Lippi wróci do pracy jesienią?
- piotrek.prz
- Juventino
- Rejestracja: 03 października 2004
- Posty: 140
- Rejestracja: 03 października 2004
Od wygranej Włochów na Mundialu w Niemczech minął już prawie rok i ówczesny szkoleniowiec Squadra Azzurra, Marcello Lippi, deklaruje, że niedługo wróci do pracy: "Byłem pewien, że wygramy. Ten rok był dla mnie wspaniały, ale bardzo szybko wrócę do trenowania. Dajcie mi drużynę z poważnym projektem i ambicją, a wtedy podpiszę kontrakt, w październiku lub listopadzie, czy kiedykolwiek to będzie."
Były szkoleniowiec Bianconerich wyraził również pewien żal: "Feta po zdobyciu Mistrzostwa Świata zbyt szybko się skończyła i nie mogłem się nią w pełni rozkoszować."
źródło: www.solojuve.com (bezpośrednie: www.goal.com)
No proszę, czyli Lippi zamierza już jesienią wrócić do pracy... Trochę szkoda, że nie spróbuje jeszcze raz z Juventusem, ale uważam, że Ranieri nie był złym wyborem na trenera Bianconerich
A swoją drogą, ciekawe czemu Lippi był tak uparty i nie chciał wrócić kilka miesięcy wcześniej - czyli w lipcu? Jaki klub zatrudni go dwa, trzy miesiące po starcie sezonu? :shock: Co o tym sądzicie?
Były szkoleniowiec Bianconerich wyraził również pewien żal: "Feta po zdobyciu Mistrzostwa Świata zbyt szybko się skończyła i nie mogłem się nią w pełni rozkoszować."
źródło: www.solojuve.com (bezpośrednie: www.goal.com)
No proszę, czyli Lippi zamierza już jesienią wrócić do pracy... Trochę szkoda, że nie spróbuje jeszcze raz z Juventusem, ale uważam, że Ranieri nie był złym wyborem na trenera Bianconerich
A swoją drogą, ciekawe czemu Lippi był tak uparty i nie chciał wrócić kilka miesięcy wcześniej - czyli w lipcu? Jaki klub zatrudni go dwa, trzy miesiące po starcie sezonu? :shock: Co o tym sądzicie?
"Po awansie do Serie A będziemy mogli spojrzeć innym w oczy. Szkoda że INNI nie będą mogli nam w nie spojrzeć" - Gigi Buffon
- Bartek(Juventino)
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2005
- Posty: 1011
- Rejestracja: 27 listopada 2005
Mi si wydaję, że po zdobyciu tego mistrzostwa świata z Włochami Panu Lippiemu troszkę woda sodowa uderzyła do głowy. Jego wypowiedzi, samo to, że wraca w październiku i uważa, że zostanie od razu zatrudniony i to przez jakiś dobry i ambitny klub świadczy chyba o tym, że jest przekonany o swojej wielkości. Uważam, że wydaje mu się, że jest aż tak wspaniały, że może wrócić w połowie sezony, a kluby i tak będą się o niego rozbijać. Takie odnoszę niemiłe wrażenie, któremu towarzysza mieszane uczucia...Te wypowiedzi i zachowanie uważam za trochę dziwne
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1420
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
@Bartek(Juventino)
Słuszna uwaga, mnie też się tak wydaje, Lippi trochę za bardzo się rozleniwił. Inna sprawa to jego problemy osobiste, które też mają duży wpływ na jego decyzję, o tym też nie powinniśmy zapominać. Jakby nie było szanuję Lippiego za jego dokonania i podejście do pracy, to naprawdę znakomity trener.
@Piotrek.prz
Zawsze jest Real, który zmienia trenerów tak często, jak polskie kluby, do października jeszcze ze trzech czy czterech się pewnie przewinie przez "Królewskich"
Słuszna uwaga, mnie też się tak wydaje, Lippi trochę za bardzo się rozleniwił. Inna sprawa to jego problemy osobiste, które też mają duży wpływ na jego decyzję, o tym też nie powinniśmy zapominać. Jakby nie było szanuję Lippiego za jego dokonania i podejście do pracy, to naprawdę znakomity trener.
@Piotrek.prz
Zawsze jest Real, który zmienia trenerów tak często, jak polskie kluby, do października jeszcze ze trzech czy czterech się pewnie przewinie przez "Królewskich"
- Bartek(Juventino)
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2005
- Posty: 1011
- Rejestracja: 27 listopada 2005
No tak, ale nie chciałbyś chyba żeby Lippi trenował Real;/
Co do osobistych problemów Lippiego to ja nic o tym nie słyszałem, a z jego wypowiedzi to raczej wynika, że jego problemem był lub jest to, iż feta tak krótko trwała.
Oczywiście M.Lippi jest przeze mnie szanowany, ale tym bardziej czasem dziwnie mi czytać jego wypowiedzi
Co do osobistych problemów Lippiego to ja nic o tym nie słyszałem, a z jego wypowiedzi to raczej wynika, że jego problemem był lub jest to, iż feta tak krótko trwała.
