Puchar Berlusconiego (17.08): Milan 4-1 JUVENTUS
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 5561
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Juve nigdy nie grało (w ostatnich latach) ofensywnym, kreatywnym, pomocnikiem w środku pola i jakos dość często było na 1 miejscu Serie A (Aha, sorry, Moggi to kupił :oops: :lol: ). Milan za to nie ma napastnika typu Inzaghi (Trezeguet), bo jak wiadomo Super Pippo to już nie ten sam co chocby 3 lata temu.roger pisze:Juve z braku ofensywnego pomocnika czy kreatywnego rozgrywajacego moze miec powazne klopoty w sezonie, bo gra na wrzutki w pole karne i liczenie na stale fragmenty gry moze okazac sie bledem
- ~LoKeR~
- Juventino
- Rejestracja: 23 stycznia 2007
- Posty: 40
- Rejestracja: 23 stycznia 2007
wszystko zaczęło się od nieuznanej bramki strzelonej przez Amauriego gdzie spalonego nie było!! Potem coś Juve zwolniło co wykorzystał Milan... Tiago znów słabe spotkanie, podobała mi się za to gra Ekdala, całkiem nieźle sobie radził i nie wiem. Milan miał trochę szczęścia w tym pojedynku. Najwięcej przy akcji, gdzie z linii bramkowej wybijał jakiś obrońca a potem po dobitce bramkarz wybił na róg... No szkoda spotkania, nie zasłużyliśmy na taką porażkę. Remis byłby sprawiedliwy... AAA no i najważniejsze, a zarazem najgorsze nasz najlepszy obrońca kontuzjowany, ehh...
- Witcher
- Juventino
- Rejestracja: 28 września 2007
- Posty: 100
- Rejestracja: 28 września 2007
Zgadzam się, po tym jak Amauri trafił (gdzie sędzia nie uznał) Juve zwolniło... szkoda, bo wydaje mi się że jakby uznana została to całkiem inaczej by wyglądał wynik (możliwe że na Naszą korzyść).
Co do Kielona to jestem dobrej myśli i nadziei że to nic poważnego...
Co do Kielona to jestem dobrej myśli i nadziei że to nic poważnego...
- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1724
- Rejestracja: 31 maja 2008
Jestem kibicem Juve ale mimo wszystko trzeba być obiektywny.
Na wet gdyby sędzia uznał tą bramkę to sądze ,że Milan by wygrał.
Sam wynik mówi 4-1 ...
Czyli by było 4-2 ,Milan grał lepiej niestety,trzeba będzie się trochę ogarnąć i będzie dobrze
Na wet gdyby sędzia uznał tą bramkę to sądze ,że Milan by wygrał.
Sam wynik mówi 4-1 ...
Czyli by było 4-2 ,Milan grał lepiej niestety,trzeba będzie się trochę ogarnąć i będzie dobrze
- karpiu
- Juventino
- Rejestracja: 18 stycznia 2005
- Posty: 242
- Rejestracja: 18 stycznia 2005
Nie ma co gdybać co by bylo gdyby , gdyby babcia miala wąsy była by dziadkiem , Milan wygral i tyle szacun dla nich a nam pozostaje sie cieszyc ze ten mecz był mało istotny.Wiadomo że nawet zaspół będący w słabszej formie potrafi sie zmotywowac jeżeli przychodzi grac mu z Juventusem.Trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski co do gry taktycznej i personalnej i mozna o tym meczu zapomniec i myslec o konfrontacji w serie a ..
WIDZEW
Bójcie się Chamy do Ekstraklasy wracamy!!!!
- slay_mac
- Juventino
- Rejestracja: 15 lutego 2008
- Posty: 351
- Rejestracja: 15 lutego 2008
Dziwi mnie czemu wielu zachwyca się grą Sisoko... Grał przeciętnie, jak zwykle walecznie, ale i dużo niedokładności, strat, mało kreatywności i akcji ofensywnych, jak dla mnie ocena Goa.com (4.5) jest prawidłowa.
Chimenti to sobie w Wiśle może rywalizować o miejsce trzeciego bramkarza, ale nie w Juve.
Duży plus dla Pasquato, bardzo podobało mi się jego bramka, gdy minął zwodem obrońcę i oddał silny strzał. Szkoda, że Rossi nie wykorzystał sytuacji z pustą bramką, mógł podawać do Amauriego (również na plus, b. aktywny, no i udowodnił, że potrafi wykorzystywać sytuację, mam na myśli co prawda nieuznaną ale prawidłową bramkę)
Ekdal widać, że jeśli już nie ma presji potrafi pokazać na co go stać, za kilka lat może będą z niego ludzie.
