Co dalej z kadrą?

Pokój dla fanów piłki reprezentacyjnej.
ODPOWIEDZ
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 7524
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 30 czerwca 2006, 15:37

Mr Cezary pisze:
ForzaDelPiero pisze:
Mr Cezary pisze: Z drugiej jednak strony przydałby się, a nawet był wskazany, świerzy powiew pomysłu szkoleniowego z zagranicy.
Ty tak cały czas o tym szkoleniowcu z zagranicy, a powiedz mi kogo byś konkretnie widział na tym stołku ? Bo ja szczerze - raz nikogo nie widze, dwa - według mnie to nie ma sensu. Bo taki gość z zagranicy nie zna realii polskiej piłki, nie zna piłkarzy, ligi w takim stopniu jak szkoleniowiec z polski. A to na kilkadziesiąt dni przed eliminacjami jest niewskazane.
A co wg Ciebie ma sens? Zatrudnianie poraz kolejny trenera "geniusza strategii z polskiej ligi"? Smuda i Kasperczak to wg mnie jedyni Polacy, którzy mogliby objąć posadę po Janasie, ale jak wiemy są w tej chwili nie osiągalni. Jest wielu dobrych trenerów zagranicznych, którzy mogliby spróbować swoich sił w polskiej reprezentacji. Tylko problem tkwić będzie zapewne w finansach. Polska szkoła trenerska jest przestarzała, nie można dłużej na niej polegać. Napisałem w poprzednim poście, że Janasa zostawiłbym tylko i wyłącznie dlatego, że zna polskich piłarzy i nie będzie ich musiał poznawać od nowa. Jednak jaką to ma gwarancję sukcesuw trudnej grupie eliminacyjnej? :doh:
Z polskich trenerów w grę wchodziliby w sumie trzej: Smuda, Wdowczyk (obaj bardzo skuteczni i charyzmatyczni) no i Kasperczak. Kasperczak właśnie podpisał umowę z Senegalem i wypadł z gry, a dwaj pozostali także mają ważne i dobrze płatne kontrakty. Bardziej prawdopodobny byłby chyba Smuda,bo "Wdowiec" raczej nie zostawi Legii, mając w perspektywie przynajmniej fazę grupowa LM. Ale dzisiaj pojawiło się w prasie jeszcze jedno nazwisko: Jan Urban. Były zawodnik Osasuny Pampeluna, a obecnie trener jej rezerw i (chyba) młodzieżówki. W polskiej lidze grał m.in. w Zagłebiu Sosnowiec i Górniku Zabrze. Co myślicie o tej kandydaturze?


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Mr Cezary

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 grudnia 2004
Posty: 1156
Rejestracja: 21 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 30 czerwca 2006, 18:11

deszczowy pisze:Z polskich trenerów w grę wchodziliby w sumie trzej: Smuda, Wdowczyk (obaj bardzo skuteczni i charyzmatyczni) no i Kasperczak.
No ok, ale Wdowczyk podobnie jak pozostali dwaj jest trenerem pracującym, co słusznie zauważyłeś.

O Urbanie nic nie wiem. Ciekawe jest to, co piszesz. Kto wie, może taki właśnie byłby idealny trener - polski, a jednocześnie szkolony i nauczony trenerskiego rzemiosła za granicą.


naros

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Posty: 1070
Rejestracja: 10 sierpnia 2004

Nieprzeczytany post 06 lipca 2006, 14:42

Myśle ze Leo Benchaker (czy jak to sie pisze:P ) bedzie trenerem Reprezentacji Polski. Jest to swietny trener! Mam nadzieje ze trenerem nie zostanie kolejny Polak:/


Obrazek
Un capitano c'è solo un capitano!!!
DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1746
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 07 lipca 2006, 10:49

Fatalna wydolność i złe przygotowanie mentalne mają być głównymi powodami fatalnej gry polskich piłkarzy na mundialu - pisze "Gazeta Wyborcza".
Raport Pawła Janasa miał być podstawą do podjęcia przez PZPN decyzji, czy nadal powinien być selekcjonerem. W czwartekj raportem zajmował się przez cztery godziny kierowany przez Antoniego Piechniczka Wydział Szkolenia.
Co napisał Janas i jego asystent Maciej Skorża:
Zgrupowanie w Bad Ragaz 22-29.05: "Analiza wyników testów wydolnościowych jednoznacznie wykazała niedostateczne wartości parametrów, szczególnie w zakresie wydolności tlenowej. W tym momencie pojawiły się bardzo poważne wątpliwości dotyczące możliwości realizacji planów taktycznych przewidzianych na poszczególne mecze mistrzostw.
Polska - Ekwador 0:2: "Jedna z głównych przyczyn porażki reprezentacji w jej najważniejszym meczu, z perspektywy czasu być może najistotniejsza, to przygotowanie mentalne zawodników.
Mecz z Niemcami: "Warto wspomnieć, że niektórzy zawodnicy polskiej reprezentacji po raz pierwszy w karierze (co sami podkreślali) grali mecz toczony w tak szybkim tempie".
Mecz z Kostaryką: "Ostatni mecz polskiej drużyny na mundialu miał już tylko prestiżowe znaczenie".
zrodlo: http://mundial.wp.pl/kat,26721,wid,8383 ... caid=41eb2

