Powołania do Reprezentacji Polski
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2652
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Franciszek Smuda powołał 13 zawodników grających poza granicami Polski na najbliższe mecze z Ukrainą i i Australią. Tematem nr 1 jest z pewnością powołanie Sebastiana Boenischa.
W tym temacie chciałbym poznać Wasze opinie dotyczące powołań do reprezentacji. Szczególnie interesuje mnie Wasze zdanie co do powołań dla piłkarzy z polskimi korzeniami wyszkolonych za granicą.
Wg mnie jest to dobra droga, którą od kilku lat podąża sukcesywnie m. in. Turcja.
Po Tyrale, Obraniaku i Boenischu wciąż jest wielu piłkarzy, którym należy się przyjrzeć:
Filipe Kasmirski - lewy obrońca, który przeszedł tego lata do Atletico Madryt za 12 milionów euro
Laurent Koscielny - stoper Arsenalu kupiony przez Wengera tego lata za 12.5 miliona euro
Damien Perquis - stoper Sochaux, który sam zgłosił chęć gry w polskiej reprezentacji
Eugen Polanski - rozgrywający Getafe przebywający na wypożyczeniu do Mainz
Robert Acquafresca - snajper Genoi wypożyczony do Cagliari
Lukas Sinkiewicz - stoper drugoligowego Augsburga mający wprawdzie 3 występy w seniorskiej reprezentacji Niemiec, ale tylko w meczach towarzyskich
Timothee Kolodziejczak - utalentowany lewy obrońca Olimpique Lyon
Nick Meace - stoper rezerw Wigan, wychowanek szkółki Man Utd
Moim zdaniem należy przyjrzeć się tym piłkarzom, gdyż być może udałoby się ich namówić do gry w biało-czerwonych barwach.
W tym temacie chciałbym poznać Wasze opinie dotyczące powołań do reprezentacji. Szczególnie interesuje mnie Wasze zdanie co do powołań dla piłkarzy z polskimi korzeniami wyszkolonych za granicą.
Wg mnie jest to dobra droga, którą od kilku lat podąża sukcesywnie m. in. Turcja.
Po Tyrale, Obraniaku i Boenischu wciąż jest wielu piłkarzy, którym należy się przyjrzeć:
Filipe Kasmirski - lewy obrońca, który przeszedł tego lata do Atletico Madryt za 12 milionów euro
Laurent Koscielny - stoper Arsenalu kupiony przez Wengera tego lata za 12.5 miliona euro
Damien Perquis - stoper Sochaux, który sam zgłosił chęć gry w polskiej reprezentacji
Eugen Polanski - rozgrywający Getafe przebywający na wypożyczeniu do Mainz
Robert Acquafresca - snajper Genoi wypożyczony do Cagliari
Lukas Sinkiewicz - stoper drugoligowego Augsburga mający wprawdzie 3 występy w seniorskiej reprezentacji Niemiec, ale tylko w meczach towarzyskich
Timothee Kolodziejczak - utalentowany lewy obrońca Olimpique Lyon
Nick Meace - stoper rezerw Wigan, wychowanek szkółki Man Utd
Moim zdaniem należy przyjrzeć się tym piłkarzom, gdyż być może udałoby się ich namówić do gry w biało-czerwonych barwach.
Ostatnio zmieniony 21 sierpnia 2010, 08:32 przez francois, łącznie zmieniany 1 raz.
- preclix
- Juventino
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
- Posty: 756
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
Dopóki poziom szkolenia w Polsce i ogólnie poziom piłkarski w naszym kraju nie będzie na choćby przeciętnym europejskim poziomie (powiedzmy w pierwszej 10 najlepszych lig Europy), czyli za minimum 20 lat, to wg mnie tacy zawodnicy powinni stanowić o sile kadry + "gwiazdy" wyszkolone u nas w kraju, vide: Lewandowski, Błaszczykowski. Innej drogi po prostu nie mamy, jeżeli chcemy cokolwiek prezentować. Inne kraje bez żadnych kompleksów bezczelnie biorą ludzi z całego świata, które mają tyle wspólnego z krajem, który reprezentują co Somalia ze stabilizacją.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
A on nie zagrał już w dorosłem kadrze Włoch? Coś mi się tak wydaje...francois pisze:
Robert Aquafresca - snajper Genoi wypożyczony do Cagliari
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Acquafresca. Nie zagrał, za cienki jest.
