Serie A (29): Empoli 0-0 JUVENTUS
- Radek_88
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 22 stycznia 2005
- Posty: 1179
- Rejestracja: 22 stycznia 2005
Co z tego, ze odskakujemy Violi na 5 pktow? Co z tego, ze odskakujemy Milanowi na 9 pktow? Co z tego, skoro moglibysmy miec odpowiednio nad nimi 7 i 11 pktow przewagi! A moze i przyblizylibysmy sie do Romy. No, ale my remisujemy ze slabym Empoli. Nie wiem po jakim meczu, nie wiem jak wygladala nasza gra, ale to nieistotne.. Z takimi druzynami nie mozemy tracic pktow. Nasza 'forma' zaczyna przypominac losowe zakreslanie liczb w totka. Az serce sie kraje jak sie patrzy na takie wyniki JUVE...
Ostatnio zmieniony 19 marca 2008, 22:31 przez Radek_88, łącznie zmieniany 1 raz.
- peste
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2006
- Posty: 141
- Rejestracja: 17 kwietnia 2006
znalazlem jakims cudem wsrod tych chinskich znaczkow link i teraz zaluje
dno, dno, dno... nasz trenerzyna nie ma kompletne pomyslu na gre... bylo tragicznie potem 1 dobry mecz z Genoa i znow piach
. gdybysmy grali jak dawniej i nie tracili pkt z kelnerami bylibysmy przed Interem... dobrze ze inni tez pogubili punkty 



- Drugo ufficialmente
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2007
- Posty: 180
- Rejestracja: 20 stycznia 2007
Dokladnie nie rozumiem po co sadzac na lawke Sissoko, Nedveda. Za to gra Nocerino, ktory jest raczej od przeszkadzania a nie rozgrywania. Pan R napewno powie, ze ich oszczedzal itp. ale ja sie pytam po co zamiast dawac na calego bo to juz mozna powiedziec koncowka sezonu to on tu rezerwy wpuszcza. Szkoda ze nie wygralismy bo mozna bylo odskoczyc na dosc odlegly dystans od Milanu i Violi, a tak trzeba poprostu wygrac w Mediolanie i tyle!
Forza JUVE
Forza JUVE
Ostatnio zmieniony 19 marca 2008, 22:37 przez Drugo ufficialmente, łącznie zmieniany 1 raz.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1067
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
dygresja taka
we wloszech jest tak ze albo ci liderzy przegrywaja wszyscy albo wygrywaja wszyscy
oni sobie chyba ustawiaja razem mecze na ktore braknie im kasy na sedziow ;P tak samo kiedys bylo z juve i milanem co tak szli leb w leb pamietacie? tez przegrywali (remis) i wygrywali razem ;P
co do meczu to wiadomo ze juventus w tym sezonie ma duzo potknienc, wiadomo tez ze wrocil dopiero z serie b i to tlumaczy to... ale na nastepny sezon jak zarzad poskapi kasy na transfery to my jak juz awansujemy do tej ligi mistrzow to celem bedzie wyjscie z grupy
, nie no widac ze nam trzeba jaks gwiazde co by ciagla gre 
we wloszech jest tak ze albo ci liderzy przegrywaja wszyscy albo wygrywaja wszyscy

co do meczu to wiadomo ze juventus w tym sezonie ma duzo potknienc, wiadomo tez ze wrocil dopiero z serie b i to tlumaczy to... ale na nastepny sezon jak zarzad poskapi kasy na transfery to my jak juz awansujemy do tej ligi mistrzow to celem bedzie wyjscie z grupy