Oczywiście M.Lippi jest przeze mnie szanowany, ale tym bardziej czasem dziwnie mi czytać jego wypowiedzi
- Tharp
- Rejestracja:
No tak, ale Lippi stwierdził, że chce POWAŻNEGO projektu i AMBICJI. A tego Realowi brakuje. ;-) Ich 'projekt' na pewno nie jest ani 'poważny' ani 'ambitny'
- FelekJUVE
- Juventino
- Rejestracja: 03 lutego 2007
- Posty: 1000
- Rejestracja: 03 lutego 2007
Zobaczcie co powiedział Lippi!! Ummm czemu on nas nie trenuje:/ z całym szacunkiem dla Ranieriego ale co Marcello to Marcello
Były selekcjoner azzurich uciął wszelkie prasowe spekulacje na temat ewentualnego objęcia przez niego stanowiska trenera Milanu. Marcello Lippi, bo o nim mowa, przyznał również, że we Włoszech rozpatrzy propozycje pracy tylko w Juventusie Turyn i reprezentacji Italii. "Milan to wielki klub, z piękną historią, a Berlusconi i Galliani to prawdziwi, profesjonalni przywódcy. Jednak ja nie mogę zdradzić moich dwóch największych miłości - Juventusu i kadry azzurrich" - zakończył.
Były selekcjoner azzurich uciął wszelkie prasowe spekulacje na temat ewentualnego objęcia przez niego stanowiska trenera Milanu. Marcello Lippi, bo o nim mowa, przyznał również, że we Włoszech rozpatrzy propozycje pracy tylko w Juventusie Turyn i reprezentacji Italii. "Milan to wielki klub, z piękną historią, a Berlusconi i Galliani to prawdziwi, profesjonalni przywódcy. Jednak ja nie mogę zdradzić moich dwóch największych miłości - Juventusu i kadry azzurrich" - zakończył.
- Mati1990
- Juventino
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
- Posty: 1767
- Rejestracja: 17 grudnia 2004
Moglbys dac linka do tej jego wypowiedzi?
Nie dziwie sie tej wypowiedzi,wkoncu "wzniosl" Juventus na szczyty i wie,ze go kibice kochaja i wiele mu zawdzieczaja.
Kiedys wypowiadal sie,ze jego miejsce to Juventus i wiadome,ze nie moglby tego nam kibicom Juve zrobic i podjac pracy w bezposrednim rywalu.
Jak 99% kibicow Juve sam bym go widzial,wkoncu poki co nie ma pracy to bylaby taka szansa zatrudnic go,ale to raczej niemozliwe i mozemy zapomniec o nim,poniewaz Ranieri ma raczej pewna pozycje... :roll:
Nie dziwie sie tej wypowiedzi,wkoncu "wzniosl" Juventus na szczyty i wie,ze go kibice kochaja i wiele mu zawdzieczaja.
Kiedys wypowiadal sie,ze jego miejsce to Juventus i wiadome,ze nie moglby tego nam kibicom Juve zrobic i podjac pracy w bezposrednim rywalu.
Jak 99% kibicow Juve sam bym go widzial,wkoncu poki co nie ma pracy to bylaby taka szansa zatrudnic go,ale to raczej niemozliwe i mozemy zapomniec o nim,poniewaz Ranieri ma raczej pewna pozycje... :roll:
- figc1898
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2003
- Posty: 502
- Rejestracja: 04 listopada 2003
Piękne słowa Marcello. Zawsze będziesz wzorem dla nowych pokoleń trenerów we Włoszech. Dołączyłeś przecież do takich mistrzów jak: Vittorio Pozzo czy też Enzo Bearzot.
Może ja podam linka bo znalazłem na stronie Milanu w newsach:
Tutaj
Może ja podam linka bo znalazłem na stronie Milanu w newsach:
Tutaj
- hanook
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2009
- Posty: 1
- Rejestracja: 27 sierpnia 2009
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 7524
- Rejestracja: 01 września 2005
Czyżby don Marcello był nietolerancyjny? Hm. No cóż, z jednej strony można to zrozumieć ze względu na tradycjonalizm Włochów, a z drugiej... No cóż, to nietolerancja w czystej postaci.
A tak nawiasem mówiąc, to mam wrażenie, że nasz były boss pogubił się ostatnio zupełnie. Marne wyniki (czy raczej ich brak w ogóle), co najmniej dziwne decyzje w sprawie powołań, kontrowersyjne wypowiedzi (np. ta o Cassano)... Atmosfera wokół azzurich zaczyna się zagęszczać. Nie zdziwiłbym się, gdyby po jakiejś spektakularnej klapie na przyszłorocznym Mundialu Lippi pożegnał się z kadrą. Kto wie, może na dobre?
A tak nawiasem mówiąc, to mam wrażenie, że nasz były boss pogubił się ostatnio zupełnie. Marne wyniki (czy raczej ich brak w ogóle), co najmniej dziwne decyzje w sprawie powołań, kontrowersyjne wypowiedzi (np. ta o Cassano)... Atmosfera wokół azzurich zaczyna się zagęszczać. Nie zdziwiłbym się, gdyby po jakiejś spektakularnej klapie na przyszłorocznym Mundialu Lippi pożegnał się z kadrą. Kto wie, może na dobre?
- Mrówa
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2005
- Posty: 1755
- Rejestracja: 01 października 2005
Ja tam tradycjonalizmu nie widziałem, co trzeci Włoch wyglądał jak kolega Biedronia.deszczowy pisze:Czyżby don Marcello był nietolerancyjny? Hm. No cóż, z jednej strony można to zrozumieć ze względu na tradycjonalizm Włochów, a z drugiej... No cóż, to nietolerancja w czystej postaci.