- Il Fenomeno
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
- Posty: 1032
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
: O? A to się zmieniły przepisy ?francois pisze:Lukas Sinkiewicz - stoper drugoligowego Augsburga mający wprawdzie 3 występy w seniorskiej reprezentacji Niemiec, ale tylko w meczach towarzyskich
No w zasadzie miał jeden bardzo dobry okres, gdzie można było go powołać na jakiś mecz towarzyski, ale selekcjoner wtedy nie myślał, aby dotykać graczy z U21.Łukasz pisze:Acquafresca. Nie zagrał, za cienki jest.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
No właśnie? Kasmirski też ma już jedno spotkanie w kadrze.Il Fenomeno pisze:: O? A to się zmieniły przepisy ?francois pisze:Lukas Sinkiewicz - stoper drugoligowego Augsburga mający wprawdzie 3 występy w seniorskiej reprezentacji Niemiec, ale tylko w meczach towarzyskich
Polanski się fajnie zapowiadał, ale gdzieś się trochę przytrzymał w rozwoju (co nie znaczy, że nie byłby u nas liderem środka pola), z tego co pamiętam, ma chłopak młotek w nodze. Tyle że on definitywnie powiedział kiedyś, że jest Niemcem i z Polską absolutnie nic a nic go nie wiąże.
- Ciągnik_Na_Gąsienicach
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2010
- Posty: 330
- Rejestracja: 17 stycznia 2010
Powiem tak:francois pisze:Franciszek Smuda powołał 13 zawodników grających poza granicami Polski na najbliższe mecze z Ukrainą i i Australią. Tematem nr 1 jest z pewnością powołanie Sebastiana Boenischa.
W tym temacie chciałbym poznać Wasze opinie dotyczące powołań do reprezentacji. Szczególnie interesuje mnie Wasze zdanie co do powołań dla piłkarzy z polskimi korzeniami wyszkolonych za granicą.
Wg mnie jest to dobra droga, którą od kilku lat podąża sukcesywnie m. in. Turcja.
Po Tyrale, Obraniaku i Boenischu wciąż jest wielu piłkarzy, którym należy się przyjrzeć:
Filipe Kasmirski - lewy obrońca, który przeszedł tego lata do Atletico Madryt za 12 milionów euro
Laurent Koscielny - stoper Arsenalu kupiony przez Wengera tego lata za 12.5 miliona euro
Damien Perquis - stoper Sochaux, który sam zgłosił chęć gry w polskiej reprezentacji
Eugen Polanski - rozgrywający Getafe przebywający na wypożyczeniu do Mainz
Robert Aquafresca - snajper Genoi wypożyczony do Cagliari
Lukas Sinkiewicz - stoper drugoligowego Augsburga mający wprawdzie 3 występy w seniorskiej reprezentacji Niemiec, ale tylko w meczach towarzyskich
Timothee Kolodziejczak - utalentowany lewy obrońca Olimpique Lyon
Nick Meace - stoper rezerw Wigan, wychowanek szkółki Man Utd
Moim zdaniem należy przyjrzeć się tym piłkarzom, gdyż być może udałoby się ich namówić do gry w biało-czerwonych barwach.
Kasmirski mowil ze nie ma zamiaru grac w rep. Polski
Koscielny jest bardziej pro-France, a za sam fakt taki, ze czeka na powolanie Francji, Polske traktujac jako kolo ratunkowe powinnismy powiedziec mu: non, merci.
Perquis - pali sie do gry w reprze Polski, mysle ze mozna dac mu szanse. Lepszy niz Gliki i Zewlakowy. Bosacki w tej chwili najlepszy, Zewlakow dobry ale wolny, Glik, Sadlok - padaka, Glowacki - nie pasuje.
Polanski - nie kojarze, ale skoro Lukasz mowil ze nie ma z Polska nic wspolnego to "zdechł pies"
Aquafresca - wydaje mi sie ze sie odcial od gry w rep. Polski, aczkolwiek jako ze ma bodajze juz 25 lat, a powolania z Wloch ani widu ani slychu, nie wykluczone za zadebiutuje w naszej kadrze w poznym wieku (poznym jak na debiut). Jednakze nie chce go. Jelen jest od niego lepszy choc starszy, a Lewandowski moze sie wyrobic.
