Polityka

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
rastapastor

Milanista
Milanista
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2007
Posty: 207
Rejestracja: 24 maja 2007

Nieprzeczytany post 07 czerwca 2007, 09:56

gloria_victis hahahaahah


Okej a teraz moje zdanie na temat polityki...


Ja to ujmę tak, w naszej polityce brakuje świeżej krwi, za dużo tam bandy konserwatywnych staruchów zakmniętych na cywilizacyjny postęp, wciąż myslących ideologiami będącymi na topie 50 lat temu.

Aż boję się myśleć co będzie za kilka lat jeżeli dzisiejszy politycy będą w tak zastraszająco szybkim tempie niszczyć naszą ukochaną ojczyznę. Chwalą się wzrostem gospodarczym, spadkiem bezrobocia, co jest związane z ucieczką młodych tudzież i ludzi w średnim wieku na zachód. Polska straciła wspaniałych fachowców, nie umiąc ich przytrzymać w naszym ukochanym kraju. Czyja to jest wina? Powiecie Uni Europejskiej. A ja mówię wam stanowcze nie! Unia Europejska jes dobrym partnerem, jednak nie można czerpać z niej korzyści jeżeli politycy będą ciągle się kłucić o to jak rozporządzić dotacje z tejże Unii. Aż boję się myśleć ile niewykorzystancyh pieniędzy oddaliśmy do skarbca Unii, dlatego że nasi kochani politykowie nie zdołali zdecydować się jak je zagospodarować, a przecież w jak tragicznym stanie jest nasza infrastruktura...co więcej aby szary człowiek otrzymał pieniądze z Unii na inwestycje w swojej firmie musi sprawić cud, bo ansza biurokracja mu tego nie ułatwia...Czemu młodzi wyjeżdżają na zachód ? Bo tam założenie firmy nie jest tak zawiłe i trudne jak w Polsce tam nie trzeba załatwiać tysiąca niepotrzebnych papierów i tracić kolejne lata i pieniądze no ale cóż sami wybraliśmy co chcieliśmy. To nie jest wina tylko i wyłącznie dzisiejszej władzy ale także i poprzednich kadencji przydenckich i sejmu. To my Polacy przez lata sami tworzyliśmy Polskę swoimi wyborami.


Mówiąc o dzisiejszej władzy...

Mam nadzieję że nie dożyję czasów dyktatury braci Kaczyńskich...Jak można tego inaczej nie nazwać, patrząc na to jak rozmywa się pokojowe demonstracje, pałami i gazem łuzawiącym. Homoseksualiści? Czyż Polska nie jest państwem demoratycznie tolerancyyjnym? To dlaczego nie są w stanie zapewnić równych praw wszystkim ludziom nie tylko Hetero ale taże i Homoseksualnym osobom. Niepojęte jest też, ze w sejmie pracują osoby skazane prawomocnym wyrokiem sądu Rzeczpospolitej Polskiej, jest to wręcz niedorzeczne. Nie mogę też przemilczeć postępowania ministra Giertycha. Mundurki są ograniczaniem swobody obywatelskiej zapewnionych przez Kostytucję RP, zmuszanie dzieci do podpisania kartek w których widnieje zgoda na noszenie mundurków, a spróbuj nie podpisać....możesz pożegnać się ze szkołą albo przwiatać z oceną naganną za zachowanie a tym samym pożeganć się z promocja do następnej klasy. Jaki za przeroszeniem kretyn w MEN-ie wymyślił, aby wycofać niektóre książki z kanonu lektur?! Ciekwae co wprowadzą..."Mohery ze sfery", "Kolorowy świat Rydzyków", "Bliźniacy tajniacy"...Głupota, ciekawe co jeszcze wymyślą...