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- lUkEN
- Juventino
- Rejestracja: 17 marca 2008
- Posty: 36
- Rejestracja: 17 marca 2008
zgadzam sie Jue nie ma przewodnika w swoim składzie może ejst niem Trazeguet ale to chyba nie tomarcinek pisze:dygresja taka
we wloszech jest tak ze albo ci liderzy przegrywaja wszyscy albo wygrywaja wszyscyoni sobie chyba ustawiaja razem mecze na ktore braknie im kasy na sedziow ;P tak samo kiedys bylo z juve i milanem co tak szli leb w leb pamietacie? tez przegrywali (remis) i wygrywali razem ;P
co do meczu to wiadomo ze juventus w tym sezonie ma duzo potknienc, wiadomo tez ze wrocil dopiero z serie b i to tlumaczy to... ale na nastepny sezon jak zarzad poskapi kasy na transfery to my jak juz awansujemy do tej ligi mistrzow to celem bedzie wyjscie z grupy, nie no widac ze nam trzeba jaks gwiazde co by ciagla gre

albo można jeszcze teraz nie inwestowac w klub tylko dac kase na transfery


- Mati
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
- Posty: 1070
- Rejestracja: 15 kwietnia 2004
Jeszcze przed meczem pisałem, że nie ma sensu odpoczywanie przed meczem z Interem, jeśli z Empoli nie wywieziemy trzech punktów.Muszę przyznać, że właściwie graliśmy gorzej od Empoli, mogliśmy to spotkanie przegrać.
Myślę że jedną z sytuacji które opisują poziom naszej gry i meczu, jest zejście Molinaro przed trzydziestą minutą.Gdyby nie ta zmiana, mecz z pewnością byśmy przegrali.Cała drużyna zagrała dziś fatalnie, to chyba nie był Juventus.Jedynym pocieszeniem jest fakt, że oddaliliśmy się od rywali, mimo remisu.
Buffon nie wpuścił bramki, miał kilka udanych interwencji, choć chyba nie było strzałów nie do wybronienia.Molinaro grał ... beznadziejnie, fatalnie, nie znam słowa które mogło by to dokładnie opisać.Grygera który wszedł za niego ... przeciętnie.Chiellini - w destrukcji zagrał bardzo dobrze, jak zawsze uratował nam tyłek kilka razy, ale po co, pytam sie, po co te długie piły Giorgio ? Odpowiedź zna chyba on sam.Rozumiem, że można zaskoczyć rywala długą piłką, ale za dziesiątym razem, przeciwnik zaczyna to przewidywać ;].To chyba jedyny mankament w jego dzisiejszej grze, ale stracił przez to piłkę kilka razy.Legro zagrał nieźle, Zebina całkiem ładnie.Muszę przyznać że bardzo dobrze włączał się do ofensywy.W pomocy Brazzo zagrał źle, Tiago jeszcze gorzej, Nocerino na początku coś odbierał, potem go już nie widziałem na boisku (...), Camoranesi starał się ile mógł, ale nie było z kim grać.Jak na złość jemu dzisiaj też mało wychodziło, starał się szarpać, ale w końcu często tracił piłkę.Iaquinta niewidoczny (jeśli chodzi o sporną sytuację w polu karnym, zawodnik Empoli go kopnął, ale Iaquinta specjalnie się wyłożył, nie upadł by automatycznie, więc chyba dużych pretensji do sędziego za tę sytuacje mieć raczej nie można.) Del Piero często przy piłce ale też nie wiele z tego wynikało, szkoda że ta przewrotka nie zakończyła się golem.
Ciężko jest patrzeć na taką grę ukochanej drużyny, ale to nie nasza wina.Płacimy za kaprysy i działania innych ludzi, mimo wszystko jeszcze będziemy mocni.Ja poczekam, zobaczymy kto będzie się śmiał ostatni.Juventus będzie mocny.