Sinkiewicz - nigdy nie slyszalem o takowym.
Nick Meace - slyszalem, wypowiadal sie ponoc bardzo dobrze o nas, i chcialby bardzo grac w reprze Polski. Utalentowany, aczkolwiek rezerwista. Poki co moim zdaniem nie dalby nam wiecej niz Tyrala, raz powolany... i tyle.
Kolodziejczak - gral bodajze we francuskiej mlodziezowce. Watpie by do naszej repry sie zalapal. Za dobry i zbyt zwiazany z Francja. Chyba ze naprawde kocha nasz kraj, a nie ma tylko polskich korzeni i nazwiska, a rowniez polskie serce.
Bo żeby wyjść to trzeba wejść, a żeby wejść to trzeba wyjść !
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2652
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Zmieniły się jakiś czas temu. Teraz piłkarz, który nie zagrał w oficjalnym meczu reprezentacji, a tylko towarzyskim, może być powołany do innej reprezentacji. Przykładem może być Jermaine Jones - rozegrał 3 mecze dla Niemiec, ale wszystkie były tylko towarzyskie, a później został powołany do kadry USA.Il Fenomeno pisze:: O? A to się zmieniły przepisy ?francois pisze:Lukas Sinkiewicz - stoper drugoligowego Augsburga mający wprawdzie 3 występy w seniorskiej reprezentacji Niemiec, ale tylko w meczach towarzyskich
Co do powołań Smudy to zastanawia mnie brak Dudki. Wg mnie jest to obecnie jeden z najlepszych stoperów w Polsce, szkoda tylko, że Smuda traktuje go raczej jako zapchajdziurę. Nie wiem co w kadrze robi Żewłakow? Nie gra on już na takim poziomie jak 2-3 lata temu, popełnia coraz więcej błędów. gdyby udało się namówić do gry Koscielnego lub Perquisa (albo najlepiej obydwu) to problem ze środkiem obrony rozwiązany byłby na wiele lat. A tymczasem cieszy powołanie Głowackiego, który powinien być mocnym punktem defensywy.
Fakt, już poprawiłemŁukasz pisze:Acquafresca
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Mecze towarzyskie też są oficjalne, niefortunne określenie.francois pisze:Teraz piłkarz, który nie zagrał w oficjalnym meczu reprezentacji, a tylko towarzyskim, może być powołany do innej reprezentacji.
Wiele razy powinien był być.francois pisze:A tymczasem cieszy powołanie Głowackiego, który powinien być mocnym punktem defensywy.
- preclix
- Juventino
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
- Posty: 756
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
Z Boenischem było tak samo. Czekał cierpliwie na powołanie do kadry Niemiec, a po mistrzostwach pewnie stwierdził, że jego pozycja jest już tam obstawiona na ładnych parę lat i wybrał "koło zapasowe" czyli Polskę. Jeżeli chodzi o Kościelnego to kwestia jest tego czy sprawdzi się w Arsenalu. Jeżeli tam mu się powiedzie to przy zawirowaniach mających miejsce obecnie w kadrze Francji, napewno dostanie powołanie.Ciągnik_Na_Gąsienicach pisze: Powiem tak:
Koscielny jest bardziej pro-France, a za sam fakt taki, ze czeka na powolanie Francji, Polske traktujac jako kolo ratunkowe powinnismy powiedziec mu: non, merci.
Mam nadzieję, że Glik jakoś wyrobi się we Włoszech, ale widząc co gość czasami wyprawiał w Ekstraklasie z jakimiś ogórkami czy nawet ostatnio w reprze, to nie wróżę mu udanej kariery na zachodzie. Póki co jego zręczność jest na poziomie ruskiego czołgu.
PS. A co z tym Kokoszką się dzieje ? Może będzie coś z Augustyna ?
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2652
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Augustyn zerwał wiązadła krzyżowe w kolanie pod koniec poprzedniego sezonu i dopiero niedawno wznowił treningi. Jego transfer na Sycylię wzbudził swego czasu sensacje, jednak Błażej udowodnił, że ma talent. jeśli wywalczy miejsce w Catanii to reprezentacja też powinna z niego skorzystać.preclix pisze:PS. A co z tym Kokoszką się dzieje ? Może będzie coś z Augustyna ?