I to by było an tyle rozmowa o polityce wprawia mnie w negatywne emocje, z trudem powstrzymywałem się od pojechania niektórych osób nieważne czy z lewa czy z prawa wszysy nie są godni rządzć Polsą...Pomyślec że ludzie po zawodówce ustanawiają prawa w Polsce(nie mówie o Kaczyńskich czy Giertychu bo wiem ze dobre szkoły kończyli :rotfl: ...ale nic z tego nie wynika tak czy siak)


Pozdroo...BLESS


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dionizos

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 marca 2003
Posty: 1706
Rejestracja: 30 marca 2003

Nieprzeczytany post 07 czerwca 2007, 20:59

Gloria Victis, milo jest walczyc Polityczną Poprawnością z Polityczną Poprawnością?
gloria_victis: Jakby okroić Twoją wypowiedź z niepotrzebnie obraźliwych sformułowań, to podpisuję się pod nią ręką, nogą i wszystkim innym co się do tego nadaje. Zwłaszcza pod ostatnim zdaniem, tzw. DO WSZYSTKICH. Respect...
To moze przeczytaj jeszcze raz co on napisal :D.


leniup

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2003
Posty: 1032
Rejestracja: 07 listopada 2003

Nieprzeczytany post 07 czerwca 2007, 21:13

Nie brałem udziału w dyskusji ale po przeczytaniu postu użytkownika gloria_victis nie wątpie, że są na świecie ludzie którym się wydaje że pozjadali wszystkie rozumy...


Obrazek
Michal17

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 grudnia 2003
Posty: 454
Rejestracja: 06 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 08 czerwca 2007, 00:15

Post użytkownika gloria_victis nie zasługuje nawet na polemikę, choć gdyby wykroić z niego esencję to nawet kilka godnych pochwały tez on zawiera. Natomiast cała forma tego "manifestu" jest poniżej godności dla mnie jako teoretycznego rozmówcy.
Czytając, miałem wrażenie, że kolega ma poglądy typu "Nie ma wolności dla wrogów wolności!". Skrajności są absolutnie złe, ale skrajna ich krytyka jest już dobra. W końcu to JA (w tym przypadku gloria_victis) krytykuję a nie jestem krytykowany...
Jeżeli ktoś jest głupi to nigdy mu tego nie wytłumaczysz, bo on Twojego tłumaczenia nie zrozumie! Tak samo jest w tym przypadku: krytykując nikogo bezpośrednio zainteresowanego nie przekonasz, choć krytyka jest sama w sobie prosta. Takich "manifestów" możesz pisać setki, ale nie mają one żadnego znaczenia. Słowem: gadaj zdrów!
Wykazać się można czymś pozytywnym. Łatwo przecież być w opozycji...


gloria_victis

Szczakowianin
Szczakowianin
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 stycznia 2005
Posty: 72
Rejestracja: 21 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 08 czerwca 2007, 00:41

Michal17 pisze:Post użytkownika gloria_victis nie zasługuje nawet na polemikę,
Wcale mnie to nie dziwi. Nie liczyłem na polemikę. Raz, ze post za długi i większość nawet do końca nie przeczytała, dwa, że jak przeczytała to pewnie nie zrozumiała, trzy jeśli zrozumiała to najpewniej ma ponad 15 lat i ma już swoje zdanie na pewne kwestie. A na rzeczone kwestie najczęściej się polemiki nie prowadzi. Chyba, że przy użyciu karabinów.
Natomiast cała forma tego "manifestu" jest poniżej godności dla mnie jako teoretycznego rozmówcy.
wybacz mon cheri, chciałem się zniżyć do poziomu prawicowców/lewicowców/x (gdzie x wstaw sobie jakąś skrajność)
Czytając, miałem wrażenie, że kolega ma poglądy typu "Nie ma wolności dla wrogów wolności!"
Tak, jestem świnią.
Skrajności są absolutnie złe, ale skrajna ich krytyka jest już dobra.
Hitler był be. Mniemam, że się ze mną zgodzisz. Mam ubierać w kwiatki moje zdanie o nim?
Jeżeli ktoś jest głupi to nigdy mu tego nie wytłumaczysz, bo on Twojego tłumaczenia nie zrozumie!
Wiem. Ale uznajmy to za moralny obowiązek i bycie fair przed Bogiem i Historią
Takich "manifestów" możesz pisać setki, ale nie mają one żadnego znaczenia. Słowem: gadaj zdrów!
Ok. Będę.
Wykazać się można czymś pozytywnym. Łatwo przecież być w opozycji...
Wcale nie tak łatwo. Trzeba mieć predyspozycje i umiejętności.
Dionizos pisze:Gloria Victis, milo jest walczyc Polityczną Poprawnością z Polityczną Poprawnością?
Milsze to niźli kobiece sutki o poranku.
leniup pisze:Nie brałem udziału w dyskusji ale po przeczytaniu postu użytkownika gloria_victis nie wątpie, że są na świecie ludzie którym się wydaje że pozjadali wszystkie rozumy...
Bo piszą to co myślą? Wybacz, że postanowiłem narzucić wszystkim swój "jedyny, normalny światopogląd". Bo potrafią ubrać swoją wypowiedź w ładną formę? Niestety nie umiem pisać pięciozdaniowych postów w temacie-rzece. Ot taka genetyczna dysfunkcja. Może jakaś skrajność mnie zabije za taką chorobę? Kto się zgłasza?