Myślę że jedną z sytuacji które opisują poziom naszej gry i meczu, jest zejście Molinaro przed trzydziestą minutą.Gdyby nie ta zmiana, mecz z pewnością byśmy przegrali.Cała drużyna zagrała dziś fatalnie, to chyba nie był Juventus.Jedynym pocieszeniem jest fakt, że oddaliliśmy się od rywali, mimo remisu.
Buffon nie wpuścił bramki, miał kilka udanych interwencji, choć chyba nie było strzałów nie do wybronienia.Molinaro grał ... beznadziejnie, fatalnie, nie znam słowa które mogło by to dokładnie opisać.Grygera który wszedł za niego ... przeciętnie.Chiellini - w destrukcji zagrał bardzo dobrze, jak zawsze uratował nam tyłek kilka razy, ale po co, pytam sie, po co te długie piły Giorgio ? Odpowiedź zna chyba on sam.Rozumiem, że można zaskoczyć rywala długą piłką, ale za dziesiątym razem, przeciwnik zaczyna to przewidywać ;].To chyba jedyny mankament w jego dzisiejszej grze, ale stracił przez to piłkę kilka razy.Legro zagrał nieźle, Zebina całkiem ładnie.Muszę przyznać że bardzo dobrze włączał się do ofensywy.W pomocy Brazzo zagrał źle, Tiago jeszcze gorzej, Nocerino na początku coś odbierał, potem go już nie widziałem na boisku (...), Camoranesi starał się ile mógł, ale nie było z kim grać.Jak na złość jemu dzisiaj też mało wychodziło, starał się szarpać, ale w końcu często tracił piłkę.Iaquinta niewidoczny (jeśli chodzi o sporną sytuację w polu karnym, zawodnik Empoli go kopnął, ale Iaquinta specjalnie się wyłożył, nie upadł by automatycznie, więc chyba dużych pretensji do sędziego za tę sytuacje mieć raczej nie można.) Del Piero często przy piłce ale też nie wiele z tego wynikało, szkoda że ta przewrotka nie zakończyła się golem.
Ciężko jest patrzeć na taką grę ukochanej drużyny, ale to nie nasza wina.Płacimy za kaprysy i działania innych ludzi, mimo wszystko jeszcze będziemy mocni.Ja poczekam, zobaczymy kto będzie się śmiał ostatni.Juventus będzie mocny.
Ostatnio zmieniony 19 marca 2008, 23:55 przez Mati, łącznie zmieniany 1 raz.
- lUkEN
- Juventino
- Rejestracja: 17 marca 2008
- Posty: 36
- Rejestracja: 17 marca 2008
no właśnie my z Empoli powinniśmy nawet rezerwą wygrac. No ale jak mówisz że mogliśmy przegrac to to był by koszmar (nie oglądałem dlatego nie wiem co sie dziło) naszczęście nie przegraliśmy ale tez nie wygraliśmy ;(
A na inter odpoczywani zobaczymy czy podziała według mnei tak samo Juventus jak i Inter będzi mocno z mobilizowane
po pierwsze dlatego że to wielki mecz a po 2 inter pprzegrał i będzie chciał nadrobi a Juve zremisowało z Empoli ;( i też będzie chciało odrobic. Mecz będzie ekscytujący ale o tym pogadamy już w temacie Ibter -Juve
A na inter odpoczywani zobaczymy czy podziała według mnei tak samo Juventus jak i Inter będzi mocno z mobilizowane
po pierwsze dlatego że to wielki mecz a po 2 inter pprzegrał i będzie chciał nadrobi a Juve zremisowało z Empoli ;( i też będzie chciało odrobic. Mecz będzie ekscytujący ale o tym pogadamy już w temacie Ibter -Juve