Chimenti to sobie w Wiśle może rywalizować o miejsce trzeciego bramkarza, ale nie w Juve.
Duży plus dla Pasquato, bardzo podobało mi się jego bramka, gdy minął zwodem obrońcę i oddał silny strzał. Szkoda, że Rossi nie wykorzystał sytuacji z pustą bramką, mógł podawać do Amauriego (również na plus, b. aktywny, no i udowodnił, że potrafi wykorzystywać sytuację, mam na myśli co prawda nieuznaną ale prawidłową bramkę)
Ekdal widać, że jeśli już nie ma presji potrafi pokazać na co go stać, za kilka lat może będą z niego ludzie.
- Gamber
- Juventino
- Rejestracja: 10 czerwca 2003
- Posty: 218
- Rejestracja: 10 czerwca 2003
No Pasquato zagrał naprawdę przyzwoicie jak na młodzika, warto podkreslić ze to on narobił zamieszania na lini bramkowej Milanu (to nie był Rossi, Rossi chyba podawał wtedy Amauriemu) owszem mógł podać Amauriemu ale rownie dobrze mogł strzelić(bramka wcale pusta nie była), brawa za aktywność i szczerze to chętnie bym go zobaczył w Trofeo Birra Moretti. Jego drugi mecz(pierwszy z Mezzacorona) i druga bramka i to nie byle jaka tylko po zwodzie i świetnym strzale - mam nadzieję ze bedzie z niego pożytek.slay_mac pisze:Duży plus dla Pasquato, bardzo podobało mi się jego bramka, gdy minął zwodem obrońcę i oddał silny strzał. Szkoda, że Rossi nie wykorzystał sytuacji z pustą bramką, mógł podawać do Amauriego
<Juventus Semper Fidelis>
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1195
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
na jakie 100%? juve zagralo na pol gwizdka i to bylo widac. nawet sissoko nie szarpal az tak bardzo jak zawsze. ten mecz dla juve byl naprawde towarzyski i to po meczu w lm z pelnym zaangazowaniem wiec nie za bardzo chcialo im sie biegac i walczyc co zrozumiale.roger pisze:o jakim lekcewazeniu wy tu koledzy mowicie?oba zespoly zagraly z pelnym zaangazowaniem , co byla widac od poczatku meczu, bo kiedy Milan gra z Juve zawsze graja na 100% bez wzgledu na stawke meczu.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- Venomik
- Juventino
- Rejestracja: 20 lipca 2005
- Posty: 1980
- Rejestracja: 20 lipca 2005
To ja mam do Ciebie pytania, roger:
Czy Nedved był tak waleczny jak zawsze? Czy Sissoko było pełno na środku boiska? Czy Chiellini przez ponad pół godziny pokazał choć odrobinę swojej zadziorności? Poulsen twardo powstrzymywał rywali? Amauri rozpychał się w bezpardonowy sposób w polu karnym jak to ma w zwyczaju?
Na wszystkie pytania jest odpowiedź: Nie.
Jak mówiłem po meczu z Arsenalem, że guzik mnie wynik (wygrana 1-0) obchodzi, jeśli gra była słaba i zdecydowanie nie pozwalała patrzeć optymistycznie, tak mogę powiedzieć, że guzik mnie obchodzi wczorajszy wynik, gdzie gra była dużo lepsza od wyniku, półrezerwowe ustawienia obu drużyn się nigdy nie powtórzą a po kluczowym meczu LM zawodnicy wyraźnie sie oszczedzali.
Czy Nedved był tak waleczny jak zawsze? Czy Sissoko było pełno na środku boiska? Czy Chiellini przez ponad pół godziny pokazał choć odrobinę swojej zadziorności? Poulsen twardo powstrzymywał rywali? Amauri rozpychał się w bezpardonowy sposób w polu karnym jak to ma w zwyczaju?
Na wszystkie pytania jest odpowiedź: Nie.
Jak mówiłem po meczu z Arsenalem, że guzik mnie wynik (wygrana 1-0) obchodzi, jeśli gra była słaba i zdecydowanie nie pozwalała patrzeć optymistycznie, tak mogę powiedzieć, że guzik mnie obchodzi wczorajszy wynik, gdzie gra była dużo lepsza od wyniku, półrezerwowe ustawienia obu drużyn się nigdy nie powtórzą a po kluczowym meczu LM zawodnicy wyraźnie sie oszczedzali.