"Chciałbym umrzeć na kiłę" Wojciech Jaruzelski
"Szkoda, ze Wojciech Jaruzelski nie umarł na kiłę w 68" Teodor Biegin
Gooray

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 472
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 08 czerwca 2007, 01:46

No pewnie! Zawsze lepiej jest stanąć pośrodku... Ani na prawo, ani na lewo. Nie mówić "tak" nie mówić "nie" tylko "może tak, może nie". Posiedzieć w domu na dupie pokrytykować robotę innych, ale samemu nie robić nic. Poprostu żyć w swoich kompleksach i iśc zawsze na łatwizne, pośrodku, nie opowiadając się ze niczym, żeby tylko nie zostać wyśmianym. Nie być ani gorącym ani zimnym tylko letnim. W byciu kibicem też jesteś letni?
Jak to śpiewali Analogsi: "łatwo być buntownikiem, kiedy wszystko masz..."


Obrazek
Siewier

Administrator
Administrator
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Posty: 2082
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 08 czerwca 2007, 02:34

VariaTH pisze:Jak to śpiewali Analogsi: "łatwo być buntownikiem, kiedy wszystko masz..."
Tak poza konkursem... jaki związek ma Twoja wypowiedź z Idolami?


Gooray

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 472
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 08 czerwca 2007, 09:16

Siewier pisze:
VariaTH pisze:Jak to śpiewali Analogsi: "łatwo być buntownikiem, kiedy wszystko masz..."
Tak poza konkursem... jaki związek ma Twoja wypowiedź z Idolami?
Nie wiem, poprostu coś mnie podkusiło żeby to napisać... Ogólny sens piosenki "Idole" nie pasuje do wypowiedzi, ale akurat ten cytat mi pasował.


Obrazek
Michal17

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 grudnia 2003
Posty: 454
Rejestracja: 06 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 08 czerwca 2007, 10:15

gloria_victis pisze:
Michal17 pisze:Post użytkownika gloria_victis nie zasługuje nawet na polemikę,
Wcale mnie to nie dziwi. Nie liczyłem na polemikę. Raz, ze post za długi i większość nawet do końca nie przeczytała, dwa, że jak przeczytała to pewnie nie zrozumiała, trzy jeśli zrozumiała to najpewniej ma ponad 15 lat i ma już swoje zdanie na pewne kwestie. A na rzeczone kwestie najczęściej się polemiki nie prowadzi. Chyba, że przy użyciu karabinów.

Miałem nieco inne powody na myśli, ale ok, z tym też nie ma sensu polemizować.
gloria_victis pisze:
Michal17 pisze:Natomiast cała forma tego "manifestu" jest poniżej godności dla mnie jako teoretycznego rozmówcy.
wybacz mon cheri, chciałem się zniżyć do poziomu prawicowców/lewicowców/x (gdzie x wstaw sobie jakąś skrajność)
Tylko po co? Zdaję sobie sprawę, że radykalna (SKRAJNA!) forma manifestu łatwiej dociera do odbiorców, ale czy na prawdę o to chodziło? Ja tu czuję hipokryzję...
gloria_victis pisze:
Michal17 pisze:Skrajności są absolutnie złe, ale skrajna ich krytyka jest już dobra.
Hitler był be. Mniemam, że się ze mną zgodzisz. Mam ubierać w kwiatki moje zdanie o nim?
...i to też trochę rzeczoną hipokryzją trąci.
gloria_victis pisze:
Michal17 pisze:Jeżeli ktoś jest głupi to nigdy mu tego nie wytłumaczysz, bo on Twojego tłumaczenia nie zrozumie!
Wiem. Ale uznajmy to za moralny obowiązek i bycie fair przed Bogiem i Historią
Konstytucja kwietniowa Art. 2.2 - to też tylko nic nie znaczący frazes, zupełnie bez pokrycia.
gloria_victis pisze:
Michal17 pisze:Wykazać się można czymś pozytywnym. Łatwo przecież być w opozycji...
Wcale nie tak łatwo. Trzeba mieć predyspozycje i umiejętności.
Zburzyć dom też nie jest tak łatwo, "trzeba mieć predyspozycje i umiejętności". Ale łatwiej budować czy niszczyć?


Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1489
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 08 czerwca 2007, 10:24

Mógłbyś mi wyjaśnić o co chodzi z hipokryzją - zwłaszcza w tym drugim momencie? Na pewno chciałeś tego słowa użyć?


Dirty mind
Michal17

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 grudnia 2003
Posty: 454
Rejestracja: 06 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 08 czerwca 2007, 10:36

Venomik pisze:Mógłbyś mi wyjaśnić o co chodzi z hipokryzją - zwłaszcza w tym drugim momencie? Na pewno chciałeś tego słowa użyć?
W obu w zasadzie chodzi o to samo czyli posługiwanie się skrajnością w krytyce (w ogóle w ocenie) skrajności. Nie twierdzę, że to hipokryzja w pełnym tego słowa znaczeniu.


gloria_victis

Szczakowianin
Szczakowianin
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 stycznia 2005
Posty: 72
Rejestracja: 21 stycznia 2005

Nieprzeczytany post 08 czerwca 2007, 10:51

VariaTH pisze:No pewnie! Zawsze lepiej jest stanąć pośrodku...Ani na prawo, ani na lewo. Nie mówić "tak" nie mówić "nie" tylko "może tak, może nie".
Czy według ciebie cały świat jest zero - jedynkowy? Jeśli nie jestem brunatny to muszę być czerwony a jeśli ani jedno ani drugie to jestem cienias, który po prostu nie ma jaj jak goryl żeby opowiedzieć się za jedną z opcji?
Posiedzieć w domu na dupie pokrytykować robotę innych, ale samemu nie robić nic.
Już sama krytyka jest "robieniem czegoś". Możesz mi wierzyć, że jestem mocno zaangażowany politycznie i publicystycznie.
Poprostu żyć w swoich kompleksach i iśc zawsze na łatwizne, pośrodku, nie opowiadając się ze niczym, żeby tylko nie zostać wyśmianym.
Skrytykowałem prawo i lewo a ty od razu mnie przyporządkowałeś do "jakiegoś centrum". A może ja jestem komuchem, który po prostu potrafi dostrzec brednie swoich? Albo zboczonym katonaziolem, który doznał objawienia? Poglądy są gradacyjne.
Nie być ani gorącym ani zimnym tylko letnim. W byciu kibicem też jesteś letni?
Nie. Chodzę na mecze z siekierą i jak ktoś nosi koszulkę drużyny przeciwnej to zasadzam mu nią kape w pysk. Mecze Juventusu oglądam zawsze z oryginalnym szalikiem, oryginalną czapką, w ręku ściskając kupioną w Turynie zeberkę. Wcześniej spędzam 7 godzin na przygotowaniach. Nie chodzę do kościoła bo w domu zbudowałem ołtarz Alexa. Gdy słyszę słowo Juventus to padam na kolana i oddaję hołd. Jestem więc chyba gorący.
Michal17 pisze:Tylko po co? Zdaję sobie sprawę, że radykalna (SKRAJNA!) forma manifestu łatwiej dociera do odbiorców, ale czy na prawdę o to chodziło? Ja tu czuję hipokryzję...
Po to, że skrajni najczęściej nie pojmują innego języka. Wielu znasz narodowców z krwi i kości? Nie idealistów a łysych, spaczonych narodową bzdurą glanowców o białych sznurówkach. Pogadaj sobie z nimi. Albo wytłumacz tym co siedzą na drzewach, żeby autostrada ptaszków nie straszyła, że droga ta jest potrzebna akurat TU.
...i to też trochę rzeczoną hipokryzją trąci.

