gdy Liga Mistrzów rysuje się w sferze nieosiągalności) to Twoja sprawa, ja po prostu za rok (albo wcześniej) powiem, że miałem rację.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 19 kwietnia 2011, 15:19

M.R. pisze:Juventus nie może zniknąć z rozgrywek Europejskich. Nawet jeżeli będzie to Liga Europejska a nie Liga Mistrzów.I niech potraktują te rozgrywki poważnie jeżeli się do nich dostaną a nie znów 6 remisów i brak nawet wyjścia z grupy.
Na pewno z Del Nerim na ławce Juventus będzie walczył o zwycięstwo w każdym meczu a piłkarze będą wypruwać sobie żyły i walczyć do upadłego.
:angry: No way!

Catania u siebie potrafi powalczyć, ale na wyjeździe jest słaba, więc brak wygranej w tym meczu będzie kompromitacją. Z resztą wynik jest ciężko przewidzieć, nawet w takim meczu, ale o dziwo wizję gry i taktyki mam już przed oczami: podanie wszerz, dośrodkowanie, podanie wszerz, dośrodkowanie, (...) ,podanie wszerz, dośrodkowanie. Marzę o tym, że Mottę zamkną w szafie a Krasić weźmie ze sobą na boisko mózg.


Obrazek
Loremaster

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 grudnia 2007
Posty: 304
Rejestracja: 24 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 21 kwietnia 2011, 01:19

A tak naprawdę co za różnica jaki wynik będzie ? Mamy do upadłego walczyć o LE ? Już to widzę. Szczerze wolę zając już miejsce nie premiowane i się skupić tylko i wyłącznie na Serie A w następnym sezonie bo kadry szerokiej mieć nie będziemy i szkoda siły marnować.


Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1612
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2011, 01:15

Przeszła mi już złość i rozgoryczenie po remisie z violą. Niestety w LM już nie będziemy, matematyczne szanse mamy jeszcze. Jednak nie chcę się łudzić, bo już przed meczem we Florencji żyłem złudzeniami. Jak to się skończyło wszyscy wiemy. Oczywiście głupia nadzieja się na LM w głębi duszy jeszcze tkwi. Teraz pozostaje walka o LE. Każdy z nas wie, że gra w tych rozgrywkach dla takiego klubu jak Juve to poniżenie. Mimo wszystko LE to jednak puchary i wypadałoby chociaż tam zagrać, nawet dla tego rankingu UEFA, bo jak kiedyś wrócimy do LM to będziemy nisko rozstawieni i będą schody. Ale o tym narazie koniec. Z Catanią nam się gra bardzo trudno i już dawno nie wygraliśmy w Turynie z nimi w lidze. Brzmi to strasznie, ale prawdziwie. Nie spodziewam się łatwego meczu, ale jakikolwiek wynik da nam 3 punkty będę się cieszyć. Fajnie, że Chiellini i De Ceglie wróca, jestem ciekaw w jakiej będą formie. Oby ten drugi był w takiej jak w meczu z Milanem zanim nabawił się urazu kolana.


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2011, 10:35

Tutaj jest przewidywany potencjalny wyjściowy skład na Catanie. Jeśli wszystko się zgodzi to po raz kolejny nie mam słów do DN. Motta w pierwszym składzie, a Marchisio na lewym skrzydle.

Komentarze pomeczowe:
Najgorszy na boisku był Marco Motta, a zupełnie bezproduktywny Claudio Marchisio.

Czy ci piłkarze na tych pozycjach (w przypadku Motty pozycja jest bez znaczenia) zagrali choć jeden dobry mecz w tym sezonie?


kosciu88

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 września 2009
Posty: 1072
Rejestracja: 24 września 2009

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2011, 10:39

Marchisio z Interem, ale z takimi drozynami jak Catania powinien grac prawdziwy skrzydlowy. :/


"Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie." - Giampiero Boniperti
zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 2462
Rejestracja: 12 lipca 2006
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2011, 10:47

ewerthon pisze: Czy ci piłkarze na tych pozycjach (w przypadku Motty pozycja jest bez znaczenia) zagrali choć jeden dobry mecz w tym sezonie?
Marchisio miał bardzo obiecujący początek sezonu. Później był wyraźnie w cieniu Aquy.