Juz wiele czytalem na temat tego raportu Janasa, ale to co teraz czytam (fragmenty tegoz raportu) to juz jest jakas kpina, skandal :!: O czym on pisze... ze dla wielu zawodnikow mecz z Niemcami byl za szybki :rotfl: A przygotowanie mentalne... co oni sobie mysla. To byly Mistrzostwa Swiata a oni nie potrafili sie odpowiednio zmotywowac ?! Jak czytam takie cos to... achh, szkoda nawet nerwow :angry:
deszczowy pisze:(...) A jak to nie wyjdzie...rozpali sie stosy :D

A no, chyba bedzie trzeba :whistle:


Moonk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2005
Posty: 861
Rejestracja: 01 listopada 2005

Nieprzeczytany post 07 lipca 2006, 12:18

Trzeba spojrzec prawidze w oczy...Janas poprostu zlekcewaył wszystkich: kibiców, cała Polskę...
Jak wogole mozna takie bzdury pisac ze mecz był za szybki<śmiech na sali>
to co ta piłka leciałą z prędkoscia światła a w telewzji właczali w zwolnionym tępie?...powiem tylko tyle co moja mama mowi jak widzi Janasa:
- ,,on wygląda jakby nie był całkiem zdrowy na umyśle....''
no i widać zachowuje sie nawet tak...n\c


gosciu_Muranista

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 kwietnia 2003
Posty: 1008
Rejestracja: 27 kwietnia 2003

Nieprzeczytany post 07 lipca 2006, 13:05

Raport rzeczywiście jest bardzo "zabawny" choć powinno się pisać/mówić- smutny. Pisze on o mentalności, o słabym przygotowaniu wydolnościowym. No to coś jest nie tak-jak on ich przygotował. Szkoda gadać. Myślałem, że jakoś ten raport przedstawi-m.in. przyznając że popełnił jakieś błędy. Dobrze to Wójcik określił: "Jakie mistrzostwa taki raport".
Co do nowego trenera. To jestem w szoku PZPN ponoć gotów jest płacić Holendrowi - 70 tys. euro miesięcznie - nie ma co rzucili się. Tylko teraz powinni dać czas Holendrowi na zbudowanie zespołu od podstaw- możemy nie awansować do ME trudno ale niech będą podwaliny zespołu gotowego walczyć o awans do MŚ i z działanie więcej niż jedno zwycięstwo w fazie grupowej MŚ. Zobaczymy czy PZPN będzie mieć cierpliwość i pozwoli w spokoju pracować Holendrowi.


Venomik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 lipca 2005
Posty: 1980
Rejestracja: 20 lipca 2005

Nieprzeczytany post 07 lipca 2006, 13:18

Ja bym tego tak nie wyśmiewał.
Żewłakow w meczu z Niemcami chciał grać jak nowoczesny boczny obrońca - skończyło się tak, że po 70 minutach spotkania ledwie stał.
Grosso, Zambrotta (mimo iż zagrali dużo więcej już na mundialu) wytrzymali 120 minut szybkiej gry.
Słabe przygotowanie polskich zawodników w ekstraklasie to niestety fakt.
Gdy Boruc z Żurawskim wyjechali do Celticu to z ich ust padały słowa o bardzo ciężkich treningach.

Tylko Janas biorąc naszą reprezentację powinien o tym doskonale wiedzieć. Miał możliwość ich przygotować, popatrzeć jak grają w klubach. Ale Janas to trener, który pracuje w wyznaczonych godzinach. Nie ogląda rywali, taśmy mu wystarczają :/

Naszych graczy znał. Pracował z nimi już jakiś czas. Powinien wiedzieć na co ich stać. Wydolność piłkarza w kilka miesięcy nie zmienia się tak drastycznie by w ciągu kilku tygodni sztab Janasa nie mógł choć zbliżyć się do poprzedniego poziomu.
To jest lekkie zasłanianie czymś swojej porażki.

To samo w sprawie mentalności - widać Janas nie jest mistrzem motywacji. nasi zawodnicy bynajmniej po przerwie nie grali lepiej niż w pierwszych 45 minutach. Tak samo Janas nie motywował ich w trakcie spotkania, nie korygował ustawienia.

Wyniki to wina Janasa
Więc trzeba zmienić trenera.


Dirty mind
ODPOWIEDZ