Co do Kokoszki to swego czasu dobrze się zapowiadał, ale w poprzednim sezonie stracił miejsce w pierwszym składzie i nie grał regularnie. Jeśli zacząłby grać regularnie to też może coś z niego być.
- 16Maciek
- Juventino
- Rejestracja: 07 lipca 2006
- Posty: 66
- Rejestracja: 07 lipca 2006
francois pisze: Co do powołań Smudy to zastanawia mnie brak Dudki. Wg mnie jest to obecnie jeden z najlepszych stoperów w Polsce, szkoda tylko, że Smuda traktuje go raczej jako zapchajdziurę. Nie wiem co w kadrze robi Żewłakow? Nie gra on już na takim poziomie jak 2-3 lata temu, popełnia coraz więcej błędów.
jak dla mnie Dudka nie jest wartościowym graczem dla naszej kadry. W klubie ławka nie gra praktycznie wcale. Wg mnie Żewłakow lepszy, pewniejszy, w dodatku jest kapitanem i doskonale pasuje do tej roli. Ale wiadomo każdy może mieć własne zdanie
- jsduga
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
- Posty: 467
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Większość reprezentacji opiera się na graczach wyszkolonych za granicą i ja też nie mam nic przeciwko. Wręcz przeciwnie. Dla mnie może być reprezentacja samych pół francuzów, pół turków, pół brazylijczyków, bylebyśmy tylko mieli pociechę z ekipy narodowej. Jeśli zawodnik chce grać dla Polski i jest związany z tym krajem to czemu nie? Wystarczy podpisać świstek i budujemy zespół
Ostatnio czytałem wywiad z Engelem i wypowiadał się trochę krytycznie na taką politykę, sugerując się TYM, że nie w TYM droga.
To ja bym się chciał zapytać Pana Jerzego, czy widzi sens gry Biało - Czerwonych, kiedy po boisku biega zlepek bez chęci i wiary?
Może zbierzmy hołotę Ekstraklasy i wtedy to już w ogóle będziemy mieć kapitalny poziom.
Myślę, że strategia wyszukiwania talentów do reprezentacji za granicą jest jak najbardziej opłacalna i jak najbardziej korzystna dla wszystkich.
Ostatnio czytałem wywiad z Engelem i wypowiadał się trochę krytycznie na taką politykę, sugerując się TYM, że nie w TYM droga.
To ja bym się chciał zapytać Pana Jerzego, czy widzi sens gry Biało - Czerwonych, kiedy po boisku biega zlepek bez chęci i wiary?
Może zbierzmy hołotę Ekstraklasy i wtedy to już w ogóle będziemy mieć kapitalny poziom.
Myślę, że strategia wyszukiwania talentów do reprezentacji za granicą jest jak najbardziej opłacalna i jak najbardziej korzystna dla wszystkich.
„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
Jestem zdecydowanym przeciwnikiem powoływania do reprezentacji piłkarzy, którzy prezentują postawę "second best", czyli taką, która polega na czekaniu na powołanie z kraju, którego reprezentacja daje większe szanse na sukces, a jak go nie dostaną to wybierają drugą z dostępnych możliwości. W ten sposób zachowuje się Koscielny: "Koscielny wystawił Smudę", więc powinniśmy mu definitywnie podziękować. Gra w reprezentacji powinna być zaszczytem dla zawodnika. Nie podoba mi się również naturalizowanie każdego cudzoziemca, który wyróżni się na tle polskiej ligowej szarzyzny. Ostatnio przeczytałem, że Polakiem chce zostać Arboleda: "Gdyby Polska mnie chciała, jestem gotowy" (Źródło). Chyba czegoś nie potrafię zrozumieć, to Polska ma chcieć, żeby Arboleda został Polakiem, czy on ma tego chcieć?! Zresztą to jest kolejny przypadek postawy "second best", bo gdyby Arboleda dostał powołanie z Kolumbii, to pewnie długo by się nie zastanawiał, w której reprezentacji chce grać. Szanujmy siebie i naszą reprezentację.