Obrazek
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7090
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2011, 12:26

przecież ten Aqua nie potrafi celnie kopnąć, czym wy się podniecacie? ile ma asyst? ile goli? ile akcji bramkowych otworzyło jego podanie? jak Marotta ma łeb na karku a wierze, że ma nie kupi go z Liverpoolu bo to bez sensu, taniej wyjdzie nas sprowadzenie Pirlo i Montolivo razem, a i piłkarsko na tym skorzystamy


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Qrczak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 marca 2010
Posty: 671
Rejestracja: 26 marca 2010

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2011, 19:45

Maly pisze:przecież ten Aqua nie potrafi celnie kopnąć, czym wy się podniecacie? ile ma asyst? ile goli? ile akcji bramkowych otworzyło jego podanie? jak Marotta ma łeb na karku a wierze, że ma nie kupi go z Liverpoolu bo to bez sensu, taniej wyjdzie nas sprowadzenie Pirlo i Montolivo razem, a i piłkarsko na tym skorzystamy
COOOOOOO?!! ty myślisz że Montolivo jest gratisem do zgrzewki Coli ?
Napewno będzie drożej kosztował Montolivo niż Aqua i może teraz nie gra bardzo dobrze ale poprawnie powoli wraza do formy , tej z początku sezonu gdzie grał naprawde bardzo fajnie . A Pirlo ma takie zarobki ,że to sie w głowie nie mieści.


mateelv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 listopada 2006
Posty: 1417
Rejestracja: 26 listopada 2006
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2011, 22:26

szczypek pisze: Pozbycie się Marotty i Del Neriego będzie rewolucją, ponieważ nikt gorszy na pewno nie przyjdzie.
Are U sure? :smile:
Maly pisze:przecież ten Aqua nie potrafi celnie kopnąć, czym wy się podniecacie? ile ma asyst? ile goli? ile akcji bramkowych otworzyło jego podanie? jak Marotta ma łeb na karku a wierze, że ma nie kupi go z Liverpoolu bo to bez sensu, taniej wyjdzie nas sprowadzenie Pirlo i Montolivo razem, a i piłkarsko na tym skorzystamy
Nikogo z nich nie powinniśmy kupować. Bo znowu 3/4 klasowego piłkarza Nam nie potrzeba. Takim jest Montolivo i Aquilani. Niby super, niby fajnie, a jednak zawsze coś nie tak.

Pirlo już kończy swój żywot, więc go nawet nie liczę.

Tu trzeba wyłożyć GRUBĄ KASĘ, kupić z 4 klasowych graczy, pozbyć się mutantów i tyle.

A co z Catanią? Jako, że gramy u siebie, liczę na jakieś tam skromne zwycięstwo. to tylko Catania, co to, my sobie z nią rady nie damy?! :prochno:


Dobry Mudżyn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 stycznia 2011
Posty: 1048
Rejestracja: 11 stycznia 2011

Nieprzeczytany post 22 kwietnia 2011, 22:58

kosciu88 pisze:Marchisio z Interem, ale z takimi drozynami jak Catania powinien grac prawdziwy skrzydlowy. :/
]

Drozynami? A moze drezynami? Albo dożynkami ?
Zlituj się, gościu.

Zeby nie bylo ot: Tyle wygranych pod rzad bylo, ze az nie do wiary. Czas teraz na wtopy. Czuje ze ten mecz przesramy. Moze nie przegramy, ale wygrac tez nie. Remis po marnej grze, jak z Viola.


BESTER MANN, BESTEEER !

Obrazek
Zablokowany