- |ViRuS|
- Juventino
- Rejestracja: 05 lipca 2006
- Posty: 63
- Rejestracja: 05 lipca 2006
Jeśli chodzi ci o dzisiejszy mecz to inter zremisowałlUkEN pisze:no właśnie my z Empoli powinniśmy nawet rezerwą wygrac. No ale jak mówisz że mogliśmy przegrac to to był by koszmar (nie oglądałem dlatego nie wiem co sie dziło) naszczęście nie przegraliśmy ale tez nie wygraliśmy ;(
A na inter odpoczywani zobaczymy czy podziała według mnei tak samo Juventus jak i Inter będzi mocno z mobilizowane
po pierwsze dlatego że to wielki mecz a po 2 inter pprzegrał i będzie chciał nadrobi a Juve zremisowało z Empoli ;( i też będzie chciało odrobic. Mecz będzie ekscytujący ale o tym pogadamy już w temacie Ibter -Juve

- matekkuba
- Juventino
- Rejestracja: 16 stycznia 2007
- Posty: 267
- Rejestracja: 16 stycznia 2007
Co to było? Tiago nie potrafi zagrać 2 razy z rzędu na przyzwoitym poziomie, Nocerino sie nadaje do podawania piłke razem z Molinaro. Skrzydła również zero gry, atak też. Hasan hasa po boisku i robi głupie miny, że on to nimy nie fauluje, Camor kopie rywali po nogach, zamiast trafiać w piłkę, a Ranieri wprowadza Treze, ktore istnieje tylko gdy są podania, a niestety podań nie było. Nudny mecz, fatalny Juventus, 2 miejsce to marzenie.
:? :? :evil:



- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Kolejny odcinek slabiutkiego serialu w rezyseri Ranieriego...
Przyjechal Juventus.. i Empoli przerywa serie czterech porazek, gdyby Giovinvo zagral od poczatku to pewnie bysmy to i przegrali.
Jak juz gdzies mowilem, Ranieri w kazdym meczu robi powazny blad. Dzisiaj np. taki Molinaro -> gra slabiutko, alternatywny dla inego Gryger zagral ostatnio fenomenalnie.. ale wychodzi w pierwszym skaldzie ten pierwszy... i gra taki piach, ze zostaje zmieniony po 30 minutach... dzieki bogu Ranieri to zauwazyl. Drugi kwiatek Ranieriego dzisiaj to ustawienie Tiago -> jest srodek pola pod tytulem Tiago - Nocerino... i kto gra tego bardziej ofensywnego? Naprawde zal mi Portugalczyka, przychodzi do najtrudniejszej ligi, do klubu z ogromna presja wyniku i wrzucaja go na zupeleni inetypowa dla siebie pozycje, partnerzy wogole z nim nie graja, ten czeka na pilke zeby ja rozegrac a tu co chwile sruuu kros do lini napadu z pominieciem pomocy. Potem dostanie juz jaka pilke to sie gubi, notuje proste straty.. naprawde przykto jak sie widz, ze zchodiz z boiska ze spuszczona glowa i macha z rezygnacja rekoma po fatalnych zagraniach.
Cholera jaki ma Ranieri pomysl na gre? Moze ma ktos jakas wizje na podstawie tego co prezentujemy na boisku bo dla mnie to mniej niz zero... zadnej, ZADNEJ sytuacji bramkowej. Kogo bysmy nie sprowadzili to ten ..... i tak tego nie poustawia nalezycie.
Przyjechal Juventus.. i Empoli przerywa serie czterech porazek, gdyby Giovinvo zagral od poczatku to pewnie bysmy to i przegrali.
Jak juz gdzies mowilem, Ranieri w kazdym meczu robi powazny blad. Dzisiaj np. taki Molinaro -> gra slabiutko, alternatywny dla inego Gryger zagral ostatnio fenomenalnie.. ale wychodzi w pierwszym skaldzie ten pierwszy... i gra taki piach, ze zostaje zmieniony po 30 minutach... dzieki bogu Ranieri to zauwazyl. Drugi kwiatek Ranieriego dzisiaj to ustawienie Tiago -> jest srodek pola pod tytulem Tiago - Nocerino... i kto gra tego bardziej ofensywnego? Naprawde zal mi Portugalczyka, przychodzi do najtrudniejszej ligi, do klubu z ogromna presja wyniku i wrzucaja go na zupeleni inetypowa dla siebie pozycje, partnerzy wogole z nim nie graja, ten czeka na pilke zeby ja rozegrac a tu co chwile sruuu kros do lini napadu z pominieciem pomocy. Potem dostanie juz jaka pilke to sie gubi, notuje proste straty.. naprawde przykto jak sie widz, ze zchodiz z boiska ze spuszczona glowa i macha z rezygnacja rekoma po fatalnych zagraniach.
Cholera jaki ma Ranieri pomysl na gre? Moze ma ktos jakas wizje na podstawie tego co prezentujemy na boisku bo dla mnie to mniej niz zero... zadnej, ZADNEJ sytuacji bramkowej. Kogo bysmy nie sprowadzili to ten ..... i tak tego nie poustawia nalezycie.
calma calma