Dirty mind
- roger
- Milanista
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 40
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
heh, a wiec nie ogladales?a moze ten caly nedved jest juz za stary aby grac cokolwiek, moze ten sissoko nie dal rady gattuso, ambro i flaminiemu, moze poulsen to przecietny pilkarz?co do amauriego, to sie chlop rozpychal nawet bardziej niz zawsze, chiellini walczyl na calego i dlatego prawdopodobnie skrecil sobie kolano probujac powstrzymac paloschiego.
a gdzie Ty widziales polrezerwowe ustawienia obu zespolow?
w Juve zabraklo Buffona i Camora, to tylko dwoch a dwoch to nie polowa skladu. moze i masz racje piszac to o Milanie, gdzie zabraklo Nesty, Kaladze, Kaki, Pato i Dinho i Borriello
a gdzie Ty widziales polrezerwowe ustawienia obu zespolow?
w Juve zabraklo Buffona i Camora, to tylko dwoch a dwoch to nie polowa skladu. moze i masz racje piszac to o Milanie, gdzie zabraklo Nesty, Kaladze, Kaki, Pato i Dinho i Borriello
Ostatnio zmieniony 18 sierpnia 2008, 14:10 przez roger, łącznie zmieniany 1 raz.
brigate rossonero
- zagroo
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2003
- Posty: 301
- Rejestracja: 29 maja 2003
może wkońcu nadszedł czas abyśmy grali ofensywnym pomocnikiem ? teraz każda licząca sie w Europie drużyna ma w swoim składzie takiego piłkarza ja uważam że jest on niezbedny drużyniestahoo pisze:Juve nigdy nie grało (w ostatnich latach) ofensywnym, kreatywnym, pomocnikiem w środku pola i jakos dość często było na 1 miejscu Serie A (Aha, sorry, Moggi to kupił :oops: :lol: ). Milan za to nie ma napastnika typu Inzaghi (Trezeguet), bo jak wiadomo Super Pippo to już nie ten sam co chocby 3 lata temu.roger pisze:Juve z braku ofensywnego pomocnika czy kreatywnego rozgrywajacego moze miec powazne klopoty w sezonie, bo gra na wrzutki w pole karne i liczenie na stale fragmenty gry moze okazac sie bledem
a tak pozatym to po co znow te prowokacje itd ? wszystko i tak zweryfikuje liga ,roger przypomnij ostatni wynik z Chelsea a nie tera wmawiasz nam ze Juve grało na 100% i w ogule
- roger
- Milanista
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 40
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
a co ma piernik do wiatraka?mecz z angolami byl 3 tyg. temu, kiedy milan nie byl gotowy nawet zagrac meczu z cremonese, a co mowic z konczaca przygotowania chelsea. roznice w przygotowaniu fizycznym, szybkosci i sile bylo widac golym okiem, wiec po co pisac glupoty i przywolywac mecze, ktore nie maja zadnego zwiazku z tym?
jakie prowokacje, gdzie Ty tu widzisz prowokacje?
jedyne co jest zauwazalne, to Wasze podejscie do meczu.przed bylo wygramy, rozniesiemy, jestesmy boscy, po meczu nie gralismy nawet na 50%, olalismy ten mecz itd. ciagle usprawiedliwienia
jakie prowokacje, gdzie Ty tu widzisz prowokacje?
jedyne co jest zauwazalne, to Wasze podejscie do meczu.przed bylo wygramy, rozniesiemy, jestesmy boscy, po meczu nie gralismy nawet na 50%, olalismy ten mecz itd. ciagle usprawiedliwienia
brigate rossonero
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 5251
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Tak, tak - na pewno dlatego . Najlepiej by zrobił uciekając za linię boczną boiska przy atakach - bądź co bądź wcale nie takich licznych - Milanu. Wjazd Gattuso od tyłu nie miał z tym nic wspólnego.roger pisze:chiellini walczyl na calego i dlatego prawdopodobnie skrecil sobie kolano probujac powstrzymac paloschiego.
