Psycholog w JUVE???
- naros
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 960
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Psycholog przydał by się w Juventusie naprzykład po tym przegranym meczu z Arsenalem aby zmotywować zawodników do walki i żeby uwierzyli w siebie, nie poddali się!!!!!!!!!!

Un capitano c'è solo un capitano!!!
- wloski
- Juventino
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
- Posty: 2093
- Rejestracja: 30 stycznia 2005
Ja także się mocno zdziwiłem po wypowiedzi Nedved’a, że brakuje takiej osoby jak psycholog, teraz widać czarne na białym [dosłownie :x ?] czego tak naprawdę brakuje naszym.white_wolv pisze:Szczerze mowiac myslalem ze w naszym klubie juz jest taka osoba.. :?
Bardzo ładnie kiedy patrzę [prawie] co roku jak pisze na karcie skarbu kibica „Juventus Turyn – mistrz Włoch sezonu …/…” i tu jest problem potrafimy grać tutaj w rodzimej lidze, a mamy problem z Lidze Mistrzów. Dziwią mnie bardzo przegrana z drużyną Arsenalu, która właśnie była uważana za drużynę dobrą na własnym podwórku, zaś nie radzącą sobie zagranicą, no niestety teraz wychodzi, że mamy taki sam problem przystosowania co drużyna z Londynu. :?
Lato1897 tutaj nie pomoże, nawet psycholog w drużynie jest niezbędna rotacja której u nas…niestety brak. Jeśli F.Capello prowadził bym od początku sezonu rotacje zawodnicy byli by w miarę wypoczęci i gotowi do walki przez pełne 90 minut, a nie jedynie przez pierwszą połowę meczu. :roll:Lato1897 pisze: Tu trzeba zapier...ac walczyć i miec koncepcje na gre a nie snuć się po boisku
Po meczu z Arsenalem, Naros od powinien być od dawna ktoś powiedział, że pan Żołądź jak odszedł od A.Małysza to się wszystko posypało, nie jest on psychologiem tylko fizologiem, którego posiadamy w sztabie medycznym jak się nie mylę, ale może jest słaby albo po prostu go brakuje, niestety. :doh:naros pisze:Psycholog przydał by się w Juventusie naprzykład po tym przegranym meczu z Arsenalem
Pomyślmy jeszcze [czego brakuje]...

pozdrawiam
- _Jah
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
- Posty: 731
- Rejestracja: 28 czerwca 2004
Wam by się przydał psycholog.. a Nedved niech się zajmie bieganiem.
Wielkie romanse, żadnych pocałunków, w ogóle niczego. Bardzo czyste! A jednak wielkie. Uczucia, niewypowiedziane uczucia są niezapomniane... La Vecchia Signora, czyli Stara Dama!