Chciałem unaocznić na przykładzie pewną zależność. O rzeczach złych należy mówić źle. Choćby przez przyzwoitość.
Konstytucja kwietniowa Art. 2.2 - to też tylko nic nie znaczący frazes, zupełnie bez pokrycia.
Dla ciebie bez pokrycia a ja się czuję w porządku.
Zburzyć dom też nie jest tak łatwo, "trzeba mieć predyspozycje i umiejętności". Ale łatwiej budować czy niszczyć?
Na moje oko w mojej wypowiedzi zburzyłem parę barbarzyńskich szałasów a nie dom.


"Chciałbym umrzeć na kiłę" Wojciech Jaruzelski
"Szkoda, ze Wojciech Jaruzelski nie umarł na kiłę w 68" Teodor Biegin
Gooray

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 472
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 08 czerwca 2007, 17:43

gloria_victis pisze:Czy według ciebie cały świat jest zero - jedynkowy? Jeśli nie jestem brunatny to muszę być czerwony a jeśli ani jedno ani drugie to jestem cienias, który po prostu nie ma jaj jak goryl żeby opowiedzieć się za jedną z opcji?


Nie musisz od razu popadać w skrajności! Wystarczy, że w jakiejś sprawie powiesz "tak" lub "nie", a nie "ani to ani to"
gloria_victis pisze:Już sama krytyka jest "robieniem czegoś". Możesz mi wierzyć, że jestem mocno zaangażowany politycznie i publicystycznie.


Gratuluje. Choć marnie widze poziom tej publicystyki skoro w Twoich wypowiedziach na pierwszy plan wysuwa się rzucanie mięsem.
gloria_victis pisze:Skrytykowałem prawo i lewo a ty od razu mnie przyporządkowałeś do "jakiegoś centrum". A może ja jestem komuchem, który po prostu potrafi dostrzec brednie swoich? Albo zboczonym katonaziolem, który doznał objawienia? Poglądy są gradacyjne.


Niemożliwe, komuchy nigdy nie wrzucają na swoich. Zresztą tylko centralni potrafią tak narzekać na obie strony polityczne.
gloria_victis pisze:Nie. Chodzę na mecze z siekierą i jak ktoś nosi koszulkę drużyny przeciwnej to zasadzam mu nią kape w pysk. Mecze Juventusu oglądam zawsze z oryginalnym szalikiem, oryginalną czapką, w ręku ściskając kupioną w Turynie zeberkę. Wcześniej spędzam 7 godzin na przygotowaniach. Nie chodzę do kościoła bo w domu zbudowałem ołtarz Alexa. Gdy słyszę słowo Juventus to padam na kolana i oddaję hołd. Jestem więc chyba gorący.
I znowu popadłeś w skrajność. Bycie gorącym, nie oznacza bycie radykalnie gorącym. Kibicowanie jakiemuś klubowi, nie oznacza chodzenia z siekierą na mecze. Czy dla Ciebie wszyscy, którzy zdecydowanie opowiadają się za swoimi racjami, popadają w ten sposób w skrajność?
Powiedz mi jeszcze czy wstydzisz się za to w jaki sposób Giertych broni niektórych prawd na arenie międzynarodowej?


Obrazek
klsmkr

Interista
Interista
Rejestracja: 22 lipca 2005
Posty: 364
Rejestracja: 22 lipca 2005

Nieprzeczytany post 08 czerwca 2007, 18:44

Po części zgadzam się z tym, co pisze gloria_victis. W dzisiejszych czasach, jeżeli nie masz antyplatformowego bloga, to jesteś lewakiem, albo w najlepszym wypadku nie znasz się na polityce. :whistle:


Dionizos

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 marca 2003
Posty: 1706
Rejestracja: 30 marca 2003

Nieprzeczytany post 08 czerwca 2007, 19:44

klsmkr pisze:Po części zgadzam się z tym, co pisze gloria_victis. W dzisiejszych czasach, jeżeli nie masz antyplatformowego bloga, to jesteś lewakiem, albo w najlepszym wypadku nie znasz się na polityce. :whistle:
Sytuacje mozna odwrocic. Jezeli PiS nie wbudza w Tobie nienawisci, a III RP nie uwazasz za cudowny owoc bezkrwawej rewolucji... to jestes faszysta.


ODPOWIEDZ