Widzisz u nas grał 2 i 3 bramkarz. U Was - ciężko stwierdzić... powiedziałbym, że 1 i 2. Poza tym u nas zabrakło więcej niż dwóch graczy: Treze, VI, Zebina (myślisz, że Grygera zagrałby cały mecz, gdyby Francuz był na ławce?), Giovinco (Ty wymieniasz konia, a ja mrówę), Andrade (a jak, a co - w końcu nasz najbardziej doświadczony stoper). Do tego wymienieni wcześniej Buffon i Camor. To jest 7 graczy.roger pisze:a gdzie Ty widziales polrezerwowe ustawienia obu zespolow?
w Juve zabraklo Buffona i Camora, to tylko dwoch a dwoch to nie polowa skladu.
A kibice innych klubów tak się nie zachowują. Ochłoń.roger pisze:jedyne co jest zauwazalne, to Wasze podejscie do meczu.przed bylo wygramy, rozniesiemy, jestesmy boscy, po meczu nie gralismy nawet na 50%, olalismy ten mecz itd. ciagle usprawiedliwienia
Poza tym zobacz ile podrostków zagrało praktycznie w całej drugiej połowie. Ranieri powiedział nawet, że nie wpuszczał Hasana, bo chciał żeby oszczędzał siły. To na pewno nie jest podejście na maks możliwości.
Ostatnio zmieniony 18 sierpnia 2008, 14:21 przez Arbuzini, łącznie zmieniany 2 razy.
- roger
- Milanista
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
- Posty: 40
- Rejestracja: 25 kwietnia 2005
ja wymienilem graczy z 1 skladu,a gdzie zebinie czy andrade teraz do 1 skladu, nie mowiac o iaquincie czy giovinco, ktory pomimo, ze jest wielkim talentem raczej bedzie ustepowal miejsca nedvedowi, wiec z 1 skladu zabraklo wam DWOCH graczy.
skoro nie widziales meczu, to skad mozesz wiedziec kiedy chiellini zrobil sobie kontuzje, najlepiej pisac co slina na jezyk przyniesie. WIEDZ CO PISZESZ, NIE PISZ CO WIESZ
2 POST:
po meczu oszczedzalem hasana, bo to nasz najlepszy gracz i po co ma sie meczyc w takim meczu:)
nie interesuja mniekibice innych zespolow, zormawiam tu i teraz z kibicami Juve a nie Sparty Praga.
skoro nie widziales meczu, to skad mozesz wiedziec kiedy chiellini zrobil sobie kontuzje, najlepiej pisac co slina na jezyk przyniesie. WIEDZ CO PISZESZ, NIE PISZ CO WIESZ
2 POST:
czyli stara spiewka, przed meczen ranieri gadal jedziemy tam wygrac i zagrac na maksa, pokazac nasza sile,Arbuzini pisze:Tak, tak - na pewno dlatego . Najlepiej by zrobił uciekając za linię boczną boiska przy atakach - bądź co bądź wcale nie takich licznych - Milanu. Wjazd Gattuso od tyłu nie miał z tym nic wspólnego.roger pisze:chiellini walczyl na calego i dlatego prawdopodobnie skrecil sobie kolano probujac powstrzymac paloschiego.Widzisz u nas grał 2 i 3 bramkarz. U Was - ciężko stwierdzić... powiedziałbym, że 1 i 2. Poza tym u nas zabrakło więcej niż dwóch graczy: Treze, VI, Zebina (myślisz, że Grygera zagrałby cały mecz, gdyby Francuz był na ławce?), Giovinco (Ty wymieniasz konia, a ja mrówę), Andrade (a jak, a co - w końcu nasz najbardziej doświadczony stoper). Do tego wymienieni wcześniej Buffon i Camor. To jest 7 graczy.roger pisze:a gdzie Ty widziales polrezerwowe ustawienia obu zespolow?
w Juve zabraklo Buffona i Camora, to tylko dwoch a dwoch to nie polowa skladu.
A kibice innych klubów tak się nie zachowują. Ochłoń.roger pisze:jedyne co jest zauwazalne, to Wasze podejscie do meczu.przed bylo wygramy, rozniesiemy, jestesmy boscy, po meczu nie gralismy nawet na 50%, olalismy ten mecz itd. ciagle usprawiedliwienia
Poza tym zobacz ile podrostków zagrało praktycznie w całej drugiej połowie. Ranieri powiedział nawet, że nie wpuszczał Hasana, bo chciał żeby oszczędzał siły. To na pewno nie jest podejście na maks możliwości.
po meczu oszczedzalem hasana, bo to nasz najlepszy gracz i po co ma sie meczyc w takim meczu:)
nie interesuja mniekibice innych zespolow, zormawiam tu i teraz z kibicami Juve a nie Sparty Praga.
brigate rossonero